![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Kamtosz no właśnie wariant solo nie jest przetłumaczony
SOrry, coś mi się pochrzaniło, ja się odnosiłem do "oferty" Kamtoszabams pisze:...przecież robi chłopak tłumaczenie amatorskie, i chwała jemu za to że w ogóle robi.
jasna sprawa, śledzę wątek, więc wiedziałem do kogo jest kierowany postKubaP pisze:SOrry, coś mi się pochrzaniło, ja się odnosiłem do "oferty" Kamtoszabams pisze:...przecież robi chłopak tłumaczenie amatorskie, i chwała jemu za to że w ogóle robi.
KubaP, serio zniżamy się do poziomu dziecinnych wjazdów o nieukończonym liceum? Rozumiem, że masz uwagi do Kamtosza, ale chyba da się je wyrazić w sposób bardziej elegancki.KubaP pisze:Nie, nie będzie na privie.
1. Twierdzisz, że jesteś tłumaczem, a nie znasz podstawowych aspektów UPAPP
2. Nie rozróżniasz cen w kontekście różnego rodzaju usług, ale to luz, nauczysz się, jak skończysz liceum...
3. ... chyba, że go nie skończysz. Najważniejszym elementem pracy tłumacza jest doskonały warsztat języka polskiego. Znajomość zasad interpunkcji, ortografii, stylistyki, duża wiedza ogólna. Masz przed sobą jeszcze wiele, wiele, nauki, żeby dojść do poziomu B1 w polskim. Wtedy zabieraj się za maturę. Potem postudiuj polonistykę i może będziesz mógł robić weryfikację.
Nie do mnie skierowane ,ale ja właśnie mam za złe Twój wyjątkowy "luz". Do tej pory określenia np: "...w pizdu kasy"Kamtosz pisze:... że w celu uniknięcia nieporozumień, najlepiej dostosować język do odbiorców, prawda? Czy zatem masz mi za złe przysłowiowy "luz"?
A moja Małżonka nie studiowała polonistyki a z zawodu jest tłumaczem z doswiadczeniem, więc to chyba nie jest wyznacznik aby nim zostać, trzeba postudiować tylko na danym kierunku językowymi np. Iberystyka, anglistyka itp. Zakładam ze jak ktoś uczciwie uczy sie w liceum polskiego i czyta lektury a nie braki to da potem radęKubaP pisze:Ok, z mojej strony eot, ale nienawidzę, kiedy ktoś mi bruździ w branży z taką kulturą języka.
Ale o co chodzi?jerrymagu pisze:A moja Małżonka nie studiowała polonistyki a z zawodu jest tłumaczem z doswiadczeniem, więc to chyba nie jest wyznacznik aby nim zostać, trzeba postudiować tylko na danym kierunku językowymi np. Iberystyka, anglistyka itp. Zakładam ze jak ktoś uczciwie uczy sie w liceum polskiego i czyta lektury a nie braki to da potem radęKubaP pisze:Ok, z mojej strony eot, ale nienawidzę, kiedy ktoś mi bruździ w branży z taką kulturą języka.
No tak pisałem w kontekście wcześniejszej Twojej wypowiedzi kilka postów wyżej, ale tylko w kontekście polemikiKubaP pisze:Ale o co chodzi?jerrymagu pisze:A moja Małżonka nie studiowała polonistyki a z zawodu jest tłumaczem z doswiadczeniem, więc to chyba nie jest wyznacznik aby nim zostać, trzeba postudiować tylko na danym kierunku językowymi np. Iberystyka, anglistyka itp. Zakładam ze jak ktoś uczciwie uczy sie w liceum polskiego i czyta lektury a nie braki to da potem radęKubaP pisze:Ok, z mojej strony eot, ale nienawidzę, kiedy ktoś mi bruździ w branży z taką kulturą języka.