kolderek pisze:
na razie grają tylko w tą swoją gierkę i nie mają zamiaru 'na razie' grać w inne gry. nie grali też w inne nowoczesne gry.
Bo oni nie chca grac w gry

Mozliwe ze granie w CF nawet im radosci nie sprawia
Ale warto probowac, moze sie na cos skusza!
mst pisze:warto kupić egzemplarz naszej gry (droższy o 100, 200 lub dowolną inną kwotę) ponieważ jest on inwestycją służącą nauce zarabiania pieniędzy (czytaj: tego jak sprzedać go jeszcze drożej kolejnemu frajerowi)
Niekoniecznie, bo ta gra uczy glownie inwestowania w nieruchomosci a nie sprzedawania gier

(ten sekret wydawca zabierze do grobu

)
A poza tym ani autor, ani wiekszosc z graczy CF nigdy nie grala w zadne inne gry.
CF nie ma nawet cech dobrej gry - W rpzeciwienstwie do Monopoly nie ma tam nawet zadnej interakcji, po prostu naprzemian rzucamy sobie kostka i realizujemy interesy z gra - a wygrywa ten, ktory pierwszy osiagnie jakis tam pulap. Rownie dobrze mozna grac samemu.
(z rzadka sobie odpale wersje komputerowa

)
Neurocide pisze:Mam takie pytanie, czy Ci ludzie od CashFlowa grają także w inne gry, czy stanowią raczej hermetyczna grupę, którą zajmuje jedynie zabawa w tę fioletową mutację monopoly? Wiecie coś na ich temat?
Jako ogol - nie graja w nic innego.
Mysle ze moznaby ich latwo namowic do zagrania w cos innego (jako hobby oczywiscie, bo CF to powazna rzecz

)
Ciekawe, ze taki gracz CF, 40-letni ślusarz, moze z powodzeniem w dalszym ciagu uwazac, ze gry planszowe to zabawka dla dzieci. CF to jest przeciez co innego
