Warszawa - Traffic Club - niedzielne granie

[Atamán]

Mam nadzieję mieć do niedzieli Clash of Cultures - nową cywilizację autora Merchants & Marauders. Kto chętny? Niestety, istnieje ryzyko, że gra nie dojedzie i trzeba będzie przesunąć testowanie na przyszły tydzień. Wtedy najchętniej zagrałbym w Runewars. Może zbierze się tym razem komplet?

Na CoC też byłbym chętny, ale w Trafficu mógłbym być na 13:00, czy to byłoby ok? Zasady znam.

Pierzasty: http://www.zmangames.com/boardgames/fil ... -rules.pdf

[schizofretka]

No i wygląda na to, że nie CoC nie dotrze Za tydzień w takim razie.
A tymczasem, Runewars anyone?

[Pierzasty]

Dzięki Ataman ^^

[seRrz]

A tymczasem, Runewars anyone?

W jakich godzinach planujesz Runewars? Możliwe, że dałbym radę.

[schizofretka]

Start o 13?

[Atamán]

Na Runewars też mogę chętnie od 13.

Z dodatkiem?

[schizofretka]

Z dodatkiem. Jeszcze serz mógłby potwierdzić (najlepiej na forum i telefonicznie 513109903), bo we dwie osoby to trochę bieda.

[Totem]

Jeśli potrzebujecie gracza który bedzie grał po raz pierwszy, krzyczcie. Powinienem być w Trafficu jutro.

[schizofretka]

Raczej potrzebujemy (chyba, że Serz napisze, że będzie go dwóch). W takim wypadku musiałbyś być 12-12.30, bo potrzeba do godziny na wytłumaczenie zasad. Potwierdźmy jeszcze na wszelki wypadek wszyscy rano.

[Totem]

W takim razie potwierdzam obecność i zaczynam czytać instrukcję.

(jak przyjdę to łapcie mnie za klapy i mówcie:"Ty być Borsuk, My być Schizofretka, tu być Runewars, Ty tu siadać."

[seRrz]

Ja jednak odpadam, na 90% musiałbym wyjść zanim skończymy.

[Atamán]

Ja potwierdzam.

[Totem]

Mam poślizg czasowy. Mam nadzieję że zdążę na 13.00. Rozumiem że 3 osoby to mało. Jestem otwarty na inne gry. Nie zdażyłem nawet zajrzeć do instrukcji.

[Totem]

O kurde, okazuje się, że jestem bez butów. Nie mogę jechać. Ja dziś odpadam.

[Atamán]

Ja bedę kilka minut po 13. Zasady podstawki znam.

Ja mogę zagrać we 3, o ile schizofretka uzna, że to ma sens. A jak nie, to się coś na miejscu ustali.

[schizofretka]

Serz napisał, że też nie da rady, więc niestety nic z tego.

[Atamán]

O kurde, okazuje się, że jestem bez butów. Nie mogę jechać. Ja dziś odpadam.

To jakiś żart???

No nic, trudno...


Ja w każdym razie podtrzymuję chęć CoC za tydzień.

[Pierzasty]

O kurde, okazuje się, że jestem bez butów. Nie mogę jechać. Ja dziś odpadam.

Mięczak. Mi się wczoraj but rozwalił, a na planszówki dojechałem

Ja w każdym razie podtrzymuję chęć CoC za tydzień.

Jeżeli wspomniane CoC to Clash of Cultures to zajmijcie dla mnie miejsce

[xeelee]

Ja w każdym razie podtrzymuję chęć CoC za tydzień.

Jeżeli wspomniane CoC to Clash of Cultures to zajmijcie dla mnie miejsce

Jeśli jest jeszcze wolne miejsce to i ja

[_Paweł_]

Pytanie na 04.11 albo inna niedzielę.. czy zebrałoby się grono 6 osób chętne pokierować jedną z partii politycznych w Niemczech w trakcie kampanii wyborczej w kolejnych landach, czyli Die Macher. Ostrzegam, że gra jest trudna, losowa, negocjacyjna i zapełnia dużo czasu. 180 zaznaczone na pudełku to fikcja, realne jest 240. Bezkrwawy GoT chyba będzie dobrym porównaniem, chyba że Macek ma inne zdanie.

[Macek]

Pytanie na 04.11 albo inna niedzielę.. czy zebrałoby się grono 6 osób chętne pokierować jedną z partii politycznych w Niemczech w trakcie kampanii wyborczej w kolejnych landach, czyli Die Macher. Ostrzegam, że gra jest trudna, losowa, negocjacyjna i zapełnia dużo czasu. 180 zaznaczone na pudełku to fikcja, realne jest 240. Bezkrwawy GoT chyba będzie dobrym porównaniem, chyba że Macek ma inne zdanie.

Tak, Macek ma inne zdanie, moim zdaniem Macher jest na 5 osób . Ja bardzo chętnie na Machera się skuszę. Gra jest trudna ale mechanika nie jest jakoś tak bardzo skomplikowana.

[_Paweł_]

Pytanie na 04.11 albo inna niedzielę.. czy zebrałoby się grono 6 osób chętne pokierować jedną z partii politycznych w Niemczech w trakcie kampanii wyborczej w kolejnych landach, czyli Die Macher. Ostrzegam, że gra jest trudna, losowa, negocjacyjna i zapełnia dużo czasu. 180 zaznaczone na pudełku to fikcja, realne jest 240. Bezkrwawy GoT chyba będzie dobrym porównaniem, chyba że Macek ma inne zdanie.

Tak, Macek ma inne zdanie, moim zdaniem Macher jest na 5 osób . Ja bardzo chętnie na Machera się skuszę. Gra jest trudna ale mechanika nie jest jakoś tak bardzo skomplikowana.

No cóż rzecz mogę, po kolejnym kuflu napoju bogów moja precepcja cyfry jest zaburzona. Rzecz jasna Die Macher to gra na pięciu i tylko pięciu graczy.

[Vandal]

Ja będę chętny, do czwartku potwierdzę (upewnić się muszę czy jakieś cmentarzowanie nie wyskoczy wtedy).

1. _Paweł_
2. Macek
3. Vandal, do potwierdzenia
4. wolne
5. wolne

[karov]

Witam

Ja również chętnie zagram w Die Macher.

Pozdrawiam

[Szadoł]

Dobra, ciągle ktoś się tym co chwila podnieca to i ja się piszę zobaczyć co to.