Santiago (Claudia Hely, Roman Pelek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Santiago (Claudia Hely, Roman Pelek)
mam pytanko do osob, ktore graly.
czy jest jakiekolwiek zastosowanie dla pieniedzy o wyzszych nominalach?
50-ek i 20-ek jest caly stos, a w trakcie gry nie ma mozliwosci korzystania z tak duzych pieniedzy przy przychodzi 3/osobo-runda
gralismy na 5 osob i w zasadzie dopiero przy koncowym podliczaniu zuzylismy jedna 50-ke i moze ze trzy 20-ki.
a moze zle gramy? no bo przeciez po kazdej rundzie nie rozlicza sie przychodow, prawda?
czy jest jakiekolwiek zastosowanie dla pieniedzy o wyzszych nominalach?
50-ek i 20-ek jest caly stos, a w trakcie gry nie ma mozliwosci korzystania z tak duzych pieniedzy przy przychodzi 3/osobo-runda
gralismy na 5 osob i w zasadzie dopiero przy koncowym podliczaniu zuzylismy jedna 50-ke i moze ze trzy 20-ki.
a moze zle gramy? no bo przeciez po kazdej rundzie nie rozlicza sie przychodow, prawda?
Re: Santiago
Nie, dochody całkowite rozlicza się na końcu gry, co tura gracze dostają tylko 3 Escudos (waluta w grze dla niezorientowanych). Też mnie zastanawia ilość wysokonominałowych banknotów, ale gdy gra się przy mniejszej ilości graczy, wtedy przychód na jednego gracza jest większy. Widać poprostu zrobili każdego nominału po równą ilość.cubuz pisze:no bo przeciez po kazdej rundzie nie rozlicza sie przychodow, prawda?
Ostatnio zmieniony 01 lis 2006, 21:14 przez Dani, łącznie zmieniany 1 raz.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Santiago
znow odkopie trupa
ktos wspominal miedzy innymi w temacie przeze mnie zalozonym ze Santiago to dobra gra..ale w zasazie opinni o tym tytule jak na lekarstwo. Dlatego odświeżyłem teamt i czeka mna jakies reacje opinnie plusy i minusy
ktos wspominal miedzy innymi w temacie przeze mnie zalozonym ze Santiago to dobra gra..ale w zasazie opinni o tym tytule jak na lekarstwo. Dlatego odświeżyłem teamt i czeka mna jakies reacje opinnie plusy i minusy
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Santiago
Uważam, że to gra znakomita. Mechanika budowania kanałów przez jedną osobę, przekupywaną przez wszystkich zainteresowanych jest po prostu genialna. Mnóstwo, mnóstwo miejsca na złośliwości i podkładanie świń.
Widzę tylko trzy niewielkie wady tej gry:
- W zależności od liczby graczy gra zmienia charakter - dla 3 graczy jest łagodna jak baranek, dla 5 graczy staje się złośliwa i agresywna jak doberman trzymany w kawalerce. Na plus należy tu zaliczyć możliwość dodatkowego regulowania poziomu złośliwości przez początkowe ustawienie źródła (im bliżej brzegu planszy, tym bardziej napięcie rośnie).
- Papierowe pieniądze dołączone do gry nie są zbyt wygodne, często się ich używa i proponuje lub wypłaca drobne kwoty - wygodniej grać z jakimiś zastępnikami
- Przed grą należy się umówić czy chcecie grać w Santiago jako grę negocjacyjną, czy też każdy w ciszy optymalizuje i decyduje o ruchach, bez namawiania i napuszczania jednych na drugich. Jeśli zdecydujecie się na pierwszy wariant - lepiej żebyście nie przenosili urazów z rozgrywki do życia prywatnego ani na inne gry. Może być ostro. Na pewno nie można powiedzieć, że interakcja w tej grze jest słaba.
EDIT: Grałem w Santiago w ostatnią niedzielę i dzisiaj mam zamiar znowu zagrać. Jeśli ta rozgrywka dojdzie do skutku, może doczekasz się jakiś innych opinii w wątku warszawskich spotkań na Politechnice.
Widzę tylko trzy niewielkie wady tej gry:
- W zależności od liczby graczy gra zmienia charakter - dla 3 graczy jest łagodna jak baranek, dla 5 graczy staje się złośliwa i agresywna jak doberman trzymany w kawalerce. Na plus należy tu zaliczyć możliwość dodatkowego regulowania poziomu złośliwości przez początkowe ustawienie źródła (im bliżej brzegu planszy, tym bardziej napięcie rośnie).
- Papierowe pieniądze dołączone do gry nie są zbyt wygodne, często się ich używa i proponuje lub wypłaca drobne kwoty - wygodniej grać z jakimiś zastępnikami
- Przed grą należy się umówić czy chcecie grać w Santiago jako grę negocjacyjną, czy też każdy w ciszy optymalizuje i decyduje o ruchach, bez namawiania i napuszczania jednych na drugich. Jeśli zdecydujecie się na pierwszy wariant - lepiej żebyście nie przenosili urazów z rozgrywki do życia prywatnego ani na inne gry. Może być ostro. Na pewno nie można powiedzieć, że interakcja w tej grze jest słaba.
EDIT: Grałem w Santiago w ostatnią niedzielę i dzisiaj mam zamiar znowu zagrać. Jeśli ta rozgrywka dojdzie do skutku, może doczekasz się jakiś innych opinii w wątku warszawskich spotkań na Politechnice.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Santiago
Ja wspominałem. Same plusy, minusów nie stwierdzono. Świetna gra licytacyjna o uprawach z genialnym elementem korupcyjnym. W każdej rundzie gracze licytują kafelki różnych upraw i układają je na planszy. Następnie gracz który zalicytował najmniej staje się nadzorcą kanałów i podejmuje decyzję gdzie popłynie woda (które plantacje częściowo wyschną). Wszyscy pozostali mogą próbować go przekupić tak, aby woda popłynęła do ich plantacji. Na koniec gry plantacje które nie wyschły punktują zgodnie z ich rozmiarem i ilością robotników jaką gracze na nie wstawili (jeśli mamy np. poletko bananów z 4 pól i masz tam 3 robotników punktujesz 3x4=12).
Mechanika jest niezwykle elegancka, gra jest prosta do wyjaśnienia ale głęboka jak studnia. Mnóstwo interakcji, negocjacji, gróźb i walki o przetrwanie. Świetna skalowalność, a cena śmieszna. Kupuj!
EDIT: widzę że pisaliśmy z j_anem jednocześnie i prawie się zgadzamy:)
Mechanika jest niezwykle elegancka, gra jest prosta do wyjaśnienia ale głęboka jak studnia. Mnóstwo interakcji, negocjacji, gróźb i walki o przetrwanie. Świetna skalowalność, a cena śmieszna. Kupuj!
EDIT: widzę że pisaliśmy z j_anem jednocześnie i prawie się zgadzamy:)
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Santiago
ha! dzieki wielkie Panowie
zastanawia mnie jedna rzecz bo w zasadzie cena śmieszna...ale z ta skaowościa? Otoz ogladaem recenzje scotta i on mowil ze tylko do kompletu graczy sie nadaje. Mialem kupic WN ale mysle sobie ze jesli i tutaj jest icytacja to moze sie woko tego zakrece bo raz...taniej dwa...cos o czym wogole nie slyszalem a same supelatywy o niej piszecie.
zastanawia mnie jedna rzecz bo w zasadzie cena śmieszna...ale z ta skaowościa? Otoz ogladaem recenzje scotta i on mowil ze tylko do kompletu graczy sie nadaje. Mialem kupic WN ale mysle sobie ze jesli i tutaj jest icytacja to moze sie woko tego zakrece bo raz...taniej dwa...cos o czym wogole nie slyszalem a same supelatywy o niej piszecie.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Santiago
To zależy co kto lubi. Przy 3 i 4 graczach też jest o co walczyć, tylko mniej. Przy 5 graczach co rundę komuś wysycha pole. Kwestia takiego manewrowania, żeby wyschło komuś innemu. Przy 4 graczach zdarzają się rundy, gdy nic nie wysycha nikomu - takie rundy bez wielkiej walki. Wtedy gra zmienia charakter i zarządca kanałów musi się wysilać, żeby wyciągnąć z takiej rundy jak najlepszą łapówkę - żeby gracze chcieli konkurować a nie współpracować na niekorzyść zarządcy. Przy trzech graczach w zasadzie nic nie wysycha i chodzi raczej o optymalizację zarządzania gotówką i dopychania się do najbardziej atrakcyjnych kafelków (nacisk idzie na licytację). Ja lubię grać w każdym składzie, ale porównując grę z 3 i 5 graczami trzeba dojść do wniosku że to niemal dwie różne gry.
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Santiago
podpisuję się pod świetnością gry:)
a skalowalność świetna. dodatkowo w trybie dla 3 osób, gracz, który wygrał licytację ma możliwość położenia na planszy jednego poletka bez robotników, co daje kolejny element urozmaicający rozgrywkę i wzmaga kombinowanie;)
wybitna gra i serce mi się kraje jak widzę ją półdarmo na allegro bez żadnej oferty kupna;P
a skalowalność świetna. dodatkowo w trybie dla 3 osób, gracz, który wygrał licytację ma możliwość położenia na planszy jednego poletka bez robotników, co daje kolejny element urozmaicający rozgrywkę i wzmaga kombinowanie;)
wybitna gra i serce mi się kraje jak widzę ją półdarmo na allegro bez żadnej oferty kupna;P
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Santiago
Pełna zgoda z j_anem. Gra jest inna na 3 i na 5 osób, ale w obydwu wariantach gra się świetnie. Dla mnie to nawet plus że przy innej liczbie graczy należy inaczej opracowywać strategię, zwracać uwagę na inne elementy. Nawet Scott się czasem myli
- Harun
- Posty: 1103
- Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Has thanked: 653 times
- Been thanked: 528 times
Re: Santiago
Grałem chyba tylko w 4 osoby, więc nie mam porównania, ale za każdym razem gra sprawia mi wielką frajdę. Jest w niej element licytacji, chociaż nie nazwałbym gry licytacyjną. Zawiera w sobie bardzo dużą dozę interakcji i to o tyle ciekawej, że w każdej rundzie zmieniają się sojusze, wszystko się kotłuje, gotówka płynie z rąk do rąk. Oczywiście jest też miejsce na agresywne ruchy. Gra nie jest długa, zasady bardzo proste do wytłumaczenia. Super. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych gier, a w relacji do ceny jej atrakcyjność znacznie wzrasta.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Santiago
Cena za tą planszówkę jest aktualnie porażająca... ech... pewnie bym i kupił, ale zdrowy rozsądek mówi: chłopie, nie masz kiedy grać w to, co stoi na półkach.
_________
Moje gry
Moje gry
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Santiago
też bym ją w takiej cenie kupił, ale mój zdrowy rozsądek mówi: chłopie, na co ci drugi egzemplarz?!
;P
;P
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Santiago
Mam świadomość, że minęły 4 lata (ponad), ale odpowiedzi nie ma.xbor pisze:Ma ktoś może polską instrukcję w wersji elektronicznej?
A może ktoś ma taki plik?
Albo skan polskiej instrukcji?
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Santiago
Sprawdzę w domu w pudle czy jest polski druk.WRS pisze:Mam świadomość, że minęły 4 lata (ponad), ale odpowiedzi nie ma.xbor pisze:Ma ktoś może polską instrukcję w wersji elektronicznej?
A może ktoś ma taki plik?
Albo skan polskiej instrukcji?
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Santiago
Wiadomość rewelacyjna, choć mega zaskakująca. Jedna z moich ukochanych i bardzo niedocenionych gier zostaje wydana w polskiej wersji językowej. I to jeszcze przez Trefla;)
Ci co nie grali koniecznie niech wezmą grę na radar bo warto. Dużo liczenia, ale też emocji, interakcji, a czasem i negocjacji. Zadziorna i prosta do granic możliwości. Takie gry lubię.
Ci co nie grali koniecznie niech wezmą grę na radar bo warto. Dużo liczenia, ale też emocji, interakcji, a czasem i negocjacji. Zadziorna i prosta do granic możliwości. Takie gry lubię.
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Santiago
Ale fajnie
Zgubiło mi się kilka kafli a chętnie byz znowu zagrał, do tego Trefl i stary tytuł tworzy nadzieję na cenę <100zł!
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Zgubiło mi się kilka kafli a chętnie byz znowu zagrał, do tego Trefl i stary tytuł tworzy nadzieję na cenę <100zł!
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: Santiago
A na GF News pojawiła się okładka http://news.gamesfanatic.pl/2015/08/03/ ... next-step/
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Santiago
Apropos ceny to wiadomo na razie właśnie tyle, że ma nie przekroczyć 100zł. Mi też grafika nie przypadła do gustu, ale to drugorzędna sprawa przy tak dobrej grze.
Re: Santiago
Okładka to kwestia gustu, co ważne na pewno nie pozostawia obojętnym. Ja jestem ciekaw czy coś w środku zmieniali,
bo przy takiej okładce, wnętrze z oryginału niezbyt pasuje.
bo przy takiej okładce, wnętrze z oryginału niezbyt pasuje.
Re: Santiago
W środku oczywiście również są nowe grafiki. Poza tym, plastikowe palmy zastąpiliśmy drewnianymi. Znaczniki plantatorów również są drewniane.sipio pisze:Okładka to kwestia gustu, co ważne na pewno nie pozostawia obojętnym. Ja jestem ciekaw czy coś w środku zmieniali,
bo przy takiej okładce, wnętrze z oryginału niezbyt pasuje.
W instrukcji jedna zmiana: nie ma wariantu gry. Palmy włączone zostały do standardowej rozgrywki. Gra z wykorzystaniem palm jest tak świetna, że nie ma sensu robić z tego sztucznego wariantu. Od razu gramy z palmami.
W przyszłym tygodniu udostępnimy instrukcję gry.
- 8janek8
- Blokada konta
- Posty: 900
- Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 28 times
Re: Santiago
Coś wiadomo o dostępności wydania od Trefla?
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville