![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Na Twoim miejscu spytałbym się wydawcy o zgodę. Są firmy wrażliwe na tym punkcie (tak miałem z Ravensburgerem i musiałem plik usunąć), są takie, które chcą plik zobaczyć i każą wyraźnie napisać "unofficial", inni piszą "OK. Fine", a od innych możesz nawet dostać geekgold i podziękowania. Wszystko zależy od tego, czy ktoś widzi w tym interes, że jest kolejna wersja językowa jego instrukcji, czy raczej zagrożenie w kontaktach z partnerami lokalnymi.Pan_K pisze:Ktoś z doświadczeniem może podpowiedzieć, czy mam prawo tak sobie wrzucić przekład? Do kogo należą prawa?
Świetne podsumowanie, Michał. Dodam jednak, że niestety po zakoszulkowaniu kart i planszetek, gry nie da się z powrotem upchać w pudełku. To mój największy ból, ale jak widać z mojego unboxingu kilka postów wyżej, tym razem Gamelyn Games zaserwowało nam tak rozbudowaną grę, że ciężko było zmieścić wszystko w pudełku, które fabrycznie wypchane jest po brzegi.mauserem pisze:Niedziela była u wielu, co widać po wpisach na facebooku dniem ogrywania TEQ.
U nas było podobnie i było bardzo dobrze. Początki jak zwykle trudne - sporo ponad godzinę rozczytanie i tłumaczenie zasad. I mniej więcej tyle samo rozgrywka (3os.) - w sumie 3 godzinki. Ale w ekipie znającej zasady moim zdaniem da się przy pełnym składzie zagrać w godzinkę.
I moim drodzy, działa to! Bardzo sprawnie śmiga, nie ma tego wrażenia przekombinowania jak w Westernie. Wrażenia są zbliżone do tych z gry w Galaxies.
Moim zdaniem ta edycja plasuje się nawet lekko powyżej TEG. Grając czujemy jak nam rosną skille. mocniejszy jest aspekt push your luck na kościach - jak "przefajnujemy" to powrót do domu z niczym boli. Patent z IteMeples ma moim zdaniem potencjał. Gra śmiga, nie ma dłużyzn - rzuty kośćmi każdego gracza maja wpływ i znaczeni dla pozostałych więc jest uwaga skupiona cały czas, nie ma sytuacji "a teraz się wyłączam na 20 minut - zawołajcie mnie jak będzie moja kolej"
I kilka takich spostrzeżeń: tak jak można było oczekiwać - gra nie jest już taka "tiny" - oj "żre" stołu porządnie. Jednocześnie niektóre przedmioty są "mikroskopijne" - trzeba pilnować jak oka w głowie, bo zgubić łatwo - upadek takiego drobiazgu na podłogę potrafi zamienić się w dramatyczne wymacywanie podłogi pod stołem przez całą ekipę przez ładne parę minut.
Po wypakowaniu z pudełka i rozdzieleniu komponentów dla każdego gracza, trzeba chwile poświęcić żeby upchnąć to z powrotem i domknąć.
Czekam na dodatki, bo ta gra w tym zakresie ma duże możliwości.
Jak wsadzisz karty w grube koszulki a reszte w cienkie to miesci sie spokojnieDwntn pisze:Świetne podsumowanie, Michał. Dodam jednak, że niestety po zakoszulkowaniu kart i planszetek, gry nie da się z powrotem upchać w pudełku. To mój największy ból, ale jak widać z mojego unboxingu kilka postów wyżej, tym razem Gamelyn Games zaserwowało nam tak rozbudowaną grę, że ciężko było zmieścić wszystko w pudełku, które fabrycznie wypchane jest po brzegi.mauserem pisze:Niedziela była u wielu, co widać po wpisach na facebooku dniem ogrywania TEQ.
U nas było podobnie i było bardzo dobrze. Początki jak zwykle trudne - sporo ponad godzinę rozczytanie i tłumaczenie zasad. I mniej więcej tyle samo rozgrywka (3os.) - w sumie 3 godzinki. Ale w ekipie znającej zasady moim zdaniem da się przy pełnym składzie zagrać w godzinkę.
I moim drodzy, działa to! Bardzo sprawnie śmiga, nie ma tego wrażenia przekombinowania jak w Westernie. Wrażenia są zbliżone do tych z gry w Galaxies.
Moim zdaniem ta edycja plasuje się nawet lekko powyżej TEG. Grając czujemy jak nam rosną skille. mocniejszy jest aspekt push your luck na kościach - jak "przefajnujemy" to powrót do domu z niczym boli. Patent z IteMeples ma moim zdaniem potencjał. Gra śmiga, nie ma dłużyzn - rzuty kośćmi każdego gracza maja wpływ i znaczeni dla pozostałych więc jest uwaga skupiona cały czas, nie ma sytuacji "a teraz się wyłączam na 20 minut - zawołajcie mnie jak będzie moja kolej"
I kilka takich spostrzeżeń: tak jak można było oczekiwać - gra nie jest już taka "tiny" - oj "żre" stołu porządnie. Jednocześnie niektóre przedmioty są "mikroskopijne" - trzeba pilnować jak oka w głowie, bo zgubić łatwo - upadek takiego drobiazgu na podłogę potrafi zamienić się w dramatyczne wymacywanie podłogi pod stołem przez całą ekipę przez ładne parę minut.
Po wypakowaniu z pudełka i rozdzieleniu komponentów dla każdego gracza, trzeba chwile poświęcić żeby upchnąć to z powrotem i domknąć.
Czekam na dodatki, bo ta gra w tym zakresie ma duże możliwości.
U mnie wczoraj ekipa nie dopisała. Będę ogrywał grę w tym tygodniu, ale zarówno Twoje pierwsze wrażenia jak i te od innych graczy sprawiają że oczekuję rozgrywki ze zniecierpliwieniem, bo zapowiada się porządna, mała gra
- K.
Jest gdzieś ten filmik ?Ascalogan pisze:Gdyby ktoś chciał zobaczyć game play po polsku - https://www.facebook.com/PrzyStoleTV/vi ... 3509327542. Teraz na żywo, później jako wideo
Tu : https://www.facebook.com/pg/PrzyStoleTV ... e_internalpattom pisze:Jest gdzieś ten filmik ?
Bardzo dziękuję:-)Lubel pisze:Tu : https://www.facebook.com/pg/PrzyStoleTV ... e_internalpattom pisze:Jest gdzieś ten filmik ?
Czy to jest w miarę aktualna wersja? Różni się od zasad końcowych?Pan_K pisze:Dzięki pomocy Woytasa możemy cieszyć się polską wersją zasad do TEQ. Wielkie dzięki za pomoc
Gdybyście zauważyli jakieś większe bugi, nie krępujcie się narzekać
Jakieś wieści na temat pełnej recenzji?
Tłumaczyłem z tego, co opublikowane zostało na KSie jako wersja ostateczna. Przyznam, że nie porównywałem z faktycznie wydrukowaną instrukcją (mogę to zrobić w wolnej chwili). Ale wydaje mi się, że jest OK.pattom pisze:Czy to jest w miarę aktualna wersja? Różni się od zasad końcowych?Pan_K pisze:Dzięki pomocy Woytasa możemy cieszyć się polską wersją zasad do TEQ. Wielkie dzięki za pomoc
Gdybyście zauważyli jakieś większe bugi, nie krępujcie się narzekać
Będzie wkrótce. Niestety chwilowy zastój spowodowało zejście się kilku kampanii, gdzie tłumacze polskie edycję gier. W dodatku od kilku dni walczę z wirusowym zapaleniem oskrzeli, które rozłożyło mnie dokunentnie. Gdy tylko dojdę do siebie, nadgonie wszelkie zaległościpattom pisze:
Jakieś wieści na temat pełnej recenzji?
Co z obiecaną recenzją?Dwntn pisze:Będzie wkrótce. Niestety chwilowy zastój spowodowało zejście się kilku kampanii, gdzie tłumacze polskie edycję gier. W dodatku od kilku dni walczę z wirusowym zapaleniem oskrzeli, które rozłożyło mnie dokunentnie. Gdy tylko dojdę do siebie, nadgonie wszelkie zaległościpattom pisze:
Jakieś wieści na temat pełnej recenzji?
Pozdrawiam,
- K.
virnik pisze:
Co z obiecaną recenzją?
Warto kupić tą grę?