Brzmi jak piramida finansowa

Brzmi jak piramida finansowa
Czyli po prostu mythic 2.0, z tego co rozumiem przestali się wyrabiać z terminami, zaczęli finansować poprzednie kampanię obecnymi i byli jeden random global event od niewypłacalności, a CMON po prostu przyspieszyło proces niewywiązaniem się ze swojej strony umowy. Wydaje mi się że poza tym że właściciele są trochę bardziej przyjaznymi twarzami dla środowiska i mniej chętnie chce się zrzucam na nich winę niż w przypadku upadłości mythica, to w sumie dużej różnicy nie ma nie?
Mythic nie dostarczył:
Nie wiem czy pisalem to gdzies wyzej, ale pewnie pozowliloby im to dowiezc Merchant's Cove i uruchomic nowa kampanie Pirate Code i moze dowiezc Colome z tych funduszy
Wystarczyłoby konto powiernicze (coś na jego wzór). Tylko duzi gracze się na to nie zgodzą, a i rynek, w porównaniu do takiej deweloperki, za mały żeby banki się chciały w to bawić.Jdn pisze: ↑22 kwie 2025, 18:17 A ja liczę że ktoś wkoncu wprowadzi jakąś realną kontrolę na platformach, by wypłacano transzami za kolejne realizacje celów. Czyli Przygotowanie projektu ileś tam %, zamówienie %najwieksza transza ale najpierw pokazanie że dowieziony projekt, płatność na rzecz fabryki/drukarni może przez platformę, itd
W miarę realne odcinanie piramid które właśnie powstają na naszych oczach i się walą.
Bo inaczej u dużych wychodzi ze nie wiadomo która grę finansujesz i możesz poczuć się jak w ZUSie.
Trochę projektów się mniej powiedzie i ludzie nogami może zmotywują tych co nie mają problemów by poszli w stronę klientów. Może ktoś duży się wywróci to od razu uczciwi coś będą musieli zrobić by ktoś w to jeszcze szedł.strid3rr pisze: ↑22 kwie 2025, 20:42Wystarczyłoby konto powiernicze (coś na jego wzór). Tylko duzi gracze się na to nie zgodzą, a i rynek, w porównaniu do takiej deweloperki, za mały żeby banki się chciały w to bawić.Jdn pisze: ↑22 kwie 2025, 18:17 A ja liczę że ktoś wkoncu wprowadzi jakąś realną kontrolę na platformach, by wypłacano transzami za kolejne realizacje celów. Czyli Przygotowanie projektu ileś tam %, zamówienie %najwieksza transza ale najpierw pokazanie że dowieziony projekt, płatność na rzecz fabryki/drukarni może przez platformę, itd
W miarę realne odcinanie piramid które właśnie powstają na naszych oczach i się walą.
Bo inaczej u dużych wychodzi ze nie wiadomo która grę finansujesz i możesz poczuć się jak w ZUSie.
Obecnie przez taryfy dostaną Ci co akurat mają gry wyprodukowane/na statkach. Reszta, która jeszcze je robi(typu testuje) to ma czas jak i zawsze mogą anulować amerykańskie wsparcia i oddać hajs(pewnie lepiej na tym wyjdą finansowo niż jakby mieli te cła opłacić). Pierwsza grupa po prostu jest w D. Jak już mają wyprodukowane, to mogą co najwyżej nie dostarczać i przeczekać albo przerzucić to do innych krajów albo zutylizować. Jakieś opcje. Na statkach to nie wiem czy można nie zapłacić albo przerzucić na inny statek by płynęło do EU choćby.mat_eyo pisze: ↑22 kwie 2025, 15:06 Szkoda graczy, pracowników, gier pewnie też. Jednak z pełną świadomością tego, co piszę, mam nadzieję, że wpływy z wspieraczek będą nadal malały, a CMON będzie następne. Oby jak najmniej graczy utopiło przy okazji pieniądze, ale mam nadzieję, że CMON padnie z hukiem i pociągnie za sobą koniec patologicznego wydawania planszówek na crowdfundingu.
Jakby nie było 145% trochę trudniej rozbić i ukryć w cenie niż europejskie ~23%.
I ile masz wspieraczek gdzie VAT jest wliczony i rozbity tym samym na wszystkich? Raczej rzadkość. A jak było, to usłyszeć można było pęk trzaskających dup Amerykanów.
Przerzucając na pozostałe 40-50% wspierających połowę z tych 145%, czyli powiedzmy 70%, to raczej straciliby wszystkich
Tylko trzeba sobie zdawać sprawę, ze to co Ty postrzegasz jako koszty dostawy do Ciebie składa się z różnych składników.Propi pisze: ↑24 kwie 2025, 15:12 Nie byłbym taki wyrywny, żeby wieszczyć ostateczny upadek systemu korporacji - tzn. upadek systemu wspieraczek - ale na pewno w najbliższym czasie będzie to zabawa tylko dla największych zapaleńców. Płacenie 50 czy 80 USD za przesyłkę to jest poziom psychozy - w retailu ta opłata to 5-10 USD. Więc albo kupujący się nauczą cierpliwości, albo wydawcy przypomną sobie o wartości premier retailowych, albo zaczną się gorączkowe poszukiwania: nowych sposobów finansowania pledgy albo nowych metod ukrywania taryf w opłatach dla kupujących. Albo wszystko na raz![]()
Mhm, to Roxley ktore wlasnie zrobilo syf z Santorini wydajac:Sheade pisze: ↑24 kwie 2025, 15:34 Tymczasem Roxley Games potrafi wydać grę kompletna, bez dodatków, bez adonow, bez pierdyliona exclusiveów w zaledwie dwóch wersjach - standardowa kompletna grę i wersję deluxe z kosmetycznym upgradem, które naprawdę jest deluxe. A ich gry są świetnie wydane, kompletne i bardzo grywalne i za racjonalna cenę.