![Obrazek](http://images.boardgamegeek.com/images/pic653799_md.jpg)
„Mali Kurierzy: Warszawa” to, jak sama nazwa wskazuje, gra o rowerowych firmach kurierskich, które na ulicach współczesnej Warszawy rywalizują ze sobą walcząc o klienta, renomę i oczywiście kasę. Cel gry jest prosty: firma, która będzie najszybsza i najsolidniejsza w dostarczaniu przesyłek wygrywa.
Zlecenia od klientów, którym zawsze zależy na czasie, losowo pojawiają się w różnych częściach stolicy, a młodzi kurierzy pedałują co sił w nogach, by prześcignąć konkurencję w wyścigu do pozycji nr 1 na rynku doręczycieli. W tej pogoni wszystkie chwyty są dozwolone! Można np. ściągnąć na głowę konkurencji policjanta i doprowadzić do aresztowania rowerzysty przeciwnika (wariant podstawowy) lub utrudniać, a nawet uniemożliwiać dostarczenie paczki konkurencyjnym firmom - przy pomocy karty Zamiana Zleceń (wariant rozszerzony). Wieści o niedoręczonych przesyłkach szybko się rozchodzą, a niesolidna firma traci dobrą markę i możliwość działania w określonej dzielnicy miasta. Jest tu jednak pewien haczyk: jeśli wszystkie firmy działają słabo, ludzie przestają ufać rowerowym kurierom i wszyscy gracze przegrywają! Ten pomysł dodaje grze głębi, jednocześnie znacznie zmniejszając negatywną interakcję, co jest szczególnie ważne w planszówkach rodzinnych.
Rozgrywka przebiega płynnie. Niestety, gra dość szybko się nudzi. Nie ma zbyt wielu strategii prowadzących do zwycięstwa, a każda runda wygląda podobnie.
Mimo tych mankamentów debiut Filipa Miłuńskiego zaliczyłbym jednak do udanych. Mali Kurierzy, jako gra rodzinna, mają spory potencjał i mogą świetnie się sprawdzić w wielu domach - 6/10. Jeśli nie zamierzasz grać w Kurierów z dziećmi – odejmij jedno oczko.
Firma Egmont, to nie tylko wydawca Małych Kurierów, ale także mecenas aktywnie wspierający działalność Muzeum Powstania Warszawskiego. Do gry dołączone zostały ciekawe i pięknie wydane materiały dotyczące historii Harcerskiej Poczty Polowej z czasów wojny.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)