Koniec współpracy FFG i GW

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2337
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 578 times
Been thanked: 933 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Galatolol »

Jaki świat z poziomu planszówek taki nie jest?
RE.Lee
Posty: 167
Rejestracja: 28 gru 2015, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: RE.Lee »

Chyba nawet świat realny z takiego punktu widzenia jest kiczowaty i generyczny. Zestawianie Warhammera z Terrinoth jest śmieszne.

Współpracy obu firm żal - choć Chaosa nikt mi nie zabierze to nadal po cichu liczyłem na ostatni dodatek do Blood Bowl. Trudno - może faktycznie GW zabierze się na poważnie za planszówki, nowe kierownictwo daje pewne nadzieje. Papierkiem lakmusowym będzie to jak potraktują figurkowego Blood Bowla - to samograj, ale już nie raz pokazywali, że spartolić mogą wszystko. Póki co przynajmniej ma nie być w świecie Age of Sigmar. Jak to się uda to może Mordheim/Necromunda... Pomarzyć ;)
TOP 3: Chaos in the Old World, Evolution, The Grizzled.
Awatar użytkownika
Bludgeon
Posty: 607
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 70 times
Been thanked: 89 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Bludgeon »

Wincenty Jan pisze:Prawa do Talismana nalezą do GW?! Wiem, że to może dla Was idiotyczne pytanie ale byłem pewien , że to FFG od poczatku do konca ma prawa do tej gry.
Tak. Co więcej Talisman pierwszy raz ukazał się w 1983 roku, dekady zanim FFG w ogóle powstało :)
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: rattkin »

15 lat temu grałem w RPGi Warhammera. I tak, dalej uważam to za nudne i generyczne :)

Jaki lore planszówkowy taki nie jest? Chociażby lore Android.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1577
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 207 times
Been thanked: 605 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Ayaram »

Tylko, że Warhammer to nie LOTR, czy SW. Ciekawe czy w ogóle 10% graczy w planszówkowe warhammerki miała kontakt z rpgiem/bitewniakiem? Z punktu widzenia przeciętnego planszówkowicza mogą wymyślić coś dużo bardziej atrakcyjnego.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2016, 22:14 przez Ayaram, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 164 times
Been thanked: 169 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Zet »

rattkin pisze: Jaki lore planszówkowy taki nie jest? Chociażby lore Android.
Ale za to Android ma windę na księżyc. :shock:
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: rattkin »

Ayaram pisze:Tylko, że Warhammer to nie LOTR, czy SW. Ciekawe czy w ogóle 10% graczy w planszówkowe warhammerki miała kontakt z rpgiem/bitewniakiem? Z punktu widzenia przeciętnego planszówkowicza mogą wymyślić coś dużo bardziej atrakcyjnego.
Dokładnie.
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Omnibus »

Tak nie wywodzący się z mitologii i filmów/dzieł kultury i historii?
Neuroshima...?
KDM...?
Nadchodzące Dark Souls i tona innych planszówek czerpiących z dobrych gier komputerowych...?
Dobrze użyty Lovecraft...?
Scythe...? (A sam nie wiem)
Netrunner...?
Tezeusz Mroczna Orbita...? (liczy się? :D )
Młotek/Młotek 40k w wariacjach różnistych i zapomnianych.
I tak każdy by mógł wymienić, z tego co grał/widział.
Awatar użytkownika
syd3r
Posty: 164
Rejestracja: 16 gru 2012, 11:28
Lokalizacja: Nidzica

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: syd3r »

rattkin pisze:15 lat temu grałem w RPGi Warhammera. I tak, dalej uważam to za nudne i generyczne :)
15 lat temu to mogłeś grać w pierwszą edycję RPG, czyli grę wydaną w 1986 roku. A trzydzieści lat temu to Warhammer sam jeszcze nie wiedział czym chce być. Trochę było tam Tolkiena, trochę D&D i szczypta Monty Pythona. Od tego czasu nabrało to wyraźnie innego kształtu - doszły Wiatry Magii i Kolegia, z wielu pomysłów zrezygnowano (niektórych ras i bogów/religii), a inne dopracowano (Chaos, relacja między bogami a magią, steampunk, rola nieumarłych i elfów w settingu).

Warhammer ma swój charakter. To horror-fantasy-groteska w renesansowej Europie. Ostatnio GW, i w konsekwencji też FFG, zawęziły konwencję do high fantasy. Ale przez długie lata uniwersum zdobywało sobie fanów czym innym. Wątpię czy generyczne fantasy mogłoby zainspirować grę taką jak "Chaos w Starym Świecie" - czyli apokalipsę z pokręconymi Czterem Jeźdźcami tłukącymi się między sobą.

Ale zgodzę się, że obecnie Warhammer nie jest niezastąpiony. FFG ma swoje klasyczne Runebound-fantasy, które zaspokaja gust szerokiej publiczności. Wystarczy inaczej rozłożyć akcenty i da się z tego zrobić nawet dark fantasy, jeśli kiedyś będzie potrzeba.
rattkin pisze:Jaki lore planszówkowy taki nie jest? Chociażby lore Android.
A czym się Android różni od generycznego cyberpunka?
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: schizofretka »

Warhammer jest generyczny na tyle na ile ma wspólnego z Tolkienem, i dlatego iż to jeden z najbardziej popularnych settingów i pionierów (nie pierwszy, ale po DnD i Tolkienie trzeci najbardziej popularny). Gdyby przed ekranizacją lotra zrobić ankietę jakiego koloru są orkowie, to 80% odpowiedziałoby, że zieloni.

Jasne, można grać w Chaos 'czerwonymi' lub 'niebieskimi', ale tam z każdej karty bije historia i nie wyobrażam sobie by ktokolwiek, dla kogo klimat w grach ma jakiekolwiek znaczenie i zagrał w nią więcej niż kilka razy nie czuł chęci dowiedzenia się czegoś o tle.

Z ciekawości: jaki jeszcze setting może się pochwalić pewnie blisko 100000 stron fabuły/historii? Do śródziemia mniej opublikowano.

Android to ultra generyczny cyberpunk. Oryginalna planszówka bardziej z lat 80, Netrunner podliftował do japońskiego 90/00, ale chętnie usłyszę o jednym koncepcie, którego wcześniej nie było. Nie czytałem powieści FFG bo podchodzę sceptycznie do kontraktowych. W Gotreku pewna klisza mi nie przeszkadza ze względu właśnie na konwencję 'woększe niż życie', ale niestety w Cyberpunku trzeba się trochę bardziej postarać, bo tu nie chodzi o napierdalanie się po mordach.

Dla mnie nawet generyczny cyberpunk jest lepszy od dowolnego high fantasy, ale nawet osławiona winda na to pomysł co najmniej tak stary jak ja (czyt lata 70 lub wcześniej) - nota bene kudos dla Wilsona za nie spłycenie poważnego gatunku do Descenta.

Z tym RW to trochę właśnie tak mi wyglądało; linia czasowa wskazywała, że nie mogło być nijak przyczyną, najwyżej skutkiem/odpowiedzią, skąd indziej od czapy w całym portfolio. Chociaż lepiej by zrobili, gdyby zapowiedzieli ten przetematowiony dodatek do FS. Z Chaosem się niestety nie da, najwyżej kiedyś zrobią coś w stylu Battlelore -> BoW.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
Epyon
Posty: 1164
Rejestracja: 30 mar 2012, 08:07
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 8 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Epyon »

Też mnie ciekawi temat rozstania z Blizzardem. Ktoś coś więcej wie? Bo taki Diablo-Descent to byłby sztosik. ;)
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1577
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 207 times
Been thanked: 605 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Ayaram »

No teraz jak blizz sam zajął się tematem karcianek to chyba po ptokach? ;)
Awatar użytkownika
Don_Silvarro
Posty: 131
Rejestracja: 28 sty 2010, 20:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Don_Silvarro »

Epyon pisze:Też mnie ciekawi temat rozstania z Blizzardem. Ktoś coś więcej wie? Bo taki Diablo-Descent to byłby sztosik. ;)
O panie, to dopiero stare dzieje są, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta :P Obstawiałbym, że w okolicach czasu renegocjacji umowy Blizzard dostał po prostu kontrofertę z Hasbro (które obecnie wydaje Blizzardowe rzeczy), a Hasbro umie jednak rzucić groszem. W tamtych czasach FFG było znacznie mniejszą firmą: nie mieli Star Wars, GoT nie był takim gigantem, bo nikt się nie spodziewał że kiedykolwiek powstanie serial, a LCG to był szalony pomysł w czyjejś marze sennej, więc ani nie mogli sobie pozwolić, ani nie było dla nich opłacalne trzymać dalej tę licencję.

W tej chwili nie liczyłbym na możliwość powrotu Blizzardowych licencji do FFG. Nastały czasy, w których FFG musi lukratywność każdej licencji porównywać ze Star Wars i Game of Thrones, bo zwyczajnie nie opłaca im się podejmować finansowego ryzyka i zaprzątać uwagi zespołu innymi rzeczami. A mało która licencja potrafi wytrzymać takie porównanie.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2623
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 142 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: sqb1978 »

Akurat WoW czy SC to jedyne jakie znam, które mogłyby temu porównaniu sprostać :) no może jeszcze Star Trek, a Lotr już mają.
Awatar użytkownika
Don_Silvarro
Posty: 131
Rejestracja: 28 sty 2010, 20:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Don_Silvarro »

Myślę, że przeceniasz zasięg marki Warcraft, a już na pewno Starcraft. Ale chyba będziemy musieli nauczyć się żyć z tym, że się nie zgadzamy, bo poza subiektywnymi szacunkami nie ma żadnych argumentów na żadną stronę :)

Na moje to jedyne, co może marketingowo konkurować ze Star Wars w AD 2016 to Pokemony. Star Trek jest jednak o wiele bardziej niszowy, nie zrobił tak wielkiej kariery, zwłaszcza poza USA.

Szybkie porównanie: licząc same filmy kinowe, Force Awakens zarobił na świecie dwa razy tyle, co rebootowane Star Treki. Wszystkie trzy razem wzięte.

Natomiast LOTR jako duża licencja już od paru lat przygasa, skończył się w zasadzie już po ekranizacjach trylogii, od ekranizacji Hobbita jest pod respiratorem w stanie śmierci klinicznej. Kiedy ostatnio FFG wydało nową grę na tej licencji? Trzepią już tylko paczki do karcianki, a to i tak już chyba tylko z obowiązku. Obstawiam, że dropną tę licencję gdy tylko kalendarz zgodzi się z datą renegocjacji na umowie.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2016, 12:04 przez Don_Silvarro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: rattkin »

Dobrze mówi.

W przypadku LOTR, obawiam się, że niestety tak się własnie stanie i to ponoć już w przyszłym roku. Co prawda LOTR LCG to oczko w głowie Petersena, ale teraz po przejęciu przez Asmodee rozkład sił decyzyjnych pewnie jest inny i gra dobiegnie końca.
Awatar użytkownika
ChlastBatem
Posty: 1648
Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: ChlastBatem »

Bo potencjał LOTRa został zmarnowany. Prawie każda gra (są tylko dwa wyjątki: kooperacyjne LCG i War of the ring) jest słaba, komercyjna do bólu albo temat doklejony jest na siłę... tylko po to aby sprzedać lepiej grę (tutaj np. Knizia). Większość tych gier jest sprzedawana w Tesco i innych tego typu sklepach, a cała mechanika polega na rzutu kością lub też mamy bezmyślne karcianki. Tego naprawdę jest masa. Ostatnio też coś wyszło w klimacie LOTR i niestety kolejny cios. Mimo, iż pracę Tolkiena ubóstwiam jak i ekranizację to planszówki kojarzą mi się z kiczem i tandetą.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: costi »

RE.Lee pisze:Chyba nawet świat realny z takiego punktu widzenia jest kiczowaty i generyczny. Zestawianie Warhammera z Terrinoth jest śmieszne.

Współpracy obu firm żal - choć Chaosa nikt mi nie zabierze to nadal po cichu liczyłem na ostatni dodatek do Blood Bowl. Trudno - może faktycznie GW zabierze się na poważnie za planszówki, nowe kierownictwo daje pewne nadzieje. Papierkiem lakmusowym będzie to jak potraktują figurkowego Blood Bowla - to samograj, ale już nie raz pokazywali, że spartolić mogą wszystko. Póki co przynajmniej ma nie być w świecie Age of Sigmar. Jak to się uda to może Mordheim/Necromunda... Pomarzyć ;)
Pamiętaj, że GW produkuje modele. Gry i zasady są tylko do nich dodatkiem (ich własne słowa). Także nie rozpalałbym nadziei ;)
Omnibus pisze:Tak nie wywodzący się z mitologii i filmów/dzieł kultury i historii?
Neuroshima...?
KDM...?
Nadchodzące Dark Souls i tona innych planszówek czerpiących z dobrych gier komputerowych...?
Dobrze użyty Lovecraft...?
Scythe...? (A sam nie wiem)
Netrunner...?
Tezeusz Mroczna Orbita...? (liczy się? :D )
Młotek/Młotek 40k w wariacjach różnistych i zapomnianych.
I tak każdy by mógł wymienić, z tego co grał/widział.
Neuroshima to popłuczyny po mad Maxie i Falloucie ;)

A "dobrze użyty Lovecraft" jako nie wywodzący się z dzieł kultury to taki żarcik rozumiem? ;)
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Dellas
Posty: 626
Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 64 times
Been thanked: 14 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Dellas »

są tylko dwa wyjątki: kooperacyjne LCG i War of the ring
Jest jeszcze trzeci: Middle-Earth Quest.

A co do głównego wątku. Świat nie zna próżni. Zarówno FFG jak i GW coś wymyślą, żebyśmy mieli możliwość wydawać swoje pieniążki.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: rattkin »

ChlastBatem pisze:Bo potencjał LOTRa został zmarnowany. Prawie każda gra (są tylko dwa wyjątki: kooperacyjne LCG i War of the ring) jest słaba, komercyjna do bólu albo temat doklejony jest na siłę... tylko po to aby sprzedać lepiej grę (tutaj np. Knizia). Większość tych gier jest sprzedawana w Tesco i innych tego typu sklepach, a cała mechanika polega na rzutu kością lub też mamy bezmyślne karcianki. Tego naprawdę jest masa. Ostatnio też coś wyszło w klimacie LOTR i niestety kolejny cios. Mimo, iż pracę Tolkiena ubóstwiam jak i ekranizację to planszówki kojarzą mi się z kiczem i tandetą.
To prawda. Choć ja właściwie uznaję tylko LOTR LCG za grę planszową w świecie LOTR, o reszcie staram się nie pamiętać. LCG moim zdaniem rewelacyjnie poniósł ten kaganek.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: rattkin »

FFG nie musi nic "wymyślać". Oni już zapowiedzieli co trzeba i o nic się nie muszą martwić, mają pipeline załadowany na miesiące, a X-wing nakręca im ostro sprzedaż. To GW musi teraz pokazać, że jak się mówi A, to trzeba powiedzieć B i zrobić grę planszową, która nie jest szajsem wydzierganym na kolanie.
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1524
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: mikeyoski »

Konfrontacja też jest spoko

Tapnięte z espiątki
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: kwiatosz »

mikeyoski pisze:Konfrontacja też jest spoko
Medal dla tego Pana :)

O generyczności Młotka się nie wypowiadam, bo jak ktoś nie grał erpegje to faktycznie może to tak odebrać. Natomiast ktoś wyżej też pisał, że już wystarczy gier z tego uniwersum, czy coś w tym stylu. To ja tylko może powiem, że ja kojarzę jedną dobrą planszówkę (Chaos) i ze dwie karcianki (Menedżer drużyny i Adventure) - może coś przegapiam niechcący (oraz celowo, jak LCG), ale te trzy produkcje są zupełnie różne i bardzo szkoda, że na nich się ta przygoda kończy.

Edit: Medal również dla Pana poniżej :)
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2016, 12:48 przez kwiatosz, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: AkitaInu »

Costi - Neuroshima to całkiem fajny świat i system. Jest na tyle oryginalny że warto go znać :)
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: aryann »

Zazwyczaj staram się nie ulegać prowokacjom, ale tym razem sobie pozwolę, bo właśnie postawienie znaku równości między Warhammerem a Terrinoth uważam za prowokację. To nawet niegrzeczne. :)
Można nie lubić GW, ale jak zauważyła chociażby schizofretka Warhammer to nie jest jakieś tam generyczne fantasy. To świat tworzony przez setki osób, choćby ze względu na jego 30 letni czas kreowania. To już wymiana pokoleniowa. Gry figurkowe, karciane, planszowe, wideo, książki. Aż dziw, że nie było jeszcze hollywoodzkiego filmu na miarę LotRa. Prawie każde późniejsze uniwersum można określić jako mało odkrywcze i bazujące na Star Wars/ Władcy Pierścieni/ Mad Maxie czy jaki akurat jest motyw przewodni. Nie umniejsza to jednak wielkości i bogactwa Starego Świata.
Heh, nie chcę się już dalej napinać, no ale c'mon. Chyba jednak nie każdemu jest obojętnie czy prowadzi do boju Karl Franza przeciwko Mannfredowi von Carstein w Zachodniej Sylvanii czy gra Dowódcą A przeciwko Dowódcy B na zielonych łąkach w krainie Z.
rattkin pisze:FFG nie musi nic "wymyślać". Oni już zapowiedzieli co trzeba i o nic się nie muszą martwić, mają pipeline załadowany na miesiące, a X-wing nakręca im ostro sprzedaż. To GW musi teraz pokazać, że jak się mówi A, to trzeba powiedzieć B i zrobić grę planszową, która nie jest szajsem wydzierganym na kolanie.
Tu się akurat zgadzam i jestem pewny, że zerwanie tej umowy bardziej zaszkodzi GW niż FFG. Jedna rzecz jeszcze, na którą mało kto zwracał uwagę. Chodzi mi o zwalnianie pracowników przez FFG. Jak tylko licencja się posypała to pracę stracił Sam Bailey, projektant Zakazanych Gwiazd. Pracę stracił Jonathan Ying, który też pracował między innymi przy Zakazanych Gwiazdach i Imperial Assault. Nie chcę mi się wierzyć, że nagle wybrali drogę freelancerów pracując do tej pory dla takiego giganta w branży. Więc pisanie o tym, że FFG już było przekonane rok albo i dwa lata temu o przerwaniu licencji jest chyba trochę na wyrost, skoro przez ten czas nie znaleźli stanowisk dla projektantów, których gry są przynajmniej bardzo dobre.
Ciekawe też, że ten protoplasta LotR jest tak podatny na adaptacje filmowe. Tylko skończyła się pierwsza trylogia i zainteresowanie siadło. Skończył się Hobbit w kinach i zainteresowanie spadło niemal do zera tak w zapowiedziach planszówek co i gier wideo. Warhammer jest bardziej stabilny.
ODPOWIEDZ