Magisterka o planszówkach?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
puniek
Posty: 182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:03
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 6 times

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: puniek »

Heh, nie da się niestety ludzi leczyć ganiąc ich lub karząc, to jest troszkę bardziej skomplikowane ale sam pomysł mi się podoba ze względu na oryginalność:).
Istnieje też taka instytucja jak komisja etyki ds. badań. Nie przeszło by pewnie. Osoby badane muszą być w takim samym stanie psychicznym(emocjonalnym) przed i po badaniu. Jakby tak za każdym razem traktować badanego np. prądem za wybór „złodzieja” pewnie po takim badaniu nie byłby w dobrej kondycji psychicznej:))

Btw.Prowadzę zajęcia w szpitalu psychiatrycznym jako wolontariusz, między innymi gry planszowe (nazywam to planszówkoterapią) Cytadela świetnie się sprawdza :D
Bardzo mnie interesuje aspekt wpływu gier planszowych na skuteczność terapii ale nie widzę możliwości zbadania tego póki co.
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: draco »

puniek pisze:Osoby badane muszą być w takim samym stanie psychicznym(emocjonalnym) przed i po badaniu. Jakby tak za każdym razem traktować badanego np. prądem za wybór „złodzieja” pewnie po takim badaniu nie byłby w dobrej kondycji psychicznej:))
Czy to oznacza, że nie wolno pisać prać o metodach leczenia terapeutycznego, bo są nieetyczne :?:
puniek pisze:Btw.Prowadzę zajęcia w szpitalu psychiatrycznym jako wolontariusz, między innymi gry planszowe (nazywam to planszówkoterapią) Cytadela świetnie się sprawdza :D
Bardzo mnie interesuje aspekt wpływu gier planszowych na skuteczność terapii ale nie widzę możliwości zbadania tego póki co.
Planszówkoterapia to bardzo fajny temat, którego pewnie nikt jeszcze nie ruszył. Na coś takiego chcę Cię namówić. Cytadela wydaje mi się do tego najlepsza.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7899
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 143 times
Been thanked: 423 times
Kontakt:

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: kwiatosz »

Ha, w końcu ktoś o podobnych zainteresowaniach :) O ile procedury korelacyjne wydają mi się średnio sensowne w kontekście późniejszego wykorzystania (bo nie wiadomo co jest skutkiem czego, o tyle praktycznym tematem może być używanie gier logicznych (tudzież innych) jako wspomaganie leczenia otępienia (otępienia w ujęciu neurologicznym, czyli odwracalnego) - prosto zrobić porównanie osób rehabilitowanych bez i z udziałem gier planszowych, inna sprawa że i stadium otępienia musiałoby być niezbyt zaawansowane.

A proponuję coś takiego, ponieważ sam rozważam temat w ten deseń :)
Generalnie całe spektrum tematów pozwalających porównać funkcjonowanie osób z organiką rehabilitowanych z i bez planszówek daje radę się zrobić. No ale trzeba mieć cierpliwość oraz ciekawość nieustającą :)

Draco :arrow: wydaje mi się, że problemem byłoby to, że z połowa postaci w Cytadeli przejawia zachowania, których w żaden sposób nie chciałbyś zobaczyć w życiu społecznym, a reszta co najwyżej zachowania neutralne :wink: No i problem z operacjonalizowaniem postaw wybieranych postaci - bo każdy badany musiałby dokładnie to samo myśleć jak wybiera postać, a np. taki biskup może być bardzo różnie odbierany w zależności od zapatrywania politycznego :wink:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
puniek
Posty: 182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:03
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 6 times

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: puniek »

Draco,
oczywiście ,że można pisać pracę o nawet najbardziej drastycznych metodach terapii rodem z mechanicznej pomarańczy. Nie sama praca jest nieetyczna lecz badanie na którym się będzie ona opierać. Ja sobie wyobraziłem, że chcesz karać lub nagradzać badanych za wybór postaci przejawiających określone zachowania społeczne. Np. osobę, która przejawia Kompulsywne robienie zakupów (np.gier planszowych :D ) karzemy za każdym razem kiedy wybiera „kupca”. Jeżeli ilość zakupów kompulsywnych(przymusowych) się zmniejszy w prawdziwym życiu to oznacza ,że nasza terapia jest skuteczna.

Poza tym zupełnie inaczej sobie wyobrażam rolę gier planszowych w terapii, chętnie kiedyś podejmę się napisania na ten temat czegoś więcej.

Kwiatosz, zgadzam się z tobą całkowicie, badania korelacyjne są po prostu dużo łatwiejsze i szybsze i bardziej osiągalne dla studenta :D
Porównanie osób rehabilitowanych bez i z udziałem gier to naprawdę świetny pomysł lecz bardzo trudny do realizacji. Obawiam się ,że może to być zbyt ambitne jak dla mnie zadanie na pracę magisterską. Chętnie jednak pogadam z tobą jeszcze gdyż fajnie było by zgłębić ten temat.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: zephyr »

Na psychologii się nie znam, ale ciekawe mogłoby być badanie korelacji między rodzajem lubianych gier, a cechami charakteru itp.

Czy ludzie którzy chętnie siadają do WN mają zauważalnie wyższe umiejętności matematyczne niż miłośnicy fasolek czy może jest to kompletnie niezależne.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: draco »

Chyba się nie rozumiemy, ale to wynika z mojej nieumiejętności zaprezentowania pomysłu. Postaram sie spytać o zdanie na temat Cytadeli zawodowego psychoterapeuty.
Awatar użytkownika
puniek
Posty: 182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:03
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 6 times

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: puniek »

spytaj i koniecznie podziel się swoimi refleksjami. Ja bardzo lubię cytadelę i gram w nią zarówno z pacjentami jak i przyjaciółmi, każda refleksja na ten temat bedzie dla mnie wartościowa.
Awatar użytkownika
puniek
Posty: 182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:03
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 6 times

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: puniek »

zephyr pisze:Na psychologii się nie znam, ale ciekawe mogłoby być badanie korelacji między rodzajem lubianych gier, a cechami charakteru itp.

Czy ludzie którzy chętnie siadają do WN mają zauważalnie wyższe umiejętności matematyczne niż miłośnicy fasolek czy może jest to kompletnie niezależne.
Jasne, takie hipotezy nadają się jak najbardziej do z operacjonalizowania. Ja osobiście uważam ,że to jest bardzo ciekawy temat. Pytanie tylko jak możemy wykorzystać później taką wiedzę, do czego nam się przyda?
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Magisterka o planszówkach?

Post autor: mst »

Jako podpowiedź poczas wyboru pracownika lub partnera życiowego? :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
ODPOWIEDZ