Nie no, o dodatkowych ludkach oczywiście wiemy

. Bez usprawnień i pomocników w zasadzie nie gramy - ich brak spłyca rozgrywkę niemiłosiernie. Punkty ujemne miewam regularnie za niezabudowane pola planszy (zwykle 3 - 6), z pozostałych tytułów zawsze na plusie.
Ponad 40 punktów też raz miałem

.
A co nas najbardziej irytuje, to własnie brak tego rozwiniętego gospodarstwa.
W połowie gry człowiek tak patrzy na tą swoją pustą planszę z ledwie czymkolwiek zrobionym (marne pastwisko, jakiś zaorany kawałek ziemi albo i nie, ew. rozbudowana chatka) i się załamuje.
Na końcu już jakoś to wygląda, ale nigdy nie na tyle dobrze, żeby dać satysfakcję. Brakuje nam jeszcze tych kilku rund, żeby faktycznie dopieścić farmę.
Może faktycznie nie mamy sposobu na grę - a wiadomo, coś, w co się nie umie grać, nigdy nie sprawi frajdy.
Może w tym rzecz.
Pewnie jeszcze spróbujemy za jakiś czas, mimo, że teraz wszyscy są zrażeni

.
Będziemy się jeszcze próbowali dokopać do tej Agri-kultowej-super-fajności
P.S.
Może mała podpowiedź, w jakiej kolejności
staracie się robić swoje akcje, żeby rozwinąć gospodarkę najlepiej. Nie chodzi mi tu o podanie jakiejść "taktyki wygrywającej", ale ogólną receptę, jak grać skutecznie (np: zacznij od zebrania maxa drewna, potem zainwestuj w chatkę, ludka, dopiero potem ogrodzenia i zwierzątka, w miedzy czasie pomocników, usprawnienia i oranie pół zostaw na koniec - itp)

Z góry dziekuję

.
pozdr,
farm