Udało mi się pojawić w Schronie w kolejny piątek, więc oto kolejne sprawozdanie.
Tym razem w powietrzu czuło się wakacje i skwar, więc było dość "lajtowo"
Na początek oczywiście
Quarriors!
Po zakończeniu turlania, było nas już więcej, więc nastąpił podział na grupy. Na dole zasiedli superbohaterowie, którzy próbowali pokonać Magneto w grze
Legendary. I udało im się tego dokonać.
Natomiast u góry siedziała chciwa grupa ludzi, żerująca na śmierci wujka. Oczywiście zgodnie z jego
Ostatnią Wolą.
Na dole po pokonaniu Magneto, postanowiono zagrać w coś większego i rozłożyliśmy Legendy Krainy Andor. Gra okazała się być całkiem ciekawa.
Na górze natomiast zaczęło dziać się coś bardzo niepokojącego. Łapanie japońskich nastolatek, za pomocą macek z kosmosu?!?!?
Tentacle Bento wygląda jak wstęp do hentaia, choć wcale tak źle nie było.
Na dole bohaterowie wciąż wędrowali po krainie Andor, ale sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna. Wygraliśmy rzutem na taśmę.
Dramatyczna sytuacja, była również w górnym Tokio, które odwiedziły cztery potwory.
King of Tokyo zawsze dobre.
Na dole znów pojawiły się karty. Tym razem do łask wrócił karciany
Game of Thrones. Do walki stanęły rody Stark, Baratheon, Martell i Targaryen. Zwyciężyli poplecznicy Roberta i Stannisa.
A na zakończenie udanego wieczoru, dwie szybkie partyjki w
Rune Age.
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/26/1c485d7af466dfb3med.jpg)