Tak dla całkiem początkujących:
1. Na początku punktuje tylko europa. Azja. Wschód. Reszta to dalekosiężna strategia.
2. Jeśli coś zagrasz jako wydarzenie w 1 lub 2 turze to wróci na 100% między 3 a 7.
3. Karty zgrane jako wydarzenie w turach 3-6 nie wrócą do gry przed 7 turą.
4. Wydarzenie zgrane po 7 turze to 1razowki. Teoretycznie może wrócić w 10 turze. Najprawdopodobniej jefnak nie pojawi się więcej w grze.
Więc 3 i 7 tura to najlepszy moment na discardowanie trudnej karty.
Jak widzisz z powyższego możesz sprawić że super event dla ciebie pojawi się w grze 2-3 razy jeśli masz fart.
Analogicznie nie odpalisz ekstra eventu przeciwnika w 2 turze bo dostaniesz nim 2 albo i 3 razy w grze. Lepiej te kartę przenieść mną ręce.
Nie bać się zagrać na punkty eventów przeciwnika. No i wybierasz by on zagrał pierwszy. Często umożliwia to otrzymanymi PO odzyskanie tego co on zyskał.
Zmiany sojuszu w takiej np. Afryce z karty za 4 PO może zmasakrować przeciwnika. Nie tylko przewroty są kozackie.
Tylko dzięki 2 -3 kartom rusek może się dostać do ameryki południowej / środkowej. Trzeba być na to gotowym zależnie od strony
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
Dekolonizacja / destalinizacja to dość kluczowe dla sowietów karty.
Tyle mi przyszło do głowy.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka