Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
olsszak
Posty: 1862
Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
Lokalizacja: GDAŃSK
Has thanked: 28 times
Been thanked: 49 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: olsszak »

Mr_Fisq pisze: 28 gru 2024, 15:53
Yuri pisze: 28 gru 2024, 15:13
Mr_Fisq pisze: 28 gru 2024, 10:41 ...
No i co z podstawkami? Przezroczyste, czy fabryczne? :mrgreen:
Tylko i wyłącznie przeźroczyste ! W piekle jest specjalny kocioł na tych co zasłaniają te piekne kafle plastikiem !
Poczekam jeszcze na wypowiedzi mniej zaangażowanych graczy - o ile tu jeszcze jacyś są :mrgreen:
Ja idę w przezroczyste. Zakupiłem na zapas ogromną liczbę takich samych kilku rozmiarach i systematycznie wymieniam. Oczywiście dla niepomalowanych to dopiero po malowaniu :) Główny powód? Przepiękne kafle, które szkoda zasłaniać.
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 4050
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1387 times
Been thanked: 2930 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: Ardel12 »

Ja akurat zostawiam czarne, ale przy malowaniu one też są robione. Wiadomo taka podstawka potem w klimacie kopalni czy bagien średnio leży na innym terenie. Mi to nie przeszkadza jednak. A jak na razie kafelki niczego mi akurat nie urywaja i się dziwię, że są wymieniane jako piękne. Piękne to były w middarze, bo miały dodatkowe efekty(np. woda pokryta innym materiałem by błyszczała).
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 1063
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 417 times
Been thanked: 487 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: KOSHI »

Całkiem przyjemna gra. Pocięte palce od przycinania wypustek i można się tanio naspawać przy klejeniu. :mrgreen: 2 dyszki za 40 ml bezbarwnego szaleństwa to jak za darmo. Najlepsze jest klejenie mini figurek typu Setaris. Karabinek, tułów, głowa i dwa skrzydła plus moje grube paluchy. :lol: Nie ma miękkiej gry. Prę do przodu. 8)
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 3016
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 375 times
Been thanked: 1397 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: Yuri »

KOSHI pisze: 05 kwie 2025, 18:01 Całkiem przyjemna gra. Pocięte palce od przycinania wypustek i można się tanio naspawać przy klejeniu. :mrgreen: 2 dyszki za 40 ml bezbarwnego szaleństwa to jak za darmo. Najlepsze jest klejenie mini figurek typu Setaris. Karabinek, tułów, głowa i dwa skrzydła plus moje grube paluchy. :lol: Nie ma miękkiej gry. Prę do przodu. 8)
Poczekaj, aż trafisz na Coffin Breakers.... to jest dopiero jazda :D
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 1063
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 417 times
Been thanked: 487 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: KOSHI »

Yuri pisze: 05 kwie 2025, 18:18 Poczekaj, aż trafisz na Coffin Breakers.... to jest dopiero jazda :D
Jakby powiedział Charlie Runkle z Californication - Nie pomagasz... Kończę skorpiony i następne właśnie Coffin. Tarcze, kilofy, szpadle i inne bzdety. Może jak się za nie wezmę to będę już znieczulony. :lol:
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 450
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 377 times
Been thanked: 362 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: Chudej »

Hej, zastanawiam się ostatnio trochę nad "ostrożnym wejściem" w SoB, ale nie chcę za bardzo wdepnąć póki się nie dowiem, czy to chociaż coś dla mnie ;) Jestem raczej eurograczem, ale zaczynałem od 2 edycji Horroru w Arkham i czasem za nim tesknię, może jakoś na starość zaczynam trochę szukać klimatu w grach :P Mam więc kilka pytań:

1. Który coreset na start, City of the Ancients czy Forbidden Fortress? Najbardziej przemawiają do mnie te dwa, ale Swampsy też brzmią spoko, ten z konkwistadorami i wikingami już dużo mniej. Na egipski pewnie jeszcze przyjdzie sporo poczekać, ale też by mi pasował.
2. Jak wygląda czas jednej partii? Interesuje mnie granie w 2 osoby, może czasem w 3, jeśli dałoby się zmieścić ze 2 scenariusze w jedną sesję (4-5h). Czy rozkładanie i składanie gry zajmuje dużo czasu?
3. Czy sama gra sprawia wystarczająco dużo frajdy, czy jednak kolekcjonersko/modelarsko/malownicza otoczka robi większą część roboty? Widziałem kilka playthrough na youtubie, to wyglądało to dosyć oldskulowo mechanicznie. Najbliżej tej gry z tego co znam leży stary Doom, którego się pozbyłem jakiś czas temu, czy obsługiwanie gry nie jest tu zbyt upierdliwe? Czy decyzje w grze są ciekawe i czy dotyczą głównie miejskiej części i rozwoju postaci czy samego "crawlowania" też? Jakiś czas temu kupiłem Too Many Bones i tam o ile mechanicznie dobrze się bawiłem, to jednak klimatu nie ma tam za grosz, czy tu będzie odwrotnie? :P
4. Czy gołe coresety mają w sobie wystarczająco różnorodności żeby starczyło chociaż na kilkanaście partii?
5. Gdzie to kupować? Czaję się na parę używanych ofert (jedną mi już sprzątnęli, ale żona i tak nie chciała żebym teraz coś kupował jak dopiero co przyszła nowa gierka :P) i widziałem że w Meplu jest całkiem spoko z dostępnością dodatków, ale jakbym chciał coś bardziej ezoterycznego to czy zostaje tylko bezpośrednie kupowanie od wydawcy?
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 1063
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 417 times
Been thanked: 487 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: KOSHI »

Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 Hej, zastanawiam się ostatnio trochę nad "ostrożnym wejściem" w SoB
:lol: Też wszedłem w to ostrożnie. Portfel lżejszy o dwa koła, a póki co kleje figurki. :mrgreen: Weź sobie core. City bo w Swamps ataki z zasadzki w Jargono i spawnujące trupy. Potem Frontier i drugi core. Tak wszyscy doradzają. Ewentualnie jakiś zestaw. Nie wiem czy teraz bym poszedł w SoBa ale jak wszedłem to musi dostać szansę. Zresztą i tak praktycznie wszystko wyprzedałem z kolekcji to naturalną siłą rzeczy jest, że wreszcie zagram jak ogarnę. Jak ci się podobał Horror to masz 3 edycję albo EH. Ten drugi mając wszystko to jest grania a grania a koszt z 1.5 klocka. Chyba, że masz / znasz.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 4050
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1387 times
Been thanked: 2930 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: Ardel12 »

Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 1. Który coreset na start, City of the Ancients czy Forbidden Fortress? Najbardziej przemawiają do mnie te dwa, ale Swampsy też brzmią spoko, ten z konkwistadorami i wikingami już dużo mniej. Na egipski pewnie jeszcze przyjdzie sporo poczekać, ale też by mi pasował.
Na pewno nie brałbym tych nowych z wikingami, bo są one wyprute i trzeba dokupić pakiet map. A tak to 1 z 3 pierwszych to już czysto dla mnie wybór settingowy. Co lubisz/wolisz. Na egipski to pewnie jeszcze z minimum rok i to lekko.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 2. Jak wygląda czas jednej partii? Interesuje mnie granie w 2 osoby, może czasem w 3, jeśli dałoby się zmieścić ze 2 scenariusze w jedną sesję (4-5h). Czy rozkładanie i składanie gry zajmuje dużo czasu?
Wydaje mi się, że w 5h spokojnie 2 scenariusze się mieszczą. Jak rozłożysz pierwszy scenariusz, to w drugim wiele nie dojdzie, więc tutaj płynnie przejdziesz.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 3. Czy sama gra sprawia wystarczająco dużo frajdy, czy jednak kolekcjonersko/modelarsko/malownicza otoczka robi większą część roboty? Widziałem kilka playthrough na youtubie, to wyglądało to dosyć oldskulowo mechanicznie. Najbliżej tej gry z tego co znam leży stary Doom, którego się pozbyłem jakiś czas temu, czy obsługiwanie gry nie jest tu zbyt upierdliwe? Czy decyzje w grze są ciekawe i czy dotyczą głównie miejskiej części i rozwoju postaci czy samego "crawlowania" też? Jakiś czas temu kupiłem Too Many Bones i tam o ile mechanicznie dobrze się bawiłem, to jednak klimatu nie ma tam za grosz, czy tu będzie odwrotnie?
Tak jest, jest oldschoolowo. Otoczka kolekcjonersko/modelarsko/malownicza na pewno robi swoje, ja akurat sam nie maluję, tylko kleję i jest to jakaś miła odskocznia od koszulkowania xD zbieractwo i FOMO wiadomo, że ciągną, ale nie są to dla mnie elementy, które trzymają mnie przy tej grze. Nie odczułem by obsługa była upierdliwa. Sporo się rzuca kośćmi, jest to mocna turlanka i jak może Cię boleć to ciągłe turlanie na wszystko to raczej nie dla Ciebie(turlam na ruch, potem na atak, potem w turze wroga na obronę, unik jak i test na coś może być i tak za każdego wroga...). W trakcie lochołażenia opcje są, trzeba się odpowiednio pozycjonować, korzystać z dostępnych umiejek i sprzętu. Nie jest to jednak mocno zaawansowana gra jak TMB. Klimacik z kolei się wylewa, dla mnie gra potrafi napisać ciekawe historie w walce. W TMB się w sumie zgodzę, że tam mechanika >> klimat. Raczej w TMB mocniej skupiam się nad keywordami niż, że to smok czy goblin.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 4. Czy gołe coresety mają w sobie wystarczająco różnorodności żeby starczyło chociaż na kilkanaście partii?
W podstawce jest z 8-10misji bodaj. Potworów moim zdaniem jednak trochę mało by nie znudzić się powtarzalnością ich, choć każda postać ma swoje mocne i słabe strony i inne drzewko, więc to trochę jak w TMB poprawia regrywalność.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 5. Gdzie to kupować? Czaję się na parę używanych ofert (jedną mi już sprzątnęli, ale żona i tak nie chciała żebym teraz coś kupował jak dopiero co przyszła nowa gierka ) i widziałem że w Meplu jest całkiem spoko z dostępnością dodatków, ale jakbym chciał coś bardziej ezoterycznego to czy zostaje tylko bezpośrednie kupowanie od wydawcy?
Słaby moment wybrałeś xD mom zdaniem najlepiej z drugiej ręki komplet chapnąć. A jak koniecznie chcesz samą podstawkę, no to albo Mepel albo Amazon. Ja większość kupiłem w tych dwóch + z drugiej ręki. Od wydawcy daj sobie spokój. Koszt przesyłki za takie pudło będzie zabójcze a na to jeszcze VAT. Od FFG bezpośrednio to kupuje się tylko unikalne dodatki z limitowanych runów i komplety kart niedostępne w inny sposób. To i tak wychodzi drogo, ale innych opcji nie ma. Jak się uprzesz na jakiś dodatek to finalnie tak, wydawca pozostaje.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 1063
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 417 times
Been thanked: 487 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: KOSHI »

Dodam tylko, że nie tak dawno w Meplu był trochę większy wybór, ale się część rzeczy rozeszło. Sam składałem z Mepla i z netu od ludzi. Akurat mieli to, co mnie interesowało. Od żab koszty są kosmiczne ponoć. Yuri tam coś dobierał to może rzuci światło na to.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 3016
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 375 times
Been thanked: 1397 times

Re: Shadows of Brimstone - seria gier (Jason C. Hill)

Post autor: Yuri »

Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:10 1. Który coreset na start, City of the Ancients czy Forbidden Fortress? Najbardziej przemawiają do mnie te dwa, ale Swampsy też brzmią spoko, ten z konkwistadorami i wikingami już dużo mniej. Na egipski pewnie jeszcze przyjdzie sporo poczekać, ale też by mi pasował.
Dla mnie "naj" core-setem jest "City of...", niemniej najfajniejsza postać chyba z 1 KSa jest w "Swamps...", tj. Preacher :) Tak naprawdę to dwa pierwsze core-sety dają fajne combo. I tak to prawda, core-sety z nowego KSa są już podzielone na core+map-pack, a dawniej to było w jednym pudle.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:102. Jak wygląda czas jednej partii? Interesuje mnie granie w 2 osoby, może czasem w 3, jeśli dałoby się zmieścić ze 2 scenariusze w jedną sesję (4-5h). Czy rozkładanie i składanie gry zajmuje dużo czasu?
Ja się mieszcze spokojniutkooooo, ale też mam sporo "przyspieszaczy" gameplayowych w postaci toru inicjatywy magnetycznego, drukowanych kart przedmiotów, laminowanych kart postaci do pisania i notowania, analogicznych koszulek na Enemy Cardsy itd. To naprawde powoduje, że GRASZ, a nie obsługujesz grę. Niemniej i w wersji vanilla przy odrobince wprawy sądzę, że się zmieścisz we wskazanym limicie.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:103. Czy sama gra sprawia wystarczająco dużo frajdy, czy jednak kolekcjonersko/modelarsko/malownicza otoczka robi większą część roboty? Widziałem kilka playthrough na youtubie, to wyglądało to dosyć oldskulowo mechanicznie. Najbliżej tej gry z tego co znam leży stary Doom, którego się pozbyłem jakiś czas temu, czy obsługiwanie gry nie jest tu zbyt upierdliwe? Czy decyzje w grze są ciekawe i czy dotyczą głównie miejskiej części i rozwoju postaci czy samego "crawlowania" też? Jakiś czas temu kupiłem Too Many Bones i tam o ile mechanicznie dobrze się bawiłem, to jednak klimatu nie ma tam za grosz, czy tu będzie odwrotnie? :P
W "Dooma" grałem tylko klasycznego na PC, więc nie mam porównania. W mieście oczywiście jest masa mięcha i jest to bardzo skondensowane na dodatek. Co do samych misji to walki dają Ci naprawdę sporo pola do popisu, szczególnie jak masz dużą zmieną przeciwników. No jest tego tyle, że nie idzie tutaj naprawdę mieć jednej, zwycięskiej taktyki...nawet 3 to mało :) Nowy KS ma rozbudować mechanizmy jeszcze samych misji z tego co widziałem w updateach. Co do samej obsługi to we wpisie wyżej to poruszyłem, ja nie mam z tym kłopotu większego, a gram sporo "na 4 ręce" w ten tytuł. Choć teraz też na 3 z użyciem kart EPIC, by zwiększyć poziom trudności. Tutaj "robi robotę" również samo zarządzanie rozwojem postaci, jej ekwipunkiem, skillami....masa tutaj pola do popisu i zaangażowania dla Ciebie.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:104. Czy gołe coresety mają w sobie wystarczająco różnorodności żeby starczyło chociaż na kilkanaście partii?
Tak.
Chudej pisze: 17 maja 2025, 23:105. Gdzie to kupować? Czaję się na parę używanych ofert (jedną mi już sprzątnęli, ale żona i tak nie chciała żebym teraz coś kupował jak dopiero co przyszła nowa gierka :P) i widziałem że w Meplu jest całkiem spoko z dostępnością dodatków, ale jakbym chciał coś bardziej ezoterycznego to czy zostaje tylko bezpośrednie kupowanie od wydawcy?
Polecałbym grupę na FB z używkami SoBa, dedykowaną. Jest nawet jej europejska iteracja. Exclusivy to niemniej tylko z USA bezpośrednio. Niemniej na początek to grania w zawartość ogólnodostępną to masz wystarczająco :)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
ODPOWIEDZ