Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Forbidden Stars
Bzdura z tym czasem rozgrywki. Może pierwsza partia, jak każdy ruch konsultowali z instrukcj. Moje PIERWSZE gry w CItOW czy GoT też tyle trwały a ostatnie coś koło 2 godzin. FFG idzie raczej w kierunku uproszczania gier co powinno przekładać się na krótszy czas rozgrywki.
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Forbidden Stars
Też mi się wydaje że nie ma co panikować. FFG rzeczywiście odchodzi raczej od takich długaśnych rozgrywek.aryann pisze:Bzdura z tym czasem rozgrywki. Może pierwsza partia, jak każdy ruch konsultowali z instrukcj. Moje PIERWSZE gry w CItOW czy GoT też tyle trwały a ostatnie coś koło 2 godzin. FFG idzie raczej w kierunku uproszczania gier co powinno przekładać się na krótszy czas rozgrywki.
Mi to osobiście nie przeszkadza bo często wyrabiam się w czasie który jest na pudełku a czasami i lepiej
Re: Forbidden Stars
O, dzięki. Chętnie zobaczę. Nie sądzę by to zmieniło moją decyzję o zakupie, ale fajnie będzie zobaczyć jak to naprawdę chodzi.
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Forbidden Stars
Dla tych kto nie oglądał:
https://www.youtube.com/watch?v=UG0exdpLMqk
Film przydługawy, ale generalnie pokazane jest jak trwa rozgrywka, a przede wszystkim jak wygląda walka.
Rozgrywka jednak bardzo przypomina Starcraft z kilkoma wyjątkami:
- mechanizm walki wygląda całkiem inaczej - rzuty kością i zagrywanie kart - które mogą wywrócić wyniki kości do góry nogami.
- szybsze pozyskiwanie surowców
- zarządzanie deckiem kart walki (w skrócie wyrzucanie słabszych kart i wymiana na mocniejsze)
- warunek zwycięstwa to spełnienie celów (coś na styl TI3), a nie zdobywanie punktów zwycięstwa
- fajny element blokowania całych sektorów poprzez Warp Storm.
https://www.youtube.com/watch?v=UG0exdpLMqk
Film przydługawy, ale generalnie pokazane jest jak trwa rozgrywka, a przede wszystkim jak wygląda walka.
Rozgrywka jednak bardzo przypomina Starcraft z kilkoma wyjątkami:
- mechanizm walki wygląda całkiem inaczej - rzuty kością i zagrywanie kart - które mogą wywrócić wyniki kości do góry nogami.
- szybsze pozyskiwanie surowców
- zarządzanie deckiem kart walki (w skrócie wyrzucanie słabszych kart i wymiana na mocniejsze)
- warunek zwycięstwa to spełnienie celów (coś na styl TI3), a nie zdobywanie punktów zwycięstwa
- fajny element blokowania całych sektorów poprzez Warp Storm.
Re: Forbidden Stars
Czy tylko ja uważam, że chorągiewki zamiast jednostek to wyjątkowo słabe wizualnie rozwiązanie? Serio GW nie pozwoliło FFG na zrobienie figurek nawet w takiej skali? Co za bida...
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Forbidden Stars
Pewnie traktują chorągiewkę jak cały oddział czy regiment, ale pełna zgoda - to trochę słabe rozwiązanie.Muttah pisze:Czy tylko ja uważam, że chorągiewki zamiast jednostek to wyjątkowo słabe wizualnie rozwiązanie? Serio GW nie pozwoliło FFG na zrobienie figurek nawet w takiej skali? Co za bida...
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Forbidden Stars
W sumie flaga regimentu jest najważniejsza, reszta to mięso. Klimatycznie to pasujeCuriosity pisze:Pewnie traktują chorągiewkę jak cały oddział czy regiment, ale pełna zgoda - to trochę słabe rozwiązanie.Muttah pisze:Czy tylko ja uważam, że chorągiewki zamiast jednostek to wyjątkowo słabe wizualnie rozwiązanie? Serio GW nie pozwoliło FFG na zrobienie figurek nawet w takiej skali? Co za bida...
Ostatnio zmieniony 26 maja 2015, 15:54 przez AkitaInu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Forbidden Stars
Co to jest "feriment"?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Forbidden Stars
No nie wiem, ja to bym wolał jakiś nawet mały model piechoty zamiast cieniarskiej chorągiewki (tym bardziej że to podstawowe jednostki i będzie ich najwięcej). Bida z nędzą. Kolejny nieudany pomysł to trzyrundowe starcia - z tego co widzę to jednak walka Starcrafcie jest nie tylko mniej losowa, ale i szybsza Szczerze mówiąc po obejrzeniu tego filmu (nudnego i denerwującego, swoją drogą), kompletnie opadło mi ciśnienie na tą grę - wygląda słabiej niż SCBG, zapowiada się płyciej i bardziej losowo, a to wszystko bez szczególnego przyspieszenia rozgrywki (na które trochę liczyłem).
Ogólne wrażenia z filmu: Starcraft isn't going anywhere
Ogólne wrażenia z filmu: Starcraft isn't going anywhere
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Forbidden Stars
Haha, a myślałem, że to może jakieś określenie stricte z WH A ja tego uniwersum tak dobrze nie znam.AkitaInu pisze:miał być regiment poprawioneCuriosity pisze:Co to jest "feriment"?
A mi się ta zmiana podoba. W Starcrafcie atakujący był zwykle pewny wygranej, bo miał na ręce odpowiednie karty. To obrońca był zwykle w ciemnej d**ie. Teraz się to zmienia.Muttah pisze:Kolejny nieudany pomysł to trzyrundowe starcia - z tego co widzę to jednak walka Starcrafcie jest nie tylko mniej losowa, ale i szybsza
Mam Starcrafta, ale zrobiłem już preorder na FS i nie sądzę, żebym tego żałował
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Forbidden Stars
A w Horus Heresy to laleczki Chucky były? I właśnie tamta pozycja dowodzi, że flagi są z dwojga złego lepszym rozwiązaniem. Tamte figurki były maciupkie, niezbyt ładne. W skali gdzie po planszy biega ciężki sprzęt oraz kilometrowe krążowniki, bawienie się w figsy dwóch boyzów lub skautów, w rozmiarze zbliżonym do Wraithlorda lub Land Raidera, mija się z celem. Wyglądałoby komicznie, jak i podbiłoby i tak wysoką już cenę gry (siłą rzeczy flagi o wiele taniej zrobić niż fikuśne figurki postaci).Muttah pisze:Czy tylko ja uważam, że chorągiewki zamiast jednostek to wyjątkowo słabe wizualnie rozwiązanie? Serio GW nie pozwoliło FFG na zrobienie figurek nawet w takiej skali? Co za bida...
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 24 sty 2015, 21:20
Re: Forbidden Stars
Mnie generalnie gra przekonuje, podoba mi się że ma troche elementów zapożyczonych z innych gier, które znam i lubie (GoT, Runewars) także będzie mniej nauki.
Jedynie czekać na Polską wersje...
Jedynie czekać na Polską wersje...
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Forbidden Stars
mi tam akurat nawet takie małe figurki podobały flagi sa duzo mniej klimatyczne.Dexterus pisze: I właśnie tamta pozycja dowodzi, że flagi są z dwojga złego lepszym rozwiązaniem.
Wlasnie ciekawe, ile bedziemy czekac na wersje PL, zdazylem rozegrac pol kampanii Imperial Assault, a wersji PL cos nie widac.
Re: Forbidden Stars
Nie bardzo rozumiem problem flag, tak jak ktoś już wspomniał jest to rozwiązanie z TI. Tam się to świetnie sprawdza, a dla mnie jak pierwszy raz to zobaczyłem w FS również poszło na plus bo do głowy mi przyszło tylko jedno: hybryda SC z TI3 ergo... must have Z resztą ma to mocno pragmatyczne walory - małe figurki zwyczajnie bardziej myliłyby się na planszy, a schematyczne flagi powodują, że mapa jest przejrzysta. Podobnie jak nie wyobrażam sobie GoTa, który zamienia pionki na jakieś mega wypaśne figurki.
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Forbidden Stars
Co do wykonania gry, to z mojej strony trudno się do czegoś przyczepić. Nie przeszkadzają mi flagi, a wręcz przeciwnie - w SC rozmiar figurki zerlingów nie za bardzo różnił się od Ultraliska - a przecież dzieliła ich przepaść (podobnie marine z cruiserem w przypadku terranów).
Śledząc dyskusję na forum gry na BGG bardziej rzucił mi się w oczy jeden aspekt, który pokazał dopiero gameplay. Otóż cele, jakie trzeba osiągnąć, aby wygrać są takie same: opanuj/przyleć do danej lokacji (planeta/sektor) i utrzymaj pozycję do końca tury. Trochę to słabe - z początku myślałem, że rodzajów misji będzie więcej (w innych grach FFG ten aspekt gry jest bardziej złożony: TI3 czy Nexus Ops cele są zróżnicowane, w RW celem jest nie tylko uzyskanie smoczej runy ale też utrzymanie jej do końca gry, w SC punktuje się za każdym razem kiedy panujemy nad sektorami z Contest Pointami.). Owszem można mieć nadzieję, że ewentualne dodatki mogą zróżnicować gamę celów, ale nie po to kupuję grę aby od razu modlić się o ewentualne dodatki.
Druga rzecz, która może niepokoić, to liczba posiadanych kart walki na ręku - zawsze 10 kart. Z jednej strony łatwiej jest tym zarządzać i przewidzieć działania przeciwnika, z drugiej strony ma się 50% szansy, że wylosuje się "tę" mocną kartę, na której opieramy całą strategię walki (prawdopodobieństwo może być większe, bo w decku mogą być 2 karty jednego rodzaju) - to może ze schematyzować walkę, choć nie musi - dlatego to na razie tylko mój niepokój.
W każdym razie poza wymienionymi wyżej aspektami, gra zdaje się umiejętnie łączyć elementy, które FFG stosowało w innych grach - zwłaszcza w SC. Nie nazwałbym jej klonem SC, ale jest w niej wiele podobieństw.
Co do zarzutu że FS będzie grą płytsza od SC - to trudno powiedzieć. Moim zdaniem, będzie grało się szybciej - ale czy głębia FS na tym ucierpi, nie sądzę.
W stosunku do SC uproszczono zarządzanie surowcami (nie trzeba przebierać w kartach planet, zarządzać i budować workerów, no i mamy jeden surowiec zamiast dwóch), znacząco zmieniono walkę, która wbrew pozorom może być szybsza (w SC rzucaliśmy tyle kart ile jest jednostek plus addony, w FS mamy na sztywno 3 karty), rodzajów jednostek też jest mniej niż w SC, no i gra jest od 2-4 graczy - w SC można grać do 6, choć to spore wyzwanie.
Z pozostałych elementów z SC: rozwój technologiczny zmieniono na zarządzanie deckiem kart walki, pozostały wydarzenia, tyle że teraz każda nacja ma swój niezależny zestaw eventów, wprowadzono 1 dodatkowy rozkaz.
Myślę, że FS będzie fajną epicką w swoich rozmiarach (klimatycznie będzie to globalny, międzygalaktyczny konflikt o panowanie nad nową galaktyką), którą można skończyć w przyzwoitym czasie do 3-4h (czyli taki Eclipse'a na 5-6 graczy) - co mi osobiście bardzo odpowiada.
Śledząc dyskusję na forum gry na BGG bardziej rzucił mi się w oczy jeden aspekt, który pokazał dopiero gameplay. Otóż cele, jakie trzeba osiągnąć, aby wygrać są takie same: opanuj/przyleć do danej lokacji (planeta/sektor) i utrzymaj pozycję do końca tury. Trochę to słabe - z początku myślałem, że rodzajów misji będzie więcej (w innych grach FFG ten aspekt gry jest bardziej złożony: TI3 czy Nexus Ops cele są zróżnicowane, w RW celem jest nie tylko uzyskanie smoczej runy ale też utrzymanie jej do końca gry, w SC punktuje się za każdym razem kiedy panujemy nad sektorami z Contest Pointami.). Owszem można mieć nadzieję, że ewentualne dodatki mogą zróżnicować gamę celów, ale nie po to kupuję grę aby od razu modlić się o ewentualne dodatki.
Druga rzecz, która może niepokoić, to liczba posiadanych kart walki na ręku - zawsze 10 kart. Z jednej strony łatwiej jest tym zarządzać i przewidzieć działania przeciwnika, z drugiej strony ma się 50% szansy, że wylosuje się "tę" mocną kartę, na której opieramy całą strategię walki (prawdopodobieństwo może być większe, bo w decku mogą być 2 karty jednego rodzaju) - to może ze schematyzować walkę, choć nie musi - dlatego to na razie tylko mój niepokój.
W każdym razie poza wymienionymi wyżej aspektami, gra zdaje się umiejętnie łączyć elementy, które FFG stosowało w innych grach - zwłaszcza w SC. Nie nazwałbym jej klonem SC, ale jest w niej wiele podobieństw.
Co do zarzutu że FS będzie grą płytsza od SC - to trudno powiedzieć. Moim zdaniem, będzie grało się szybciej - ale czy głębia FS na tym ucierpi, nie sądzę.
W stosunku do SC uproszczono zarządzanie surowcami (nie trzeba przebierać w kartach planet, zarządzać i budować workerów, no i mamy jeden surowiec zamiast dwóch), znacząco zmieniono walkę, która wbrew pozorom może być szybsza (w SC rzucaliśmy tyle kart ile jest jednostek plus addony, w FS mamy na sztywno 3 karty), rodzajów jednostek też jest mniej niż w SC, no i gra jest od 2-4 graczy - w SC można grać do 6, choć to spore wyzwanie.
Z pozostałych elementów z SC: rozwój technologiczny zmieniono na zarządzanie deckiem kart walki, pozostały wydarzenia, tyle że teraz każda nacja ma swój niezależny zestaw eventów, wprowadzono 1 dodatkowy rozkaz.
Myślę, że FS będzie fajną epicką w swoich rozmiarach (klimatycznie będzie to globalny, międzygalaktyczny konflikt o panowanie nad nową galaktyką), którą można skończyć w przyzwoitym czasie do 3-4h (czyli taki Eclipse'a na 5-6 graczy) - co mi osobiście bardzo odpowiada.
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Forbidden Stars
Też uważam że flagi są dobrym pomysłem, to kiepskie odwzorowanie skali w SC było ... kiepskie
Co do minusów o których Dellas wspomniał zgodze się z jednym - cele. Jeżeli rzeczywiście tak to wygląda to troche słabo ale zobaczymy bo i tak już zamówiłem ;P
Co do walki - tu akurat wydaje mi się że będzie ok, szczególnie że jest zarządzanie tym deckiem więc można sobie go dostosować i zminimalizować dociąg niekorzystnych kart
Co do minusów o których Dellas wspomniał zgodze się z jednym - cele. Jeżeli rzeczywiście tak to wygląda to troche słabo ale zobaczymy bo i tak już zamówiłem ;P
Co do walki - tu akurat wydaje mi się że będzie ok, szczególnie że jest zarządzanie tym deckiem więc można sobie go dostosować i zminimalizować dociąg niekorzystnych kart
Re: Forbidden Stars
Też wydaje mi się, że ten mały deck walki będzie ok. To, że będzie tylko 10 kart powinno spowodować dużo szybsze podejmowanie decyzji podczas walki, a co za tym idzie, walka powinna być zdecydowanie szybsza i "gładsza". Do tego, wydaje mi się, że przeciwnik już po kilku potyczkach będzie znał karty przeciwników i wiedział czego się spodziewać, co uznaję za plus - wejdzie kolejna płaszczyzna gry - przewidywanie ruchów przeciwnika i robienie finty w fincie finty No i tak jak ktoś już wspomniał, obrońca w SC miał raczej zawsze przerąbane, tutaj powinno być to bardziej wyrównane.
Generalnie, ponieważ SC nie posiadam, to tą grę MUSZĘ mieć, aczkolwiek gdybym w swojej kolekcji już StarCrafta miał, to bym się głęboko zastanowił. Jednak FS mocno przypomina pierwowzór. Czekam i liczę jedynie na polskie wydanie.
Generalnie, ponieważ SC nie posiadam, to tą grę MUSZĘ mieć, aczkolwiek gdybym w swojej kolekcji już StarCrafta miał, to bym się głęboko zastanowił. Jednak FS mocno przypomina pierwowzór. Czekam i liczę jedynie na polskie wydanie.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Forbidden Stars
Dla mnie skala nie ma takiego znaczenia, po prostu IHMO efekt wizualny z flagami jest duzo gorszy niz z figurkami.
Nie podoba mi sie tak jednorodnosc celow, liczylem duzo na wiecej zwlaszcza ze lubie roznorodne tajne cele w grach.
Nie podoba mi sie tak jednorodnosc celow, liczylem duzo na wiecej zwlaszcza ze lubie roznorodne tajne cele w grach.
Re: Forbidden Stars
Mini deck building wydaje się świetnym pomysłem choć brak discarda jakiś dziwny. Najlepsza karta może nam nie dojść przez całą grę.
Walka podoba mi się bardziej niż w SC (pomimo że bardziej losowa) jedynie na 4 graczy może mocno wydłużać rozgrywkę. W SC nie podoba mi się element kończenia się kart danej jednostki, co jest nieco sztuczne choć mechanicznie ma sens. W FS tego problemu nie ma na szczęście .
Wydaje mi się że na plus jest też przeniesienie budynków na plansze i uproszczenie ekonomi w porównaniu do SC.
Brak różnorodności celów to mała regrywalność choć dodatki pewnie to naprawią.
Walka podoba mi się bardziej niż w SC (pomimo że bardziej losowa) jedynie na 4 graczy może mocno wydłużać rozgrywkę. W SC nie podoba mi się element kończenia się kart danej jednostki, co jest nieco sztuczne choć mechanicznie ma sens. W FS tego problemu nie ma na szczęście .
Wydaje mi się że na plus jest też przeniesienie budynków na plansze i uproszczenie ekonomi w porównaniu do SC.
Brak różnorodności celów to mała regrywalność choć dodatki pewnie to naprawią.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 24 sty 2015, 21:20
Re: Forbidden Stars
Wszystko ok, gre kupie na pewno. Jednak denerwuje mnie brak informacji o PL wersji...
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 24 sty 2015, 21:20
Re: Forbidden Stars
Napisałem do nich, zobaczymy co odpiszą. Dodatkowo galakta pare razy wyraziła zainteresowanie wydaniem tej gry po Polsku, natomiast zainteresowanie zainteresowaniem, ale czekam na konkretniejsze informacje.