[Warszawa] Klub na Smolnej

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Bogoria
Posty: 105
Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 32 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Bogoria »

Nieco spóźniona mini-relacja z ostatniego pobytu na Smolnej.
Niestety nie udało mi się wyrwać wcześniej z pracy, tym samym zaś nie załapałem się na Fryderyka. Może następnym razem się uda, bo z tego co widziałem, gra prezentuje się naprawdę intrygująco.

No pierwszą rozgrywkę, podobnie jak Don Simon musiałem trochę poczekać, ale opłacało się, bo Weinhandler okazał się bardzo przyjaznym tytułem. Licytowanie win, a potem wstawianie ich do piwniczki i zdobywanie za to punktów okazało się fajnym patentem i nieustannie prowokowało do zabawnych komentarzy typu "butelka spod lady", czy "polewaj" (zamiast licytuj) :D
Kolejna gierka to Landlord, który oceniam tak samo jak nieco wcześniej napisał o tym Don Simon. Nie skreślałbym jednak tej gry, tylko spróbował zagrać w nią na powiedzmy 3 osoby.
Zakończenie wieczoru było dość mocne, bo na stole pojawiło się Wysokie Napięcie. Był to dla mnie absolutny debiut, ale gra zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i przypadła mi do gustu. WN zawiera wszystko to co dobra gra ekonomiczno - strategiczna powinna mieć, a więc licytacje, robienie zakupów, a także pewną dawkę interakcji m.in. możliwość blokowania innych graczy, podpuszczanie podczas licytacji etc.

Co do najbliższego piątku - Tomek - jeśli czytasz to forum - może dasz radę wpaść z Shogunem lub Struggle of Empires tak jak rozmawialiśmy? :)
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Kurcze, pojawi się Antike, a mnie nie będzie :x

Płacz, płacz i ból zębów :( :cry: :(
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Browarion pisze:Kurcze, pojawi się Antike, a mnie nie będzie :x

Płacz, płacz i ból zębów :( :cry: :(
To rezerwuj czas za 2 tygodnie. Bardzo możliwe że wtedy też przybędę z Antike.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

dasilwa pisze:To rezerwuj czas za 2 tygodnie. Bardzo możliwe że wtedy też przybędę z Antike.
Dobra, juz zaczynam się przygotowywać, bom Antike bardzo ciekaw
THX
8)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

A mnie niestety nie bedzie tym razem.

Ale za to - mam do sprzedania 1 egzemplarz Balloon Cup. Ten, ktory przynosilem, a wiec wersja niemiecka, ale gra jest oczywiscie niezalezna jezykowo.

Cena - tyle, ile zaplacilem 55 PLN.

Pisze to tutaj, gdyz Andrzej deklarowal chec zakupu, a nie mam do niego kontaktu - to jesli ktorys z bywalcow Smolnej ma do niego numer to moglby go podpytac.

Jesli Andrzej zrezygnuje gra bedzie do sprzedania na normalnych zasadach - sa jacys chetni?

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Morgon
Posty: 626
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 31 times
Been thanked: 56 times

Post autor: Morgon »

dasilwa: lepiej nie zwiększaj ilości punktów zwycięstwa, bo przy wyrownanym poziomie graczy gra potrafi utknac w martwym punkcie pod koniec, ja wykorzystalem do tej pory wariant dla zaawansowanych, że nie dostaje się punktu za wszystkie 8 Know How i już były bierki pod koniec, każdy każdego pilnował, każdy miał świątynie na końcu świata pochowane i nie było widać końca, przez dobre pół godziny wszyscy tkwili w miejscu. Co prawda gra jest jak najbardziej do skończenia, ale jest to trochę na siłę wydłużanie rozgrywki, która w zamyśle twórcy miała być szybka i dynamiczna, i taka właśnie jest jeśli się nie przedobrza.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Jeszcze się okaże kto będzie grał i jak to z tymi punktami zrobię ale z doświadczenia wiem że jeśli grają nowicjusze to gra kończy się szybko.
Daql
Posty: 21
Rejestracja: 17 sty 2007, 16:27

Post autor: Daql »

Gregg pisze:
Abiger pisze: Oj, na Warhammera to bym reflektował - to złote lata mojej przygody z RPG. Na wspomnienie wyczynów mojego krasnoludzkiego bohatera aż mi się łezka w oku kręci. Mogę liczyć na jakieś zaproszenie? :)
Może powinienem dodać, że chodzi o nowego Warhammera - 2 edycję. Ale róznice w gruncie rzeczy niewielkie (nie licząc mechaniki, którą i tak traktuję dość lekko i dowolnie). Mamy zatem pierwszego chętnego, ale to jeszcze mało do drużyny...
O! Widzę że zbiera się drużyna bohaterów. Ja się piszę bardzo chętnie... w końcu każdy miecz i topór się przyda w tych okrutnych czasach :)
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Don Simon pisze:A mnie niestety nie bedzie tym razem.

Ale za to - mam do sprzedania 1 egzemplarz Balloon Cup. Ten, ktory przynosilem, a wiec wersja niemiecka, ale gra jest oczywiscie niezalezna jezykowo.

Cena - tyle, ile zaplacilem 55 PLN.

Pisze to tutaj, gdyz Andrzej deklarowal chec zakupu, a nie mam do niego kontaktu - to jesli ktorys z bywalcow Smolnej ma do niego numer to moglby go podpytac.

Jesli Andrzej zrezygnuje gra bedzie do sprzedania na normalnych zasadach - sa jacys chetni?

Pozdrawiam
Szymon
Ja jestem zainteresowany. Andrzej powiedział mi, że nie żyje. To mogę teraz nabyć grę? :-D
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Lim-Dul pisze:Ja jestem zainteresowany. Andrzej powiedział mi, że nie żyje. To mogę teraz nabyć grę? :-D
To jesli sie go nie da ozywic to gra trafi do Ciebie. Juz napisalem do niego (dzieki zyczliwym za informacje na priva) - jesli nie bedzie zainteresowany to z przyjemnoscia oddam ja Tobie.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Daql pisze:
Gregg pisze:
Abiger pisze: Oj, na Warhammera to bym reflektował - to złote lata mojej przygody z RPG. Na wspomnienie wyczynów mojego krasnoludzkiego bohatera aż mi się łezka w oku kręci. Mogę liczyć na jakieś zaproszenie? :)
Może powinienem dodać, że chodzi o nowego Warhammera - 2 edycję. Ale róznice w gruncie rzeczy niewielkie (nie licząc mechaniki, którą i tak traktuję dość lekko i dowolnie). Mamy zatem pierwszego chętnego, ale to jeszcze mało do drużyny...
O! Widzę że zbiera się drużyna bohaterów. Ja się piszę bardzo chętnie... w końcu każdy miecz i topór się przyda w tych okrutnych czasach :)
Super! Chciałbym jednak najpierw przetestować prostą przygódkę w stare Dungeons & Dragons. Na firmowej mapce z pudełka z papierowymi "figurkami". Typowy hack-and-slash, czyli rąbanina i czołganie się po lochach. Nie trzeba mieć żadnego doświadczenia, ja daję gotowe postaci (chyba, że ktoś bardzo chce wylosować sobie własną od zera). Jacyś chętni (ale raczej w przyszłym tygodniu, nie w ten piątek, bo mnie nie będzie)?
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

He he, Qbot coś wspomniał o podręczniku do Neuroshimy, ja wspomniałem, że może by kiedyś spróbować... starzy rpgowcy się ujawnili i rozkręcił się wątek ewentualnej sesji :wink:

W przyszły piątek nie ma mnie na Smolnej, więc odpadam. Ale przy kolejnej okazji mogę spróbować prostej przygody w D&D. Ciekawe jak to wyjdzie w smolnych warunkach. Zresztą jak Wam się uda zagrać to napiszecie jak było.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Nie ma sprawy. Przygód nie brakuje, więc jeśli tylko "eksperyment" się uda, będzie kontynuacja :)
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Mogę przynieść mojego mnicha pół-NPCta na 2 czy 3 poziomie, zrobionego pod reguły 3.5. Pół NPCta, bo był częścią takiej kampanii prowadzonej przez mojego kolegę i jest taki trochę "specjalny" - nie pod względem atrybutów, tylko czegoś innego. ^^

Niestety magicznych przedmiotów nie ma (poza jednym badziewnym), bo nasz MG nie wyznawał reguły przepakowanych postaci. ;-)

We wszystkich systemach wszystkie wysokolewelowe postacie były systematycznie zabijane. :-P
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

To przygoda dla całkowicie świeżych postaci. A reguły z wydania D&D z pudełkowej wersji z 91 roku. Daleko im do późniejszych rozbudowanych zasad :)
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Ale tak gwoli uczciwości, skoro wyganiamy z tego forum miłośników karcianek kolekcjonerskich to chyba nie jest to też najlepsze miejsce do umawania się na sesje RPG, prawda? :)
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Ja nic nie wiem o wyganianiu kogokolwiek, ale jeśli to problem, to przepraszam. Jak mówiłem, traktuję te D&D bardziej jak planszówkę z żetonami niż prawdziwą sesję.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Pancho pisze:Ale tak gwoli uczciwości, skoro wyganiamy z tego forum miłośników karcianek kolekcjonerskich to chyba nie jest to też najlepsze miejsce do umawania się na sesje RPG, prawda? :)
Dokladnie. Popieram.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5215
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 275 times
Been thanked: 896 times
Kontakt:

Post autor: raj »

Nie popadajcie w przesade - to jest watek "Klub na Smolnej" a nie "Planszowki na Smolnej".
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

No właśnie - co innego, gdyby zaczęto tutaj omawiać mechanikę RPGów, decki do karcianek itp.

Temat został przecież zaledwie "liźnięty" i z tego co widzę chodzi głównie o zebranie ewentualnych chętnych do takiej prościutkiej sesji RPG z figurkami itp. (czym to się różni od Descenta poza tym, że jest lepsze? =) - i to gdzie: tak! W Klubie na Smolnej, więc nie widzę tutaj nawet żadnego odchodzenia od założeń tego wątku.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Ja się jeszcze ostrożnie spytam - czy klasyczna Magia i Miecz dostanie pozwolenie na Smolną? Też papierowe figurki po planszy z mapką biegają, tłuką się ze stworami, rzucają czary i mają współczynniki... I gracz wciela się w rolę czarodzieja czy trolla. A zatem rpg.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

No dobra - umówmy się - to zależy co rozumiemy pod pojęciem RPG-a. =)

Pod Twój opis podpadają tylko bardzo tradycyjne i IMHO bardzo kiepskie RPG-i właśnie w stylu starego D&D, albo nawet nowego, gdzie 1/2 podręcznika mistrza gry poświęcona jest generowaniu podziemi i przygód za pomocą rzutów kostką. 0_o

To są właśnie systemy, w które lepiej gra się na komputerze. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Post autor: Leo »

Gregg pisze:Ja się jeszcze ostrożnie spytam - czy klasyczna Magia i Miecz dostanie pozwolenie na Smolną? Też papierowe figurki po planszy z mapką biegają, tłuką się ze stworami, rzucają czary i mają współczynniki... I gracz wciela się w rolę czarodzieja czy trolla. A zatem rpg.
Ja tę grę nawet mam na miejscu w Klubie. Leży sobie spokojnie w szafie i czeka...
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Gregg pisze:Ja się jeszcze ostrożnie spytam - czy klasyczna Magia i Miecz dostanie pozwolenie na Smolną? Też papierowe figurki po planszy z mapką biegają, tłuką się ze stworami, rzucają czary i mają współczynniki... I gracz wciela się w rolę czarodzieja czy trolla. A zatem rpg.
1. MiM to planszowka. Jesli ktos ma problemy z przyporzadkowanie MiM do odpowiedniego gatunku to albo nie zna RPG albo nie zna planszowek albo sieje popeline ;-).

2. Na Smolnej mozna grac w cokolwiek - o ile jest to legalne zapewne, ale niech tutaj sie wypowie Leszek :-).

3. To watek o Smolnej, ale na portalu g-p.pl. Stad nalezy przestrzegac regul panujacych na portalu. Nie powinnismy zatem tutaj umawiac sie na:
-granie w berka na Smolnej
-turnieje gier karcianych na Smolnej
-picie wodki po Smolnej

4. Oczywiscie jak najbardziej grajta sobie w RPG, tylko umawiajcie sie na to na priv, bo za chwile sie wszystkim zbierze na wspominki w co to graja i kiedy graja i sie watek stoczy w totalny OT.

5. Wszystko powyzsze to moje zdanie, ktore nie jest oficjalnym stanowiskiem portalu (Nataniel) ani Smolnej (Leszek) :-).

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Lim-Dul pisze:No dobra - umówmy się - to zależy co rozumiemy pod pojęciem RPG-a. =)

Pod Twój opis podpadają tylko bardzo tradycyjne i IMHO bardzo kiepskie RPG-i właśnie w stylu starego D&D, albo nawet nowego, gdzie 1/2 podręcznika mistrza gry poświęcona jest generowaniu podziemi i przygód za pomocą rzutów kostką. 0_o

To są właśnie systemy, w które lepiej gra się na komputerze. ;-)
Heh, jak się wciągnę w taką dyskusję, to już będzie czysto o mechanice rpg, a to widzę zabronione.

To czy coś jest kiepskie czy nie, to ocena względna. O niebo wolę Warhammera jako rpg, ale D&D ma tę świeżość, że jest mapa w wielkim pudle, żetoniki i zasady może ze trzy razy trudniejsze od Monopoly. Dla mnie to planszówka z elementami rpg bardziej niż odwrotnie.

Natomiast na komputerze można grać w niemal każdą planszówkę, w której nie jest najważniejsza realna interakcja między graczami (np. WN spokojnie dałoby się skonwertować, tak jak stało się to z Catanami). A tu właśnie są elementy interakcji, które wykraczają poza ramy ścisłych reguł i pozostawiają masę pola do popisu graczom.

Przy okazji - skoro padły głosy o konsekwencji - jeśli wyganiacie graczy w kolekcjonerskie gry karciane, to umawianie się na Munchkina też jest niekonsekwentne. To JEST kolekcjonerska gra karciana. Tak samo jak świetne Blue Moon. Albo Dungeoneer (gdzie z kart tworzy się planszę i gra jak w D&D - zgroza, trzy w jednym!). Tyle, że kolekcjonuje się dodatki, a nie pojedyncze karty... ;)
ODPOWIEDZ