Kepler-3042

[pattom]

Ktoś coś?

Widzę, że planszostrefa ma pre-order.

Jakieś wieści, plotki, ciekawostki?
Może ktoś grał w prototyp?

[orzeh]

Podpinam się !

[Rocy7]

Opis mechaniki w 5 minut

https://boardgamegeek.com/video/98873/k ... esentation

[Bea]

Czy ta plansza w ostatecznej wersji też będzie w tylu kawałkach? Czy są gdzieś zdjęcia wersji ostatecznej w nie prototypów? Czy np karty wydarzeń będą miały jakieś ilustracje? Bo gra aż się prosi o fajne grafiki jak np RftG.

[Quetzalcoatl]

Gościu z Cliquenabend mówił, ze grafiki na kartach i planszach graczy zmienią się, grafika planszy pozostanie, jaka jest. Ale nie wiem czy będzie w kilku kawałkach. Raczej nie, spodziewam się normalnej, składanej planszy.

[Bea]

No i w sumie to jest chyba gra ktora nadaje się swietnie do zrobienia z niej polskiego wydania. Nikt się tym jeszcze nie interesuje? Bo znowu wydawnictwo się przyzna jak już sobie posypujemy angielską wersję.

[pattom]

No i w sumie to jest chyba gra ktora nadaje się swietnie do zrobienia z niej polskiego wydania. Nikt się tym jeszcze nie interesuje? Bo znowu wydawnictwo się przyzna jak już sobie posypujemy angielską wersję.

Wersja polska to by było miło ale nie wiem czy takie gry są na tyle pożądane? Miejmy nadzieję
To tak jak z Leaving Earth - gra jest zbyt wymagająca, trafia raczej w wysublimowane gusta graczy z wąskiej grupy tych co oczekują więcej. Nie chodzi tu tylko o mądre decyzje i mnogość opcji wyboru podczas gry

[misioooo]

No i w sumie to jest chyba gra ktora nadaje się swietnie do zrobienia z niej polskiego wydania. Nikt się tym jeszcze nie interesuje? Bo znowu wydawnictwo się przyzna jak już sobie posypujemy angielską wersję.

Wersja polska to by było miło ale nie wiem czy takie gry są na tyle pożądane? Miejmy nadzieję
To tak jak z Leaving Earth - gra jest zbyt wymagająca, trafia raczej w wysublimowane gusta graczy z wąskiej grupy tych co oczekują więcej.

Bez przesady. Kepler przy LE to jak Catan przy Keyflowerze. Zupełnie inne gry. Kepler jest na pewno lżejszą pozycją, nie trzeba prowadzić księgowości. Ot takie euro w kosmosie.

[pattom]

No i w sumie to jest chyba gra ktora nadaje się swietnie do zrobienia z niej polskiego wydania. Nikt się tym jeszcze nie interesuje? Bo znowu wydawnictwo się przyzna jak już sobie posypujemy angielską wersję.

Wersja polska to by było miło ale nie wiem czy takie gry są na tyle pożądane? Miejmy nadzieję
To tak jak z Leaving Earth - gra jest zbyt wymagająca, trafia raczej w wysublimowane gusta graczy z wąskiej grupy tych co oczekują więcej.

Bez przesady. Kepler przy LE to jak Catan przy Keyflowerze. Zupełnie inne gry. Kepler jest na pewno lżejszą pozycją, nie trzeba prowadzić księgowości. Ot takie euro w kosmosie.

Pewnie masz rację ale czy gracze nie wolą hodować świń, marchewek, zbierać drewna, kamieni?
Jednak dobrych strategii/symulacji/euro, dziejących się w kosmosie naszym rzeczywistym nie ma zbyt dużo.

A swoją drogą jestem ciekaw na ile Kepler-3042 jest zależny językowo?

[Bea]

A swoją drogą jestem ciekaw na ile Kepler-3042 jest zależny językowo?

Jest w średnim stopniu zależny językowo Ale przecież polskiego wydania doczekało się wiele gier niezależnych językowo. Widzę w tej grze potencjał bo ma fajne mechanizmy i jest średniej ciężkości.

[AkitaInu]

A swoją drogą jestem ciekaw na ile Kepler-3042 jest zależny językowo?

Jest w średnim stopniu zależny językowo Ale przecież polskiego wydania doczekało się wiele gier niezależnych językowo. Widzę w tej grze potencjał bo ma fajne mechanizmy i jest średniej ciężkości.

A ja właśnie jedyny mechanizm jaki znalazłem który mnie zainteresował to wykorzystywanie resources na dopalanie akcji :/ Bea możesz podrzucić swoje przemyślenia na temat keplera ?

[Bea]

A swoją drogą jestem ciekaw na ile Kepler-3042 jest zależny językowo?

Jest w średnim stopniu zależny językowo Ale przecież polskiego wydania doczekało się wiele gier niezależnych językowo. Widzę w tej grze potencjał bo ma fajne mechanizmy i jest średniej ciężkości.

A ja właśnie jedyny mechanizm jaki znalazłem który mnie zainteresował to wykorzystywanie resources na dopalanie akcji :/ Bea możesz podrzucić swoje przemyślenia na temat keplera ?

Najbardziej spodobało mi się rozwijanie technologi. Wydaje się też, że losowe rozłożenie z początku zakrytych planet i ich odkrywanie dopiero po przylocie na miejsce też jest sporą frajdą. Takie wnioski wyciągnęłam ogladając tę recenzję: https://www.boardgamegeek.com/video/101 ... 042-review

[buhaj]

Bardzo mnie ta gra ciekawi. Jest na moim celowniku. Oczywiście wolałbym polską wersję

[AkitaInu]

Dzieki Bea. Czytam dzisiaj instrukcje i zobaczymy co tam sie dzieje w srodku tak naprawde

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Quetzalcoatl]

Jestem po lekturze instrukji. Będzie to 4X pozbawione eksterminacji, czyli euro w kosmosie

Co mi się podoba:
-plansza jest duża, w tym sensie, że składa się z wielu heksów, więc pokonywać będziemy dalekie odległości, prawdziwe podróże do gwiazd!
-eksploracja, czyli wiadomo, czego można się spodziewać, ale nie wiadomo gdzie. Całkiem zabawne się to wydaje.
-ważny, a nieprzesadnie pogmatwany mechanizm produkcji surowców, ewentualnego ich przemieszczania i terraformacji planet. I jakże klimatyczne surowce są w grze! Białe to materia, a czarne - antymateria, wow!
-otwarty i wielokierunkowy rozwój technologii, z mechanizmem wspomagania zacofanych graczy. Zastanawiam się, czy warto się specjalizować w jakiejś dziedzinie, bo w tych pominiętych możemy z czasem za darmo awansować, czy jednak wszystkiego liznąć po trochu. Ale to na pewno rozgrywka pokaże.
Ogólnie strasznie mnie kręci klimat tej gry.

Obawiam się natomiast pierwszych rund, bo w sumie każdy może robić to samo. Czyli budować statki i starać się jak najszybciej coś skolonizować, żeby mieć lepszy punkt wypadowy w dalsze części kosmosu. No i czy zmienna kolejność wydarzeń 16 z 18 (to wcale nie takie duże zróżnicowanie) i początkowy rozkład planet zapewni regrywalność?

[pattom]

Może komuś udało się już zagrać ?

[AkitaInu]

Mi

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[pattom]

Mi

Opowiadaj

[AkitaInu]

Dzisiaj napisze

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Piehoo]

Zagraliśmy kilka rund. Mieszane uczucia. Z jednej strony fajny temat i inny układ planet w każdej grze, z drugiej wyczuwalna powtarzalność. Zawsze mamy to samo drzewo technologii której na początku gry pozwala na bardzo mało (na przykład wybudować jeden statek, ruszyć się jedno pole), przez co się bardzo wolno rozkręca. Trochę denerwujące jest zajmowanie planet: wystarczy że ktoś "zaparkuje" na planecie której potrzebuje i nie mam możliwości wygonienia go.
Żeby być sprawiedliwym powiem że kolegom dosyć się podobało, i chcieli ciągnąć demo do momentu w którym będziemy mogli robić coś ciekawego. (jak terraformacje i inne takie)

[AkitaInu]

W watku essen 2016 opisalem jak mi sie gralo nie dam linka bo pisze z telefonu

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[MarekB]

Zagraliśmy kilka rund. Mieszane uczucia. Z jednej strony fajny temat i inny układ planet w każdej grze, z drugiej wyczuwalna powtarzalność. Zawsze mamy to samo drzewo technologii której na początku gry pozwala na bardzo mało (na przykład wybudować jeden statek, ruszyć się jedno pole), przez co się bardzo wolno rozkręca. Trochę denerwujące jest zajmowanie planet: wystarczy że ktoś "zaparkuje" na planecie której potrzebuje i nie mam możliwości wygonienia go.
Żeby być sprawiedliwym powiem że kolegom dosyć się podobało, i chcieli ciągnąć demo do momentu w którym będziemy mogli robić coś ciekawego. (jak terraformacje i inne takie)

Dość się podobało, nawet zagrałbym do końca, ale wątpię, czy gdybym miał możliwość, to bym usiadł do 2 partii. Losowe są planety i kolejność eventów, ale to nie wydaje się specjalnie wpływać na regrywalność. Chyba najbardziej rozczarowują technologie, wokół których buduje się swoją strategię. Każdy ma to samo drzewko (chociaż czy 5 ciągów można nawet drzewkiem nazwać? Bardziej to kilka źdźbeł trawy), lecieć i kolonizować i tak musisz, bo przecież wiesz, że o to w grze chodzi. Jeżeli się nie mylę, to jedyną interakcją jest wylądowania na planecie przed kimś kto by ją chciał, przy czym planet możesz podbić tylko 5, co raczej ogranicza ekspansję Byłem nastawiony bardzo pozytywnie, ale zawiodłem się - zabrakło czegoś, co ciągnęłoby mechanikę rozgrywki do tych pionierskich wzlotów ludzkości przy kolonizacji nowych światów.