Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Ryslaw pisze:
Będę działać. Jedyny problem widzę w tym, że niektóre karty są dwustronne.
No i będę pewnie tłumaczyć w miarę swoich postępów w przygodzie. Na razie po dwóch sesjach solo dopiero nadgryzłem południowy kraniec kontynentu
Ile czasu trwały te dwie sesje?
podejrzewam że kilka godzin jak nie więcej. Gra jest długa, nie ma co się oszukiwać. Na szczęście system save'a działa znakomicie i trwa max. kilka minut.
My pierwszą klątwę gramy już kilkanaście godzin ale to z własnego wyboru. Po prostu ta gra jest taka zajebiste że sama exploracja daje niesamowitą frajdę
Andrzej,
nie masz obaw, że eksplorując ponad miarę odkrywasz sobie tereny czy inne zdarzenia, które będą się potem powielać przy okazji szukania miejsca zdjęcia kolejnej klątwy?
pan_satyros pisze:zapytałem na fb wydawcy wprost czy będą stare SG, poza nowym podwójnym dodatkiem. Jak odpisze dam znać.
Ok mamy info: "Sorry if I missed someone else clarifying this in between the ethical inquisition, but I spoke to the 7C creator at Gencon and he told me they were going to reprint the exclusives for the second Kickstarter."
Oczywiście na BGG od razu burza urażonych posiadaczy 1 edycji, bo jak to tak, moje ekskluzywne karty dostanie ktoś jeszcze? Nie godzi się!
ehh ludzie...
olsszak pisze:
Andrzej,
nie masz obaw, że eksplorując ponad miarę odkrywasz sobie tereny czy inne zdarzenia, które będą się potem powielać przy okazji szukania miejsca zdjęcia kolejnej klątwy?
Ocyzwiście jest taka opcja, ale mam nadzieję że kolejke zagadki, łamigłówki itp itd zrekompensują mi to że ide po raz 3 przez ten sam teren.
W sumie przejście przez teren przez który już przechodziliśmy nie jest takie upierdliwe. Ale zależy czy tego będzie dużo czy mało.
Jeżeli bede przechodził przez pół mapy to średnio, ale jak przez kilka kart co 30 albo 45 min to nie ma problemu
Trzeba rozegrać kolejne klątwy żeby mieć jakieś pojęcie o tym
pan_satyros pisze:zapytałem na fb wydawcy wprost czy będą stare SG, poza nowym podwójnym dodatkiem. Jak odpisze dam znać.
Ok mamy info: "Sorry if I missed someone else clarifying this in between the ethical inquisition, but I spoke to the 7C creator at Gencon and he told me they were going to reprint the exclusives for the second Kickstarter."
Oczywiście na BGG od razu burza urażonych posiadaczy 1 edycji, bo jak to tak, moje ekskluzywne karty dostanie ktoś jeszcze? Nie godzi się!
ehh ludzie...
W ogóle idea kart ekskluzywnych jest bez sensu bo cała gra to KS exclusive. Ale pewnie o tym nie wiedzieli podczas pierwszej kampanii (albo nie chcieli powiedzieć)
Mnie tam szczerze mówiąc zwisa czy ktoś te karty dostanie czy nie, ważne że ja mam A jak inni dostaną to tak naprawde spoko, dodają regrywalności.
Swoją drogą to zabawne.http://www.gry-planszowe.pl/forum/searc ... nreadposts
Jeśli tamte dodatki chcą żeby były exclusive, to idąc tym tokiem rozumowania nie powinni mieć opcji dokupienia tylko nowego dodatku z najbliższego KS'a.
W końcu to będzie exclusive dla nowych ludzi.
Takie trochę bezmyślne strzelanie sobie w kolano
Ludziom to już się głowach pomieszało. Przecież będziemy wspierać reprint Podobna sytuacja jak z hostage negotiation crime wave tam też można było dokupić karty z podstawki.
olsszak pisze:
Andrzej,
nie masz obaw, że eksplorując ponad miarę odkrywasz sobie tereny czy inne zdarzenia, które będą się potem powielać przy okazji szukania miejsca zdjęcia kolejnej klątwy?
Ocyzwiście jest taka opcja, ale mam nadzieję że kolejke zagadki, łamigłówki itp itd zrekompensują mi to że ide po raz 3 przez ten sam teren.
W sumie przejście przez teren przez który już przechodziliśmy nie jest takie upierdliwe. Ale zależy czy tego będzie dużo czy mało.
Jeżeli bede przechodził przez pół mapy to średnio, ale jak przez kilka kart co 30 albo 45 min to nie ma problemu
Trzeba rozegrać kolejne klątwy żeby mieć jakieś pojęcie o tym
Doctor - gra jest bardzo dobra. Grałem co prawda tylko 5h w poniedziałek dzięki uprzejmości kolegi, ale zagrałbym na pewno więcej gdyby nie złapała nas północ...
olsszak pisze:
Andrzej,
nie masz obaw, że eksplorując ponad miarę odkrywasz sobie tereny czy inne zdarzenia, które będą się potem powielać przy okazji szukania miejsca zdjęcia kolejnej klątwy?
Ocyzwiście jest taka opcja, ale mam nadzieję że kolejke zagadki, łamigłówki itp itd zrekompensują mi to że ide po raz 3 przez ten sam teren.
W sumie przejście przez teren przez który już przechodziliśmy nie jest takie upierdliwe. Ale zależy czy tego będzie dużo czy mało.
Jeżeli bede przechodził przez pół mapy to średnio, ale jak przez kilka kart co 30 albo 45 min to nie ma problemu
Trzeba rozegrać kolejne klątwy żeby mieć jakieś pojęcie o tym
Też potwierdzam, że gra bardzo dobra. 2 klątwy w składzie 2-osobowym z głowy. Nie patrzyłem na zegarek, ale będzie ponad 30h gry i mam wrażenie, że odkryłem dopiero ok. połowę kontynentu. Dodam, że zwiedzanie drugi raz tego samego terenu dalej może generować niespodzianki.
Grze jest zdecydowanie najbliżej do paragrafówek. Skojarzenie przyszło mi do głowy bardzo szybko w czasie rozgrywki. Taka paragrafówka rozrośnięta do gargantuicznych rozmiarów.
Dołączam się do osób piejących z zachwytu nad tą grą
U Was też tak jest, że jak już zrobicie save'a, to za chwilę macie ochotę znów ją rozłożyć? ...i co z tego, że jest 3-cia w nocy...
jamers pisze:Dołączam się do osób piejących z zachwytu nad tą grą
U Was też tak jest, że jak już zrobicie save'a, to za chwilę macie ochotę znów ją rozłożyć? ...i co z tego, że jest 3-cia w nocy...
Oj tak ale mechanizm zapisu jest genialny, chwila moment i go
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
idziol91 pisze:Możecie opisać jak działa ten mechanizm save'u?
Dość banalnie. Po prostu wrzucasz karty w odpowiedniej kolejności za przegródkę "Save" w pudełku i gotowe.
Część kart trzeba jednak odłożyć do pudełka posortowane, w przynależne im miejsca. Może to trwać parę minut ale masz wybór - możesz to zrobić przy składaniu lub rozkładaniu gry.
Czyli zależnie od własnych preferencji - szybka gra wstępna albo szybki finisz
wirusman pisze:Nie ma co się pytać o dodatki w postaci kości i nowych kart, ale co zapisujemy w notatniku?
Notujemy mapę terenu, która składa się z kart (stąd taki wygląd kartek tego notatnika). Ta, nie jest widoczna nigdy w całości (czasem przeskakujemy między różnymi wyspami, jaskiniami, świątyniami itp., a czasem część terenu też znika wraz z brakującym miejscem na stole). Czasem dobrze jest zapamiętać (zapisać) co i gdzie się znajdowało. Jakaś istotna poszlaka, miejsce, gdzie można zdobyć jedzenie itp. lub po prostu zanotować sobie jak wrócić do danego miejsca. Sam oficjalnego notatnika nie posiadam, choć jego stworzenie nie byłoby rzeczą trudną, to w zasadzie zwykła tabela z kwadratowymi polami odpowiadającymi kształtem kartom terenu. Mimo tego i tak gram bez żadnego notowania (no prawie bez żadnego, przy pierwszej klątwie zapisałem sobie treść jednej ze wskazówek). Wydaje mi się, że notowanie wszystkiego trochę za bardzo ułatwia grę.
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11% Moja kolekcja
jacus666 pisze:
Notujemy mapę terenu, która składa się z kart (stąd taki wygląd kartek tego notatnika). Ta, nie jest widoczna nigdy w całości (czasem przeskakujemy między różnymi wyspami, jaskiniami, świątyniami itp., a czasem część terenu też znika wraz z brakującym miejscem na stole). Czasem dobrze jest zapamiętać (zapisać) co i gdzie się znajdowało. Jakaś istotna poszlaka, miejsce, gdzie można zdobyć jedzenie itp. lub po prostu zanotować sobie jak wrócić do danego miejsca. Sam oficjalnego notatnika nie posiadam, choć jego stworzenie nie byłoby rzeczą trudną, to w zasadzie zwykła tabela z kwadratowymi polami odpowiadającymi kształtem kartom terenu. Mimo tego i tak gram bez żadnego notowania (no prawie bez żadnego, przy pierwszej klątwie zapisałem sobie treść jednej ze wskazówek). Wydaje mi się, że notowanie wszystkiego trochę za bardzo ułatwia grę.