Przyjmuję zakłady, w którym miesiącu się złamie.13thcaesar pisze:nie kupię żadnej gry planszowej przez cały następny rok
Scythe (Jamey Stegmaier)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Scythe
Re: Scythe
Cały rok bez nowej planszówki... Marnie to widzę. Chyba, że do waszego układu dołożysz wszelkiego ulepszenia do Scythe... Większa plansza, monety, surowce... No i oczywiście dodatek, który ma zostać wydany w naszym ojczystym języku:)
Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
- 13thcaesar
- Posty: 607
- Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 29 times
Re: Scythe
W sumie to az tak zle nie bedzieAvael01 pisze:Cały rok bez nowej planszówki... Marnie to widzę. Chyba, że do waszego układu dołożysz wszelkiego ulepszenia do Scythe... Większa plansza, monety, surowce... No i oczywiście dodatek, który ma zostać wydany w naszym ojczystym języku:)
Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Gorzej jak wyjdzie naprawdę jakiś "mega wypasiony hit" który wstrząśnie światkiem planszowym tak że wszyscy recenzenci będą sypać maksymalnymi ocenami
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1
- 13thcaesar
- Posty: 607
- Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 29 times
Re: Scythe
A kto wie, może Scythe okaże się akurat właśnie "tą" grą, drugą w którą zagra moja żona (dotąd zagrała tylko raz, w Atak Zombie) i sama zaproponuje zakup dodatku
(trzeba myśleć pozytywnie
)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Scythe
Ja bym mógł obiecać za coś max miesiąc bez kupowania.13thcaesar pisze:Uległem, tak bardzo że nawet zaakceptowałem dość bolesny układ - obiecałem żonie że jeśli dostanę Scythe pod choinkę to nie kupię żadnej gry planszowej przez cały następny rok (w ten oto sposób pożegnałem się z dodatkiem do LE: Aliena, LM:Noir i wszystkim cokolwiek Upper Deck wyda w 2017 roku eh).
Ale i tak mógłbym się złamać.
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Scythe
Ja wszelkie błagania żony zbywam milczeniem. Nie ma szans, żebym wytrwał dłużej niż miesiąc. A rokzakwas pisze:Ja bym mógł obiecać za coś max miesiąc bez kupowania.13thcaesar pisze:Uległem, tak bardzo że nawet zaakceptowałem dość bolesny układ - obiecałem żonie że jeśli dostanę Scythe pod choinkę to nie kupię żadnej gry planszowej przez cały następny rok (w ten oto sposób pożegnałem się z dodatkiem do LE: Aliena, LM:Noir i wszystkim cokolwiek Upper Deck wyda w 2017 roku eh).
Ale i tak mógłbym się złamać.
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Re: Scythe
Tak czytam Wasze wpisy i dochodzę do wniosku, że mam szczęście. Moja żona mówi coś zupełnie odwrotnego: "Chcesz, kup sobie." Nieraz zostaję z rozdziawioną gębą... Zastanawiam się tylko, ile ta utopia jeszcze potrwaPan_K pisze:Ja wszelkie błagania żony zbywam milczeniem. Nie ma szans, żebym wytrwał dłużej niż miesiąc. A rokzakwas pisze:Ja bym mógł obiecać za coś max miesiąc bez kupowania.13thcaesar pisze:Uległem, tak bardzo że nawet zaakceptowałem dość bolesny układ - obiecałem żonie że jeśli dostanę Scythe pod choinkę to nie kupię żadnej gry planszowej przez cały następny rok (w ten oto sposób pożegnałem się z dodatkiem do LE: Aliena, LM:Noir i wszystkim cokolwiek Upper Deck wyda w 2017 roku eh).
Ale i tak mógłbym się złamać.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
- AkitaInu
- Posty: 4061
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Scythe
A co byś powiedział gdyby żona mówiła w ten sposób "Kochanie chodź kupimy tą i tą grę", albo po tym jak jej powiem że jest Mansions Of Madness 2nd edition to odpowiedź byłą mniej więcej taka: "to kiedy kupujemy i jak najszybciej możemy to mieć?"hamish pisze: Tak czytam Wasze wpisy i dochodzę do wniosku, że mam szczęście. Moja żona mówi coś zupełnie odwrotnego: "Chcesz, kup sobie." Nieraz zostaję z rozdziawioną gębą... Zastanawiam się tylko, ile ta utopia jeszcze potrwa
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: Scythe
Brawo Wy!AkitaInu pisze:
A co byś powiedział gdyby żona mówiła w ten sposób "Kochanie chodź kupimy tą i tą grę", albo po tym jak jej powiem że jest Mansions Of Madness 2nd edition to odpowiedź byłą mniej więcej taka: "to kiedy kupujemy i jak najszybciej możemy to mieć?"
Moja połówka nie jest wielką miłośniczką planszówek. Powoli, konsekwentnie wciągam ją w ten świat. Nie pogra ze mną w ciężkie tytuły, chociaż taki euro Waggle Dance to jedna z jej ulubionych gier. Może za kilkanaście miesięcy, lub parę lat, usłyszę podobną odpowiedź, ale póki co cieszę się, że mam akurat taką sytuację, bo zawsze mogło/może być gorzej.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Ja mam w budżecie przewidzianą co najmniej jedną grę miesięcznie i żona to akceptuje. Co więcej np. Scythe dostanę od niej na Gwiazdkę ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Żeby nie było całkiem offtopowo, to ostatnio grałem ponownie w Scythe, znów w składzie pięcioosobowym. Tym razem podobało mi się bardziej niż za pierwszym razem, choć nadal nie mogę przeżyć tego nagłego zakończenia gry. W swoim ruchu mogłem skończyć grę, ale opóźniłem to o jedną kolejkę, żeby najpierw zdobyć 1 popularności (co pozwoliło mi wskoczyć na środkowy szczebel) i spokojnie czekałem na swój ruch, żeby dołożyć ostatnią gwiazdkę. Natomiast jeden z przeciwników w swoim ruchu dołożył 3 gwiazdki i skończył grę
przy pięciu osobach nie ma możliwości dokładnie analizować możliwości graczy w dokładaniu gwiazdek w swoim ruchu.
Powiedzieć, że byłem mocno rozczarowany to nic nie powiedzieć.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Żeby nie było całkiem offtopowo, to ostatnio grałem ponownie w Scythe, znów w składzie pięcioosobowym. Tym razem podobało mi się bardziej niż za pierwszym razem, choć nadal nie mogę przeżyć tego nagłego zakończenia gry. W swoim ruchu mogłem skończyć grę, ale opóźniłem to o jedną kolejkę, żeby najpierw zdobyć 1 popularności (co pozwoliło mi wskoczyć na środkowy szczebel) i spokojnie czekałem na swój ruch, żeby dołożyć ostatnią gwiazdkę. Natomiast jeden z przeciwników w swoim ruchu dołożył 3 gwiazdki i skończył grę
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Powiedzieć, że byłem mocno rozczarowany to nic nie powiedzieć.
Re: Scythe
Po części rozumiem Twoje rozgoryczenie, jeśli można tak to określić, ale z drugiej strony staram się zrozumieć twórców gry. Dla mnie to w pewnym stopniu oddaje klimat: ciągłe napięcie, podchody i sprawdzanie na ile można sobie pozwolić. A kiedy linia zostanie już przekroczona, konflikt wybucha, następuje koniec "zabawy" w kotka i myszkę. I nie ma wtedy możliwości optymalizacji, tylko liczy się na to, co się do tej pory wypracowało. Z pewnością nie jest to najłatwiejsze do przełknięcia dla nas, wielbicieli euro, czyli gier, które w większości przyzwyczaiły nas do "fazy początku końca gry"
Gdzie niemal zawsze po tym, jak ktoś ogłosił zakończenie gry, mieliśmy jeszcze kolejkę, a przynajmniej tyle osób ją robiło, żeby wszyscy mieli identyczną liczbę tur na koniec.
Wydaje mi się, że jeszcze zróżnicowane wartości na planszach graczy w pewnym stopniu pomagają przełknąć tę "gorzką pigułkę". W instrukcji stoi, że gracze, którzy zaczynają grę, mogą wykonać o jedną turę więcej, niż ci, którzy tę rundę kończą. I te plansze mają w jakimś stopniu wyrównywać szanse. Zwróć uwagę, że wylosowawszy planszę z numerami 1 lub 2 musisz za usprawnienia płacić o 1/3 więcej niż reszta. Dodatkowo musisz jeszcze to ulepszyć. Więc... ja to widzę tak: coś, za coś. Ale... to moje zdanie. Zawsze masz prawo się z nim nie zgodzić![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wydaje mi się, że jeszcze zróżnicowane wartości na planszach graczy w pewnym stopniu pomagają przełknąć tę "gorzką pigułkę". W instrukcji stoi, że gracze, którzy zaczynają grę, mogą wykonać o jedną turę więcej, niż ci, którzy tę rundę kończą. I te plansze mają w jakimś stopniu wyrównywać szanse. Zwróć uwagę, że wylosowawszy planszę z numerami 1 lub 2 musisz za usprawnienia płacić o 1/3 więcej niż reszta. Dodatkowo musisz jeszcze to ulepszyć. Więc... ja to widzę tak: coś, za coś. Ale... to moje zdanie. Zawsze masz prawo się z nim nie zgodzić
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Boli mnie to, bo jeszcze bardziej pogłębia dysonans między tym, na co gra wygląda, a tym, czym w istocie jest.
Zróbili grę wyglądającą na ameri, będącą euro, ale posiadającą warunek końca gry z sam nie wiem czego? Ameri, gry logicznej? W szachach jak jest mat to jest mat, nie ma dogrywania rund.
Tamtej partii i tak bym nie wygrał, ale byłbym drugi zamiast trzeci. No i lepiej bym się czuł, gdybym przeprowadził to, co sobie zaplanowałem.
Zróbili grę wyglądającą na ameri, będącą euro, ale posiadającą warunek końca gry z sam nie wiem czego? Ameri, gry logicznej? W szachach jak jest mat to jest mat, nie ma dogrywania rund.
Tamtej partii i tak bym nie wygrał, ale byłbym drugi zamiast trzeci. No i lepiej bym się czuł, gdybym przeprowadził to, co sobie zaplanowałem.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Scythe
Jak dla mnie, nie chodzi czy ktoś zrobi akcję więcej czy nie, bardziej o to, że nie ma jak ogarnąć co inni gracze robią tak naprawdę. Każda plansza jest w innej kolejności, każda ma inne koszty i efekty, więc po prostu nie ma tego wszystkiego jak ogarnąć. W innych euro, nawet tych bardziej skomplikowanych jesteś zazwyczaj w stanie spojrzeć na planszę przeciwnika i wykminić co planuje, a tutaj wymagałoby to bardzo dużo czasu i skupienia. Same maty i to jak działają jest świetnym pomysłem i urozmaiceniem, ale ma po prostu swoją wadę.
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Scythe
A mnie się ten syndrom "nagłej śmierci" nawet podoba. Tak samo jak plansze graczy. Jest inaczej. W/g mnie to kolejne elementy Ameri, w tej hybrydzie międzygatunkowej ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: Scythe
Po kilku tygodniach muszę przyznać że gra ma więcej regrywalności niż początkowo myślałem. Uczucie trochę jak w Terra Mystica. Zmieniamy frakcję i już kompletnie zmienia się sposób myślenia.
Dodatek już do mnie jedzie.
Dodatek już do mnie jedzie.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Scythe
Ja wrażenie, że jak Terra Mystica miałem jak tylko poznałem zasady, wydaje mi się to bardzo trafne spostrzeżeniePiehoo pisze:Po kilku tygodniach muszę przyznać że gra ma więcej regrywalności niż początkowo myślałem. Uczucie trochę jak w Terra Mystica. Zmieniamy frakcję i już kompletnie zmienia się sposób myślenia.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Tak, można poczuć ducha Terry grając w Scythe. Kosy bym pewnie nie kupił, gdybym nie sprzedał Terry, a tak chciałem mieć coś podobnego, lżejszego i ładniejszego. Przy Scythe bez problemu posadzę świeżaka, wytłumaczę mu i zagram. Pewnie dostanie po tyłku, ale zagra z przyjemnością. W analogicznej sytuacji przy TM tenże świeżak popełniłby samobójstwo przy użyciu pudełka od gry ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Scythe
Terry nic nie zastąpi! Ale zgadzam się, jakoś czuć że te gry są trochę podobnemat_eyo pisze:Tak, można poczuć ducha Terry grając w Scythe. Kosy bym pewnie nie kupił, gdybym nie sprzedał Terry, a tak chciałem mieć coś podobnego, lżejszego i ładniejszego. Przy Scythe bez problemu posadzę świeżaka, wytłumaczę mu i zagram. Pewnie dostanie po tyłku, ale zagra z przyjemnością. W analogicznej sytuacji przy TM tenże świeżak popełniłby samobójstwo przy użyciu pudełka od gry
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co do nagłego końca gry, to na początku też byłam wkurzona jak kumpel skończył gdy ja się rozkręcałam dopiero. Ale cóż, trzeba podejść do tej gry z założeniem, że to jest wyścig. Wygra ten kto najlepiej rozkręci swoja machinę w najkrótszym czasie.
Re: Scythe
Ja mam z żoną prosty układ. Pieniądze wspólne i własne. Ze wspólnych nie wydajemy na pierdoły a z własnymi każdy robi co mu się podoba. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej lubię sobie w Hearthstone czy Gwincie wydać stówkę czy dwie na piksele, albo doinwestować we wszystko do Scythe kupe siana, jakby mi na to biadoliła to szybka droga do rozwodu. ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Scythe
Uff, dodged a bullet.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Scythe
W żadnym razie się nie zgodzę, że to wyścig. Ostatnią partię wygrałem mając trzy gwiazdki. Ci, co się ścigali, mocno się zdziwili przy końcowej punktacji.Bea pisze:Co do nagłego końca gry, to na początku też byłam wkurzona jak kumpel skończył gdy ja się rozkręcałam dopiero. Ale cóż, trzeba podejść do tej gry z założeniem, że to jest wyścig. Wygra ten kto najlepiej rozkręci swoja machinę w najkrótszym czasie.
-
- Posty: 464
- Rejestracja: 30 sty 2015, 09:57
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 1 time
Re: Scythe
Myślę, że nie chodziło o to, że wygra ten, kto w jak najkrótszym czasie położy 6 gwiazdek, lecz o to, że wygra osoba, która w czasie gry (który może być krótki ze względu na ścigające się osoby) najlepiej ogranie rzeczy, za które dostaje się punkty zwycięstwa (czyli za rozkręcenie swojej machiny), niezależnie od tego, ile ma gwiazdekLothrain pisze:W żadnym razie się nie zgodzę, że to wyścig. Ostatnią partię wygrałem mając trzy gwiazdki. Ci, co się ścigali, mocno się zdziwili przy końcowej punktacji.Bea pisze:Co do nagłego końca gry, to na początku też byłam wkurzona jak kumpel skończył gdy ja się rozkręcałam dopiero. Ale cóż, trzeba podejść do tej gry z założeniem, że to jest wyścig. Wygra ten kto najlepiej rozkręci swoja machinę w najkrótszym czasie.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Chętnie się podzielę ;)
-Planszostrefa.pl - 11%, 3trolle.pl - 6 %
-Planszostrefa.pl - 11%, 3trolle.pl - 6 %
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
Re: Scythe
A widziałeś euro, w którym wygrywa osoba, która najgorzej ogarniała rzeczy które punktują?
-
- Posty: 464
- Rejestracja: 30 sty 2015, 09:57
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 1 time
Re: Scythe
Nie, ale widziałem euro, w którym ktoś wygrywa w swojej turze w chwili, w której wyzwala zakończenie gry, ale dzięki wyrównanej liczbie tur, osoba rozgrywająca turę po nim, pokonuje go. W tym sensie Scythe to wyścig, a inne euro gry nie do końca, bo będę miał przecież taką samą liczbę tur jak inni gracze.crsunik pisze:A widziałeś euro, w którym wygrywa osoba, która najgorzej ogarniała rzeczy które punktują?
Chętnie się podzielę ;)
-Planszostrefa.pl - 11%, 3trolle.pl - 6 %
-Planszostrefa.pl - 11%, 3trolle.pl - 6 %
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Scythe
No to powtórzę: Wygra ten kto najlepiej rozkręci swoja machinę w najkrótszym czasie. Myślę, że jednak jest to wyścig, bo nawet jak sobie zaplanujesz świetny rozwój gospodarczy swojej nacji a koniec gry Cię zaskoczy to nici z wygranej. Tu naprawdę trzeba być szybkim. No i trzeba obserwować innych i wyczuć, że gra się ma ku końcowi, ja zawsze mam z tym problemLothrain pisze:W żadnym razie się nie zgodzę, że to wyścig. Ostatnią partię wygrałem mając trzy gwiazdki. Ci, co się ścigali, mocno się zdziwili przy końcowej punktacji.Bea pisze:Co do nagłego końca gry, to na początku też byłam wkurzona jak kumpel skończył gdy ja się rozkręcałam dopiero. Ale cóż, trzeba podejść do tej gry z założeniem, że to jest wyścig. Wygra ten kto najlepiej rozkręci swoja machinę w najkrótszym czasie.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)