umowa z wydawcą

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: folko »

Ależ oczywiście... ale jakby było kilka złotych ;-) się rozmarzyłem :D
Awatar użytkownika
Endi
Posty: 24
Rejestracja: 04 sty 2012, 13:25
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Endi »

Halo tu Ziemia :) O jakich ilościach sprzedanych egzemplarzy gry - realnie - można mówić w naszym kraju,( trzymając się rodzimych produkcji )
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: MichalStajszczak »

Endi pisze:O jakich ilościach sprzedanych egzemplarzy gry - realnie - można mówić w naszym kraju
O różnych. Bo to zależy od wielu czynników, m.in. ceny, grupy docelowej, możliwości dystrybucyjnych wydawcy, promocji itd. I oczywiście od tego, czy masz na myśli łączną sprzedaż danego tytułu, czy sprzedaż w ciągu jednego roku. Bez sprecyzowania tych rzeczy mogę napisać tylko tyle: od 500 do 500 tysięcy egzemplarzy :D
Yamada Hanushi
Posty: 110
Rejestracja: 31 paź 2009, 11:48

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Yamada Hanushi »

Michał nie wiem czy istnieje jakaś gra planszowa polskiego autora, która rozeszła się w naszym nadwiślańskim kraju w ilości 500.000 egzemplarzy - możesz podać jakiś tytuł?

Z mojego doświadczenia wynika, iż wydawcy produkują 1000-2000 szt. i patrzą jak produkcje przyjmie rynek (jak szybko gra się sprzeda, jak jest oceniana itd.). Łatwo zatem policzyć ile faktycznie zarabiają projektanci i naprawdę nie są to złote góry...
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: yosz »

ano nie są ... może trzeba założyć jakiś fundusz pomocy dla designerów gier planszowych bo nie będą mieli co do garnka włożyć ;)

a co do nakładu - Michał już parę razy pisał - nakład 1000-2000 to trochę takie minimum. Im większy nakład tym koszt jednostkowy jest mniejszy (za większe zamówienie druku, drewna itp dostaje się niższą cenę). Optymalny nakład to 3000-5000 ale nie wiem ile polskich gier ma takie nakłady (na pewno Kolejka ;) )
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

umowa z wydawcą

Post autor: konev »

yosz pisze:Optymalny nakład to 3000-5000 ale nie wiem ile polskich gier ma takie nakłady (na pewno Kolejka ;) )
Mali Powstańcy nakład chyba mają jeszcze większy :). Hoop już dobiło też do niezłej liczby o ile pamiętam.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: MichalStajszczak »

Yamada Hanushi pisze:Michał nie wiem czy istnieje jakaś gra planszowa polskiego autora, która rozeszła się w naszym nadwiślańskim kraju w ilości 500.000 egzemplarzy - możesz podać jakiś tytuł?
Super Farmer :D Myślę, że przez 15 lat mogło się go tyle sprzedać.
yosz pisze:Optymalny nakład to 3000-5000 ale nie wiem ile polskich gier ma takie nakłady
Myślę, że Trefl czy Granna nie wypuszczają gier w mniejszych nakładach.
Awatar użytkownika
Endi
Posty: 24
Rejestracja: 04 sty 2012, 13:25
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Endi »

Minimalny nakład u Trefla to 1000 szt z wkładką kartonową, i 2000 szt z wypraską plastikową, wiem bo pytałem :)
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: yosz »

No właśnie minimalny ;) Optymalny jest trochę wyższy. Poniżej 1000 sztuk koszt jednostkowy wychodzi bardzo wysoki i trudno wtedy coś na grze zarobić (chyba że będzie droga ;) ).

@konev: sumarycznie Mali Powstańcy czy Hoop pewnie przekroczyły te 5000, ale pojedyncze nakłady nie jestem pewien czy są wyższe.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: folko »

Hooop przekroczył 5000 kilkukrotnie. Jeśli chodzi o moje gry to nie tylko Hooop.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: yosz »

Nic tylko pozazdrościć :)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Endi
Posty: 24
Rejestracja: 04 sty 2012, 13:25
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Endi »

I pogratulować :)
Yamada Hanushi
Posty: 110
Rejestracja: 31 paź 2009, 11:48

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Yamada Hanushi »

@Folko

O widzisz to nawet nie wiedziałem, że Hoop jest aż tak popularny - gratulacje! :)
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

umowa z wydawcą

Post autor: konev »

yosz pisze:Nic tylko pozazdrościć :)
Ja Ci pozazdroszcze! Gdzie będziesz w środę o 17.30?! ;)
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
zachi
Posty: 173
Rejestracja: 06 gru 2010, 09:57
Lokalizacja: Katowice

Re: umowa z wydawcą

Post autor: zachi »

Zamieszane to wszystko nieziemsko, chyba pora wyklarować. :)

Załóżmy, że Autor(A) zgłasza się do Wydawnictwa(W) z prototypem potencjalnego hitu. Wydawcy się podoba i chętnie by to wydał pod własnymi skrzydłami.
A. oczywiście nie ma wspływu na wielkość nakładu, jakość wykonania, ani na ostateczną cenę sklepową tytułu, ani na kampanię marketingową (o ile sam nie prezentuje gry na konwentach, w sieci itp., bo to przecież może zrobić), ogólnie za całość logistyki odpowiada W., bo W. wykłada kasę.

Przykładowe dane (wzięte z kosmosu, bo nie mam bardziej realnych):
W. decyduje się na koszt produkcji 60zł/sztuka, w liczbie 4k egzemplarzy. Pakuje w pomysł 240k.
Gra będzie trafiała do sprzedaży po 120zł, z czego około 30 zł to będzie marża sklepu
(Wychodzi, że W. na czysto zarabia na egzemplarzu 120(cena sklepowa) - 60(koszt produkcji) - 30(marża sklepu) = 30 zł).

30 zł razy 4k egzemplarzy = 120k (z czego oczywiście musi jeszcze opłacić koszty inne niż produkcję - przygotowanie grafik, dystrybucję, reklamę, koszty stałe W. (pracownicy W.), wynagrodzenie A. obliczone poniżej itp.)

A umawiając się na 3% od sugerowanej ceny detalicznej (tej na pudełku) A. zyska na każdym egzemplarzu 3,60zł czyli na całym nakładzie 14,4k.

Chyba, że źle zrozumiałem i A może dostaje nie 3% nie z ceny detalicznej tylko z zysku W. na egzemplarzu, wtedy dostaje z egzemplarza 0,9zł, czyli za 4k egzemplarzy dostaje 3,6k? To by było nieporozumienie jakieś.

Podejrzewam, że koszty produkcji są mniejsze, zyski W. większe, ale na tyle się nie orientowałem. Warto zauważyć, że mało który A. utrzymuje się z samego tworzenia gier, natomiast właściciele i pracownicy W. utrzymują się z samego prowadzenia W. (Dlatego założenie W. jest lepszym finansowo pomysłem niż zostanie A.)

Co do całej matematyki i domniemań - niech ktoś mający lepszy know-how mnie skoryguje, bo mogę się ostro mylić.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: MichalStajszczak »

zachi pisze:Co do całej matematyki i domniemań - niech ktoś mający lepszy know-how mnie skoryguje, bo mogę się ostro mylić.
Dyskusja o kosztach produkcji była już np. w wątku Ceny gier. Było też o tym w jednym z odcinków Poradnika dla twórców gier
Awatar użytkownika
Cysorz
Posty: 573
Rejestracja: 05 kwie 2010, 20:20
Lokalizacja: Zabrze

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Cysorz »

"Gra będzie trafiała do sprzedaży po 120zł, z czego około 30 zł to będzie marża sklepu"

25% marży? Chyba minimum 40:)
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Mockerre »

Koszt produkcji 60 zł? Ta gra ma mieć elementy z perfumowanego drewna i masy perłowej? :P
Generalnie koszty są niższe, ale marża wyższa (pisał o tym Cysorz). Polecam linkowany przez MichałaStajszczaka link o kosztach.
Awatar użytkownika
zachi
Posty: 173
Rejestracja: 06 gru 2010, 09:57
Lokalizacja: Katowice

Re: umowa z wydawcą

Post autor: zachi »

No pisałem, że dane z kosmosu brałem. Chodzi mi raczej o przebieg wyliczania ile A. i ile W. może dostać, a nie o konkretne liczby.
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Soulless »

marża to bliżej coś w rodzaju:
50-100% dla wydawcy (w tym cos dla autora)
40% dla hurtowni
40% dla sklepu

czyli jesli gra na polce kosztowac ma 120 zl, to jej wytworzenie jednostkowe nie moze byc drozsze niz 20-30zl
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Bri »

Zdecydowanie demotywujące procenty jak na to spojrzeć, ale cóż - wydawca reklamuje grę, użera się z autorem, jeździ po konwentach, szuka tanich drukarni i hurtowni elementów, hurtownie dbają o dostawy do sklepów i o miejsce magazynowe. No i na końcu przecież musi zarobić państwo, po części przez Vat od towarów i usług, a po części przez podatek dochodowy.
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: umowa z wydawcą

Post autor: konev »

Bri pisze:Zdecydowanie demotywujące procenty jak na to spojrzeć, ale cóż - wydawca reklamuje grę, użera się z autorem, jeździ po konwentach, szuka tanich drukarni i hurtowni elementów, hurtownie dbają o dostawy do sklepów i o miejsce magazynowe. No i na końcu przecież musi zarobić państwo, po części przez Vat od towarów i usług, a po części przez podatek dochodowy.
Wymieniłeś prawie wszystkie bolączki wydawcy poza najważniejszą i właściwie jedyną :). Wydawca ryzykuje SWOJE pieniądze, które może stracić. Ty jako autor żadnych pieniędzy nie stracisz. Choćby się nawet jeden egzemplarz nie sprzedał. Zresztą to nie problem zapłacić grafikowi, tłumaczowi, zlecić produkcję zewnętrznej firmie (wydawnictwa tak robią), oddać grę do hurtowni i patrzeć jak się na niej zarabia dużo pieniędzy. Tylko najpierw trzeba kilkadziesiąt tysięcy zainwestować ;).
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: umowa z wydawcą

Post autor: ja_n »

Bri pisze:Zdecydowanie demotywujące procenty jak na to spojrzeć, (..)
Jeżeli ktoś rzeczywiście jest zdemotywowany marżą pośredników i wydawcy, to warto rzucić okiem na ten artykuł. Dotyczy on wprawdzie czegoś innego (kosztów pracy i opłacalności zatrudniania pracowników), ale kilku osobom ma szansę co nieco uświadomić również w powyższej kwestii.
Yamada Hanushi
Posty: 110
Rejestracja: 31 paź 2009, 11:48

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Yamada Hanushi »

Zgadzam się z ja_n-em i konevem - największym wkładem wydawcy są pieniądze, które ryzykuje (czytaj może realnie stracić). Proces produkcji i dystrybucji (wyłączając $) to czas i wiedza, dokładnie to samo co jest potrzebne przy projektowaniu gry :)
Kuba_B
Posty: 2
Rejestracja: 06 lut 2012, 11:36

Re: umowa z wydawcą

Post autor: Kuba_B »

Czołem! To mój pierwszy post, więc jeśli dopuszczam się jakiegoś wykroczenia przeciw miejscowej etykiecie, dajcie znać.

Zakładam, że to zbyt osobiste lub ogólne pytanie, ale, szczerze, nie mam się do kogo zwrócić. Pomyślałem o Was. Otóż pojawiła się szansa, z której chciałbym skorzystać, na stworzenie i wydanie gry. Przy odrobinie szczęścia i ciężkiej pracy ktoś mógłby wydać zamówiony u mnie projekt gry, ale - i tu widać problem nowicjusza - nie mam pojęcia, ile, jako autor mechaniki, tekstów, rozmaitych specyfikacji, instrukcji i tym podobnych, mógłbym zażądać od wydawcy. Przeczytałem wątek i chciałem się dopytać, czy całe to wynagrodzenie sprowadza się do 3% od sprzedaży detalicznej lub 6% z hurtowej? Dlaczego pytam? Nie mam bynajmniej zamiaru, zwłaszcza jako początkujący, porywać się na jakąś fortunę. Chciałbym po prostu wiedzieć, jak to jest u nas robione (czy zalinkowana wyżej amerykańska umowa może być tu wzorem?). Wydawca zamawia grę u pośrednika, ten pyta mnie, ile chciałbym za projekt - a ja nie bardzo znam standardy rynkowe, bo i skąd?

Będę bardzo wdzięczny za wszystkie sugestie.
ODPOWIEDZ