Daje na pewno koła ratunkowe w postaci dostępności jakichś akcji, jak inne lokacje ktoś pozajmuje.
Nie skraca to jednak krótkiej kołderki w tej grze.
Nadal nie da się zrobić wszystkiego

I to jest akurat na plus.
Plusem jest też to, że wreszcia akcja latarni nabiera sensu.
Hmm...latarnie w podstawce najczęściej odpalają się z sensem w 3ciej rundzie. W dodatek grałem, fajny ale dla mnie psuje to co uwielbiam w podstawce= czas rozgrywki.
U nas rozgrywka wydłużyła się nieznacznie, niemal niezauważalnie, więc dla mnie ten dodatek to win-win.
A jak z wynikami u Was? Ile macie rozgrywek za sobą z dodatkiem?
Mam koło 10 rozgrywek z dodatkiem (większość solo) i wyniki miałem w zakresie 60 - 80 punktów.
Dokładnie mam to samo spostrzeżenie , dodatkowo ważne są wartości na kościach. Zamierzam niebawem "ustawić" rozgrywkę wybierając wedle mnie najlepsze układy kart i grać na "ustawionych" kościach (same 6) aby zobaczyć czy faktycznie można wycisnąć takie punkty i czy jest to łatwe przy takiej ustawce.cichywiatr pisze: ↑09 sty 2025, 10:06Mam koło 10 rozgrywek z dodatkiem (większość solo) i wyniki miałem w zakresie 60 - 80 punktów.
Nigdy nie udało mi się użyć żetonu powyżej 80 punktów. Dużo zależy jakie karty są na planszy.
Na podstawce wyciśnięcie ponad 80 PZ jest możliwe, więc kto wie, choć faktycznie 160 brzmi niesamowicieBOLLO pisze: ↑03 sty 2025, 11:06 Zastanawiam się nad tym dodatkowym znacznikiem +160 PZ w dodatku. Wiem że dodatkowe 3akcje połączone z tym dodatkiem palą zwoje i pozwolą na robienie większych kombosów ale ktoś z was się zbliżył chociaż do takiego wyniku? Ja na razie nie przekroczyłem jeszcze magicznego 100PZ . Wszystko oczywiście zależy od wartości kości jaki się wylosują, jakie karty będą do dyspozycji i jak pozwolą się kombić ale 160PZ to dla mnie na tę chwilę totalna abstrakcja....coś jak przy PGaja (ale w to to nie umiem grać na PZ).
Ciekawy pomysł, możesz podzielić się wynikami.BOLLO pisze: ↑09 sty 2025, 10:22 Dokładnie mam to samo spostrzeżenie , dodatkowo ważne są wartości na kościach. Zamierzam niebawem "ustawić" rozgrywkę wybierając wedle mnie najlepsze układy kart i grać na "ustawionych" kościach (same 6) aby zobaczyć czy faktycznie można wycisnąć takie punkty i czy jest to łatwe przy takiej ustawce.
Ostatnia moja gra na 2 graczy i oboje wystawiliśmy 14pionow. Zabrakło mi jednego żelaza abym wystawił wszystkich. I wcale jakoś dużo punktów nie ugraliśmy.cichywiatr pisze: ↑09 sty 2025, 11:08Ciekawy pomysł, możesz podzielić się wynikami.BOLLO pisze: ↑09 sty 2025, 10:22 Dokładnie mam to samo spostrzeżenie , dodatkowo ważne są wartości na kościach. Zamierzam niebawem "ustawić" rozgrywkę wybierając wedle mnie najlepsze układy kart i grać na "ustawionych" kościach (same 6) aby zobaczyć czy faktycznie można wycisnąć takie punkty i czy jest to łatwe przy takiej ustawce.
Na bgg kiedyś patrzyłem jak osoba miała w podstawce 80 punktów. Posiadała 14 z 15 meppli porozstawianych na mapie. Nie wiem jak to zrobiła, ale tutaj musiała ostro robic chain action, bo przy 9 ruchach musiała przynajmniej 5 razy dwa mepple na ruch wystawiać.
https://boardgamegeek.com/thread/3173380/scores
Dotychczas zagrałem w Biały Zamek 14 razy:
Gra **Biały Zamek** zawsze dostarcza mi wiele emocji i wyzwań. Po kilkunastu partiach nurtowało mnie jednak, czy rzeczywiście da się zdobyć ponad 80 punktów? Moje dotychczasowe rozgrywki kończyły się zwykle z wynikiem pomiędzy 50 a 65 punktów, co wymagało sporo wysiłku. Skoro jednak twórcy gry wprowadzili punktację powyżej 80+, wiedziałem, że musi być to możliwe. Nawet grając solo, nie udawało mi się jednak zbliżyć do takiego wyniku.
Nie bardzo rozumiem w jaki sposób dworzanie mieliby przeszkadzać mi w pozyskiwaniu profitów z latarni? Wręcz przeciwnie, używając ich (wstawiając do zamku) mogłem pobierać karty i używać latarni w jeszcze mocniejszy sposób. Ponieważ pierwszą nową kartę dobrałem dopiero z końcem 2giej rundy to owe boostowanie wystąpiło właśnie w 3ciej rundzie. Nie był to jakiś game changer ale dla mnie z tych 6steczek najważniejsze były monety które pozwoliły mi na wystawianie dworzan. A jakby nie patrzeć to wystawienie 5ciu to koszt 10jenów.
Aby to stwierdzić musiałbym zagrać inaczej czyli najpierw skupić się na ogrodnikach następnie na dworzanach i w 3ciej rundzie wystawiać samurajów. Jednak jak tak sobie o tym myślę to nie byłoby to zbyt dobre ponieważ późne wystawienie samurajów i używanie dzięki nim "dodatkowej" akcji z dowolnej kości nie miałoby uzasadnienia bo pobieranie surowców dla samych surowców nie ma sensu. Wydaję mi sie zatem że opcja Ogrodnicy-Samuraje-Dworzanie to najlepsza opcja na punktowanie.Pan_K pisze: ↑14 sty 2025, 08:12 Dworzanie wspomagają akcję latarni, rzecz jasna. Dlatego pytam, czy zostawienie ich na ostatnią rundę nie sprawiło, że przez większość rozgrywki ta akcja miała znikome znaczenie - i czy mogło to mieć wpływ na końcowy wynik.
Sprowadza się to do pytania, czy bonusy z ogrodników przeważyły brak bonusów z latarni? Bo ogrodnicy dają płaskie punkty na koniec gry i można ich było zostawić na koniec może. Tak tylko gdybam,