Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: wis »

adam_k27 pisze:To wy w Smallworld liczycie ile kto zarobił pieniedzy w każdej turze ? Bo informacja ile kto ma w danym momencie jest niejawna. Oczywiście liczyć można ale to chyba nie ma sensu no chyba że gracie na pieniądze
Wywalenie niejawności to był pierwszy home rule, jaki zrobiliśmy - najwyraźniej nie tylko my:). Ale to już temat na inną dyskusję.
W Smallwordzie z jawnymi punktami czasem trzeba się trochę napocić, żeby uniknąć zarzutu o kingmaking :)
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
espresso
Posty: 1559
Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
Lokalizacja: poznań
Has thanked: 40 times
Been thanked: 103 times

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: espresso »

adam_k27 pisze:
espresso pisze:
ark3idian pisze: I w tym momencie gracz B zaczyna wywód typu: "Na pewno chcesz to zrobić? Bo możesz zagrać tak i tak żeby gracz C nie wygrał. Bo jak tego nie zrobisz to on wygra i koniec" tym samym wywiera dużą presję psychiczną na graczu D aby wykonał ruchy nie zamierzone przez samego siebie. Po pewnym czasie powoduje to u gracza D niechęć gry ponieważ odczuwa on, że nie ma własnego zdania.
A skąd pewność, że gracz B mówi prawdę? Może to tylko element jego strategii i chce zmylić przeciwników? Nie wiem, może ja mam jakąś dziwną grupę współgraczy, ale u nas nawet przy Small World toczą się takie dyskusje i to przez całą grę 8) W ostatnim ruchu, kiedy już faktycznie można policzyć kto wygra, robimy tak, jak napisał tomb (choć nie zawsze), ale w trakcie gry takie podpowiedzi są traktowane jak potencjalny blef. Wracając do przykładu, ja bym zaleciła graczowi D zmianę gry na coś z ukrytą informacją (ukryta tożsamość, ukryte zasoby, cokolwiek, czego nie da się do końca policzyć).
To wy w Smallworld liczycie ile kto zarobił pieniedzy w każdej turze ? Bo informacja ile kto ma w danym momencie jest niejawna. Oczywiście liczyć można ale to chyba nie ma sensu no chyba że gracie na pieniądze
A skąd! Punkty pozostają niejawne. I właśnie dlatego non stop toczą się dyskusje i wymądrzania, kogo to należy aktualnie zaatakować (oczywiście "mnie nie, bo ja to przecież punktów mam tyle co nic"). dyby punkty były jawne, to o czym tu dyskutować? Według mnie, w grze konfrontacyjnej nie ma miejsca na syndrom mądrali/lidera, ponieważ nikomu nie należy ufać.
Awatar użytkownika
Padre
Posty: 209
Rejestracja: 17 cze 2009, 10:52
Has thanked: 16 times
Been thanked: 123 times

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: Padre »

sidmeier pisze:Robi się to tak:
Spoiler:
Obrazek
- Ilu użytkowników forum potrzeba, aby wymienić żarówkę?
- Wiadomo coś o polskiej wersji?
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1106
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 50 times
Been thanked: 66 times

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: kamron6 »

Jak dla mnie taki mikro kodeks (poza typowymi zasadami dobrego wychowania, jakiejś dozy zaangażowania etc.):
1) Dąż do wygranej
2) Jeśli nie możesz wygrać to dąż do jak najlepszego wyniku
3) Jeśli w grze nie ma czegoś takiego jak "jak najlepszy wynik" to gram tak by odwdzięczyć się za (nie)uprzejmości - ale tylko tych uzyskanych w ramach rozgrywki (przy grach z grą nad stołem jest to po prostu lepsza imersja). // Czasami ta zasada jest ponad zasadą drugą - w przypadku typowych gier z polityką

+ Im dłuższa gra tym mniej dozwolone są głupie zagrania. Długość gry = powaga gry, przynajmniej w większości przypadków. Jak gra trwa 15 minut to mogę "zepsuć" grę nie słuchając się choćby powyższych reguł.

Co do kingmakingu i psucia rozgrywek wina leżeć może po dwóch stronach:
1) Gracze nie słuchają się powyższych zasad
2) Gra ma na tyle źle skonstruowaną interakcję, że gracz jest zmuszany lub popychany do psucia rozgrywki lub jest warzywem od pewnego momentu

Polecam pograć w np. Pax Pamir - jest to świetny trening zmian sojuszy, wbijania noży w plecy, pognębianiu wygrywającego, utrzymywaniu bilansu pomiędzy graczami etc. Jeśli gracze nawet w PP będą grali wbrew rozsądkowi to są prawdopodobnie zepsuci i do wymiany.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2337
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 578 times
Been thanked: 933 times

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: Galatolol »

Z nieco innej beczki: pamiętam, jak kiedyś w Magnum Sal, w ok. 1/3 rozgrywki, jeden z graczy zaczął wykonywać ruchy nieuderzające w lidera, a we mnie, bo uznał, że już nie ma szans na wygraną, to chce drugie miejsce. Zatrzęsło to wówczas moim światopoglądem :) Zrozumiałbym, gdyby to już była końcówka, a lider naprawdę nie do doścignięcia...
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: Rocy7 »

Podobna dyskusja http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=24460

Jak grać? Kultura gry

Planszówki generalnie bawią i uczą , ale czasami potrafią też wyzwolić nie tylko pozytywne emocje. Aby rozgrywka przebiegała w przyjaznej i miłej atmosferze warto przestrzegać poniższych zasad

1. Gracze powinni przystępować do rozgrywki z wolą zwycięstwa, a w jej trakcie dążyć do wygranej zgodnie z zasadami gry. W ten sposób zabawa podczas rozgrywki jest lepsza.

2. Każdy z graczy przystępuję do rozgrywki na równych prawach. Nie jest dobrze widziane faworyzowanie lub dyskryminowanie któregokolwiek ze współgraczy, ze względu na nasze sympatie, antypatie lub zobowiązania w życiu prywatnym. Nie proś swojego partnera życiowego: „Misiu-Pysiu, nie zabieraj mi tej karty… Przecież ja Cię kocham Nawet nie wiesz jak bardzo irytujące jest takie zachowanie dla innych współgraczy…

3. Gry mają integrować, a nie dzielić. Niemile widziane są celowe złośliwe zagrania, które nie mają żadnego widocznego związku z walką o zwycięstwo, lub ‚gnębienie’ swoimi posunięciami któregoś z graczy. Powinieneś w równej mierze dążyć do zwycięstwa na planszy, jak i dbać o dobrą atmosferę wśród współgraczy.

4. Jeśli macie jakieś wątpliwości co do zasad, to ustalcie między sobą jak gracie, i konsekwentnie się tego trzymajcie. Nie bójcie się pójść na kompromis – długotrwałe wykłócanie się o zasady skutecznie zabije klimat każdej rozgrywki.
Najlepiej jednak sprawdzić w internecie, czy ktoś już nie miał podobnego problemu (dział Zasady – pytania i wątpliwości i serwis boardgamegeek.com) lub poszukać oficjalnego FAQa na stronach wydawcy.

5. Nie przeciągaj swojej kolejki w nieskończoność – inni też chcą zagrać.

6. Nie oszukuj! Jeśli masz zamiar to robić, lepiej nie siadaj do żadnej gry.

7. Zawsze graj do końca, nawet jeśli przesądzona jest Twoja porażka. Odchodzenie od stołu przed końcem rozgrywki, psuje zabawę pozostałym współgraczom, a przecież nie o to chodzi.

8. Po zakończonej zabawie podziękuj wszystkim graczom za mile spędzony czas i zaoferuj pomoc w złożeniu elementów gry do pudełka.

9. Nie przenoś emocji wynikłych w trakcie gry, do życia prywatnego. Nie wypominaj innym po zakończeniu rozgrywki absurdalnych, nielogicznych zagrań, nie obrażaj się za niekorzystne dla siebie posunięcia współgraczy. Nie zmieniaj zdania o swoim koledze, który w czasie rozgrywki złośliwym, ale zgodnym z regułami zagraniem, pozbawił Cię zwycięstwa. To była tylko gra!

10. Szanuj grę! Podczas rozgrywki nie ma mowy np o zginaniu/mięciu kart, czy dotykaniu ich brudnymi palcami. Niejednokrotnie nie zdajesz sobie sprawy jak wartościowa jest dana gra, albo ile znaczy dla jej właściciela. Poza tym ma służyć na lata rozgrywek, więc im dłużej pozostanie w dobrym stanie, tym przyjemniej będzie się w nią grało w przyszłości. A jeśli właściciel zapragnie ją sprzedać, jej stan będzie mieć istotny wpływ na uzyskaną cenę.
http://www.edugracja.pl/poradniki/gry-p ... ltura-gry/
kisiel365
Posty: 777
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 282 times

Re: Niepisane obowiązki gracza. Czy istnieje kodeks moralny?

Post autor: kisiel365 »

Powyższe zasady powinny być wydrukowane, oprawione w ramkę i powieszone w każdym (nawet tymczasowym) game roomie. Deklog gracza. Krótko i treściwie. Bez zbędnego jęczenia i głębokich rozważań filozoficznych.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
ODPOWIEDZ