[Gdynia] Środowe wieczory w SHAGA

[surmik]

W tę środę ja przyjdę z Pokoleniami oraz z Age of Industry i szczególnie w tę drugą grę chcę zagrać by przekonać się jak bardzo różni sie od Brassa.
Teraz sobie tak pomyślałem, że najchętniej zagrał bym w AoI + Friedrich

[Havelock]

A weźmiesz Robinsona?

[surmik]

Pożyczyłem Odiemu, jak przyniesie to będzie

Edit: Będę miał też Liberte Wallace'a może ktoś będzie chciał

[Barbus]

A weźmiesz Robinsona?

Postaram się przyjść w środę. Jak Odi nie weźmie Robinsona, to mogę wziąć swojego. Wezmę też x-winga.

[Havelock]

Ma ktoś z was do oddania talię demo do 51. Stanu?

[BartP]

Mam. Mogę oddać.

[surmik]

Jezu Bartek za szybko kupujesz gry! W za wiele chce zagrac Czy dałbyś rade w środę przynieść Co2? I pożyczyć mi rozszerzenie do Age of Industry? Chciałbym sprawdzić mapę do Japoni dla dwóch osób

[BartP]

Mogę przynieść CO2. Rozszerzenie mogę pożyczyć. A jak wyglądamy w środę? Ile nas będzie?

[surmik]

Ja będę na pewno. Mam ochotę na ekonomię AoI i np. CO2.

[Havelock]

Ja z Anką raczej będziemy.

[Barbus]

Ja będę. X-Winga nie biorę, bo nie widzę chętnych.

[BartP]

Weź, weź, jak ich weźmie ochota na Robinsona, to ja się z chęcią nauczę X-Winga. No chyba że to jakiś ciężar i żal wozić ;].

[Havelock]

Zarezerwowałem na jutro na 17 stolik(może będzie na dole , jeśli u góry będzie koncert).

[Barbus]

O której zaczynamy?

[surmik]

No i pech, rozłożył mnie jakiś wirus gorączka+ledwo mówie więc niestety dzisiaj muszę spasować.

[BartP]

Ok, to o ile się nie mylę, jest nas czworo, tak?

[Havelock]

Zależy czy Odi będzie, czy nie.

[surmik]

Odiego też nie będzie bo to od niego sie zaraziłem i on też jest chory

[BartP]

No dobra, to w co chcecie grać? Mogę przynieść to CO2, co jeszcze?

[Barbus]

Sorry, że olałem sprawę bez słowa, ale wypadła mi robota na wydziale. Nie miałem kogo poinformować.

[BartP]

Zagraliśmy we trójkę w CO2, do którego zasady tłumaczyłem co najmniej pół godziny. Trochę to trwało, ale wspólnie stwierdziliśmy, że większość reguł ma sens tematyczny i jakoś nie było problemów z zasadami, wyjątkami itp.
Zakończyliśmy grę bodajże w 3. dekadzie poprzez przekroczenie progu 350 ppm, a następnie spadnięcie poniżej niego. Nie czuliśmy zagrożenia, prawdę mówiąc poziom CO2 doszedł u nas tylko do 350 ppm, a później od razu spadł ;]. Udało mi się wygrać, w szczególności dzięki kontrolowaniu 3 silnych regionów. Choć była to pierwsza rozgrywka i sporo rzeczy robiliśmy na czuja. Zarówno Havelock jak i Anka stwierdzili, iż im się podobało, więc najpewniej kiedyś jeszcze zgłębimy ponownie.

Później przyszła pora na karciankę Legacy: Gears of Time. Podróżowanie w czasie, wynajdywanie technologii, wynajdywanie innych technologii, które korzystają z tych wynalezionych wcześniej. Wywieranie wpływów na technologie (element większościówki), można też wynaleźć daną technologię wcześniej niż inny gracz, wtedy nasza "wygrywa" ;]. Sporo kombinowania jak na karciankę (jest jeszcze mała plansza i kostki wpływów). Osoby lubiące wszystko przeliczać mogą popaść w paraliż decyzyjny. Co ciekawe, u nas przestojów generalnie nie było. Gra przebiegła gładko, raptem godzinka. Zapewniła godziwą rozrywkę, zgodnie uznaliśmy, że dobra gra. Anka wygrała znacząco, ogrywając nas o ok. 12, 13 punktów (wynik w okolicach 80-90). Widać, że ma doświadczenie w podróżowaniu w czasie.

[surmik]

Teraz to ja bym się z chęcia cofnął w czasie i jednak przyszedł na spotkanie

[Havelock]

Chcecie w coś pograć w weekend? (Bart wiem , ze odpada)

[surmik]

Właśnie miałem proponować. Jutro będę wiedział czy dam rade coś w sobotę wieczór.

[Havelock]

Co tak cicho tutaj, przychodzi ktoś jutro?