Bardzo słuszne spostrzeżenie.adam_k27 pisze:Fajna recenzja, dzięki. Mam tylko zastrzeżenia do nielogicznego systemu oceny końcowej. Oceniacie np interakcje, czy złożoność. Co zatem jak gra ma znikomą ilość interakcji co przecież wcale nie musi być wadą? Dostanie 0/6 i tym samym znacznie niższą ocenę końcową?for2players pisze:Oto nasza recenzja gry Splendor.
Splendor (Marc André)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Odp: Splendor
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Splendor
Fakt. Ocena tych dwóch pozycji nie powinna być brana pod uwagę przy sumie końcowej.
Podejrzewam, że chodzi o założenia zbliżone do tych w jednym z popularnych sklepów z grami...
Innymi słowy im wyższa ocena, tym wyższa interakcja- nie ma to jednak związku z tym, czy gra jest słaba czy nie.
Podejrzewam, że chodzi o założenia zbliżone do tych w jednym z popularnych sklepów z grami...
Innymi słowy im wyższa ocena, tym wyższa interakcja- nie ma to jednak związku z tym, czy gra jest słaba czy nie.
- for2players
- Posty: 859
- Rejestracja: 06 sie 2013, 17:43
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Been thanked: 24 times
- Kontakt:
Re: Splendor
Dzięki za słowa pochwały.
kilka cytatów z zakładki system oceniania:
kilka cytatów z zakładki system oceniania:
orazTutaj możecie przeanalizować nasz zawiły system oceniania. Pełni on tylko funkcje pomocnicze dla całej recenzji.
Dziękujemy za uwagę.Nota końcowa jest średnią arytmetyczną ze wszystkich dziewięciu elementów. Pamiętać należy, że najważniejszą oceną na blogu, jest ocena za punkt IX.
Znajdź nas na: NASZA STRONA, FACEBOOK
Re: Splendor
Nie dla wszystkich jednak ten system oceny będzie miarodajny.
Bowiem niewielka złożoność gry może być jej niepodważalnym atutem. Podobnie może być z interakcją...
Osobiście nie przyjmuję zatem Waszej punktacji jako systemu wartościującego recenzowanych gier, ale rozumiem, że autorzy mogą mieć odmienne zdanie- w końcu to Wasza recenzja- Wasz system oceniania.
ps. Żeby nie było, że tylko krytykuję- sama recenzja Splendora całkiem fajna. Dziękuję
Bowiem niewielka złożoność gry może być jej niepodważalnym atutem. Podobnie może być z interakcją...
Osobiście nie przyjmuję zatem Waszej punktacji jako systemu wartościującego recenzowanych gier, ale rozumiem, że autorzy mogą mieć odmienne zdanie- w końcu to Wasza recenzja- Wasz system oceniania.
ps. Żeby nie było, że tylko krytykuję- sama recenzja Splendora całkiem fajna. Dziękuję
- pezetto
- Posty: 298
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 09:24
- Lokalizacja: Kraina Szczęśliwości
- Been thanked: 1 time
Re: Splendor
Może to głupie, ale... macie jakieś sprawdzone strategie na pierwsze ruchy? Wczoraj wreszcie pokazałem Splendora żonie i skończyło się 4 porażkami z rzędu. Co prawda w dwóch partiach miałem 15 punktów, jednak małżonka mnie w każdej partii zdemolowała mając odpowiednio 18 i 19 pkt. Muszę się odegrać...grrr
Re: Splendor
Zagraliśmy kilkanaście razy i próbowałem róznych strategii. Nie znalazłem tej najlepszej
Gramy z dzieckiem więc dla nas to plus że gra jest losowa i nie ma idealnej strategii.
Gramy z dzieckiem więc dla nas to plus że gra jest losowa i nie ma idealnej strategii.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Splendor
Strategia na pierwsze ruchy - kupować to co jest najtańszepezetto pisze:Może to głupie, ale... macie jakieś sprawdzone strategie na pierwsze ruchy? Wczoraj wreszcie pokazałem Splendora żonie i skończyło się 4 porażkami z rzędu. Co prawda w dwóch partiach miałem 15 punktów, jednak małżonka mnie w każdej partii zdemolowała mając odpowiednio 18 i 19 pkt. Muszę się odegrać...grrr
Strategia na całą grę - upatrzyć sobie najdroższą kartę, z najwyższego rzędu, korelującą ze szlachcicami i grać pod tę kartę zbierając po drodze (z niższych rzędów) to co akurat pasuje.
Często u mnie ta metoda daje radę. Oczywiście losowość jest i czasami pokrzyżuje nasze plany
Re: Splendor
bardzo dobra gra o prostych zasadach a wielu mozliwosciach - polecam kazdemu!
POLSKIE FORUM SW LCG
http://starwars.sztab.com.pl/index.php
TEOKRATA GameBlog
https://www.facebook.com/TeokrataBlog
http://starwars.sztab.com.pl/index.php
TEOKRATA GameBlog
https://www.facebook.com/TeokrataBlog
- Paskudnik
- Posty: 1431
- Rejestracja: 06 cze 2014, 16:49
- Lokalizacja: Ergsun-Tuek
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 3 times
Re: Splendor
Odpowiadam w tym wątku, bo nie chciałem dokładać się do offtopu w temacie planów Rebela
Najlepiej zagrać z ludźmi lepszymi od siebie - ja za pierwszym razem też chomikowałem żetony (to w sumie za mocne słowo, ale miałem za dużo zbieractwa w porównaniu do kupowania), podczas gdy pozostali gracze wiedzieli co robić i zmierzali prosto do celu. Od razu było widać, co działa a co nie i że tylko chomikując zostaje się za daleko w tyle.xilk pisze:przy grze na 4 osoby, to tych żetonów jest zdecydowanie za mało... W pierwszej partii wiele osób chomikowało różne kolory i w efekcie był momentami impas... Musieliśmy na siebie wzajemnie "krzyczeć", aby wreszcie ludzie zaczynali kupować karty rozwoju, a nie zbierali żetony na kilka. Druga partia była już lepsza, ale też momentami było trudno o żetony. Jeśli ktoś będzie miał okazję, to niech zagra.
Nie gram w gry, których nie lubię a lubię tylko te gry, w które już grałem :P
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Splendor
Żetonów jest w sam raz. Taka ich liczba powoduje, że jesteśmy zmuszeni kupować kart. A tak to jechalibyśmy na samych żetonach i gra byłaby zepsuta. Krótka kołderka musi by!xilk pisze:przy grze na 4 osoby, to tych żetonów jest zdecydowanie za mało... W pierwszej partii wiele osób chomikowało różne kolory i w efekcie był momentami impas...
Re: Splendor
Bea pisze:Żetonów jest w sam raz. Taka ich liczba powoduje, że jesteśmy zmuszeni kupować kart. A tak to jechalibyśmy na samych żetonach i gra byłaby zepsuta. Krótka kołderka musi by!xilk pisze:przy grze na 4 osoby, to tych żetonów jest zdecydowanie za mało... W pierwszej partii wiele osób chomikowało różne kolory i w efekcie był momentami impas...
Niestety czasami zdarzają się sytuacje, że żetony zostają zablokowane. Jeżeli ktoś ma wyłożonych kilka kart dających bonus do jakiegoś koloru i do tego ma takie żetony w swoich zasobach, to w żaden sposób nie zwróci ich do puli. Będzie kupował nowe karty za bonusy.
- Paskudnik
- Posty: 1431
- Rejestracja: 06 cze 2014, 16:49
- Lokalizacja: Ergsun-Tuek
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 3 times
Re: Splendor
Hmm, wydawało mi się, że ceny kart typu 6-7 klejnotów jednego koloru zapobiegają tej sytuacji - ale wiadomo, jak ktoś bardzo będzie chciał zablokować, to to zrobi. Tylko że taka strategia go bardzo opóźnia (po co kupować 6 kart w jednym kolorze, skoro ceny "celebrytów" są na poziomie ~4), a bez żetonów i tak zawsze można używać złota...loreciak pisze:Niestety czasami zdarzają się sytuacje, że żetony zostają zablokowane. Jeżeli ktoś ma wyłożonych kilka kart dających bonus do jakiegoś koloru i do tego ma takie żetony w swoich zasobach, to w żaden sposób nie zwróci ich do puli. Będzie kupował nowe karty za bonusy.
No ale ja za mało jeszcze grałem - może faktycznie strategia blokowania da się jednak stosować. Na chwilę obecną wydaje mi się, że bilans jej kosztu i korzyści jest niekorzystny.
Nie gram w gry, których nie lubię a lubię tylko te gry, w które już grałem :P
- hrachubi
- Posty: 398
- Rejestracja: 17 sty 2013, 20:07
- Lokalizacja: Pruszków
- Has thanked: 56 times
- Been thanked: 10 times
Re: Splendor
Gdy u nas pierwszy raz graliśmy w 4 osoby i pojawił się efekt chomikowania i przez to braku żetonów, zacząłem podejrzewać, że czegoś nie doczytałem...Paskudnik pisze:xilk pisze: wiele osób chomikowało różne kolory
Trop był prawidłowy - wcześniej nie doczytałem zasady, że nie można mieć więcej żetonów niż chyba 10.
Re: Splendor
No i do tego jest limit 10 zetonow na gracza, gralem kilka razy na 3 i 4 graczy i nawet probowalem blokowania, ale inny gracz byl mimo to lepszy, chocby poprzez kupowanie tanszych kart ze stosu 1 i 2, glownie tych z punktami zwyciestwa.Paskudnik pisze:Hmm, wydawało mi się, że ceny kart typu 6-7 klejnotów jednego koloru zapobiegają tej sytuacji - ale wiadomo, jak ktoś bardzo będzie chciał zablokować, to to zrobi. Tylko że taka strategia go bardzo opóźnia (po co kupować 6 kart w jednym kolorze, skoro ceny "celebrytów" są na poziomie ~4), a bez żetonów i tak zawsze można używać złota...loreciak pisze:Niestety czasami zdarzają się sytuacje, że żetony zostają zablokowane. Jeżeli ktoś ma wyłożonych kilka kart dających bonus do jakiegoś koloru i do tego ma takie żetony w swoich zasobach, to w żaden sposób nie zwróci ich do puli. Będzie kupował nowe karty za bonusy.
No ale ja za mało jeszcze grałem - może faktycznie strategia blokowania da się jednak stosować. Na chwilę obecną wydaje mi się, że bilans jej kosztu i korzyści jest niekorzystny.
PS. hrachubi, byles szybszy...
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Splendor
No to wszystko jasne! Możliwe, że w tym popełniliśmy błąd. Choć muszę powiedzieć, że to chyba nie było do końca to. Dlaczego? Bo w grze masz 40 żetonów, czyli przy grze na 4 średnio przypada te 10 na osobę, a u nas w stole były jeszcze żetony. Problemem było, jak nagle 3 osoby zbierały żetony w kolorach np. niebieski i czerwony, a pozostałe kolory nie pasowały do kart, które można było kupić.hrachubi pisze:Trop był prawidłowy - wcześniej nie doczytałem zasady, że nie można mieć więcej żetonów niż chyba 10.
Ogólnie gra fajna, choć żetony szlachty naprawdę trudno zdobyć w grze czteroosobowej, bo na dwie rozgrywki przypadł nam 1 żeton szlachty i to mi udało się go zgarnąć tylko dzięki temu, że w pewnym momencie doszły 2 karty z diamentami i zmieniłem swoją strategię
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Splendor
No to jak były jeszcze żetony, to w czym problem? Trzeba było je brać! A jak nie pasowały do kart to trzeba było brać żółte jokery. Nie wierzę, że mając uniwersalne złoto złoto nie dało się żadnej karty kupić.xilk pisze:No to wszystko jasne! Możliwe, że w tym popełniliśmy błąd. Choć muszę powiedzieć, że to chyba nie było do końca to. Dlaczego? Bo w grze masz 40 żetonów, czyli przy grze na 4 średnio przypada te 10 na osobę, a u nas w stole były jeszcze żetony. Problemem było, jak nagle 3 osoby zbierały żetony w kolorach np. niebieski i czerwony, a pozostałe kolory nie pasowały do kart, które można było kupić.hrachubi pisze:Trop był prawidłowy - wcześniej nie doczytałem zasady, że nie można mieć więcej żetonów niż chyba 10.
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Splendor
Już mówię w czym były problemy:Bea pisze:No to jak były jeszcze żetony, to w czym problem? Trzeba było je brać! A jak nie pasowały do kart to trzeba było brać żółte jokery. Nie wierzę, że mając uniwersalne złoto złoto nie dało się żadnej karty kupić.
1) Były sytuacje, gdzie zostawały 2 kupki np. zielona i biała, gdzie każdego żetonu było mniej, niż 4.
2) Były sytuacje, gdzie można było brać żetony i kupić kartę, ale nie pasującą do "strategii" np. kupiłbym kartę z rubinem, ale co z tego, jak musiałem zbierać diamenty, szmaragdy i szafiry?
3) Była taka sytuacja, gdzie chciałem kupić kartę za 5 szmaragdów i 3 szafiry. Problem w tym, że wszystkie szafiry były przetrzymywane przez rywali, poza jednym, który miałem. Miałem też 2 karty dające szmaragdy i 1 żeton szmaragdu. Miałem nawet 3 sztuki złota. Jednak wciąż brakowało mi jednego żetonu Oczywiście mogłem kupić inne karty, ale żadna z możliwości nie dawała mi szmaragdów, ani szafirów. A chciałem tę kartę kupić, aby pozbyć się jej z ręki :p
4) W pierwszej partii jeden gracz najpierw chomikował żetony, potem je wydawał na sporo niskich kart, a potem znów zebrał te 10 żetonów i w efekcie kupował karty przy użyciu tylko bonusów z kart (czasem rzucił 1 żeton). Nie wygrał wtedy, ale zajął drugie miejsce.
Dlatego nie chodzi o kupowanie "jakiejkolwiek" karty, tylko o prowadzenie gry. Mówię, nie mam nic do samej gry, jedynie mam takie spostrzeżenie, że przy grze czteroosobowej, jeśli 2 osoby rzucą się na ten sam kolor, to pozostali gracze mogą mieć problem z dostaniem niektórych żetonów...
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Splendor
To tu nie jest problemem brak żetonów, tak jak napisałeś, tylko celowe działania przeciwnika, aby cię przyblokokować. Ale na tym to też polega .
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Splendor
Ta, tylko potem musieliśmy krzyczeć na innych graczy, aby wreszcie coś kupili, bo inaczej byśmy tej pierwszej partii w ogóle nie dokończyli...Bea pisze:To tu nie jest problemem brak żetonów, tak jak napisałeś, tylko celowe działania przeciwnika, aby cię przyblokokować. Ale na tym to też polega .
I nie mówię tu o świadomym blokowaniu, bo Ci dwaj gracze akurat chcieli kupić karty z III talii i w efekcie potrzebowali tych żetonów Jeśli kiedyś tę grę kupię, to chyba z kumplami wprowadzimy "domowe zasady", że karty z III talii można kupować najszybciej, mając zakupione 2 karty z II talii
Ogólnie, to takie mam spostrzeżenia, że rezerwować w ciemno opłaca się jedynie karty z II talii lub z I talii. W przypadku III talii koszt kart to 7+, więc jeśli akurat karta zarezerwowana w ciemno nie przypasuje Ci do kolorów, to już się jej raczej nie pozbędziesz do końca gry i w efekcie ręka spada z 3 do 2 możliwych rezerwacji
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Splendor
Według mnie takie zasady są zbędne, po kilku partiach ogarniecie strategię (to przecież prosta gra) i zdacie sobie sprawę jakie ruchy sa w grze opłacalne.xilk pisze:Ta, tylko potem musieliśmy krzyczeć na innych graczy, aby wreszcie coś kupili, bo inaczej byśmy tej pierwszej partii w ogóle nie dokończyli...Bea pisze:To tu nie jest problemem brak żetonów, tak jak napisałeś, tylko celowe działania przeciwnika, aby cię przyblokokować. Ale na tym to też polega .
I nie mówię tu o świadomym blokowaniu, bo Ci dwaj gracze akurat chcieli kupić karty z III talii i w efekcie potrzebowali tych żetonów Jeśli kiedyś tę grę kupię, to chyba z kumplami wprowadzimy "domowe zasady", że karty z III talii można kupować najszybciej, mając zakupione 2 karty z II talii
Ja nigdy jeszcze nie rezerwowałam karty w ciemno, zawsze biorę jakąś ze stołu, pasująca do mojej strategii. Za to czasami zdarzało mi się rezerwować mało pasującą kartę, tylko po to aby zyskać żółty żeton i położyć dzięki niemu inną kartę, do której właśnie brakowało mi żetonów (bo ktoś wszystkie podebrał). Też może być metoda .xilk pisze: Ogólnie, to takie mam spostrzeżenia, że rezerwować w ciemno opłaca się jedynie karty z II talii lub z I talii. W przypadku III talii koszt kart to 7+, więc jeśli akurat karta zarezerwowana w ciemno nie przypasuje Ci do kolorów, to już się jej raczej nie pozbędziesz do końca gry i w efekcie ręka spada z 3 do 2 możliwych rezerwacji
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Splendor
Ja zdałem sobie sprawę już po pierwszej partii Problem w tym, że wtedy grałem nie z kolegami, ale z przypadkowymi osobami. Zatem kumpli i tak będę musiał kiedyś nauczyć tej gry, jeśli przyjdzie nam w nią zagraćBea pisze:Według mnie takie zasady są zbędne, po kilku partiach ogarniecie strategię (to przecież prosta gra) i zdacie sobie sprawę jakie ruchy sa w grze opłacalne.
A ja rezerwowałem karty w ciemno już 3-4 razy.Bea pisze:Ja nigdy jeszcze nie rezerwowałam karty w ciemno, zawsze biorę jakąś ze stołu, pasująca do mojej strategii.
Ja też tak robiłem, ale zwykle starałem się, aby karta jednak jakoś pasowała do żetonów, które mam lub do mojej strategii. I dopiero jeśli takich nie było, to brałem w ciemno. I zwykle mi się to opłacało, dzięki temu chociażby wygrałem drugą partię, bo w ciemno wziąłem kartę, na którą było mnie stać, a dawała mi trzeci diament i 2 punkty prestiżu.Bea pisze:Za to czasami zdarzało mi się rezerwować mało pasującą kartę, tylko po to aby zyskać żółty żeton i położyć dzięki niemu inną kartę, do której właśnie brakowało mi żetonów (bo ktoś wszystkie podebrał). Też może być metoda .
- arturpe
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 lis 2014, 21:11
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Splendor
Oprócz rezerwowania kart dla żetonu, akcja ta odblokowuje pole, na które wykładana jest inna karta. W ten sposób zawsze może zrodzić się jakiś inny pomysł. Poza tym, trzy jokery pozwalają już na niejeden zakup.
Trudno tu też mówić o długofalowej strategii, bo w ciągu jednej, szczególnie czteroosobowej tury ktoś może zmienić Ci ją dwa razy. W zasadzie mamy tu do czynienia z losowością i kiszenie żetonów niewiele daje. Jeżeli kupisz coś w początkowej fazie masz potem bonus, a ktoś inny musi trzymać żetony.
Ponadto, przecież nie może blokować cię w nieskończoność. Bo w ciągu swojego ruchu albo dobiera trzy żetony, albo dwa ze stosu z czterema, albo rezerwuje karte (i dostaje jokera) albo kupuje (czyli pozbywa się zetonów). Przy limicie 10 żetonów na ręku wygląda na to, że nie wytrzymasz więcej niż 3 kolejek w ten sposób.
Załóżmy, że nazbierałem żetonów, na przykład 6 po dwóch pierwszych turach, i chcę kogoś poblokować. Najbardziej optymalnym wyjściem jest rezerwacja 3 kart (już mam 9 żetonów) a upłyneło 5 tur. Więc jakkolwiek by się nie działo, w następnej muszę dobrać min 2 (powiedzmy, że zachował się stosik czterech, nie chce mi się liczyć, czy to możliwe). Mam już 11 żetonów, z których oddaję 1 żółty (z trzech - 6 tura). W następnej nie mogę zarezerwować karty, bo mam już limit, więc albo biorę dwa żetony (w 7 turze opcja 4ch żetonów na stosie to raczej mrzonka) albo 3 i aż trzy oddaję.
Oczywiście mogę brać te same i te same oddawać. Ale ponieważ są jokery, zawsze można obejść moją strategię zniszczenia gry i podarować mi moje minimum 7 tur na kiszenie żetonów.
Wg mnie to nie do zrobienia. Jeżeli jeszcze dodamy do tego, że na skutek brania jokerów odsłaniamy inne karty, ktoś coś w międzyczasie kupi, wydaje mi się, że zacięcie się rozgrywki jest mało realne.
Trudno tu też mówić o długofalowej strategii, bo w ciągu jednej, szczególnie czteroosobowej tury ktoś może zmienić Ci ją dwa razy. W zasadzie mamy tu do czynienia z losowością i kiszenie żetonów niewiele daje. Jeżeli kupisz coś w początkowej fazie masz potem bonus, a ktoś inny musi trzymać żetony.
Ponadto, przecież nie może blokować cię w nieskończoność. Bo w ciągu swojego ruchu albo dobiera trzy żetony, albo dwa ze stosu z czterema, albo rezerwuje karte (i dostaje jokera) albo kupuje (czyli pozbywa się zetonów). Przy limicie 10 żetonów na ręku wygląda na to, że nie wytrzymasz więcej niż 3 kolejek w ten sposób.
Załóżmy, że nazbierałem żetonów, na przykład 6 po dwóch pierwszych turach, i chcę kogoś poblokować. Najbardziej optymalnym wyjściem jest rezerwacja 3 kart (już mam 9 żetonów) a upłyneło 5 tur. Więc jakkolwiek by się nie działo, w następnej muszę dobrać min 2 (powiedzmy, że zachował się stosik czterech, nie chce mi się liczyć, czy to możliwe). Mam już 11 żetonów, z których oddaję 1 żółty (z trzech - 6 tura). W następnej nie mogę zarezerwować karty, bo mam już limit, więc albo biorę dwa żetony (w 7 turze opcja 4ch żetonów na stosie to raczej mrzonka) albo 3 i aż trzy oddaję.
Oczywiście mogę brać te same i te same oddawać. Ale ponieważ są jokery, zawsze można obejść moją strategię zniszczenia gry i podarować mi moje minimum 7 tur na kiszenie żetonów.
Wg mnie to nie do zrobienia. Jeżeli jeszcze dodamy do tego, że na skutek brania jokerów odsłaniamy inne karty, ktoś coś w międzyczasie kupi, wydaje mi się, że zacięcie się rozgrywki jest mało realne.
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Splendor
Blokowanie jest możliwe, bo sam chciałem kupić kartę, do której potrzeba było 3 białych, a pozostali gracze mieli ich odpowiednio: 3, 2 i 1. Ja miałem 1 żeton i 1 Jokera. Nie mogłem też pobrać kolejnego Jokera. Nie mogłem też kupić żadnej karty dającej diament, bo takich nie było na stole. W efekcie musiałem zmienić strategię i to mocno.
W ostatniej rozgrywce na 4 doczytałem pewną zasadę. 10 żetonów trzeba mieć na koniec swojej akcji. Zatem mają np. 9 żetonów, można dobrać 3 różne, a potem po prostu odrzuca się nadmiar, czyli w tym przypadku 2. Ta możliwość faktycznie daje szansę zmiany swojej strategii.
W ostatniej rozgrywce na 4 doczytałem pewną zasadę. 10 żetonów trzeba mieć na koniec swojej akcji. Zatem mają np. 9 żetonów, można dobrać 3 różne, a potem po prostu odrzuca się nadmiar, czyli w tym przypadku 2. Ta możliwość faktycznie daje szansę zmiany swojej strategii.
-
- Posty: 410
- Rejestracja: 15 sty 2014, 15:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 7 times
Re: Splendor
kilka dni temu Rebel zapowiedział, że ich kolejne Mistrzostwa Polski będą właśnie w grę Splendor. Pierwsze było Wsiąść do Pociągu, w tym roku 7 Cudów Świata a od następnego roku Splendor