gra planszowa do poczatkujących

Andreas · Post autor: **Andreas** » 12 kwie 2007, 16:04

dopiero zaczynam przygodę z gramiu planszowymi, więc poszukuję jakiejś fajnej gry dla kogoś poczatkującego, intereusje mnie wszystko co wiąże się z fantasy, będę wdzięczny za wszelkie sugestie

folko · Post autor: **folko** » 12 kwie 2007, 16:25

Jak jeszcze nie czytałeś to na dzień dobry polecam to:
http://www.gry-planszowe.pl/article.php ... rnych.html
i to:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=787

ronczi · Post autor: **ronczi** » 12 kwie 2007, 16:50

Shadow over Camelot (przygodówka), Magia i Miecz (jak masz jakiegoś znajomego z tą grą), Citadels (karcianka). Jak lubisz strategię to Games of Throne (trochę bardziej skomplikowane ale więcej satysfakcji).

Neurocide · Post autor: **Neurocide** » 12 kwie 2007, 23:50

Ja polecam - choc to nie fantasy - Ticket to Ride: Europe. Jedno z milszych wejść w świat planszówek.

demnogonis · Post autor: **demnogonis** » 13 kwie 2007, 07:36

A ja polecam dla począdkujących gre roku 95 : Catan - pierwsza wyspa
zasady proste, mozna grac 2-4 osoby, plansza sie uklada losowo wiec raczej nie predko sie znudzi (ja w nia gram do dzisiaj) jest element losowy (w granicach statystyki

)

hobb3 · Post autor: **hobb3** » 13 kwie 2007, 08:57

demnogonis pisze:A ja polecam dla począdkujących gre roku 95 : Catan - pierwsza wyspa
zasady proste, mozna grac 2-4 osoby, plansza sie uklada losowo wiec raczej nie predko sie znudzi (ja w nia gram do dzisiaj) jest element losowy (w granicach statystyki )

Gry rozpoczynałem poszukiwania gier dla siebie, także w pierwszej kolejności wymieniałem zainteresowania fantasy, sci-fi. Największym moim błędem było posłuchanie zachwytów innych nad Osadnikami z Catanu i ich zakup. MOIM zdaniem to całkowita porażka (nudne, niewiarygodnie powtarzalne tury, nieustanne rzucanie kostek, losowość itd.). Zagraliśmy 10 razy, żeby mieć pewność, że słabość rozgrywki nie wynika z naszej ignorancji, a potem czym prędzej odsprzedałem.

Jeśli myślisz, że spodobają się tobie gry konfliktowe, to u mnie dobrze się sprawdzają:
- Gra o tron (koniecznie z dodatkiem Storm of Swords)
- Eufrat i Tygrys
- Blue Moon
- Neuroshima Hex
- El Grande
- Władca Pierścieni - Konfrontacja

ronczi · Post autor: **ronczi** » 13 kwie 2007, 12:02

Fakt Ticketsy to ekstra gra familijna wiek właściwie nie ma znaczenia.

aswiech · Post autor: **aswiech** » 13 kwie 2007, 12:10

hobb3 pisze: nudne, niewiarygodnie powtarzalne tury, nieustanne rzucanie kostek, losowość itd. Zagraliśmy 10 razy, żeby mieć pewność, że słabość rozgrywki nie wynika z naszej ignorancji, a potem czym prędzej odsprzedałem.

Ja gralem w roznych gronach ponad 20 razy pewnie i nie jest to powtarzalne:)
Jak nie handlowaliscie - to faktycznie nic ciekawego.

A kostki - coz - bywa.
Czasem wpadna, czasem nie - i to akurat plus gry, ze NIE kostki decyduja.

Andreas · Post autor: **Andreas** » 13 kwie 2007, 12:54

Jeśli myślisz, że spodobają się tobie gry konfliktowe, to u mnie dobrze się sprawdzają:
- Gra o tron (koniecznie z dodatkiem Storm of Swords)
- Eufrat i Tygrys
- Blue Moon
- Neuroshima Hex
- El Grande
- Władca Pierścieni - Konfrontacja

własnie o tej ostatniej grze - "władca pierścieni konfrontacja" ostatnio sporo czytałem i zastanawiałem się nad nią

kwiatosz · Post autor: **kwiatosz** » 13 kwie 2007, 13:02

Ja WP:Konfrontację polecam bezapelacyjnie - intensywnie grałem w to jakiś rok, generalnie to najlepsza gra na 2 osoby i w ogóle też najlepsza

Z jednej strony logiczne kombinowanie, a z drugiej nie wszystko da się wyprowadzić logiką, trzeba też wczuć się w psychikę przeciwnika, pomyśleć gdzie poustawiał figury, jakimi kartami woli zagrywać. Generalnie - na tej grze naprawdę ciężko się jest zawieść, trzeba wyjątkowego niefarta żeby komuś niepodeszła. I co najważniejsze - ta gra z każdą kolejną partią coraz więcej zyskuje - zwłaszcza jak się ma 1 stałego przeciwnika - trzeba wymyślać coraz to nowe, zaskakujące strategie, lub też przeciwnie - nic nie zmieniać wiedząc, że przeciwnik pomyśli, że my6 zmieniliśmy i coś poprzestawia

No generalnie tę grę polecam najbardziej na świecie, rządzi niepodzielnie (no, ostatnio tichu tez dostało ode mnie "10", ale to inny typ zupełnie, więc się nie liczy

).

Lim-Dul · Post autor: **Lim-Dul** » 13 kwie 2007, 13:42

Popieram listę Andreasa właściwie od A do Z. :-D

Jeszcze pewnie coś by mi przyszło do głowy - o, może Wings of War? :-D

hobb3 · Post autor: **hobb3** » 13 kwie 2007, 14:07

aswiech pisze:
hobb3 pisze: nudne, niewiarygodnie powtarzalne tury, nieustanne rzucanie kostek, losowość itd. Zagraliśmy 10 razy, żeby mieć pewność, że słabość rozgrywki nie wynika z naszej ignorancji, a potem czym prędzej odsprzedałem.
Ja gralem w roznych gronach ponad 20 razy pewnie i nie jest to powtarzalne:)
Jak nie handlowaliscie - to faktycznie nic ciekawego.
A kostki - coz - bywa.
Czasem wpadna, czasem nie - i to akurat plus gry, ze NIE kostki decyduja.

Właśnie o to chodzi, że handlowaliśmy, ale ponieważ opcji jest tak mało, to każda tura wyglądała tak samo: rzucam kostką, szukam na planszy numerku, pobieram i rozdzielam zasoby, składam propozycję wymiany, składam inną propozycję wymiany, buduję i tak w kółko. Zupełnie mnie to nie przekonuje. Można oglądać film i pić kawę i jednocześnie grać w Osadników bez specjalnie zauważalnego odstawania od innych. Porażka, ale to tylko moje zdanie.

aswiech · Post autor: **aswiech** » 13 kwie 2007, 14:11

hobb3 pisze:każda tura wyglądała tak samo: rzucam kostką, szukam na planszy numerku, pobieram i rozdzielam zasoby, składam propozycję wymiany, składam inną propozycję wymiany, buduję i tak w kółko. Zupełnie mnie to nie przekonuje. Można oglądać film i pić kawę i jednocześnie grać w Osadników bez specjalnie zauważalnego odstawania od innych.

Ja osobiscie sadze, ze sie nie da.
Dostajesz nie tylko w swojej kolejce zasoby - to raz. Wymieniasz sie nie tylko w swojej kolejce.
Odnosze wrazenie, ze kazda gra planszowa musi dla Ciebie byc nudna przestrasznie. Kazda turowa przynajmniej, bo tury sa zawsze powtarzalne:) W innym watku jednak stwierdzilismy ze gry planszowe sa w ogole malo dynamiczne i bez sensu, wiec pewnie masz racje:)
Tylko u nas to byl zart, a u Ciebie chyba serio:)

khaox · Post autor: **khaox** » 13 kwie 2007, 14:25

aswiech pisze:Tylko u nas to byl zart, a u Ciebie chyba serio:)

zart? ja myslalem ze mowimy to powaznie

mimo wszystko polecalbym Andreasowi przejsc / przejechac (bo nie wiem gdzie mieszka) na jakies spotkanie z planszowkami, bo czyjes porady moze i sa trafne, ale wlasne upodobania trzeba sobie wyrobic na mozliwie duzym zbiorze

stalker · Post autor: **stalker** » 13 kwie 2007, 14:44

Neurocide pisze:Ja polecam - choc to nie fantasy - Ticket to Ride: Europe. Jedno z milszych wejść w świat planszówek.

I jest po polsku jako Wsiąść do pociągu

hobb3 · Post autor: **hobb3** » 13 kwie 2007, 14:55

aswiech pisze:
hobb3 pisze:każda tura wyglądała tak samo: rzucam kostką, szukam na planszy numerku, pobieram i rozdzielam zasoby, składam propozycję wymiany, składam inną propozycję wymiany, buduję i tak w kółko. Zupełnie mnie to nie przekonuje. Można oglądać film i pić kawę i jednocześnie grać w Osadników bez specjalnie zauważalnego odstawania od innych.
Ja osobiscie sadze, ze sie nie da.
Dostajesz nie tylko w swojej kolejce zasoby - to raz. Wymieniasz sie nie tylko w swojej kolejce.
Odnosze wrazenie, ze kazda gra planszowa musi dla Ciebie byc nudna przestrasznie. Kazda turowa przynajmniej, bo tury sa zawsze powtarzalne:) W innym watku jednak stwierdzilismy ze gry planszowe sa w ogole malo dynamiczne i bez sensu, wiec pewnie masz racje:)
Tylko u nas to byl zart, a u Ciebie chyba serio:)

Bardzo lubię planszówki i zaproponowałem kilka tytułów parę postów wyżej. Osadników strasznie jednak nie trawię, a skoro początkowe wymagania odnośnie gier miałem podobne do pytającego, to wyraziłem swoją opinię.

aswiech · Post autor: **aswiech** » 13 kwie 2007, 14:59

Moj przyjaciel nie lubi np T&E - jego sprawa.
Tym niemniej - jak to jest ze lubisz T&E, a nie osadnikow? Przeciez w T&E tury sa nudne na tyle, ze mozna na kawe isc:)

Geko · Post autor: **Geko** » 13 kwie 2007, 22:30

aswiech pisze: Przeciez w T&E tury sa nudne na tyle, ze mozna na kawe isc:)

W EiT tury są na tyle nudne, że można w międzyczasie grać w Osadników, gdzie tury są na tyle nudne, że można w międzyczasie grać w Wysokie Napięcie, gdzie tury są na tyle nudne, że można poplotkować przy kawie i ciasteczkach

A wracając do tematu. Dobra gra na początek - może świetne Przez Pustynię!