Ha, w końcu ktoś o podobnych zainteresowaniach

O ile procedury korelacyjne wydają mi się średnio sensowne w kontekście późniejszego wykorzystania (bo nie wiadomo co jest skutkiem czego, o tyle praktycznym tematem może być używanie gier logicznych (tudzież innych) jako wspomaganie leczenia otępienia (otępienia w ujęciu neurologicznym, czyli odwracalnego) - prosto zrobić porównanie osób rehabilitowanych bez i z udziałem gier planszowych, inna sprawa że i stadium otępienia musiałoby być niezbyt zaawansowane.
A proponuję coś takiego, ponieważ sam rozważam temat w ten deseń

Generalnie całe spektrum tematów pozwalających porównać funkcjonowanie osób z organiką rehabilitowanych z i bez planszówek daje radę się zrobić. No ale trzeba mieć cierpliwość oraz ciekawość nieustającą
Draco

wydaje mi się, że problemem byłoby to, że z połowa postaci w Cytadeli przejawia zachowania, których w żaden sposób nie chciałbyś zobaczyć w życiu społecznym, a reszta co najwyżej zachowania neutralne

No i problem z operacjonalizowaniem postaw wybieranych postaci - bo każdy badany musiałby dokładnie to samo myśleć jak wybiera postać, a np. taki biskup może być bardzo różnie odbierany w zależności od zapatrywania politycznego
