Strona 24 z 38

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 15 paź 2020, 20:20
autor: Skid_theDrifter
seki pisze: 15 paź 2020, 09:36 Chciałbym widzieć jak "wysoce satysfakcjonującym doświadczenie" Skida przekłada się na satysfakcję niedzielnego gracza a Wingspan jest grą rodzinną więc w takiej kategorii należy o niej dyskutować. Uważam, że można a nawet trzeba głosić własną opinię, ale nie ma sensu tak krytyczne traktować opinię innych graczy. Gust i oczekiwania do gry są bardzo różne.
Damned if you do, damned if you don't. Jeśli nie zauważyłeś, rozmowa zaczęła się od obserwacji odnośnie trybu solo w kontekście cięższym: Brass, Caylus, Altiplano. A Ty mi tu machasz perspektywą gracza familijnego w takim towarzystwie? Podszedłem do problemu kontekstowo. Ponadto, jeśli ktoś nie jest gotów lub nie jest chętny, by jego opinie poddawano ostracyzmowi, wypowiadając je musi się liczyć z tym, że przejdą jakąś krytykę. Pragnę też zauważyć, że krytycznie podchodzę do głoszonych opinii, które nie są w żaden sposób obrazowe. "Dobry tryb solo" - czemu? Co to znaczy? Jakie przyjęliśmy kryteria? Jak ten tryb solo ma się w porównaniu do podobnych gier tego typu, card driven / euro / engine builder? Zero, nic - tryb solo za to, "wyśmienity".

Z jakiegoś powodu nie wolno wypowiadać się krytycznie o rzeczach, jeśli się ma do nich garść sympatii - bo dysonans poznawczy rozsadza niektórym rzeczywistość. To można lubić grę, i ją krytykować? Można. Rozegrałem w Wingspan sporo partii multi, solo szybko zarzuciłem. Wiem, czemu gram multi i czemu nie gram solo. I wiem też, że stawianie Wingspan na równi z grami policzalnymi to nieporozumienie, w którym nie bierze się pod uwagę masywnej, 170 kartowej (lub 250 z dodatkiem) talii. Od tej talii tak wiele zależy przez pierwsze dwie rundy... W odróżnieniu od rundy 3 i 4, w których zamyka się grę i faktycznie przelicza - ale przelicza na informacji jawnej.
seki pisze: 15 paź 2020, 09:36 Także polecam nieco stonować krytyczny ton i zrozumieć, że to co dla nas jest "wysoce satysfakcjonujące" z powodu ciekawych decyzji, dla innych może być męczące.
Dla niektórych męczące jest zmienienie kanału w telewizji po ciężkim dniu. Może walnijmy szyld "Przepraszamy za dotychczasowe dywagacje" na stronę główną forum i zamknijmy tę budę, zanim jakaś opinia o grze urazi kogoś, kto chciał się tylko zrelaksować.
bogas pisze: 15 paź 2020, 14:15 A tryb solo jest super! Tak przynajmniej uważają użytkownicy serwisu BGG przyznając Wingspanowi goldengeeka w tejże kategorii. Także ten 8)
Kolega, widzę, idzie na kumulację, z kieszenią pełną kamieni na gniazdo szerszeni...

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 15 paź 2020, 20:39
autor: Dr. Nikczemniuk
tomp pisze: 15 paź 2020, 19:04
Dr. Nikczemniuk pisze: 15 paź 2020, 13:51 No więc to było tak...
Partyjka na 5 osób...
O, moja kolej więc... biorę ziarko...teraz gracz 1... 2... 3... 4... i...
O, moja kolej więc... biorę robaczka...teraz gracz 1... 2... 3... 4... i...
Nie! Nie! i jeszcze raz NIEEEEEEEEEEEE! :evil:
I tak oto skończyła się moja miłość do tego świetnie wydanego albumu z ptaszkami. :(
Jakby podstawić za "ziarko" patent, a za "biorę robaczka" buduję XYZ, to masz opis wypisz wymaluj innego euraska :)

Na serio, tak czytam i mam wrażenie, że bardzo dużo osób miało zbyt duże oczekiwania do tego familijnego tytułu (i nadal nie potrafi wygasić frustracji z tym związanej).
Z tymi oczekiwaniami to tak nie do końca bo ja je miałem takie same i do Wingspana i do Everdella.
Everdell je spełnił w 100% a Wingspan nie.
Everdell jest ładną grą do pogrania.
Wingspan jest ładną grą do pooglądania.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 25 paź 2020, 13:41
autor: Archaniol101
Moim zdaniem gra jest całkiem dobra i zchęcia do niej wracam. Próg wejścia wcale nie jest taki wysoki jeśli jest z nami osoba, która ma już za sobą kilka partii. Zasady są dośc przejrzyste, a sama mechanika pozwala zaplanować ruchy długo do przodu (co należy poczynić od razu na początku gdyż mamy ich bardzo ograniczoną ilość). Nie czytałem wszystkich poprzednich postów, ale rzuciły mi sie w oczy słowa krytyki co do losowości i braku punktów za karty bonusowe - tu mogę się częściowo zgodzic - losowość w doborze kart może nam ograniczyć spełnienie warunków i dopływ punktów z różnych źródeł. Ale może warto wtedy po prostu skorygowac naszą strategię np. zbierając ptaki o większej wartości (z mojego doświadczenia to jest najbardziej dochodowe źródło punktów).
Nie miałem okazji grać w tryb solowy, ale po pojawiających się tu pozytywnych opiniach pewnie spróbuję.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 25 paź 2020, 22:55
autor: roadrunner
Skala (glownie zlych) emocji, jakie ta gra wywoluje u calkiem ogranych forumowiczow, zaskakiwalaby. Gdyby nie proste wyjasnienie.

To card-driven game.
Odkad dorwa 5 kart, ludzie chca w niej robic setke rzeczy. Po wielu komentarzach tu czy na bgg klarownie widac, ze nawet probuja.
Sek w tym, ze chcesz mnostwo, a robisz 26, czyli mniej niz mnostwo. Robisz to, co dosadnie sugeruje Ci startowa reka (lub wydraftowana reka). W oparciu o nia podejmujesz taktyczne i strategiczne wybory przez reszte gry.

Inaczej
Spoiler:
.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 04 lis 2020, 19:58
autor: kieszen
Ja jakoś nie narzekam na losowość w grze. Nie raz miałem kiepski start w kartach, ale to nie przeszkodziło mi w zwycięstwie. Jak dla mnie przesadne płacze są na tym aspekcie. Plus, o to chodzi raczej, żeby umieć "wykręcić się" z sytuacji w jaką wpadliśmy. Nie wiem czy osoby, które mają bóle co do tego to nie są osobami, które uważają, że tylko one mają "problem" do rozwiązania.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 lis 2020, 08:28
autor: detrytusek
Zapewne nie przeszkodziło Ci w zwycięstwie głównie dlatego, że rywale mieli zły dociąg tylko nieco później.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 lis 2020, 10:49
autor: kuki25
detrytusek pisze: 05 lis 2020, 08:28 Zapewne nie przeszkodziło Ci w zwycięstwie głównie dlatego, że rywale mieli zły dociąg tylko nieco później.
To takie odwracanie kota ogonem :) takie uogólnienie pasuje do każdej gry :) w 100% zgadzam z komentarzem @kieszen :)

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 lis 2020, 10:56
autor: brazylianwisnia
detrytusek pisze: 05 lis 2020, 08:28 Zapewne nie przeszkodziło Ci w zwycięstwie głównie dlatego, że rywale mieli zły dociąg tylko nieco później.
Raz sie przegra, raz sie wygra.. Wazne żeby sie gralo przyjemnie. Terraformacja bez Draftu jest rownie losowa i nie ma az takiego hejtu na to.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 lis 2020, 11:18
autor: Nidav
brazylianwisnia pisze: 05 lis 2020, 10:56 Terraformacja bez Draftu jest rownie losowa i nie ma az takiego hejtu na to.
Ale w Terraformacji od razu podana jest alternatywa na ograniczenie tej losowości w postaci właśnie draftu, a w Na Skrzydłach takiej opcji brak. Nie mówiąc już o obecności faktycznej planszy w TM, na której zawsze są projekty standardowe, którymi też można coś podziałać w razie faktycznie to złego dociągu.

Przy tym ja Na Skrzydłach traktuje jako grę na wskroś losową i siadając do niej raczej nie nastawiam się na wielkie planowanie, strategiczne ruchy, wspaniałe komba. Ot, wybuduję jakiś silnik (a nawet trzy) z tego, co los da, a że los kapryśny, to czasem wyjdzie to lepiej, czasem gorzej. Nie ten kaliber gry, żeby się na losowość irytować.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 lis 2020, 13:02
autor: detrytusek
kuki25 pisze: 05 lis 2020, 10:49
detrytusek pisze: 05 lis 2020, 08:28 Zapewne nie przeszkodziło Ci w zwycięstwie głównie dlatego, że rywale mieli zły dociąg tylko nieco później.
To takie odwracanie kota ogonem :) takie uogólnienie pasuje do każdej gry :) w 100% zgadzam z komentarzem @kieszen :)
Pasuje do każdej losowej gry.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 lis 2020, 14:43
autor: tomp
Co stoi na przeszkodzie, aby zagrać w tą grę z selekcją kart ? Brak oficjalnego wpisu w zasadach gry ? ehm...

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 07 lis 2020, 20:03
autor: mistrz_yon
Pomysł bardzo dobry, tylko oczekiwałbym tutaj sugestii ze strony wydawcy. Trochę jak w Valley of the Kings, mam rekomendowane takie pod różne rzeczy: chowanie, podpie*dalanie, utrudnianie...

My mieliśmy tę samą refleksję po Owocowych Opowieściach. Ba, byłem przekonany, że na BGG znajdę właśnie takie zestawy już gotowe. Kiedy okazało się, że nie ma, konfuzja moja nie miała granic ;)

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 17 lis 2020, 19:21
autor: dispe
Używałem ostatnio podczas gry apki Wingsong i znalazłem fajnego easter egg'a 8) sprawdźcie jak śpiewa ”Kukawka Kalifornijska" :D

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 18 lis 2020, 11:21
autor: ShapooBah
Strzelam w ciemno, że:
Spoiler:

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 29 lis 2020, 21:45
autor: MadejZO
Czy można grać z dwoma dodatkami jednocześnie ?

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 29 lis 2020, 22:53
autor: Marks
Nawet jeśli instrukcja mówi/sugeruje inaczej, kto Ci zabroni? Pamiętaj o konsekwencjach → wartości procentowe oznaczjące udział danego typu karty (np. ptak z kontynentu X, ptak żywiący się Y) będą nieprawdziwe.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 00:00
autor: dannte
MadejZO pisze: 29 lis 2020, 21:45 Czy można grać z dwoma dodatkami jednocześnie ?
Oczywiście - reguły mówią wyraźnie: "Potasujcie karty ptaków z tego dodatku razem z wszystkimi innymi kartami ptaków (z gry podstawowej i ewentualnie innych dodatków)" i "Dodatki są tak zaprojektowane, aby wartości procentowe na większości kart bonusowych z gry podstawowej nadal się zgadzały i aby liczba kart ptaków z danym rodzajem siedliska i gniazda była w miarę równa. Możecie użyć zarówno wszystkich dodatków, jak i kombinacji różnych talii ptaków" oraz "Ze względu na zmienioną wartość procentową podczas gry z tym dodatkiem nie zaleca się korzystania z 4 kart bonusowych z gry podstawowej: Anatoma, Fotografa, Globtrotera i Kartografa" - to ostatnie dotyczy też samych Ptaków Europy.
Marks pisze: 29 lis 2020, 22:53 Nawet jeśli instrukcja mówi/sugeruje inaczej, kto Ci zabroni? Pamiętaj o konsekwencjach → wartości procentowe oznaczjące udział danego typu karty (np. ptak z kontynentu X, ptak żywiący się Y) będą nieprawdziwe.
Skąd taki pomysł? Rozumiem, że nie czytałeś reguł - to tylko twoje domysły?

Nie jestem żadnym fanem tej gry, ale kojarzę wywiad z autorką, w którym mówiła, że utrzymanie proporcji grup ptaków było sporym wyzwaniem. Akurat taką dbałość o szczegóły warto docenić.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 12:19
autor: Marks
Kolega nie sprecyzował o jakie dodatki idzie, mamy również dodatek fanowski, który z tego co pamiętam wywraca te procenty. Ale dzięki za uświadomienie.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 13:01
autor: tomb
Mam nadzieję, że nie chodziło o dodatek fanowski. O takich tworach dyskutujmy w osobnym dziale, w wątkach głównych nie rozmawiajmy o elementach gameplayowych twórczości nieoficjalnej.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 13:59
autor: kieszen
Ma ktoś zmieszane Ptaki Europy z Ptakami Oceanii?
Jak to wygląda pod względem użycia komponentów. Po Ptakach Europy mam zapasową tackę na karty, której nigdy nie użyję, ale do przeżycia. Za to patrząc na Ptaki Oceanii to spodziewam się kolejnej tacki + odrzucenie kości z podstawki i planszetek. To już wydaje mi się z dużo "złomu" schowanego w pudle na kiedyś, o ile w ogóle.

Nie lubię jak muszę wydzielić zawartość, która okazuje się nagle "zbędna". Rozumiem pewne moduły do wprowadzenia, ale tu decyzja "nowe plansze, stare wio" "nowe kości, stare nara". Chciałbym otworzyć pudło i wyciągnąć od razu wszystko, a skoro kupię dodatek, to chciałbym go używać ciągle. W pudle już i tak nie ma miejsca, żeby magazynować plansze "na które mam dziś ochotę" - karty może jakoś się upchnie :roll: . Tu mi mocno koliduje i wstrzymuje od kupna.
Tak to wygląda w praktyce, czy za dużo rozkminiłem?

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 14:51
autor: brazylianwisnia
Chyba nie rozumiem problemu.. Karty wrzucasz do tacki z ptakami europy uprzednio mieszajac te z podstawki i obu dodatkow. kosci i plansze podmieniasz i o starych zapominasz na amen.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 15:00
autor: EsperanzaDMV
kieszen pisze: 30 lis 2020, 13:59Ma ktoś zmieszane Ptaki Europy z Ptakami Oceanii?
Nikt jeszcze nie ma zmieszanych, może poza kilkoma recenzentami, ponieważ dodatek czeka jeszcze na swoją premierę - 11 grudnia.
kieszen pisze: 30 lis 2020, 13:59Jak to wygląda pod względem użycia komponentów. Po Ptakach Europy mam zapasową tackę na karty, której nigdy nie użyję, ale do przeżycia. Za to patrząc na Ptaki Oceanii to spodziewam się kolejnej tacki + odrzucenie kości z podstawki i planszetek. To już wydaje mi się z dużo "złomu" schowanego w pudle na kiedyś, o ile w ogóle.

Nie lubię jak muszę wydzielić zawartość, która okazuje się nagle "zbędna". Rozumiem pewne moduły do wprowadzenia, ale tu decyzja "nowe plansze, stare wio" "nowe kości, stare nara". Chciałbym otworzyć pudło i wyciągnąć od razu wszystko, a skoro kupię dodatek, to chciałbym go używać ciągle. W pudle już i tak nie ma miejsca, żeby magazynować plansze "na które mam dziś ochotę" - karty może jakoś się upchnie :roll: . Tu mi mocno koliduje i wstrzymuje od kupna.
Tak to wygląda w praktyce, czy za dużo rozkminiłem?
Po pierwsze, to jakim cudem wszystkie karty ptaków zmieściły Ci się w jedną tackę? Zgaduję, że nie masz zakoszulkowanych kart? U mnie karty ptaków zapełniają 5/6 slotów, szósty slot jest na karty bonusowe i karty automy. U mnie nie ma opcji, by mając podstawkę i "Ptaki Europy" trzymać wszystko w pudle od podstawki - ono jest wypakowane już po brzegi, w "Ptakach Europy" na ten moment trzymam drugi podajnik z połową kart.
Po drugie, w Ptakach Oceanii nie ma kolejnej tacki/podajnika - wystarczy rzut oka na listę komponentów. Jednak nawet patrząc na dodatkowe karty, które będą w "Ptakach Oceanii" (95 kart ptaków i 5 kart bonusowych), to już teraz nie wierzę, że pomieścisz wszystkie karty w jeden zasobnik, zatem i tak będziesz musiał użyć zasobnika z "Ptaków Europy" (albo wcisnąć wszystko na taki ścisk, że aż współczuję kartom). Także druga tacka przestaje już być "złomem" a niezbędnym elementem, jeśli chcesz przechować wszystko i zachować porządek.
Po trzecie, w dodatku dochodzi jeszcze więcej elementów (nowe żetony pożywienia, nowe jaja, nowe kości), które też muszą ładnie się zmieścić w obecnym pudle.

Faktycznie jest tak, że mając podstawkę + Ptaki Europy + Ptaki Oceanii, albo używasz plansz i kości z "Ptaków Oceanii", albo z nimi nie grasz - ale tak jak to napisał przedmówca, też nie rozumiem w czym problem. Plansze gracza mają jedną zmianę - opcję "Reset" w 2. i 4. kolumnie, pozwalającą zmienić wyniki w karmniku lub widoczne karty ptaków na tacce. W samej instrukcji widnieje zapis, że "Jeśli plansze z dodatku Ptaki Oceanii podobają się Wam bardziej niż plansze z gry podstawowej, możecie używać ich także w innych rozgrywkach." Dlatego u mnie będzie to wyglądało tak, że postaram się upchnąć nowe elementy do pudła po podstawce, jak coś się nie zmieści to do pudełka od "Ptaków Europy" (gdzie i tak trzymam część kart), a wszystkie niepotrzebne już elementy będą sobie leżały w pudełku po "Ptakach Oceanii" (czyli stare plansze graczy i kości). Dzięki temu jak będę chciał zagrać w "Na skrzydłach", to biorę dwa pudelka z regału (podstawka + "Ptaki Europy") i mam wszystko co potrzebuję, a pudełko po "Ptakach Oceanii" będzie sobie ozdabiać półkę i zawierać już niepotrzebne do gry elementy.
Mam nadzieję, że pomogłem :D

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 30 lis 2020, 15:27
autor: kieszen
brazylianwisnia pisze: 30 lis 2020, 14:51 Chyba nie rozumiem problemu.. Karty wrzucasz do tacki z ptakami europy uprzednio mieszajac te z podstawki i obu dodatkow. kosci i plansze podmieniasz i o starych zapominasz na amen.
Tak jak się spodziewałem, więc zrozumiałeś problem. Są ludzie, którzy lubią mieć wykorzystaną całą zawartość, wot problem.
EsperanzaDMV pisze: 30 lis 2020, 15:00 Po pierwsze, to jakim cudem wszystkie karty ptaków zmieściły Ci się w jedną tackę?
Obrazek
Po drugie, w Ptakach Oceanii nie ma kolejnej tacki/podajnika
Racja, nie zwróciłem uwagi jak patrzyłem po zdjęciach, jakoś uznałem to za pewnik, całe szczęście, uf. :D
Po trzecie, w dodatku dochodzi jeszcze więcej elementów (nowe żetony pożywienia, nowe jaja, nowe kości), które też muszą ładnie się zmieścić w obecnym pudle.
Na żetony pożywienia mam wystarczająco miejsca w pudełeczkach, które dodali, dla jajeczek też jest miejsce :)
W samej instrukcji widnieje zapis, że "Jeśli plansze z dodatku Ptaki Oceanii podobają się Wam bardziej niż plansze z gry podstawowej, możecie używać ich także w innych rozgrywkach." Dlatego u mnie będzie to wyglądało tak, że postaram się upchnąć nowe elementy do pudła po podstawce(...)
Mam nadzieję, że pomogłem :D
Ech i tu ten wybór, te, albo te :D cóż pozostaje się przekonać jak już wejdzie na półki i jak się sprawdzi jako dodatek ogólnie.

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 gru 2020, 07:29
autor: tomb
Doczekamy się minipakietu startowego z nowymi ptakami: https://www.rebel.pl/gry-planszowe/na-s ... 00592.html

Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

: 05 gru 2020, 14:05
autor: roadrunner
Wydawca informowal (np. na swoim feju), na jakich zasadach ten minis bedzie dodawany tym, co zamówili Oceanię?