No to ja jeszcze trzy grosze (uroki delegacji, za późno zobaczyłem taki zacny temat). Jak już napisał Macike, udało nam się zaprzyjaźnić tylko z górnym modelem. Mój egzemplarz został rozwalony w transporcie (niech żyje Poczta Polska), ale konstrukcja rzeczywiście prosta jest do obrzydliwości, a supe...

Porobiło się tak, że od jutra do czwartku ciepnie mnie do Wawy. W środę pewno będę orał do ciemnej nocy, ale jest silne prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że we wtorek się do Gniazda zawinę. Jedna Bozia raczy wiedzieć, o której godzinie. W związku z tym pytanie: wziąć coś (ale tak bez przes...

Hmm, zdrada, zajrzałem i nijak żadnych nóg nie uświadczyłem

Earl

Gdybym nie znał stylu trzewika [...] Gdybym nie znał stylu trzewika [...] Gdybym nie znał stylu trzewika [...] Gdybym nie znał stylu trzewika [...] Znam styl trzewika [...] Znam styl trzewika [...] Znam styl trzewika [...] Znam styl trzewika [...] W powyższym tekście próbowałem wykorzystać styl trz...

A co do zabicia - nie dość że musisz wyrzucić dublet (jeżeli rzucasz więcej kości niż 2 to i tak potrzebujesz tylko dwie) to wartości muszą być wyższe niż te u zombie np: zombie wyrzuca 5, żeby zabić musisz wyrzucić dwie 6 Oj, nieprawda. Wedle instrukcji i wedle FAQ żeby zabić zombie, potrzebny jes...

Nie zauważyłem dotąd, żebym był jakoś wściekle asertywny, ale również nie zauważyłem większych problemów z integracją. Przyjechałem w ciemno, bez ustawiania się z kimkolwiek i na cokolwiek. Na początku, zgodnie z obietnicami, trafiłem na "zgniłą Warsiawkę" (dzięki, chłopaki ;)), spośród kt...

To co napisałeś to brzmi jak standardowy błąd Pandemica numer 1 :) Pozwól że spytam, skąd ciągniecie karty infekcji w fazie infectora? Z góry czy ze spodu kupki infekcji? A karty Epidemii? A potem tasujecie karty odrzucone i kładziecie je na wierzch czy całą kupkę? :) Mam nadzieję, że to jakiś głup...

Cóż, nie wiem, czy moje dziewczyny są takimi boginiami Pandemica, czy co, ale na razie graliśmy dwa razy. Dwa razy zgodnie z regułami. Na średnim poziomie. I nigdy, przenigdy, nie mieliśmy żadnego outbreaka. Cud jaki, czy co? Earl P.S. Mam nadzieję, że to przypadek, bo normalnie wychodzi mi, że Pand...

Uff, to ja odpuszczam, bo się tu rzeź zrobi. Nie wiem, czy mogę mieć prośbę do moderatorów o zamknięcie wątku, ale zdaje się on zdążać w złą stronę. Pewno są na forum osoby, które mają coś przeciwko ferowaniu na lewo i prawo określeniami typu "zbrodnicza instytucja", będzie flamewar, będzi...

nom a tak wogóle do ludzi - jakby się czepiać za jezyk jakim mówią lub piszą to by już dawno jeden z drugim przestał rozmawiać. Tajemnicza sprawa: pomimo tego, że jestem wrażliwy na punkcie języka, którym moi współrozmówcy posługują się w mowie i piśmie, jakoś tak się dzieje, że rozmawiamy. Długo, ...

Zajrzałem do wątku, przeczytałem posta, który zdaje się być skierowany również do mnie i na który poczułem potrzebę odpowiedzieć. Mam nadzieję nie rozpętać tym jakiejś krucjaty, ale, jak mawiał poeta, odpisać muszę, inaczej się uduszę. "Właściwie to nie, bo przecież jak już ktoś napisze coś tak...

Nie zrozum mnie źle. Po pierwsze: to jest kicha. Po drugie: nie powiem Ci dokładnie, dlaczego, bo Twoja ortografia wyżarła mi oczy, mózg i chęci. Wiem, dowiem się zaraz, że masz dysleksję, albo że niech żyją swobody obywatelskie i vivat przewaga treści nad formą. Tym niemniej podejrzewam, że skoro T...

Wielkie dzieki macike i Earl_MW Chopie!!! Jak o piątej nad ranem dorzynaliśmy wiadomo kogo w Tichu, to mówiłeś do mnie per "Earl_MW"?? "Earlu" mów, jak człowiek, bo Cię w relacji tak obsmaruję, że po kres żywota będziesz się oglądał na "J-23" :D Earl P.S. Tak, owszem, ...

Hej, Warszawiacy! Prosze sie od siebie odizolowac i pointegrowac z innymi uczestnikami! :wink: Ja wprawdzie nie Warszawiak, ale i tak się spytam: a co? Przy graniu nie można się integrować? :shock: Jeśli się nie mylę, rozmowy bilateralne przy piwie i tak są w planach wieczorem, na jeszcze inny rodz...

Cóż, ja tam żyłem w naiwnym przeświadczeniu, że wystarczy, że jadę, a współgracze i gry sami się znajdą. A tu proszę, wychodzi na to, że nie pozaklepywałem się zawczasu i teraz będę skazany na towarzystwo zgniłej Warsiawki, ojojoj, cóż za plama na honorze, proszę, nie wydajcie mnie

Earl

Miałem się rozpisywać, ale ogólnie: tak na wszystko. Tzn. z tym burmistrzem, to różnie bywa, bo równie częstą sytuacją jest "weźcie sobie po tyle i tyle". Z brakowaniem surowców, dla odmiany, to bywa jeszcze różniej: w jednej partii brakuje, w innej nie. Tak swoją drogą nie gwałć PR grając...

A tak przy okazji: zasady wcale nie są takie straszne i skomplikowane jak by się mogło wydawać po przeczytaniu niektórych recenzji/opinii... U nas wszystko idealnie zaskoczyło już po kilku turach pierwszej partii. Bo to nie zasady są skomplikowane, tylko mnogość opcji i strategii. Jak mawia filozof...

Z tymi finałami w piłkę, to rzeczywiście nie rozumiem Ale jakby leciały finały w curlingu, to nie miałbym czasu na żadne granie

Earl

Uff, zlituję się i odpowiem. To naprawdę jest opisane w instrukcji, ale... 1. juz troche polapalam te zasady... jednak teraz moje pytanie dotyczy karty "prawnika" - tzn. czy gracz posiadajacy ta karte wraz z robotnikiem na tej karcie posiada monopol na budowe budynkow mieszkalnych a co za ...

Rozumiem, ze grasz z jakims wymyslonym przez siebie dodatkiem? :wink: Np. nozownik Joe i ozywcze duchy Niagary. Gdzie tam ;) Jeżeli gra się w burzy i ulewie, a graczom zależy, żeby inni nie mieli za łatwo, to połowa gry polega na rozpaczliwych próbach utrzymania się w nurcie. Dwie godziny, jak obsz...

W relację Earla jak widzę, wkradły się pewne nieścisłości Nie jest to wykluczone, jako że po miesiącu memoria mi się sfragilizowała, ale jedyne co MOK kazała rzec, to to, że wsparcie przyszło w końcówce testów Cuby i zabierało siakieś ryby pingwinom, czy cuś... ;) Niech się czepiają ci, którzy niec...

Cóż, ja bym tam powiedział, że EiT jest świetny, ale gorszy od obu powyższych. Czegoś to dowodzi? :p

Earl

Dziękuję, dziękuję, czuję, żem niegodzien

Earl

P.S. Magma, co ja Ci poradzę, taki urok bycia gajowym

E.

P.P.S. Browarion, ale wiesz, że teraz czas na Ciebie?

E.

Najsampierw fata okrutne po świecie mnie ganiały, a potem myślałem, że już dawno po ptokach, paleolit i archeologia, na co to komu, ale skoro społeczeństwo się domaga, to bardzo proszę ;) Earl ********************************************************** Projekt: Poziomek Kryptonim: Gratislavia Zakłada...

Skoro już dopuściłeś do wiadomości gry niezależne językowo, to aż dziw, że nikt jeszcze nie zaproponował: Goa. Ekonomiczna, na dwie osoby działa wprost przepięknie i w ogóle jest miodna do granic możliwości, zaś jedyne obce słowa, jakie w niej występują, to "viceking" i "mission"...