This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

[Ayaram]

Dla nowych graczy spoko. Z perspektywy osoby która ma już "jedynkę" niezbyt widzę co mieliby dodać, by przekonać mnie do zakupu.

Tzn... jest jedna rzecz, chociaż na nią jest pewnie 0 szansa

Jakby to była wariacja na temat TWOM która ma być bardziej "grą" a mniej "doświadczeniem" to bym już się poważnie zastanowił

[aduko]

Dla starych graczy, dobrym smaczkiem będzie porządna mata, zamiast planszy.

[Ardel12]

Mnie gra swego czasu ominęła, do dziś nie udało się zagrać, więc może nowe wydanie to najwyższy czas by sięgnąć po ten tytuł. Nie wiem tylko na ile gra jest dla mnie. Drugiego Frostpunka, czyli gry stricte solo to nie potrzebuję w życiu(mechanicznie wiem, że totalnie inne). Z kolei klimat mnie ciekawi, ale od gry video się odbiłem po paru godzinach. Może wrócę do apki.

Tak czy siak, będę śledził.

[Muad'Dib]

Ja pewnie powiem pass. U mnie to zbiera kurz z kilku powodów - nie mam weny do tego typu gry od dawna, czasu też brakuje. Zakup pochodzi z czasów kiedy byłem trochę psychofanem Oracza. Ale chcę kiedyś to tego usiąść. Na razie leży w składziku, czeka na, mityczne, lepsze czasy

[shuji]

Mnie gra swego czasu ominęła, do dziś nie udało się zagrać, więc może nowe wydanie to najwyższy czas by sięgnąć po ten tytuł. Nie wiem tylko na ile gra jest dla mnie. Drugiego Frostpunka, czyli gry stricte solo to nie potrzebuję w życiu(mechanicznie wiem, że totalnie inne). Z kolei klimat mnie ciekawi, ale od gry video się odbiłem po paru godzinach. Może wrócę do apki.

Tak czy siak, będę śledził.

ja tez od video sie odbiłem, ale planszowa jest wybitna. Ale to stricte gra solo. W sensie pewnie lepiej się przeżywą tą historię we dwoje i omawia itd. ale decyzje podejmuje się wspólnie jakby się było jednym graczem

[Alextasha]

Wg szkicu kampanii wygląda na to że będzie można kupić upgrade albo chociaż nową zawartość.

Mnie tylko zależy na ruble die więc liczę że się tam pojawi

[jediwolf]

Dla mnie idealna opcja, bo od dawna myślałem o jej zakupie, ale zawsze było coś innego. A tu teraz druga edycja sytuacja dla mnie win win

[Muszczu]

Ja mocno liczę na możliwość zakupu tylko nowości. Mam podstawkę z dodatkami dodatkowo dokupiłem SG z poprzedniej kampanii, ostatnio udało mi się kupić kostkę gruzowa. Doliczając do tego big boxa od Owcy już tyle kasy włożyłem w to co mam, że raczej nie mam chęci teraz tego sprzedawać żeby kupić nową edycję

[lukiroo]

Czy tylko ja mam wrażenie że grafika na tym nowym pudle jakoś średnio pasuje do gry?



Czy to główna bohaterka i to jest gra o jej życiu/przygodach, że jest tak wyeksponowana na pierwszym planie?
W ogóle rzuca mi się z tego post-apokaliptyczny klimat i gdyby nie tytuł, to bym pomyślał że to będzie coś w stylu The Last of Us.

Okłada pierwszej wersji wygląda moim zdaniem dużo lepiej - jak gra o zwykłych szarych ludziach w zniszczonym mieście.

[tommyray]

Ja pewnie powiem pass. U mnie to zbiera kurz z kilku powodów - nie mam weny do tego typu gry od dawna, czasu też brakuje. Zakup pochodzi z czasów kiedy byłem trochę psychofanem Oracza. Ale chcę kiedyś to tego usiąść. Na razie leży w składziku, czeka na, mityczne, lepsze czasy

Także pass, ale z łezką przyjrzę się kampanii. Mój pierwszy KS…
Swoją edycję KSową sprzed lat właśnie sprzedałem, parę dni przed ogłoszeniem nowej. Powód właśnie taki - tylko leżała od lat. „Lepszych czasów” już by nie doczekała.

[Curiosity]

Czy tylko ja mam wrażenie że grafika na tym nowym pudle jakoś średnio pasuje do gry?

Tak, tylko Ty.

Uważam, że motyw z okładki jest idealny, albo bliski ideałowi. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, o czym jest ta gra. To gra o cywilach, próbujących przeżyć wojnę. W momencie gdy brakuje wszystkiego, w mieście stacjonuje obce wojsko, po ulicach włóczą się uzbrojone bandy, a Ty nie masz żadnych bojowych umiejętności, to własnie tak powinieneś wyglądać: NIEPOZORNIE. Dziewczyny ze zdjęcia nikt nie uzna za zagrożenie, nikt też nie pomyśli, że może mieć przy sobie coś cennego. Szkoda na nią kuli, nie ma nic, co można ukraść. A może jeszcze choruje. Czyli nie warto się nią interesować.

I dlatego ma większe szanse na przeżycie od mężczyzny w moro z pękatym plecakiem wojskowym.

[jediwolf]

Czy tylko ja mam wrażenie że grafika na tym nowym pudle jakoś średnio pasuje do gry?

A mnie się bardzo podoba. W mojej opinii znacznie lepsza niż okładka z pierwszej części.

[psborsuk]

Wiadomo coś o wersji PL?

[Ardel12]

Wiadomo coś o wersji PL?

A awakeni wydali cokolwiek od paru lat bez wersji polskiej? Tutaj byłbym spokojny.

[shuji]

Wiadomo coś o wersji PL?

A awakeni wydali cokolwiek od paru lat bez wersji polskiej? Tutaj byłbym spokojny.

o tyle zasadne pytanie, że prawa do gry w pl (o ile nie całkiem) chyba przejela galakta. Ale skoro wydają to z dodatkami to musieli się dogadać. Pamiętam jak pytali oracza na portalconie o dodatki do twom, to mówil, że prawa są sprzedane i za rozwój gry odpowiada Galakta i on nie ma juz z tym nic wspolnego - faktycznie jako autor widniał już potem ktoś inny.

[Blabla Miniatures]

Gra będzie w PL, a Galakta będzie wydawała później wersję retail nowej edycji.

[AxlPl]

Bardzo mocno planuje zakup tej gry. Przejrzałam kilka filmików na yt i wydaje się trafiać w mój gust.
Ale zastanawia mnie dodatek: Czas oblężenia. Bo ma figurkę psa . Tylko nigdzie na necie nie mogę znaleźć instrukcji. Czy ten dodatek mocno zwiększa skomplikowanie zasad? Nie chodzi mi o trudność wygrania ale o ogarnięcie mikro zasad i zależności.

[samuraj1369]

To ja tylko zaznaczę swoje odczucia po dwóch grach jako fan wersji komputerowej.

Niestety ale planszówka nie oddaje ciężkiego klimatu w takim stopniu jak gra komputerowa, vo jest dla mnie totalnie eliminujące.
Dodatkowo, obsługa gry jest toporna, a setup i składanie zajmuję sporo czasu.

Tak jak z Heroskami 3, tak i tutaj, zawszę wybiorę wersję komputerową, do której planszówki nie mają podjazdu, niestety.

[shuji]

To ja tylko zaznaczę swoje odczucia po dwóch grach jako fan wersji komputerowej.

Niestety ale planszówka nie oddaje ciężkiego klimatu w takim stopniu jak gra komputerowa, vo jest dla mnie totalnie eliminujące.
Dodatkowo, obsługa gry jest toporna, a setup i składanie zajmuję sporo czasu.

Tak jak z Heroskami 3, tak i tutaj, zawszę wybiorę wersję komputerową, do której planszówki nie mają podjazdu, niestety.

to ja mam na odwrót. Gra na kompa totalnie mi nie podeszła, a planszowa wersja to 10/10

[Pomnik]

Wersja komputerowa ma ten problem ze wystarczy w miarę kompetentny walczący z nożem i idzie wyczyścić Obóz Wojskowy. A zasoby z niego spokojnie nam do końca gry starczą xD
Imho planszówka na łeb bije cyfrowkę, sama księga skryptów dużo tu daje.

[samuraj1369]

Ciekawy odbiór panowie.
Chciałbym dopytać co było u was pierwsze? Może stąd ta różnica w odbiorze gry?

U mnie wersja komputetowa.

[Pomnik]

Tak samo, komputerowa była pierwsza - po pierwszych kilku grach czar prysł, pojawiła się straszna powtarzalność.
I nie ukrywam, możliwość wyczyszczenia Obozu Wojskowego gdzie na starcie jesteś cywilem* z nożem a wychodzisz obładowany bronią mocno mi zaburzyło odbiór gry

*no, nie licząc Romana.

Na minus planszowej - Taktyka w sumie to też taki Obóz Wojskowy, zupełnie niedopracowany dodatek który sprawia że większość starć z przeciwnikami jest banalna.

[azazelmo]

To ja tylko zaznaczę swoje odczucia po dwóch grach jako fan wersji komputerowej.

Niestety ale planszówka nie oddaje ciężkiego klimatu w takim stopniu jak gra komputerowa, vo jest dla mnie totalnie eliminujące.
Dodatkowo, obsługa gry jest toporna, a setup i składanie zajmuję sporo czasu.

Tak jak z Heroskami 3, tak i tutaj, zawszę wybiorę wersję komputerową, do której planszówki nie mają podjazdu, niestety.

O jejku. To ja zupełnie odwrotnie odbieram tę grę. Klimat jest bardzo ciężki (morderstwa, gwałty - na członkach grupy, niemowlęcia do wychowania, które nigdy nie przezywają, samobójstwa itd.). Nie wiem, co jest w wersji komputerowej, ale tam to chyba się PITy rozlicza, że jest tak depresyjnie.
Obsługa i setup w porównaniu np. do Robinsona i w ogóle do większości gier to bajka. Wszystkie żetony zostawiam w wyprasce, która stanowi odtąd zasobnik w trakcie gry. Instukcja to jedyny przypadek, gdzie bez czytania zasad i oglądania filmików siadłem i zagrałem całą grę bez większych wątpliwości.
Gra ma w moim odczuciu kilka wad - jest bardzo losowa i czasem wszystko idzie w łeb i nic nie poradzisz, ma ciężki klimat i nie zawsze człowiek ma ochotę na takie dramy, no i najczęściej się przegrywa. Da się grę masterować - gdy grałem regularnie, to procent gier wygranych zaczął zauważalnie wzrastać, ale po przerwie znów dostawałem wciry.

[Curiosity]

wystarczy w miarę kompetentny walczący z nożem i idzie wyczyścić Obóz Wojskowy

OMG... wersję na androida skończyłem kilkadziesiąt razy, ale ani razu nie wpadłem na to, żeby porwać się z nożem na żołnierzy... muszę spróbować, dzięki.

[tomuch]

wystarczy w miarę kompetentny walczący z nożem i idzie wyczyścić Obóz Wojskowy

OMG... wersję na androida skończyłem kilkadziesiąt razy, ale ani razu nie wpadłem na to, żeby porwać się z nożem na żołnierzy... muszę spróbować, dzięki.

Podobnie i ja - raczej omijałem to miejsce z daleka...
Wersja komputerowa ma tę zaletę, że dużo łatwiej przerwać, a po tym nie trzeba gry składać i znów rozkładać. Chociaż chyba i tak wolę planszową wersję.