Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Perikles mi nie siadł ale SoE mnie zaintrygowałokuki pisze:Struggle of Empires i Perikles
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Agresywne ekspansje promuje Reef Encounter. Gwarantuję Ci, że w tej grze będziesz atakował co popadnie, łącznie z własnymi koralowcami:)
- Lord_Kristof
- Posty: 110
- Rejestracja: 17 lut 2008, 12:39
- Lokalizacja: Kraków / Rochester / Canterbury
- Kontakt:
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Napisałem że nie jestem pewien, bo mam grę i słyszałem o niej sporo, ale jeszcze nie grałem.macike pisze:A ja jestem pewien. Senji jak najbardziej.Lord_Kristof pisze:Hmm, nie jestem pewien, ale chyba Senji?
Any time spent with games is time well spent!
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
http://www.bestiariusz.pl
Dość to popularne, więc w sumie czemu nie: moja kolekcja gier
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Small World?Dzej pisze:Poszukuje gry w której będzie sie opłacało prowadzić politykę ekspansywną.Atakować kogo popadnie i wbijać nóż w plecy(niekoniecznie przez łamanie sojuszy)
12' inches and single
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Graleś czy się domyślasz?
edit: czy pytasz![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
edit: czy pytasz
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Ostatnio zmieniony 25 mar 2009, 11:33 przez Dzej, łącznie zmieniany 1 raz.
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Pytam.Dzej pisze:Graleś czy się domyślasz?
12' inches and single
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
A propo wbijania noża w plecy, a może raczej posyłania kulki...
Grywamy sobie czasem w Cash 'n' Guns, które okazuje się terapią dla mojego grona, podczas której moga się na mnie wyżyć za wszystkie inne gry, w którym robię im kuku
Otóż preferując politykę grywania w gry strategiczne strategicznie (czytaj: nie ma zmiłuj) narażam się co rusz kazdemu i zawsze. nawet w Ticket'a.
więc kiedy przychodzi do CnG ginę zawsze pierwsza i dobrze jest, jesli nie jest to już 3 runda. końca gry dożyłam tylko raz i to z marnym wynikiem finansowym. i tylko dlatego, że tego dnia nie graliśmy jeszcze w nic innego...
kupiłam tę grę z uciechą, ale po kilkunastu pogrzebach zaczynam myśleć, że to trochę bez sensu. i nawet, gdyby nie była to czysta chęć zemsty z ich strony to takie gry SĄ TROCHĘ BEZ SENSU. mąż nie ustrzeli żony, żona nie celuje do męża i obrywają "niezrzeszeni"![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Grywamy sobie czasem w Cash 'n' Guns, które okazuje się terapią dla mojego grona, podczas której moga się na mnie wyżyć za wszystkie inne gry, w którym robię im kuku
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Otóż preferując politykę grywania w gry strategiczne strategicznie (czytaj: nie ma zmiłuj) narażam się co rusz kazdemu i zawsze. nawet w Ticket'a.
więc kiedy przychodzi do CnG ginę zawsze pierwsza i dobrze jest, jesli nie jest to już 3 runda. końca gry dożyłam tylko raz i to z marnym wynikiem finansowym. i tylko dlatego, że tego dnia nie graliśmy jeszcze w nic innego...
kupiłam tę grę z uciechą, ale po kilkunastu pogrzebach zaczynam myśleć, że to trochę bez sensu. i nawet, gdyby nie była to czysta chęć zemsty z ich strony to takie gry SĄ TROCHĘ BEZ SENSU. mąż nie ustrzeli żony, żona nie celuje do męża i obrywają "niezrzeszeni"
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
grrr... tez nie lubie takich par...Veridiana pisze:(...) takie gry SĄ TROCHĘ BEZ SENSU. mąż nie ustrzeli żony, żona nie celuje do męża i obrywają "niezrzeszeni"
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Dzieki temu ja tez jakos nigdy nie mam oporow, zeby mu "dowalic".
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- yosz
- Posty: 6360
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Tylko, że łatwo przegiąć w drugą stronę i próbować za wszelką ceną pognębić swojego męża / żonę :> To też nie jest wtedy za dobre
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Oczywiscie, przesada w zadna strone nie jest dobra, ale mimo wszystko wydaje mi sie, ze lepsze to niz nie atakowanie sie w ogole przez pary... ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Jak graliśmy w Banga to zawsze tyle mieszałem, że znajomi w końcu nie wytrzymywali i zaczynali wszyscy do mnie strzelać ![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- Hiszp_Inkwizycja
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2007, 16:08
- Lokalizacja: Wawa
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Najbardziej agresywna gra jaką znam to Intrigue. Dużo negocjacji, wbijania sobie noża w plecy itp. Nie bez powodu gra jest nazywana "niszczycielem związków i burzycielem przyjaźni":)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Ja mam taki metagamingowy problem, że moja dziewczyna zawsze mnie jedzie dlatego, że myśli, że jak tego nie zrobi to ja ją pojadę. Fakt, jak gram z towarzystwem niegrającym to zazwyczaj identyfikowałem ją jako najgroźniejszego przeciwnika i grałem tak, że jak pokonam ją to reszta będzie jeszcze niżej :) ale ona przyzwyczaiła się, że po prostu zawsze ją gnoję, nawet jak tego nie robię. Słowem: "metagame jest broken" ;)
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Jest tez nazywana "Tak nudna, ze nigdy wiecej w nia nie zagram"Hiszp_Inkwizycja pisze:Najbardziej agresywna gra jaką znam to Intrigue. Dużo negocjacji, wbijania sobie noża w plecy itp. Nie bez powodu gra jest nazywana "niszczycielem związków i burzycielem przyjaźni":)
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Myslę że na potrzeby planszówkowej teorii powinniśmy nadać temu zjawisku nazwę "odwrócony syndrom misia-pysia"waffel pisze:Ja mam taki metagamingowy problem, że moja dziewczyna zawsze mnie jedzie dlatego, że myśli, że jak tego nie zrobi to ja ją pojadę. Fakt, jak gram z towarzystwem niegrającym to zazwyczaj identyfikowałem ją jako najgroźniejszego przeciwnika i grałem tak, że jak pokonam ją to reszta będzie jeszcze niżejale ona przyzwyczaiła się, że po prostu zawsze ją gnoję, nawet jak tego nie robię. Słowem: "metagame jest broken"
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
- Hiszp_Inkwizycja
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2007, 16:08
- Lokalizacja: Wawa
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Zależy kto co lubi. Ja mógłbym tak powiedzieć o pewnej grze, będącej w czołówce BGG, zaczynającej się na Agri, ale nie chcę się narażaćDon Simon pisze:Jest tez nazywana "Tak nudna, ze nigdy wiecej w nia nie zagram"Hiszp_Inkwizycja pisze:Najbardziej agresywna gra jaką znam to Intrigue. Dużo negocjacji, wbijania sobie noża w plecy itp. Nie bez powodu gra jest nazywana "niszczycielem związków i burzycielem przyjaźni":).
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Akurat jak ktoś lubi negocjacje itp, dla mnie jest w sam raz
Pozdrawiam
Hiszpan
- puniek
- Posty: 182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:03
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 6 times
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
No...uważaj, Agricola to moja ulubiona gra...wiem gdzie mieszkaszHiszp_Inkwizycja pisze:
Zależy kto co lubi. Ja mógłbym tak powiedzieć o pewnej grze, będącej w czołówce BGG, zaczynającej się na Agri, ale nie chcę się narażać![]()
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Jako znany badacz interakcji i negatywnych emocji w grach planszowych odkryłem go już dawno ;DFilippos pisze:Myslę że na potrzeby planszówkowej teorii powinniśmy nadać temu zjawisku nazwę "odwrócony syndrom misia-pysia" :mrgreen:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 82&#p71282
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Pozostaje mi się bezkrytycznie zgodzić!kuki pisze:Agresywne ekspansje promuje Reef Encounter. Gwarantuję Ci, że w tej grze będziesz atakował co popadnie, łącznie z własnymi koralowcami:)
StarCraft to piękny przykład. Cała ta gra to jedna, wielka, agresywna ekspansja zbudowana na cudownej podstawie wbijania noża w plery, kiedy jest się już wystarczająco napakowanym byczkiem.
Jeśli zaś chodzi o czyste wbijanie niekoniecznie czystego noża w plecy, ale bez zabawy w ekspansję, to polecam Mall of horror.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Hmm... w sumie nikt wczesniej o tym nie wspominal. Ale pasowaloby El Grande.
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Nikt nie podał Shadow's over Camelot.
Z dodatkiem jest pycha, a i zdrajca tez ma sporo roboty z tym wbijaniem noża.
Z dodatkiem jest pycha, a i zdrajca tez ma sporo roboty z tym wbijaniem noża.
___________________________________________
Graal Ken Center. Twój partner w grach planszowych.
Graal Ken Center. Twój partner w grach planszowych.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
- yosz
- Posty: 6360
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
Panowie: agresywna ekspansja i wbijanie noża w plecy nijak się ma do Shadows / BSG (jest tylko wbijanie noża w plecy i to niejawne) - chyba nie o takie gry chodziło. Ja wiem, że fajnie jest polecić komuś grę którą się zna i lubi, ale ja nie będę ściemniał że R4TG to ekspansja i wbijanie noża w plecy (chociaż grę polecić oczywiście polecam)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Gry promujące agresywną ekspansje/wbijanie noża w plecy
W El Grande raczej chodzi o to, żeby unikać konfliktu i żyć w zgodzie z przeciwnikami współdzielącymi prowincje. Nie prowokować ich do wymiany ciosów i skłaniać do szukania innych prowincji jako celów dla swych szkodliwych akcji. Nie pasuje tutaj. Można grać agresywnie, ale to prowadzi do porażki.glowa pisze:Hmm... w sumie nikt wczesniej o tym nie wspominal. Ale pasowaloby El Grande.