Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- warlock
- Posty: 4978
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Podrzucam BGGowy wątek z erratą i FAQ:
https://boardgamegeek.com/thread/346525 ... -the-publi
https://boardgamegeek.com/thread/346525 ... -the-publi
- Shimrod
- Posty: 269
- Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 30 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Spoiler:
- warlock
- Posty: 4978
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Jakby ktoś się zastanawiał, czy add-on figurek Stworzeń i Herosów wejdzie do pudła sklepowej podstawki nowych Cyklad, to wejdzie, trzeba tylko kreatywnie poprzestawiać elementy
. PS: Nie mam plastikowych armii.





Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Spoiler:

A te ścianki z tektury da się wyjąć jak coś czy są jakoś wklejone do pudełka?
Ostatnio zmieniony 26 lut 2025, 20:04 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Cytowanie
Powód: Cytowanie
- warlock
- Posty: 4978
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Tekturę wyjmiesz (próbowałem), ale pod płytkami planszy jest taka śmieszna zamykana klapka, i ona jest wklejona w bok pudła
.

- Shimrod
- Posty: 269
- Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 30 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Klejenie nie jest zbyt solidne, więc cały insert da się wyjąć i podłożyć pod spód puste wypraski, żeby pudełko się wypełniło.
Insert jest nawet spoko, ale standardowo kieszonka na karty koszulek nie przewiduje.
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 lut 2006, 00:11
- Lokalizacja: Niedaleko Nowej Huty
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 94 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Czy po wyczerpaniu talii stworzeń tasuje się ją od nowa czy też nie ?
Wydawało i się że znam wszystkie zasady ale jakoś nie mogę tego znaleźć w instrukcji.
Wydawało i się że znam wszystkie zasady ale jakoś nie mogę tego znaleźć w instrukcji.
- warlock
- Posty: 4978
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
W talii masz stwora, który wymusza przetas

- warlock
- Posty: 4978
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
A tak na marginesie, przekartkowałem jedynie instrukcję ale rzuciły mi się w oczy dwie bardzo dobre zmiany:
1) Porty działają teraz i w ofensywie i w defensywie
2) Zeus nie pozwala już bogatemu graczowi dokopywać się oporowo do Pegaza albo dowolnego innego stwora, jaki jest mu niezbędny. Teraz ma się tani dostęp wyłącznie do wierzchniej karty z talii.
Powiem tak, jeśli nowa licytacja nie położy tej gry (przez to, że kolejne pola są dużo droższe od poprzednich i nie da się już tak taktycznie skakać między bogami), to czuję, że to będzie świetna reedycja.
W sumie obecna licytacja przypomina mi już totalnie Amun Re
.
/PS: No i doszedł w sumie nowy warunek zwycięstwa (w pewnym sensie). Teraz eliminacja jakiegoś gracza kończy grę i wygrywa gracz, który ma w tym momencie najwięcej metropolii. Widzę momenty, w których bardziej opłacać będzie się kogoś zmieść z mapy i przedwcześnie skończyć grę niż za wszelką cenę dążyć do 3 metropolii
.
1) Porty działają teraz i w ofensywie i w defensywie
2) Zeus nie pozwala już bogatemu graczowi dokopywać się oporowo do Pegaza albo dowolnego innego stwora, jaki jest mu niezbędny. Teraz ma się tani dostęp wyłącznie do wierzchniej karty z talii.
Powiem tak, jeśli nowa licytacja nie położy tej gry (przez to, że kolejne pola są dużo droższe od poprzednich i nie da się już tak taktycznie skakać między bogami), to czuję, że to będzie świetna reedycja.
W sumie obecna licytacja przypomina mi już totalnie Amun Re

/PS: No i doszedł w sumie nowy warunek zwycięstwa (w pewnym sensie). Teraz eliminacja jakiegoś gracza kończy grę i wygrywa gracz, który ma w tym momencie najwięcej metropolii. Widzę momenty, w których bardziej opłacać będzie się kogoś zmieść z mapy i przedwcześnie skończyć grę niż za wszelką cenę dążyć do 3 metropolii

- Hardkor
- Posty: 5187
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1554 times
- Been thanked: 1118 times
- Kontakt:
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Udało mi się zagrać wczoraj na 4 osoby, więc mogę co nieco wrzucić. Wiele porównań do poprzedniej wersji nie będzie bo grałem w nią dwa razy (raz 6 lat temu i raz podczas trwania KS czyli około półtora roku temu/ 2 lata temu).
Na pewno jest ładnie. Plansza prezentuje się kolorowo, z fajnymi grafikami. Modularność też dała jej ogromny plus, bo zwiększa regrywalność. Ogółem wszelkie grafiki są poprawione, ale przy herosach miałem takie lekkie poczucie AI. Raczej go tam nie ma, ale vibe jest podobny. Nie sprawia to, że grafiki są złe, ale jest to charakterystyczna kreska. Grałem oczywiście na sklepowej wersji, więc sam karton i meeple i jako fan plastiku i deluksyfikacji nie czułem biedy. Ta wersja w pełni mobilna, kompaktowa i gameplayowo spełnia swoje założenia. U swoich podstaw są to oczywiście dalej cyklady, więc w duży skrócie - jak je lubiłeś to te wersję jeszcze bardziej polubisz, jak ich nie lubiłeś to raczej się to nie zmieni. Dużym plusem była dla mnie grubość żetonów - jest bardzo dobrze, nie oszczędzano na tym (gdzie kasą się ciągle w grze przecież manewruje). Kurde trudno mi opisywać grę, bo przecież każdy ją zna xD To ja może przejdę bardziej do komponentów, tłumaczenia i żali:
1. Tłumaczenie galakty jest hmmm średnie? Instrukcji nie czytałem, karty są w większości proste, ale trafiliśmy na 2 karty, które zrobiły nam poteżny zonk jak mamy je używać. Po znalezieniu jednej z nich w angielskiej wersji nie była żadnego problemu - tekst angielski jest oczywisty, a spolszczenie dodaje tylko problemów. Nigdy nie jestem w stanie zrozumieć jak dochodzi do takich sytuacji. Chodziło o Penelope, jeśli mnie pamięć nie myli i to czy kradnie najemników na czas bitwy czy na stałe (polska wersja mówi o bitwie, zaś angielska na stałe...). Również był jakiś problem z hydrą, ale to już nie pamiętam. Reszta kart była prosta i nie było z nimi problemów, ale naprawdę tekstu jest tu tak niewiele, że każdy babol boli.
2. Dla mnie jako osoby, która ma problemy z rozróżnianiem kolorów to weryfikacja budynków była lekko problematyczna. Owszem ich kolory są mocno inne, ale i tak one się jakoś ze sobą zlewają. Tutaj duży plus dla edycji ultimate, która będzie miała plastik 3D w różnych kolorach.
3. Nie wiem czy rotacja bogów była w podstawowych cykladach, ale tutaj zostałem dosłownie zablokowany przez rotację. Zabrano mi posejdona, zabito całą flotę, a potem posejdon na 2 tury zniknął z licytacji -> 2 tury nie mogłem w ogóle się ruszyć ze swoich wysp, bo nie miałem statków. Nie wiem na ile to błąd mój/graczy, ale bolało
4. Czuć było, ze potworów jest mało. Przemieliliśmy talię chyba 2 razy, gdzie wersja KS ma o wiele więcej potworów. No i niestety dalej potwory są po prostu bardzo dobre albo sytuacyjne lub średnie.
Ogółem grało mi się dobrze, nowsza edycja jest lepsza, a ultimate jeszcze bardziej potęguje jej zalety!
Na pewno jest ładnie. Plansza prezentuje się kolorowo, z fajnymi grafikami. Modularność też dała jej ogromny plus, bo zwiększa regrywalność. Ogółem wszelkie grafiki są poprawione, ale przy herosach miałem takie lekkie poczucie AI. Raczej go tam nie ma, ale vibe jest podobny. Nie sprawia to, że grafiki są złe, ale jest to charakterystyczna kreska. Grałem oczywiście na sklepowej wersji, więc sam karton i meeple i jako fan plastiku i deluksyfikacji nie czułem biedy. Ta wersja w pełni mobilna, kompaktowa i gameplayowo spełnia swoje założenia. U swoich podstaw są to oczywiście dalej cyklady, więc w duży skrócie - jak je lubiłeś to te wersję jeszcze bardziej polubisz, jak ich nie lubiłeś to raczej się to nie zmieni. Dużym plusem była dla mnie grubość żetonów - jest bardzo dobrze, nie oszczędzano na tym (gdzie kasą się ciągle w grze przecież manewruje). Kurde trudno mi opisywać grę, bo przecież każdy ją zna xD To ja może przejdę bardziej do komponentów, tłumaczenia i żali:
1. Tłumaczenie galakty jest hmmm średnie? Instrukcji nie czytałem, karty są w większości proste, ale trafiliśmy na 2 karty, które zrobiły nam poteżny zonk jak mamy je używać. Po znalezieniu jednej z nich w angielskiej wersji nie była żadnego problemu - tekst angielski jest oczywisty, a spolszczenie dodaje tylko problemów. Nigdy nie jestem w stanie zrozumieć jak dochodzi do takich sytuacji. Chodziło o Penelope, jeśli mnie pamięć nie myli i to czy kradnie najemników na czas bitwy czy na stałe (polska wersja mówi o bitwie, zaś angielska na stałe...). Również był jakiś problem z hydrą, ale to już nie pamiętam. Reszta kart była prosta i nie było z nimi problemów, ale naprawdę tekstu jest tu tak niewiele, że każdy babol boli.
2. Dla mnie jako osoby, która ma problemy z rozróżnianiem kolorów to weryfikacja budynków była lekko problematyczna. Owszem ich kolory są mocno inne, ale i tak one się jakoś ze sobą zlewają. Tutaj duży plus dla edycji ultimate, która będzie miała plastik 3D w różnych kolorach.
3. Nie wiem czy rotacja bogów była w podstawowych cykladach, ale tutaj zostałem dosłownie zablokowany przez rotację. Zabrano mi posejdona, zabito całą flotę, a potem posejdon na 2 tury zniknął z licytacji -> 2 tury nie mogłem w ogóle się ruszyć ze swoich wysp, bo nie miałem statków. Nie wiem na ile to błąd mój/graczy, ale bolało

4. Czuć było, ze potworów jest mało. Przemieliliśmy talię chyba 2 razy, gdzie wersja KS ma o wiele więcej potworów. No i niestety dalej potwory są po prostu bardzo dobre albo sytuacyjne lub średnie.
Ogółem grało mi się dobrze, nowsza edycja jest lepsza, a ultimate jeszcze bardziej potęguje jej zalety!
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Widzę, że chodzi o Pandorę. Rzeczywiście angielska wersja jest precyzyjniejsza.
Zawsze mnie zastanawia skąd w tłumaczeniach gier potrafią się pojawić takie fikołki zamiast przetłumaczyć to słowo w słowo.

Zawsze mnie zastanawia skąd w tłumaczeniach gier potrafią się pojawić takie fikołki zamiast przetłumaczyć to słowo w słowo.

Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
ja chyba nie rozumiem co ta karta robi ani po polsku, ani angielsku. Możecie wyjaśnić ?
- Hardkor
- Posty: 5187
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1554 times
- Been thanked: 1118 times
- Kontakt:
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Jak wchodzi na teren przeciwnika, w którym są najemnicy to oni są od teraz twoi. Niezależnie ile ich bylo. W instrukcji jest doprecyzowanie (angielskiej, przynajmniej tak kojarze z bgg), że efekt jest permanenty, więc po bitwie wycofujac się poprzedni wlasciciel najemnikow nie bierze ich. Ale to do weryfikacji, bo ja kojarze słowo "permament", a tutaj ono nigdzie nie pada
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- warlock
- Posty: 4978
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 2365 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Nie miałem problemu ze zrozumieniem tej karty, ale angielska wersja ma jedną przewagę - ma o wiele większą czcionkę, a to jest bardzo ważne przy tak stołożernej grze gdzie ktoś na pewno będzie siedział daleko od rynku
.

-
- Posty: 904
- Rejestracja: 19 lip 2021, 01:52
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 94 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
I przeze to, że wiemy jaka będzie kolejka bogów może potestować starszą opcję na nich, czyli mieszamy kafelki bogów, jest już stworzona pula. Wchodzi pierwsza pula bogów, potem następna i potem znowu się miesza i tworzy nowe pule bogów. Nie będzie tak dużego przewidywania co będzie, a szansa, że wpadnie coś komuś bardziej przydatnego jest duża.
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Cześć,
mam pytanie… czy deck stworów się odświeża jak już wszystkie potwory zejdą i nie ma w decku kart do uzupełnienia? Z góry dzięki za info…
ps. Wiem że Chimera uzupełnia deck, ale czy tylko ona???
mam pytanie… czy deck stworów się odświeża jak już wszystkie potwory zejdą i nie ma w decku kart do uzupełnienia? Z góry dzięki za info…
ps. Wiem że Chimera uzupełnia deck, ale czy tylko ona???
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Instrukcja w żadnym momencie nie wspomina o przetasowaniu talii stworzeń, za wyjątkiem opisu karty Chimery i tylko ona najwyraźniej przetasowuje talie stworzeń.
Ostatnio zmieniony 02 mar 2025, 01:01 przez Suseł23, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Widzę, że sprytnie zostawiłeś niepomalowany ten przezroczysty plastik (woda) przy Krakenie. Łatwo było wjechać pędzlem w zakamarki przy malowaniu tego stwora?
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 lut 2006, 00:11
- Lokalizacja: Niedaleko Nowej Huty
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 94 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Wodę zamaskowałem taśmą i maskolem ( płynnym świństwem do maskowania).
- Neoptolemos
- Posty: 2095
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 1049 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Zagrałem w piątek 1,5 partii w nowe Cyklady (pół w 4 osoby i potem po dołączeniu piątego gracza pełną partię w 5). Pozwolę sobie przekleić podsumowanie, które wrzuciłem już na fb, bo po 2 dniach w sumie wciąż moje wrażenia się nie zmieniły:
Mając starą podstawkę z Hadesem i Tytanami, nie widzę potrzeby robić wymiany. W nową wersję też zagram z przyjemnością, chociaż nie sądzę, żebym po kilku grach diametralnie zmienił zdanie co do nowego systemu rotacji. Najfajniejszą zmianą jest dla mnie natomiast karmienie potworów kapłankami.
Spoiler:
- ave.crux
- Posty: 1883
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 899 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Ale w starych cykladach też karmisz potwory kapłankami żeby były do twojej kolejnej tury.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- Neoptolemos
- Posty: 2095
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 1049 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
W starych Cykladach kapłanki w ogóle nie istniały w podstawce i nawet w dodatku były czymś innym, niż kapłani obniżający koszt licytacji. Teraz decyzja: zostawić sobie kapłankę i korzystać z jej stałego bonusu czy karmić potwora jest dużo ciekawsza.
- ave.crux
- Posty: 1883
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 899 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Cyclades: Legendary Edition / Cyklady (Bruno Cathala, Ludovic Maublanc)
Możliwe, jeszcze nie grałem. Przy posiadaniu karty owszem taki dylemat jest interesujący. W poprzedniczce ten dylemat przechodził na wybór bożka w licytacji, czyli iść wyżej i kupić mitologicznego stwora/innego bożka czy niżej ale dobrać bonus kapłanki.Neoptolemos pisze: ↑03 mar 2025, 09:35 W starych Cykladach kapłanki w ogóle nie istniały w podstawce i nawet w dodatku były czymś innym, niż kapłani obniżający koszt licytacji. Teraz decyzja: zostawić sobie kapłankę i korzystać z jej stałego bonusu czy karmić potwora jest dużo ciekawsza.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.