[Gdańsk] Spotkania z grami planszowymi w Puerto
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 wrz 2005, 10:40
- Kontakt:
- Markus
- Posty: 2456
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 564 times
- Been thanked: 275 times
i kolejne mile spotkanie za nami , zagrałem w HEY , THAT'S MY FISH , bardzo miła gra / czemu taka droga ??? / świetnie sprawdza się jako przerywnik w oczekiwaniu na coś większego , bez problemu można też zagrać parę partii jedna po drugiej , mam nadzieję że Marek będzie częściej przynosił tą lekką grę ,
następny był Bang . w 7 osób gra trochę się dłuży / czas oczekiwania na swoją kolejkę / ciągle mam nieodparte wrażenie jakbym grał w jakąś mutację MAFII , zaczynam tracić zapał do grania w tą pozycję (początkowe zauroczenie tą grą szybko minęło)
na koniec graliśmy w EVO , naprawdę bardzo fajna gierka , nieźle się skaluje jednak z dotychczasowych gier najbardziej podobała mi się rozgrywka w 4 i 3 osoby , w 5 panuje leciutki chaos , czas rozgrywki wydłuża się , w moim odczuciu gra " męczy " przy tej ilości graczy , polecam
zwieńczeniem wieczoru była partyjka bilarda w U7 / skład :Kamil Parak Fortep i ja /
następny był Bang . w 7 osób gra trochę się dłuży / czas oczekiwania na swoją kolejkę / ciągle mam nieodparte wrażenie jakbym grał w jakąś mutację MAFII , zaczynam tracić zapał do grania w tą pozycję (początkowe zauroczenie tą grą szybko minęło)
na koniec graliśmy w EVO , naprawdę bardzo fajna gierka , nieźle się skaluje jednak z dotychczasowych gier najbardziej podobała mi się rozgrywka w 4 i 3 osoby , w 5 panuje leciutki chaos , czas rozgrywki wydłuża się , w moim odczuciu gra " męczy " przy tej ilości graczy , polecam
zwieńczeniem wieczoru była partyjka bilarda w U7 / skład :Kamil Parak Fortep i ja /
- JackthePilot
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 gru 2005, 12:43
- Lokalizacja: Gdańsk
Mnie we wtorek też się świetnie grało.
Co do EVO muszę sprostować swoją pochopnie wydaną opinie---karty mogą być całkiem fajne, z ty że trzeba wybrać odpowiedni moment na ich użycie.
Najgorszą chyba moją porażką bym Jungle Speed. No nie powiem , grze nie mam nic do zarzucenia, jest bardzo fajna, ale moje zdolności w tym zakresie okazały się być troszkę zbyt ograniczone, rezerwuje sobie rewanż, ale za jakiś miesiąc
Co do EVO muszę sprostować swoją pochopnie wydaną opinie---karty mogą być całkiem fajne, z ty że trzeba wybrać odpowiedni moment na ich użycie.
Najgorszą chyba moją porażką bym Jungle Speed. No nie powiem , grze nie mam nic do zarzucenia, jest bardzo fajna, ale moje zdolności w tym zakresie okazały się być troszkę zbyt ograniczone, rezerwuje sobie rewanż, ale za jakiś miesiąc
To co się dzieje, naprawdę nie istnieje,
więc nie warto martwić się,
tylko czas na akcje!!!
więc nie warto martwić się,
tylko czas na akcje!!!
Bylem w ten wtorek wyjatkowo przytlumiony goraczka, co jednak nie przeszkodzilo mi odniesc zespolowego zwyciestwa w Banga i zajac drugie miejsce w Missisipi, ale troche przycmilo satysfakcje z grania. Na bilard przyjdzie jeszcze czas, kiedy bede w formie
Co do nastepnego wtorku, to Parak odgrazal sie, ze wezmie ze soba Robo Rally, wiec oliwiarki i kombinerki w dlon i let the combat begin!
Adam - zawsze moglo byc gorzej, mogles np. zwichnac nadgarstek przy Jungle Speedzie
Co do nastepnego wtorku, to Parak odgrazal sie, ze wezmie ze soba Robo Rally, wiec oliwiarki i kombinerki w dlon i let the combat begin!
Adam - zawsze moglo byc gorzej, mogles np. zwichnac nadgarstek przy Jungle Speedzie
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 wrz 2005, 10:40
- Kontakt:
Pytanie do Nataniela - czy w związku z Zaduszkami nie byłoby dobrym pomysłem zrobienie wieczorka tematycznego i przyniesienie gier horrorowych? Nie wiem, czy tego rodzaju tytułów nie jest zbyt mało, ale w końcu trochę ludzi ma jakieś gry "w klimacie" - Fury of Dracula, Funstere Flure, może Betrayal at the House at the Hill. Ja mogę przynieść Torches & Pitchforks.
Pozdrawiam,
Adam
Pozdrawiam,
Adam
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Ja nie mam zadnej gry horrorowatej - poza Osadnikami, na ktorych juz niektorzy sie wzdrygaja jak na jakas potwornosc wiec ich przyniose.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 wrz 2005, 10:40
- Kontakt:
Nataniel: A ja myślałem, że Osadników pożyczyłeś Aleksandrze. I już ja jej wytłumaczę, że ich przynoszenie do Puerto nie jest dobrym pomysłem.
A nie dałbyś rady przynieść Betrayal at the House on the Hill? Rafał mówił, że w Rebelu jest otwarty egzemplarz.
Oprócz Wideł i Pochodni z horrorowatych gierek mam jeszcze Creatures & Cultists i Dracula's Revenge, ale tej pierwszej niespecjalnie lubię, a drugiej kompletnie nie znam.
Pozdrawiam,
Adam
A nie dałbyś rady przynieść Betrayal at the House on the Hill? Rafał mówił, że w Rebelu jest otwarty egzemplarz.
Oprócz Wideł i Pochodni z horrorowatych gierek mam jeszcze Creatures & Cultists i Dracula's Revenge, ale tej pierwszej niespecjalnie lubię, a drugiej kompletnie nie znam.
Pozdrawiam,
Adam
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Arggh, racja! Nie dosc, ze musi przyniesc, to jeszcze musi rozliczyc sie z recenzji!Adam Waśkiewicz pisze:Nataniel: A ja myślałem, że Osadników pożyczyłeś Aleksandrze. I już ja jej wytłumaczę, że ich przynoszenie do Puerto nie jest dobrym pomysłem.
Chyba mu sie zdawalo - nie ma otwartego egzemplarza w Rebelu.Adam Waśkiewicz pisze:A nie dałbyś rady przynieść Betrayal at the House on the Hill? Rafał mówił, że w Rebelu jest otwarty egzemplarz.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
LOL, dlaczego? Niestety ja mialem wczoraj (i mam dzisiaj :/) duzo pracy i nie moglem sie pojawic.Markus pisze:krótka relacja :
granie
bilard
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Wieczor rozpoczelismy od "Torches & Pitchforks" w 6 osobowym skladzie. Gra przy tej ilosci graczy zupelnie sie nie sprawdza. Po godzinie przerwalismy rozgrywke. Nastepnie na stol poszla "Cytadela". Tym razem bylo lepiej, udalo nam sie rozegrac partie do konca. I to by bylo na tyle, o 21 mielismy zarezerwowany stol do bilarda. Czesc oficjalna spotkania byla naprawde upiorna.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 wrz 2005, 10:40
- Kontakt:
Przepraszam wszystkich za Widły i Pochodnie - gra faktycznie ślimaczyła się niemiłosiernie, przy takiej liczbie graczy kompletnie się nie sprawdza.
Cytadela poprawiła humor uczestnikom spotkania, ale ani na Draculę przytachanego przez Marcusa, ani na FF (do którego zachęcał nas Parak) już się nie zdecydowaliśmy.
A dlaczego bilard był ":D"? Bo Parak wreszcie spotkał kogoś, kto gra gorzej od niego - czyli (jak się zapewne domyślacie) mnie.
Ale generalnie było bardzo tak sobie - mało ludzi, mały entuzjazm, może to kwestia pogody?
Pozdrawiam,
Adam
Cytadela poprawiła humor uczestnikom spotkania, ale ani na Draculę przytachanego przez Marcusa, ani na FF (do którego zachęcał nas Parak) już się nie zdecydowaliśmy.
A dlaczego bilard był ":D"? Bo Parak wreszcie spotkał kogoś, kto gra gorzej od niego - czyli (jak się zapewne domyślacie) mnie.
Ale generalnie było bardzo tak sobie - mało ludzi, mały entuzjazm, może to kwestia pogody?
Pozdrawiam,
Adam
Nie pamiętam dokładnej nazwy, ale gra 'Przyjaciele' autora Funkenschlaga była naprawdę niezła- sporo śmiechu i dziwnych sytuacji, bardzo fajny pomysł na rozgrywkę, której karty dodawały jeszcze uroku (np: "Wstydliwe Pieszczoty" lub "Drużyna Wioślarska", w której nieźle można było zapić ). Gra o życiu traktowanym na 'wesoło'. Bardzo dobra pozycja (choć w tym przypadku powiedzieć powinienem 'tytuł')
Kamil
Kamil
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 wrz 2005, 10:40
- Kontakt:
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
E tam niezla, byla tylko pretekstem do rzucania seksistowskich tekstow i ukrywania swojej orientacji pod plaszczykiem niewybrednych zartow :>Kamil pisze:Nie pamiętam dokładnej nazwy, ale gra 'Przyjaciele' autora Funkenschlaga była naprawdę niezła
A tak serio - naprawde dobry tytul - dawno nie gralem w tak autentycznie zabawna gre.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =