Sławetne zagranicznym świadku RPeGowym przeniesienie realów komiksów Davida Petersenena (pod tym samym tytułem) na język growy i to nie byle-jakimi rękoma, bo samego twórcy Burning Weel Luka Cranego.
W naszym ojczystym języku ukazało się w 2012 staraniem wydawnictwa (cała kampania na Wspieram.to z tego była)
CUBE factory of ideas

(ilustracja ze strony wydawcy - https://factorycube.pl/sklep/opis-produ ... -Fabularna)
Nie jest jak już za pewnie zdążyliście się zorientować tzw. mainstearmowe RPeGogranie, a raczej rozgrywka z pod szyldu Indie.
(dla zainteresowanych terminem: https://en.wikipedia.org/wiki/Indie_role-playing_game).
Słowem należy się przygotować na zabawę formą i choć ta -zabawa - jest tutaj dość lekka, to i tak może szeregowego eRPeGowca głowa rozboleć.
Co prawda mamy też tutaj podział na MG i Graczy - ci drudzy nawet mają swoje postacie - Oops! myszy - to jednak jest tu kilka elementów, które rozgrywkę potrafią wywrócić.
No właśnie, czy mieliście z tym systemem styczność?
Co o nim sądzicie?
Jak sobie radzicie z pożytkowaniem przez graczy sytemu nagród?
Czy nie sądzicie że początkowa przygoda/scenariusz proponowany przez autorów jest nieco naciągany?
Jak odbieracie sprowadzenie 80% (z grubsza) przygody do jednego testu?
A może staracie się prowadzić tą grę na stary sposób - jak sobie z tym radzicie?