Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od FFG

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6375
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 200 times
Been thanked: 495 times
Kontakt:

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: yosz »

Ja pierwszy miałem tutaj avatar z Garfieldem i Benedetto nie powinien po mnie kopiować ;)

A żeby nie było całkowicie offtopicowo: dla mnie problemem gier FFG jest bardzo dużo drobnych reguł. Rozumiem, że wpływają one na skomplikowanie rozgrywki, które jak juz ustaliliśmy jest fajne ;) Tylko wolałbym nie musieć grzebać po instrukcji szukając jednego zdania (w dodatku nie wytłuszczone ani w żaden sposób wyróźnionego) że mogę tak zagrać, albo nie mogę, a to działa z tamtym w ten sposób. To wpływa mocno na wrażenia z gry. Rozumiem też że po drugiej i trzeciej partii wszystko się w miarę pamięta i nie ma takich problemów, ale wystarczy miesiąc przerwy w graniu i problem powraca :( To są główne moje zastrzeżenia do gier FFG, a nie to że jest dużo negatywnej interakcji czy że gra trwa 6h
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Benedetto XVII
Posty: 207
Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 12 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Benedetto XVII »

yosz pisze:Ja pierwszy miałem tutaj avatar z Garfieldem i Benedetto nie powinien po mnie kopiować ;)
Cicho tam :wink:
Jestem praktykującym wyznawcą Garfieldyzmu, więc mi wolno :mrgreen:
Chyba że obnoszenie sie z symbolami religijnymi jest na forum zakazane, niczym we Francji..
Ale wtedy podniosę lament że nietolerancja, uprzedzam :mrgreen:

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Geko »

A mnie od większości gier FFG odstraszają wielgachne pudła, dużo drobiazgowych zasad i często... tematyka. Nikogo nie obrażając, ale już świat Pokemonów kręci mnie dużo bardziej, niż świat Warhammera :lol: Jacyś przepakowani panowie z wielkim gnatem i inteligentnym spojrzeniem, demony, jacyś wyrzygańcy itp. (bez urazy, celowo przejaskrawiam). Zupełnie nie mam ochoty się w nich wcielać.
Co do samych gier, to nie jest tak, że nie lubię negatywnej interakcji. Owszem, gustuję raczej w strategiach, gdzie jest więcej budowania niż naparzania, ale to nie jest takie oczywiste. Przykładowo bardzo lubię Conflict of Heroes, która przecież nie polega na wspólnym budowaniu. Różnica jest taka, że tam czuję ciężar decyzji jako dowódca i rozumiem, co mógł myśleć i czuć przeciętny żołnierz nacierający na pozycję wroga. A nie czuję, że jestem jakimś wielkim krasnoludem, co goni demona po krainach chaosu. Do tego nie muszę wykładać i ustawiać ton figurek i żetoników. A zasad do CoH (mówię o pełnych zasadach, nie do pierwszego scenariusza) przecież trochę jest, więc nie jest to euro, które tłumaczy się w 5 min.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: BloodyBaron »

farmer pisze:Ale się z tematu zrobiła dyskusja ideologiczna :).
dobry tytuł wątku przyciągnął dyskutantów, o co zresztą autorowi chodziło :) choć decyzję o finalnym wyborze podjęła Moja Jedyna i Najdroższa :)
farmer pisze: @BloodBaron
Pochwal się koniecznie wrażeniami po pierwszych partiach :).
nie omieszkam :) na razie mielę sobie w drodze do i z roboty instrukcję, coby zapamiętać te mityczne szczegóły. Ściągnąłem też FAQ ze strony FFG. Na razie nie mam wrażenia, żeby tych zasad było aż tak znowu dużo - w sumie to z opisu mechanika jest bardzo eurogrowa. Taka trochę Agricola, tylko płodzone w sąsiednich zagrodach zwierzątka wyłażą z nich potem i obrzucają się nawzajem odchodami :) I usprawnienia się kupuje, i jakieś żetony rozkłada na planszy ;)

Irytuje mnie tylko strona w FAQ poświęcona misprintom: to jednak żenada, żeby robiąc tak dużą grę i przy takim rozmachu zbabolić tyle rzeczy w zasadach czy na kartach. Szczytem są błędy na kartach pomocy i ściągawkach... Ale zdaje się, że to Chaos w Starym Świecie bije pod tym względem inne produkcje.
Geko pisze:A mnie od większości gier FFG odstraszają wielgachne pudła, dużo drobiazgowych zasad i często... tematyka.
A ja właśnie marzyłem, żeby w końcu sprawić sobie taką grę w wielgachnym pudle, z wiadrem plastiku w środku. Tematyka większości gier FFG też jak dla mnie bomba. Gorzej, że mojej żonie nie leżą klimaty fantasy, więc z tym Descentem ciężko będzie, coby przemycić go do domu :)

...

przeczytałem powyższe i aż się zatrwożyłem moimi zapędami ameritrashowymi. A może po prostu potrzebuję odmiany od drewnianych kosteczek? :twisted:
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Geko »

BloodyBaron pisze: przeczytałem powyższe i aż się zatrwożyłem moimi zapędami ameritrashowymi. A może po prostu potrzebuję odmiany od drewnianych kosteczek? :twisted:
Oczywiście, że mielenie w kółko podobnych klimatów i mechanik w końcu męczy. Ale z drugiej strony dalekie wycieczki od swoich ulubionych rodzajów gier różnie się kończą. Jak np. bardzo się umęczyłem przy dwóch rozgrywkach w Grę o Tron. 5 godzin nieustannego knucia i zastanawiania się kiedy i kogo zdradzić... brrr, nigdy więcej. W Warrior Knights za to grało mi się bardzo przyjemnie i klimatycznie, tylko przerażało mnie, że po kilku godzinach nadal daleko było do końca. W Battlelora bardzo lubię czasem zagrać, choć to głupia losowa gra. Conflict of Heroes bardzo mi się spodobała. A np. ceniona przez wielu Age of Empires 3 zupełnie mnie wynudziła. Tak więc, trzeba słuchać co serce podpowiada i próbować :)
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Muttah »

@BloodyBaron

Jeśli chodzi o pierwsze rozgrywki to naprawdę polecam ściągnięcie tzw. "flowcharta" z BGG. Sprawdza się o wiele lepiej niż te wszystkie podsumowania z tyłu instrukcji. Z wykorzystaniem tego patentu gra od samego początku chodzi całkiem płynnie, a potem jest tylko lepiej (no i trudno też o czymkolwiek zapomnieć).

@Geko

Nie do każdego przemawia fantasy - ja też jakimś zagorzałym fanem nie jestem (aczkolwiek z drugiej strony nie mam nic przeciwko). Natomiast co do CoH, to pomimo wielu bardzo pozytywnych opinii czytałem też, że niestety jeden rzut potrafi pogrzebać szanse na wygraną (ze względu na niewielką ilość jednostek). Z drugiej strony taki Tide (gdzie oddziałów przeważnie jest masa) pozwala przy dobrym planie w różnoraki sposób maksymalizować siłę ataku (np. łącząc ostrzał z kilku jednostek na jednym celu, ustawiając overwatch dla dobrze rozłożonych CKM'ów, bądź zmiękczając przeciwnika ogniem zaporowym, a następnie roznosząc go szturmem). Nie jestem pewien jak to wygląda w CoH (tam się rzuca bodajże 2 kośćmi przy ataku?) ale w ToI - zależnie od zastosowanych manewrów - ma się bardzo duży wpływ na ich ilość (w zależności czy robisz ostrzał z miejsca [solo lub ze wsparciem], natarcie z ostrzałem, czy też szturm [solo lub ze wsparciem]). Tak więc zależnie od podjętych decyzji możesz strzelac zarówno 2 jak i 12 koścmi, no i w dodatku rzutów tych jest po prostu sporo (co generalnie rozkłada się nieco inaczej w ciągu całej rozgrywki).

No ale jeśli przeszkadza Ci rozkładnie żołnierzyków to sorry, pewnie się nie będziesz miał okazji o tym przekonać (a nawet jeśli zagrasz, to pewnie conajwyżej raz i to z uprzedzonym nastawieniem, co raczej przekreśla poznanie gry w sensownym stopniu).
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Geko »

W CoH na atak faktycznie rzuca się dwiema kostkami (wartość oczekiwana 7), ale jest masa modyfikatorów (np. strzał z bliska, ze wzgórza) i ogień grupowy też jest (+1 do ataku za każdą dodatkową jednostkę).

Co do rozstawiania figurek i gry, to generalnie rozstawianie Battlelore'a to dla mnie duża mordęga, ale czasem nawet ma to swój urok. Generalnie rzecz w tym, żebym czuł, że warto poświęcić te pół godziny na rozstawianie gry. Jak wiem, że potem będę przez wiele godzin się nudził i czekał na koniec, to nie w tym rzecz.

W ToI nie grałem i w zasadzie chętnie bym spróbował przy najbliższej okazji.

Co do poprzedniego posta, to przykład dałem jaskrawy, ale generalnie chodziło mi o to, że każdy ma swój gust i musimy to szanować. Jednego kręci walenie demona krasnoludem w dolinie chaosu, innego przerobienie w piecu dwóch owieczek na 4 jedzenia :mrgreen:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Muttah »

Cóż, jeśli Battlelore jest dla Ciebie mordęgą, to w ToI nie dobrniesz nawet do końca setupu - gwarantuję :wink: (No i jeszcze te kilkadziesiąt stron zasad). Natomiast potem czeka Cię kilkugodzinna rozgrywka, sporo statystyk do sprawdzania, wielopunktowe fazy podsumowania tury itd. Pomijam już to, że po całym tym setupie jesteś w stanie pogrzebać swoje szanse nawet w pierwszej rundzie (jeśli coś wyjątkowo spieprzysz, a przy pierwszej grze jest to całkiem prawdopodobne 8)

Cóż, niewątpliwie CoH jest znacznie bardziej "eurogirl-friendly" :mrgreen:
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Geko »

Mnie i pewnie wielu nie odstrasza samo kilkadziesiąt stron zasad. Zasady lubię czytać i poznawać. Tylko jak wiem, że mam marne szanse zagrać w taką grę więcej niż kilka razy w roku, to po prostu nie ma sensu się za to brać. Jak do tego dochodzi godzinne rozstawianie gry, wielgachne pudło (gdzie ja to upchnę?) i cena ok. 300 zł, to tym bardziej wybór jest oczywisty.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Muttah »

No i właśnie, tu wychodzi kwestia ile czasu jesteś gotów poświęcić i jaki wysiłek sobie zadać. Ja kiedy w ogóle zabieram się do ToI'a to rezerwuję sobie na niego całe popołudnie i rozkładam to na raty - najpierw przez parę godzinek sprawdzam scenariusze / rozkładam planszę / sortuję jednostki (w międzyczasie robiąc mnóstwo innych rzeczy). A potem jak już siadamy z narzeczoną do gry, to jedziemy z tym koksem i 5 godzin leci jak z bicza strzelił :mrgreen: No chyba że ktoś popełni błąd, wtedy gra potrafi skończyć się w 2-3 turze, no ale takie życie.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8140
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 97 times
Been thanked: 258 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: jax »

Geko pisze:W ToI nie grałem i w zasadzie chętnie bym spróbował przy najbliższej okazji.
No to będziesz miał okazję, właśnie nabyłem :) i zaraz czytam reguły.
Nic tam mnie nie przeraża, ani ich długość czy długość setupu.
Ale jak te wszystkie zwroty akcji, planowanie, podejmowanie decyzji, dramaturgia tak reklamowane przez muttaha okażą się picem na wodę, to będę... wkurzony ;) Nie oczekuję po tej grze nadzwyczajnego realizmu, ale właśnie głównie dramaturgii i zwrotów sytuacji. (bardziej sie boję że ToI mnie 'kupi' i będę nusiał kupować (już bez cudzysłowiu) dodatki)
I zgadzam się, że jeśli mam grać w daną kobyłę ledwie parę razy w roku, to pewnie szkoda kupować - dlatego stały partner jest idealny w takiej sytuacji :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: Muttah »

Do odważnych świat należy :D A czy akurat ToI trafi w Twoje gusta - cóż, mam nadzieję. Pamiętaj tylko żeby nie zaczynać od pierwszego scenariusza ze "scenario book'a", tylko najlepiej ściągnij sobie "The last stand" z oficjalnych ze strony FFG. Uważam że to fajny scenariusz na początek:

-5 rund (czyli raczej z tych krótkich)
-zróżnicowane siły (są czołgi, transportery i ciężarówki, można więc zobaczyć przedsmak fajniejszych bitew)
-bardzo "zwarty" (amerykanie muszą cały czas napierać na FULL speedzie, inaczej nie mają szans)

No chyba że na początek coś jeszcze mniejszego, ponoć bardzo fajny jest w tej roli "wounded tiger" (też do znalezienia na stronie FFG).

No i cóż, życzę miłej zabawy :) Sam osobiście musiałem zagrać dobre 5-6 bitew żeby grać bez błędów i w miarę płynnie, no ale tak to już jest. Natomiast najważniejsze w tej grze to CAŁY CZAS pamiętać o celach scenariusza (po długim graniu w M'44 - gdzie chodziło głównie o eliminację oddziałów - początkowo było to trudne). W każdym razie w ToI'u każdy ruch musi zmieżać do wykonania zadań - jeśli coś zamulimy, zakisimy w krzakach zamiast dzielnie wyjść pod CKM'y :wink: to może zwyczajnie potem nie starczyć czasu. Ogromną rolę odgrywa też kwestia inicjatywy, bez której często przeprowadzenie udanego ataku jest niemożliwe. W każdym razie powodzenia i podziel się wrażeniami z rozgrywki 8)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8140
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 97 times
Been thanked: 258 times

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: jax »

Dzięki za porady :) Podzielę się wrażeniami (już w stosownym wątku).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Eurodziewczynka po długich fochach przysposobi kobyłę od

Post autor: BloodyBaron »

Moje pierwsze wrażenia po odbiciu wieka od trumny Starcrafta, który w międzyczasie nadszedł, również już we właściwym wątku.
_________
Moje gry
ODPOWIEDZ