Arkham Horror / Horror w Arkham (Richard Launius, Kevin Wilson)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
wszsytko zalezy od tego jak sie gra
ja juz tak jeste przesiakniety rpg'ami, ze w glowie mi sie nie miesci tak po prostu napasc i natluc kogos. caly fun to lazenie i zbieranie.
moj podstawowy problem polega na tym, ze czesto losowalem zoltych przeciwnikow, ktorzy siedzieli na bramach. bylem na nich zbyt slaby, wiec musialem sie wzmocnic. no a jesli sie nie konfrontuje, to w grze jednoosobwej zaraz miasto sie wypelnia przeciwnikami i szybko rosnie 'horror level'
teraz kombinuje w jaki sposob ukryc 'przed soba' jacy przeciwnicy leza na jakich lokalizacjach - w koncu nie powinientem tego wiedziec.
ja juz tak jeste przesiakniety rpg'ami, ze w glowie mi sie nie miesci tak po prostu napasc i natluc kogos. caly fun to lazenie i zbieranie.
moj podstawowy problem polega na tym, ze czesto losowalem zoltych przeciwnikow, ktorzy siedzieli na bramach. bylem na nich zbyt slaby, wiec musialem sie wzmocnic. no a jesli sie nie konfrontuje, to w grze jednoosobwej zaraz miasto sie wypelnia przeciwnikami i szybko rosnie 'horror level'
teraz kombinuje w jaki sposob ukryc 'przed soba' jacy przeciwnicy leza na jakich lokalizacjach - w koncu nie powinientem tego wiedziec.
Victory!!
Wczoraj zmierzyliśmy się z Shub-Niggurath’em. Ciężko było nie powiem, ciężko.
11 doom tokenów na 12 możliwych, ale rzutem na taśmę udało się utrzymać The Black Goat of the Woods with a Thousand Young w uśpieniu.
Grałem Joe Diamondem i musze powiedzieć ze bardzo mi się spodobała ta postać. Zostałem czyścicielem miasta, 2 magiczne i 2 fizyczne bronie sprawiły ze byłem jak maszynka do mięsa. Oczyszczałem ulice by inni „Dochodzeniowcy” mieli czyste szlaki do poruszania się po Arkham. Później wymiana trofeów na clue tokeny, (bo ich zużycie miałem całkiem konkretne, dużo przerzutów musiałem mieć na will by nie wpaść w paszcze szaleństwa-patrz specjalna zdolność postaci) i heja na te wszystkie maszkaruchy no i zamykanko bram
Ps. Dziś następna obrona Arkham albo powiesimy Dracule (Fury of..) za torby w jego zamku w Transylwanii
Wczoraj zmierzyliśmy się z Shub-Niggurath’em. Ciężko było nie powiem, ciężko.
11 doom tokenów na 12 możliwych, ale rzutem na taśmę udało się utrzymać The Black Goat of the Woods with a Thousand Young w uśpieniu.
Grałem Joe Diamondem i musze powiedzieć ze bardzo mi się spodobała ta postać. Zostałem czyścicielem miasta, 2 magiczne i 2 fizyczne bronie sprawiły ze byłem jak maszynka do mięsa. Oczyszczałem ulice by inni „Dochodzeniowcy” mieli czyste szlaki do poruszania się po Arkham. Później wymiana trofeów na clue tokeny, (bo ich zużycie miałem całkiem konkretne, dużo przerzutów musiałem mieć na will by nie wpaść w paszcze szaleństwa-patrz specjalna zdolność postaci) i heja na te wszystkie maszkaruchy no i zamykanko bram
Ps. Dziś następna obrona Arkham albo powiesimy Dracule (Fury of..) za torby w jego zamku w Transylwanii
ragozd... aż nadto ciekawy argument przyznaję...
mimo, że nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem AH, to jednak nie widzę związku w Twojej wypowiedzi. Bo co? Poza faktem że gry wydawane są przez tą samą firmę i mają podobne niektóre żetony, łączy te gry ?
To tak jakby przyszedł tutaj jakiś Mietek i powiedział:
Po "Grzybobraniu" nikt mnie już nie namówi na "Descenta", albo inny mietek zawzięty komputerowiec "Po zagraniu w Sapera, już nigdy nie zagram w Pasjansa" :/
Kurde czasem mnie denerwuje taka głupota i porównywanie zupełnie różnych gier... :/
mimo, że nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem AH, to jednak nie widzę związku w Twojej wypowiedzi. Bo co? Poza faktem że gry wydawane są przez tą samą firmę i mają podobne niektóre żetony, łączy te gry ?
To tak jakby przyszedł tutaj jakiś Mietek i powiedział:
Po "Grzybobraniu" nikt mnie już nie namówi na "Descenta", albo inny mietek zawzięty komputerowiec "Po zagraniu w Sapera, już nigdy nie zagram w Pasjansa" :/
Kurde czasem mnie denerwuje taka głupota i porównywanie zupełnie różnych gier... :/
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Przynieś na Smolną. Tylko musisz miec rozczajone reguły żeby wyjaśnić innym graczom. My chętnie zagramy (choć jeszcze nie graliśmy w to).MacDante pisze:A jak zwykle sobie kupiłem mimo, że nawet eni wiem czy znajdę graczy którzy w to by chieli zagrać, stad pytanie moje, czy są osóbki z Wawki, które już grały w AH i chiałby zagrać ponownie w towarzystwie takiego lamera jak ja :]
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Ja_n ma rację. Na Smolnej spotkasz całą hordę planszówkowych głodomorów, którzy chętnie poznają nowe gry
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Problem w tym, że właśnie zacząłem zapoznawać się z regułami, i powiem że to dla mnie horror.
Jako MG, który swego czasu prowadził ZC, mam niejakie pojęcie o terminologii nazewnictwie, istotach i samym klimacie gry, jednakże MNOGOŚ reguł, kart i nie do końca prosto napisana instrukcją mnie powaliła
Może dlatego że zapoznawałem się z nią przy wysokiej temperaturze podczas choroby, a może i dlatego że nie znam prefekt Angielskiego.
Jednakże zarazie rozczaiłem poruszanie się i cel gry, a nie wiem czy jest sens na smolnej zastanawiać się nad tym jak w to grać Przydałaby się osoba, która już w to grała wtedy byłoby łatwiej. A jeżeli w Piątek Smolna będzie, na czego potwierdzenie czekam, to nie wiem czy przypadkiem nie będę uczestniczył w AoM o ile osoby, które wstępnie się zadeklarowały potwierdzą grę:)
- Arkham Horror to klimat Horroru Lavcrafta mitów, szaleństwa i tajemnic.
- GoT - to przemyślana taktyka z minimalnym elementem losowym która wciąga niesamowicie zrównoważoną mechaniką.
- Descent ......
Ja osobiście mógłbym powiedzieć ze GoT jako strategia jest lepsza od Arkham Horror. Ale przynajmniej zacząłbym od argumentów.
Ja wiem, że Empire State Building jest wyższy od mojego bloku, ale czy lepiej by mi się mieszkało w wyższym wieżowcu ?? nie wiem.. dlaczego uważasz że Descent jest lepszy??
Jako MG, który swego czasu prowadził ZC, mam niejakie pojęcie o terminologii nazewnictwie, istotach i samym klimacie gry, jednakże MNOGOŚ reguł, kart i nie do końca prosto napisana instrukcją mnie powaliła
Może dlatego że zapoznawałem się z nią przy wysokiej temperaturze podczas choroby, a może i dlatego że nie znam prefekt Angielskiego.
Jednakże zarazie rozczaiłem poruszanie się i cel gry, a nie wiem czy jest sens na smolnej zastanawiać się nad tym jak w to grać Przydałaby się osoba, która już w to grała wtedy byłoby łatwiej. A jeżeli w Piątek Smolna będzie, na czego potwierdzenie czekam, to nie wiem czy przypadkiem nie będę uczestniczył w AoM o ile osoby, które wstępnie się zadeklarowały potwierdzą grę:)
Ok, ale pod jakim względem.ragozd pisze:A co jest zlego w fiacie, ze ludzie wola BMW?
Descent pod kazdym wzgledem jest gra pelniejsza.
- Arkham Horror to klimat Horroru Lavcrafta mitów, szaleństwa i tajemnic.
- GoT - to przemyślana taktyka z minimalnym elementem losowym która wciąga niesamowicie zrównoważoną mechaniką.
- Descent ......
Ja osobiście mógłbym powiedzieć ze GoT jako strategia jest lepsza od Arkham Horror. Ale przynajmniej zacząłbym od argumentów.
Ja wiem, że Empire State Building jest wyższy od mojego bloku, ale czy lepiej by mi się mieszkało w wyższym wieżowcu ?? nie wiem.. dlaczego uważasz że Descent jest lepszy??
roznych? Obie zespolowe, obie z elementami RPG. Inny klimat i mechanika. I po prostu w tych dwu kwestiach Descent jest lepszy. Dla mnie.Vasquez21 pisze: Kurde czasem mnie denerwuje taka głupota i porównywanie zupełnie różnych gier... :/
I wracajac do mojego przykladu - jakos miliony ludzi kupuje fiaty. Bo im pasuja. Co nie znaczy ze BMW jest lepsze i sporo ludzi nigdy do fiata nie wsiadzie majac BMW.
Dokladne opisy obu gier sa w dzisiatkach. Ja nie ma zamiaru udowadniac nikomu, dlaczego dla mnie ta gra jest lepsza, bo dla kogos moze byc zupelnie odwrotnie.
Wiec dlaczego wymagacie obiektywnego porownania od subiektywnego osadu? Napisalem ze Descent jest gra pelniejsza. Teraz doprecyzowywuje - dla mnie.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2006, 14:53 przez ragozd, łącznie zmieniany 1 raz.
Widzisz, to jest tak....ragozd pisze:Po Descencie nikt mnie juz nie namowi na AH
Widzisz małego zielonego ludka który napierdziela kilofem w skałki wygrzebując kamyczki i idzie sprzedać to aby kupić sobie nowy kilof (skoro idziemy obrazków więc i ja dołączam się do tej zabawy ;]) i nagle ktoś mu mówi że koparka jest lepsza!!!
Szok. Wyobraź sobie tego małego zielonego ludka który wydał ciężko zarobione pieniążki na kilofik skoro mógł sobie dołożyć i kupić koparkę aby wydobywać więcej diamencików.
Tylko mimo wszystko zastanawia się... ok fajnie Koparka lepsza od kilofika, ale dlaczego ?? dlatego że ma silnik ?? czy łychę zamiast szpikulca ??
I co się stanie jak koparką weźmie za dużo i czy odnajdzie w tej kupie wydobytego błota ten mały diamencik.
Wiesz nie kłopot jest powiedzieć to jest be a tamto nie, a skoro jednak już powiedziałeś swoją subiektywną opinię warto by abyś powiedział dlaczego Twoim zdaniem Descent jest Lepszy od AH i dlaczego AH jest gorszy od Descenta
Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi
ale ja nie napisalem ze cos jest lepsze albo gorsze. Descent jest gra pelniejsza, bo grasz przeciw czlowiekowi. Poza tym reszta sprowadza sie do roznic glownie klimatu.
Wiec powiem raz jeszcze - mi lepiej sie gra w Descenta. Na tyle lepiej, ze nie zamierzam grac wiecej ani wnikac w zawilosci AH. I z tego powodu nie bede porownywal tych produktow.
I zielony ludzik moze uslyszec, jaka to koparka jest niesamowita, wyzyluje sie, kupi ... i stwierdzi ze wszystko sie zgadza, ale jednak mu sie nie podoba. Wystarczy jeden pominiety fakt przy 20 podanych. I co wtedy? To co dla jednych jest istotne, inni maja gdzies. Dlatego powtorze - nie wymagajcie uzasadnien subiektywnych opinii.
Wiec powiem raz jeszcze - mi lepiej sie gra w Descenta. Na tyle lepiej, ze nie zamierzam grac wiecej ani wnikac w zawilosci AH. I z tego powodu nie bede porownywal tych produktow.
I zielony ludzik moze uslyszec, jaka to koparka jest niesamowita, wyzyluje sie, kupi ... i stwierdzi ze wszystko sie zgadza, ale jednak mu sie nie podoba. Wystarczy jeden pominiety fakt przy 20 podanych. I co wtedy? To co dla jednych jest istotne, inni maja gdzies. Dlatego powtorze - nie wymagajcie uzasadnien subiektywnych opinii.
- Ardel12
- Posty: 3389
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1055 times
- Been thanked: 2064 times
Ale rozpętałeś wojne ragozd.Ja tam wychodze z założenia,które napisał kiedyś Nataniel(nie pamiętam czy w recencji czy komeńcie),że gier się nie powinno porównywać.Jaki jest sens,gdy każda oferuje coś innego i nawet nie prezentuje takiego samego systemu.Jeszcze można przymknąć oko na porównanie między descentem a doom(sytem ten sam jak i pare cech wspólnych),ale i tak z tego nic nie wyjdzie.Jestem sam w posiadaniu AH i twierdze że takiego klimatu gdzie ińdziej się nie znajdzie.A gra jest wspaniała i nie wiem co ma znaczyć słowo że jest mniej pełna nić descent(za mało figurek,a może cena za niska )
dokladnie tak. jeszcze kilka takich opinii pozowli sobie wyrobic poglad na to czy zwracac uwage na gry ktore tobie sie podobaja, albo na odwrot.Jervon pisze:mhm.. a ja uwazam, ze Descent do piet nie dorasta Warhammerowi Quest.... I ta wypowiedz wnosi tyle samo do dyskusji co Twoja.
Coz zrobic jesli AH zwyczajnie mi nie podszedl w przeciwienstwie do descenta? I to na skrajnych reakcjach?
Może i wnosili tyle same (nic)... chociaż to porównanie jest już bardziej na miejscu gdyż te gry mają podobne mechaniki założenia itp.Jervon:
mhm.. a ja uwazam, ze Descent do piet nie dorasta Warhammerowi Quest.... I ta wypowiedz wnosi tyle samo do dyskusji co Twoja.
że zespołowe to się zgodzę...(o Descencie i AH)
Ragozd: roznych? Obie zespolowe, obie z elementami RPG. Inny klimat i mechanika. I po prostu w tych dwu kwestiach Descent jest lepszy. Dla mnie.
że z elementami RPG... niech będzie...
jednak do porównywania gier, już wiele razy było, że niektórych gier nie można porównywać bo się za bardzo od siebie różnią. I tylko o to mi chodziło. Tutaj już wyraźnie zaznaczyłeś że w tych dwóch pierwszych kwesiach jest Twoim zdaniem lepszy i z tym się zgodzę. Mimo wszystko jednak nie widzę sensu porównywania typowego dungeon crawler'a do gry przygodowej.
A ja uważam, że miliony ludzi kupuje fiaty bo na to ich tylko stać...I wracajac do mojego przykladu - jakos miliony ludzi kupuje fiaty. Bo im pasuja. Co nie znaczy ze BMW jest lepsze i sporo ludzi nigdy do fiata nie wsiadzie majac BMW.
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
Ragazod moze poprostu nie zagladaj do tematu AH :] I po sprawie. No bo skoro go nie lubisz to po co tu zagladac - chyba, ze go az tak bardzo nie lubisz zeby go krytykowac - co zrobiles - wywolasz w tedy mala burze i bedziesz musial trwac w swoich krytycznych postanowieniach co doprowadzi do prawdziwego sztormu. Wiec proponuje odpuscic sobie dalesze sprzeczki na ten temat przyjmujac nastepujace wnioski:ragozd pisze: dokladnie tak. jeszcze kilka takich opinii pozowli sobie wyrobic poglad na to czy zwracac uwage na gry ktore tobie sie podobaja, albo na odwrot.Coz zrobic jesli AH zwyczajnie mi nie podszedl w przeciwienstwie do descenta? I to na skrajnych reakcjach?
Ragazod - jest pod wrazeniem Descenta i jednoczesnie kompletnie nie przypadl mu do gustu AH
Ardel12 - wychodzi z Natanielowego zalozenia o nieporownywalnosci gier roznego gatunku.
MacDante - widzi roznego rodzaju zielone ludziki i chce bysmy rowniez je widzieli :]
Vasquez21 - ma kolege mietka ktory lubi grzybobranie
Jervon - ma swojego WH Quest
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Ja mialem te gre przez jakis czas i zasady znam - powiedzmy musialbym je sobie troche odswiezyc, ale gralem samemu i w kilku graczy... Wiec jesli bede mogl pomoc, to z checia to zrobie...MacDante pisze:Problem w tym, że właśnie zacząłem zapoznawać się z regułami, i powiem że to dla mnie horror.
(...)
Jednakże zarazie rozczaiłem poruszanie się i cel gry, a nie wiem czy jest sens na smolnej zastanawiać się nad tym jak w to grać Przydałaby się osoba, która już w to grała wtedy byłoby łatwiej. A jeżeli w Piątek Smolna będzie, na czego potwierdzenie czekam, to nie wiem czy przypadkiem nie będę uczestniczył w AoM o ile osoby, które wstępnie się zadeklarowały potwierdzą grę:)
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Uhhh...
Jestem po dwóch rozgrywkach w Arkham Horror z dodatkiem. Graliśmy najpierw w cztery osoby, potem w pięć (grałem też solo zaraz po zakupie gry). Powiem jedno. Rewelacja.
W naszej grupie AH robi za uzupełnienie do Gry o Tron i Warrior Knights. Klimat jest rewelacyjny, trochę długo zajmuje rozłożenie gry, ale potem idzie jak po maśle. Karty z dodatku dają niesamowitego kopa gierce, zwłaszcza te karty Mythos, które nie otwierają bramy, ale dokładają na GOO dwa Doom Tokeny.
Gierka kopie niesamowicie, ale mamy zamiar dorzucić jej wspomaganie w postaci Fury of Dracula. No i oczywiście Dunwich Horror jak tylko się pojawi, choć obawaiamy się, że druga plansza nie zmieści się na stole.
Jestem po dwóch rozgrywkach w Arkham Horror z dodatkiem. Graliśmy najpierw w cztery osoby, potem w pięć (grałem też solo zaraz po zakupie gry). Powiem jedno. Rewelacja.
W naszej grupie AH robi za uzupełnienie do Gry o Tron i Warrior Knights. Klimat jest rewelacyjny, trochę długo zajmuje rozłożenie gry, ale potem idzie jak po maśle. Karty z dodatku dają niesamowitego kopa gierce, zwłaszcza te karty Mythos, które nie otwierają bramy, ale dokładają na GOO dwa Doom Tokeny.
Gierka kopie niesamowicie, ale mamy zamiar dorzucić jej wspomaganie w postaci Fury of Dracula. No i oczywiście Dunwich Horror jak tylko się pojawi, choć obawaiamy się, że druga plansza nie zmieści się na stole.
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Grzech --> Klimatyczne, ale faktycznie nic nadzwyczaj rewelacyjnego. Co do spotkań, to zastanawiałem się jak to będzie z tymi kartami, które wywołują walkę mano a mano z Cthulhu, albo innym radosnym GOO.
Szkoda tylko, że nagle okazało się, że niektórzy GOO to ciepasy. W drugiej grze wylosowaliśmy Yiga. Obudził się dość szybko (dzięki trzem Mythosom z dodatku, które zamiast otwierać bramę dorzuciły po 2 Doom Tokeny na track) jednak w finałowej bitwie nagle stwierdziliśmy, że nie ma szans. Jeden z graczy miał postać, której zdolność pozwalała na zmniejszenie o 1 utraty Staminy (nawet do 0), oraz przedmiot, który za Exhaust leczył 1 Staminy lub 1 Sanity. A jako, że Yig zadaje 1 Staminy i 1 Sanity w swoim ataku, to kumpel był nie do ruszenia. No chyba, że coś źle rozegraliśmy.
Szkoda tylko, że nagle okazało się, że niektórzy GOO to ciepasy. W drugiej grze wylosowaliśmy Yiga. Obudził się dość szybko (dzięki trzem Mythosom z dodatku, które zamiast otwierać bramę dorzuciły po 2 Doom Tokeny na track) jednak w finałowej bitwie nagle stwierdziliśmy, że nie ma szans. Jeden z graczy miał postać, której zdolność pozwalała na zmniejszenie o 1 utraty Staminy (nawet do 0), oraz przedmiot, który za Exhaust leczył 1 Staminy lub 1 Sanity. A jako, że Yig zadaje 1 Staminy i 1 Sanity w swoim ataku, to kumpel był nie do ruszenia. No chyba, że coś źle rozegraliśmy.
- Wallenstein
- Posty: 970
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle