Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: farmer »

Kurczę, chciałbym pomóc, ale nie pamiętam szczegółów - mam zapisane jedynie, że udało mi się przejść scenariusz przy pomocy Smoczego Języka.
Potem próbowałem bez jego pomocy, co się udało "przy odrobinie szczęścia".

Przechodzę całą Sagę od początku, tym razem na 2 ręce - Helmowy Jar to następny scenariusz, jaki mnie czeka, więc na dniach go sobie odświeżę :).

***

Swoją drogą, drugie przejście scenariuszy Sagi weryfikuje moje postrzeganie części z nich.
Wpływ na to ma zapewne zarówno to, że tym razem ekipa jest większa, jak i to, że z grubsza pamiętam o co chodziło w poszczególnych scenariuszach...

Drużyny:
Beorn+Legolas+Dunhern
Sam+Pippin+Beravora

Czarni Jeźdźcy
1. Ucieczka z Shire.
Bez zmian - nadal bardzo trudny. Nazgule potrafią pojechać.

2. Ucieczka z Bree.
Łatwiejszy, gdy zna się mechanizm scenariusza.

3. Gonitwa do Rivendell.
Bez zmian - nadal sprawia wrażenie trudnego (grając go ciągle się boję, że nie zdążę) choć daje się przejść za każdym razem.


Droga Mrocznieje
Zmiana w drużynach:
Legolas+Gimli+Dwalin-Beorn-Dunhern
Sam+Pippin+Beravora

1. Góry Mgliste.
Dużo trudniejszy, niż poprzednio, przy "starej" drużynie (w sumie nie wiem dlaczego). Napsuł mi sporo krwi przy próbach przebrnięcia przez góry, by potem dobijać przy bramach Morii. Powoli powoli dostosowywałem talię do scenariusza by w końcu go przejść w podwójnym sensie w ostatniej chwili (w następnej rundzie miałbym 50 zagrożenia ORAZ skońcyzłby się czas na Drzwiach Durina). Było bardzo emocjonująco, ale czuję, że przejście go wymagało szczęścia.

2. Moria.
Ten scenariusz mnie zawiódł - był łatwiejszy. Początek szedł ciężko - wredna talia przeciwności, wielu wrogów. Jednak udało mi się opanować sytuację, dzięki wielu sprzymierzeńcom przystallowałem przy Moście, powstrzymując przez jakiś czas Balroga, przygotowując się do ubicia bestii i natychmiastowego wskrzeszenia bohatera, który się poświęcił. Końcówka wyszła mi więc zupełnie nieklimatyczna, pozbawiona emocji - to nie była walka z Balrogiem, to była egzekucja...
Nie zmienia to faktu, że pierwsza część scenariusza dawała mi mocno popalić :).

3. Spływ Anduiną.
Dużo, dużo trudniejszy, niż poprzednio, przy "starej" drużynie. Nosz, ten scenariusz to mi napsuł krwi. Nawet kiedy udawało się zapanować nad masą wrogów czających się na brzegu, to dobijało mnie rozbicie Drużyny. Po prawdzie, to do etapu rozbicia udawało mi się dojść może w połowie przypadków (przerywam grę, gdy zginie któryś bohater).
Kiedy poznałem już mechanizm rozbicia, udało mi się przejść ten etap bez większych problemów, jednak samo dotarcie do tego etapu nadal sprawia wiele problemów i wymaga, zwyczajnie, szczęścia (w losowaniu wrogów i obszarów).


Zdrada Sarumana
1. Pościg za Uruk Hai.
Poszło mi znacznie, znacznie łatwiej. Znajomość scenariusza pozwoliła mi przejść go za pierwszym razem - co prawda o włos i z niezadowalającym (pod kątem kampanii) wynikiem. Za drugim razem był to już prawie spacerek...

2. Helmowy Jar.

3. Isengrard.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
templar79
Posty: 50
Rejestracja: 03 lut 2016, 08:45
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: templar79 »

Witam, moje wrażenia z Sagi
Moi bohaterowie to hobbici Merry, Pipin, Frodo (obecnie ten z Land of Shadow) do pomocy wzięli Dunherna.
I misja. Generalnie jak odkrywam drugiego Nazgula, za pierwszym lub drugim razem, to dwójka bohaterów ginie i po zabawie. W innym wypadku, raczej bez problemu. Dunhern ze sztyletami sieje zniszczenie.
Ia misja. Walka w Starym lesie, jak każda misja w której jakiś koks co rundę mnie atakuje to masakra sama w sobie. Udało się za 5 i 6 podejściem (tu nawet Wierzba miała 12 obrażeń)
II misja. W najgorszym wypadku Ferny zdycha w trzeciej rundzie. Zawsze mam problem pod koniec, kto polegnie od ataku Czarnoksiężnika, raz grając musiał być to Merry, ale nie wracajmy do tego.
III misja. Tutaj zawsze ocieram się o przegraną, kończę na życiu powiernika 2 lub 1. Mimo, że wiem co i jak. Czarnoksiężnika biorę na Brud.
IV misja. W tej misji miałem zawsze poczucie zmarnowania zasobów z Froda, ale ten najnowszy daje mi stale dwa do wyprawy dzięki zasobom i jest ok. Na Czatownika jestem gotowy Beorn może mi ze dwa razy przyjąć atak.
V misja. Wiele prób. Mam mało sprzymierzeńców. W pierwszych podejściach nie miałem leczenie, a łucznictwo działa przed sztyletami z Dunhernem (który jest wojownikiem, dzięki czemu może używać glamdringa). Jedna wygrana była piękna, na Moście Pipin spadł razem z Balrogiem. W późniejszych misjach da się go wskrzesić. Ostatnio udało mi się przejść przed pojawieniem się Balroga, ale tu się zastanawiałem, mam jeden żeton na Zgubie i wychodzi koleś: Zabierz żeton lub odkryj kartę, czy pojawi się Balrog, czy jednak czekam do końca wyprawy. Nie mając pewności poleciał cancel na po odkryciu, wiktoria.
VI misja. Tutaj też leczenie okazuje się niezbędne. Wybieram wariant obniżania zagrożenia i dwie karty, wtedy co się nie pojawi ja mam odpowiedź.
VII misja Tej hobbitami nie przeszedłem ani razu. W takim zestawie bohaterów nie mam pomysłu. Więc zrobiłem podmiankę. Eowina na miejsce Dunherna, za Pipina Drzewiec, Merry w niewolę. Aragorn broni przed Uglukiem, wstaje i we dwójkę z Drzewcem odsyłają go w niebyt.
VIII misja. Wracam do hobbitów i Dunherna, można to zrobić bez kary. Jedyna misja, gdzie kończę na 35+ zagrożenia, ale bez większych problemów. Wymaga to na moje oko przemyślanej wyprawy, szczególnie tam gdzie za brak postępu odkrywamy kartę.
IX misja. Nie cierpię Sarumana. Orthanc cały czas jest w strefie przeciwności. Zwarcie z Czarodziejem mnie nie interesuje. Dunhern skutecznie nakłada na niego obrażenia w ilości wystarczającej do ukończenia scenariusza. Jedną wtopę zaliczyłem kiedy został mi na ręce cancel, a wydarzenie kazało mi zrzucić kartę (co nie zrobisz dupa z tyłu) W końcu wygrałem z jedną kartą na ręce i na szczęście Grima jako cień wszedł w atak z siłą dwa, a Dunhern mógł to przyjąć na klatę.

Dalej jeszcze nie grałem. Teraz podejmuje próby z Theodenem, Eowiną i Samem, ale Wierzba mnie rozwala.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: jax »

Heh, w Sagę grałem mało (tylko 1. część Hobbita - i pamietam że jest tam fantastyczny scenariusz z workami).

Natomiast mam garść przemyśleń odnośnie Ucieczki z Morii z Khazad-Dum. Nastawiałem się na coś ciekawego, trudnego i z fajnym twistem (mnóstwo lokacji etapu 2).
Tymczasem scenariusz wygląda (2 próby na razie) nędznie. Pierwszy raz wprawdzie miażdżąca porażka (zbieg okoliczności i 2 bohaterów martwych w 2. turze), ale drugie podejście to już bardzo łatwe zwycięstwo.
Te multum lokacji etapu 2 jest ciekawe tylko w teorii. W praktyce opłaca się je bezboleśnie i darmowo przewijać aby dokopać się do lokacji której pokonanie daje zaliczenie całej misji. W ogóle bezsensem jest ich eksplorowanie i wrzucanie do puli zwycięstwa, bo tylko pompuje się Bezimienny Strach tkwiący w strefie przeciwności. Trzeba jak najszybciej przewinąć się do 'właściwej' lokacji, zaliczyć ją i już, koniec. U mnie Henamarth, podglądając karty, wyeliminował ryzyko przegranej, które jest wbudowane w jedną z tych 2 'właściwych' lokacji. Ale i druga jest prosta - Narzędzia można łatwo znaleźć i lokację szybciutko pokonać.

Ciekawiej by było gdyby:
- dobrowolne przewijanie lokacji kosztowało np. 3 punkty zagrożenia
- była jakaś presja ze strony odkrytej lokacji zachęcająca - z drugiej strony - do jej zmiany
(może coś w ten deseń jest w Nightmare decku ;) )
A tak jak jest teraz, to można sobie lokacje przewijać albo na nich siedzieć w nieskończność, totalny luzik...

Nie widzę też żeby w więcej niż 1 osobę było trudniej - są wprawdzie karty z X, gdzie X=ilość graczy, ale to jakaś kosmetyka: co strasznego się stanie? jakiś wróg będzie miał o 1 większą siłę ataku albo poziom zagrożenia wzrośnie o 1 więcej, albo jednorazowo 1 karta więcej pojawi się w sferze przeciwności - zaiste straszne :) To detale, które obecność dodatkowego gracza równoważy z dużą nadwyżką.

Ale zagram jeszcze kilka razy tymi samymi bohaterami (sfera wiedza-duch) żeby ostatecznie ocenić ten scenariusz.

A potem czas na nadgryzienie (w końcu!) dodatków z cyklu Dwarrowdelf.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 578 times
Been thanked: 1030 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: RUNner »

Ucieczka z Morii to faktycznie najmniej wymagająca przygoda w Khazad-dum, ale ta mechanika wielu kart wyprawy mi akurat odpowiada. Można uciec na dwa sposoby, ale też los potrafi z nas zadrwić, np. mamy już 3 żetony postępu dołożone narzędziami i nagle pojawia się Nowa Diabelska Sztuczka i wtasowuje nam kartę wyprawy do talii wyprawy. Osobiście lubię korzystać z drugiego sposobu ucieczki, bo ten dreszczyk emocji przy odkrywaniu karty spotkań jest bezcenny! Można podejrzeć kartę wcześniej za pomocą Denethora lub Henamartha, ale co jeśli jest tam podstęp? Wtedy trzeba szukać tej drugiej karty spotkań i przez 4 rundy przekopywać się tunelem. Może się okazać, że ucieczka nie jest taka prosta.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: jax »

RUNner pisze: Można podejrzeć kartę wcześniej za pomocą Denethora lub Henamartha, ale co jeśli jest tam podstęp?
Ostatnio dużo gram duchem i przyzwyczaiłem się już do Sprawdzianu Woli ;)
Choć przyzwyczajenia bolą, gdy się z nich rezygnuje (pamiętam jak kiedyś dużo grałem Denethorem a później zacząłem bez, no i szok: 'jak to? tak grać bez podglądania talii spotkań? przecież w to się teraz nie da grać' :lol: ).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: farmer »

Aż dziwnie mi to czytać, gdyż mi z kolei Denethor wydaje się niegrywalny - ani nie powalczy, ani nie wesprze wyprawy... dla samego podejrzenia tej karty?
Jeśli już muszę podglądać, to od tego są przecież Długobrodzi Członkowie Starszyzny ;>

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: godpuppet »

uwielbiam podglądanie w grze solo :D

(mam nadzieję, że boty inwigilacyjne mnie przez to nie namierzą!)

Nie zapominaj, że Denethor może też wyrzucić kartę na spód talii, a to ratuje czasem skórę. Ja tam go bardzo lubię i często używam.
All work and no play makes Jack a dull boy!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: jax »

farmer pisze:Aż dziwnie mi to czytać, gdyż mi z kolei Denethor wydaje się niegrywalny - ani nie powalczy, ani nie wesprze wyprawy... dla samego podejrzenia tej karty?
Jeśli już muszę podglądać, to od tego są przecież Długobrodzi Członkowie Starszyzny ;>
Pamiętaj że Denethor może przerzucać najbardziej wredne, niepasujące w danej chwili karty na spód talii. Nie miałbym nic przeciw gdyby takiego dużego trolla przerzucił, gdy jestem niegotowy albo dajmy na to zapadnię która z automatu zabija postać przydzieloną do wyprawy.
A z Długobrodymi Członkami Starszyzny jeszcze się nie zapoznałem :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 578 times
Been thanked: 1030 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: RUNner »

W grze solo umiejętność Denethora jest bardzo mocna. Gdyby tak jeszcze dołączyć do niego Nieoczekiwaną Odwagę to mógłby zablokować jakiś atak.
Długobrodzi w połączeniu z cechą Daina, potrafią kapitalnie popchnąć wyprawę! Używałem ich w talii opartej na Krasnoludach, ale o dziwo niezbyt często korzystałem z podpatrywania. Talia była tak mocna że mogła sprostać każdemu wyzwaniu ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 318 times
Been thanked: 347 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: tomb »

RUNner pisze:W grze solo umiejętność Denethora jest bardzo mocna. Gdyby tak jeszcze dołączyć do niego Nieoczekiwaną Odwagę to mógłby zablokować jakiś atak.
I ja tak właśnie nim pogrywałem. 3 obrony to kiedyś nie w kij dmuchał.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
TTR_1983
Posty: 3950
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 89 times
Kontakt:

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: TTR_1983 »

Nie chce się ktoś pozbyć pierwszego dużego dodatku? Nakład wyczerpany :/
Awatar użytkownika
neutrino
Posty: 227
Rejestracja: 20 lis 2013, 08:13
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 10 times
Been thanked: 5 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: neutrino »

Był właśnie reprint. Wiem, też od Galakty, że będą na dniach zamawiać i będzie w dystrybucji za około 40 dni.
Też czekam i żeby się pocieszyć kupiłem Hobbity :D

EDIT: mowa o wersji angielskiej.
"Talent, ciężka praca, wytrwałość i poświęcenie. Nikt się nie rodzi leniwy. To umiejętność nabyta (...) forma sztuki, jeśli wolisz, podobna do poezji, tańca czy muzyki."
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 578 times
Been thanked: 1030 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: RUNner »

tomb pisze:
RUNner pisze:W grze solo umiejętność Denethora jest bardzo mocna. Gdyby tak jeszcze dołączyć do niego Nieoczekiwaną Odwagę to mógłby zablokować jakiś atak.
I ja tak właśnie nim pogrywałem. 3 obrony to kiedyś nie w kij dmuchał.
Teraz można mu podarować Gondorską Tarczę i też będzie dobrym blokersem ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1581
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 208 times
Been thanked: 609 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Ayaram »

Bajerem u Denethora jest fakt, że podgląda kiedy chcę. Przez co znika problem "nie ma żadnego wroga.. hmm... pójde obrońcą na wyprawę i wyskoczy wróg - źle, zostawię obrońcę w razie czego - nie wyskakuje wróg - marnotrawstwo" a Denuś swoje zawsze zrobi.
TTR_1983
Posty: 3950
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 89 times
Kontakt:

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: TTR_1983 »

neutrino pisze:Był właśnie reprint. Wiem, też od Galakty, że będą na dniach zamawiać i będzie w dystrybucji za około 40 dni.
Też czekam i żeby się pocieszyć kupiłem Hobbity :D

EDIT: mowa o wersji angielskiej.
o polską mi chodziło :/
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Jacek_PL »

TTR_1983 pisze:Nie chce się ktoś pozbyć pierwszego dużego dodatku? Nakład wyczerpany :/
A pierwszy duży dodatek to ? Jeśli Khazad-Dum to można go spokojnie kupić np. tutaj.
Awatar użytkownika
neutrino
Posty: 227
Rejestracja: 20 lis 2013, 08:13
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 10 times
Been thanked: 5 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: neutrino »

Gdyby ktoś nie zauważył... Ktoś sprzedaje dużą kolekcję WP LCG w tym Polowanie na Golluma, które chyba trudno dostać: viewtopic.php?f=53&t=41521&view=unread#unread
Nie znam usera, nie mam z nim nic wspólnego, tylko informuję :)
"Talent, ciężka praca, wytrwałość i poświęcenie. Nikt się nie rodzi leniwy. To umiejętność nabyta (...) forma sztuki, jeśli wolisz, podobna do poezji, tańca czy muzyki."
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: wojo »

Generalnie z dostępnością większości dodatków jest bardzo dobrze (są szeroko dostępne - nawet jeżeli Twój ulubiony sklep czegoś nie ma to pewnie spokojnie da radę ściągnąć z Galakty).

Problemy z dostępnością to:
- Polowanie na Golluma - pierwszy mały dodatek - nakład wyczerpany i nigdzie go nie można dostać. Galakta przygotowała go w trybie Druku na Żądanie (tak wychodzą najnowsze małe dodatki) jednak ... patrz niżej
- Druk na Żądanie - jest jakieś spięcie na linii Galakta-FFG jeżeli chodzi o druk na żądanie. Fala zamówień z drugiej połowy zeszłego roku wciąż nie jest gotowa. Przez to nie pojawiają się nowe tury zamówień (i nowe małe dodatki). Sprawa jest jakaś dziwna jednak Galakta na razie tylko przeprasza i pracuje z FFG aby wszystko ruszyło do przodu.

Spodziewane problemy z dostępnością (zalecałbym się zaopatrzyć jeżeli ktoś myśli o intensywnym graniu/kolekcjonowaniu)
- Khazad-Dum - pierwszy duży dodatek. Wprawdzie można go na razie spokojnie kupić ale jeżeli nakład się skończy to nie sądzę aby Galakta go dodrukowała. A na pewno sprzedał się najlepiej ze wszystkich dużych rozszerzeń.
- Stracie u stóp Samotnej Skały - ten dodatek jako następny się wyczerpie - wprawdzie pewnie Galakta przygotuje go w trybie Druk na Żądanie jednak jak ktoś woli niższą cenę oraz standardowy druk (zamiast DNŻ, który jednak nieco jest słabszy) to warto kupić.
Pozostałe dodatki powinny być dostępne jeszcze przez długi czas.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1581
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 208 times
Been thanked: 609 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Ayaram »

A co powiecie na temat Aragorna (zielonego?). Ostatnio dołączyłem go do zbioru kart, trochę popróbowałem i jego zdolność jest turbo silna, ale też mega specyficzna. Zagrożenie, czyli nasz zegar to często główna przyczyna napięcia w tej grze. I użycie zdolności Arasa to trochę takie przejście ze sprintu, do marszu w sytuacji gdy nas niedźwiedź goni. Żadna inna postać do tej pory nie sprawiła takiej zmiany w odbiorze gry i nie jestem pewny, czy to dobrze...
c08mk
Posty: 2464
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: c08mk »

Są też inne karty o dużej "mocy". Niebieski Glorfindel, Elrond i pewnie jeszcze parę innych. Realnie siła postaci zależy od konstrukcji decku. Jeżeli deck będzie kiepski to nawet najlepsze postacie wymiękną.
Awatar użytkownika
neutrino
Posty: 227
Rejestracja: 20 lis 2013, 08:13
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 10 times
Been thanked: 5 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: neutrino »

Jest jakiś inny deck builder online niż ten na cardgame?
"Talent, ciężka praca, wytrwałość i poświęcenie. Nikt się nie rodzi leniwy. To umiejętność nabyta (...) forma sztuki, jeśli wolisz, podobna do poezji, tańca czy muzyki."
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1581
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 208 times
Been thanked: 609 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Ayaram »

Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: jax »

Ayaram pisze:Ja polecam ten ;)
Muszę przyznać, że jest fantastyczny - intuicyjny, sprawny, funkcjonalny. Używanie go jest przyjemnością :) (może tylko ciut bardziej rozbudowane statystyki by się przydały)
Ogólnie nie używałem do karcianek deck-builderów (wychodząc z założenia, że to za dużo zachodu, no i lubię szperać wśród fizycznych kart), ale teraz chyba zrobię wyjątek, który być może na stałe zmieni mój sposób konstruowania talii :) Właśnie buduję talię do Bramy Czerwonego Rogu - zobaczę jak ten deck-builder się spisze.

Na marginesie (bo w BCR pada ten termin): 'sukces' w fazie wyprawy to położenie przynajmnej jednego znacznika postępu czy wystarczy wyjść na 0 (bez postępu ale i bez wzrostu zagrożenia)? Jakoś nie widzę tego w instrukcji...
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 578 times
Been thanked: 1030 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: RUNner »

Sukces to wygenerowanie postępu. Jeśli jest 0 to nic się nie dzieje.
edit:
W instrukcji jest to opisane ale bez akcentu na słowo SUKCES. W faq jest już sprecyzowane (1.24).
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
J_a_c_a
Posty: 20
Rejestracja: 31 maja 2015, 08:24

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: J_a_c_a »

Ayaram pisze:Ja polecam ten ;)
Mam jakąś niekompletną wersję chyba, nie znajduje mi np. krasnoludów bohaterów z ducha i wiedzy :(
ODPOWIEDZ