Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
adikom5777 pisze:Szybkie pytanie: czy wolicie Szoguna z dodatkiem, czy Wallensteina? Cena podobna.
Wallensteina zdecydowanie.
Grałem po parę razy w oba tytuły i potwierdzam, że w Shogunie zdecydowanie jest turtling. Wallenstein jest o wiele ciekawszy, bardziej dynamiczny. Niektórzy skarżą się, że zbyt dynamiczny, że nie da się przewidzieć wszystkich ataków. Nieprawda - zawsze wygrywał gracz, nie ten który miał farta z losowaniem prowinncji (jak w Shogunie), ale ten który grał najlepiej. I mimo że miał agresywnych sąsiadów i wystawione na atak prowincje, dawał radę, punktował, przewidywał, odgryzał się i wygrywał. W Wallensteinie da się zapanować nad rozwojem rozgrywki.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
W naszym gronie posiadamy tylko Shoguna, który faktycznie po kilku rozgrywkach pokazał nam, że ten, kto pieli grządki wygrywa. Z reguły były to osoby na obrzeżach planszy. Dodatkowo jeśli dwóch się spiknie na trzeciego ten ostatni jest pozamiatany. Dlatego też zmodyfikowaliśmy planszę (teraz jest to kula) oraz usunęliśmy wszelkie pakty. Mocno to poprawiło rozgrywkę.
Chciałbym kupić Shoguna, ale chciałbym też zaoszczędzi jak najwięcej xD
Czy wie ktoś może gdzie mogę kupić najtaniej tą grę ? W Rebelu cena podchodzi po 220zł... jeśli nie ma nic tańszego to będę musiał zrezygnować... 190 to maksimum
A może ma ktoś LEKKO używanego na zbyciu ?
Mój kumpel polował na Shoguna dobre 3 miechy. W końcu jakimś cudem kupił za 230 (razem z przesyłką kurierem). Przy tak wysokim popycie i małej liczbie dostępnych sztuk na rynku musisz być gotowy na wydatek rzędu 250 PLN. Jak uda Ci się zdobyć taniej to szacunek.
Ps. Kilka tygodni po zakupie pojawiło się na rebelu właśnie za owe 220 PLN.
Gacuch pisze:Chciałbym kupić Shoguna, ale chciałbym też zaoszczędzi jak najwięcej xD
Czy wie ktoś może gdzie mogę kupić najtaniej tą grę ? W Rebelu cena podchodzi po 220zł... jeśli nie ma nic tańszego to będę musiał zrezygnować... 190 to maksimum
A może ma ktoś LEKKO używanego na zbyciu ?
A jeśli nie jesteś jeszcze ich klientem to dodatkowo 5% rabatu na pierwsze zamówienie co daje 189.05 zł więc idealnie w Twoich wymaganiach (wiem, że plus przesyłka ale tak ładnie wyszło).
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2013, 19:17 przez dustptb, łącznie zmieniany 1 raz.
W Rebelu z rabatami 15% (zamówisz poprzez to forum bez problemu) to 187zł, W Planszostrefie (również z rabatem) nawet trochę mniej, więc spokojnie zmieścisz sie w budżecie
mig pisze:W Rebelu z rabatami 15% (zamówisz poprzez to forum bez problemu) to 187zł, W Planszostrefie (również z rabatem) nawet trochę mniej, więc spokojnie zmieścisz sie w budżecie
A jak działa to "zamawianie przez forum" ? Od razu mówię, że w grę wchodzi tylko przelew, żadnego Pay Pala, czy innych tego typu
Czytam topic i aż dziw bierze, że Shogun jeszcze 2 miechy temu schodził po 250+zł, skoro jest dostępny w sklepach po 200 zl i stoi na półkach.
Z innej beczki, mapa w Wallensteinie wydaje się niezwykle kwadratowa - wiem, że jest to raczej plus dla rozgrywki, ale na moje oko wygląda to bardzo sztucznie, tort podzielony jak państwa w Afryce po dekolonizacji. Dobrym ulepszeniem dla Shoguna wydaje się wprowadzenie dodatkowych pz za rozegrane bitwy, chociaż tu byłbym ostrożny i wprowadził zasadę np: +1 pkt za każdą bitwę powyżej 2 (3?) pierwszych.
NTomasz pisze:bo go nie było? jak czegos nie ma to jest droższe... ale wystarczyło poszukac i był taniej niż za 200 pln i poł roku temu i dalej
Dokładnie!
Swojego Wallensteina kupiłem rok temu za 180 zł z przesyłką. W momencie gdy żaden sklep nie oferował ani Shoguna, ani właśnie Wallensteina, a jak coś się pojawiało na Allegro to ceny kończyły się często na 300+ zł
NTomasz pisze:bo go nie było? jak czegos nie ma to jest droższe... ale wystarczyło poszukac i był taniej niż za 200 pln i poł roku temu i dalej
Dokładnie!
Swojego Wallensteina kupiłem rok temu za 180 zł z przesyłką. W momencie gdy żaden sklep nie oferował ani Shoguna, ani właśnie Wallensteina, a jak coś się pojawiało na Allegro to ceny kończyły się często na 300+ zł
NTomasz pisze:bo go nie było? jak czegos nie ma to jest droższe... ale wystarczyło poszukac i był taniej niż za 200 pln i poł roku temu i dalej
Pierwsze prawda, drugie nieprawda. Posucha była totalna. Z kumplem przetrząsnęliśmy dość spory kawałek polskiego internetu. Bo za granicą był do dostania.
Przez chwilę nawet zastanawialiśmy się nad samoróbką. W końcu jednak ktoś zaoferował za rozsądną jak na tą chwilę cenę i nabyliśmy.
PS. Po zakupie dostrzegłem jedno zdjęcie z Essen, gdzie stała cała połka w Shogunach... Pytanie czemu w Polsce nie można było wtedy dostać pozostaje bez odpowiedzi.
Wiem, że wszyscy piszą, że gra się w każdym składzie dobrze, ale chcę pokazać grę grupie znajomych i chciałbym dobrać taki naj-najoptymalniejszy skład. Więc pytanie: cztery czy pięć osób?
Pięć. Chyba, że ta piąta osoba to miałby być jakiś baaardzo długo-myśliciel, to wtedy lepiej cztery (jedyny moment, kiedy występują przestoje, to planowanie rozkazów).
espresso pisze:Pięć. Chyba, że ta piąta osoba to miałby być jakiś baaardzo długo-myśliciel, to wtedy lepiej cztery (jedyny moment, kiedy występują przestoje, to planowanie rozkazów).