Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Ewentualnie można z kimś kupić na pół i podzielić się jasną i ciemną stroną mocy.
O, i to jest dobry pomysł, pod warunkiem, że nam się przeciwnik nie obrazi i nie będzie chciał grać
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Kusicie okropnie, Liczę na jakąś partyjkę w przyszłym tygodniu. Z tym wtorkiem to mam nadzieję aktualne. Mam ogromną ochotę na jakieś stateczki. Zobacze jeszcze Firestorm Armadę i zdecyduję. Zobaczymy co lepsze
Cholera robi się paskudnie. Descent, Netrunner, być może X-wing.... Wszystko gry jednej firmy. Mój portfel już prosi o zmiłowanie
Kusicie okropnie, Liczę na jakąś partyjkę w przyszłym tygodniu. Z tym wtorkiem to mam nadzieję aktualne. Mam ogromną ochotę na jakieś stateczki. Zobacze jeszcze Firestorm Armadę i zdecyduję. Zobaczymy co lepsze
No proszę jaka zmiana.
To tak ode mnie - Firestorm mechanicznie mnie nie zachwycił szczególnie na poziomie starterów podstawowych (statków pierwszej fali)
A znając Twoje gusta to chyba jednak X-Wing będzie lepszy
Ano zmiana. Żeby nie było Star Warsów nie trawię. Statki mi się nie podobają, zwłaszcza że to prepainty, droga jest jak cholera ale niestety przeczytałem instrukcję i pomysł zagrywania akcji ruchowych wygląda neder interesująco. Przetestować więc warto a jak się okaże, że fajne to kupię
Wogóle czytanie istrukcji od FFG to nie jest ostatnio dobry pomysł
ghostdog pisze:nie cierpię tego forum. Ciągle nowe planszówki, którym mówię "nie" a potem czytam czytam czytam i kupuję. Wczoraj stałem się posiadaczem XWinga.
ghostdog pisze:nie cierpię tego forum. Ciągle nowe planszówki, którym mówię "nie" a potem czytam czytam czytam i kupuję. Wczoraj stałem się posiadaczem XWinga.
Przekleństwo!!! Ja też nawet o X-Wingu nie myślałem, a jutro chyba idę kupić... :-/
wysłane z mojego arc s za pomocą tapatalk i moich paluszków
Oj tam, przynajmniej możecie powiedzieć że nie daliście się złapać na marketingowy lep od FFG, tylko że to wina tego forum Jestem ciekaw czy na dłuższą metę ta gra nadal będzie taka emocjonująca.
Ja też złamałem... jedną z plastikowych rurek - wsadziłem jakoś krzywo jedną w drugą i przy wyjmowaniu pin się złamał. Skleiłem i jestem ciekawy czy FFG by mi wysłało zastępnik No trudno, jeden ze słupków będzie na stałe sklejony.
Do pudełka z podstawką zmieściły mi się dwa dodatki (X-Wing i Tie Advance) z lekką pomocą nożyczek (lekko obcięte na wysokości pojemniki na myśliwce z dodatku). Ale miejsca wolnego już w środku nie ma
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2012, 17:25 przez yosz, łącznie zmieniany 1 raz.
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Po raz kolejny graliśmy na multi. 2 vs 2 w tym dwójka totalnych noobisów, o planszówkach słyszeli, o bitewniakach nawet nie wiedzieli że coś takiego istnieje. Dali radę i naprawdę się podobało. Zasady są na tyle intuicyjne że od razu łyknęli i cała gra toczyła się w konwencji "I am your father!", "Come with me to the dark side", "Noooooo..."
Oczywiście Vader wygrał
W nawiązaniu do Firesztorma, podobały mi się zasady strzelania, natomiast manewrowanie całkiem do dupy. Jakieś takie bez jaj i zwyczajnie nudne.
.. i tu się pojawia niecny plan: Firesztorm z manewrowaniem od X-winga. Trzeba by tylko poprzydzielać manewry do odpowiednich klas. Gra na pewno byłaby bardziej złożona od X-a, ze względu na sektory broni itp.
zioombel pisze:Czy dobrze rozumiem, że aby grać na dwie osoby trzeba mieć dwa zestawy podstawowe?
Zależy w jakim sensie rozumiesz "grać". Jednym zestawem startowym zagrasz w dwie osoby, ale nie odczujesz całej frajdy jaka płynie z tej gry, po prostu drugi zestaw startowy lub dodatkowe myśliwce dają głębszy obraz gry, co nie znaczy że granie podstawką jest jakieś złe.
Ja czytam czytam i coraz bardziej się łamie. Postanowiłem sobie jakiś czas temu, że nic nie kupię dopóki nie zagram we wszystko co mam. Zostało 7 gier mam zwolnienie lekarskie do końca tygodnia to może w przyszłym tygodniu i ja się skusze.