[Tychy] Spotkania planszówkowców w Wenecji

[MG]

Kolder, nie wiem czy trzeba umieć czytać rynek - po prostu do GK lepiej siadać, jak się zna zasady. Mi grało się bardzo fajnie (po ok 17-tu latach przerwy ), choć gdy kończyliśmy, to właściwie dopiero zaczynała się właściwa rozgrywka. Te trzy godziny starczyły zaledwie na rozruch.

Co do Descenta - przyniosę za tydzień.

[Jar]

Kolderek, pamiętaj, ze dowiedzieć się, że jakaś gra jest nie dla Ciebie to też jakiś zysk.

Co do GK to faktycznie wczoraj atmosfera (muzyka na "żywo") nie nastrajała. Zresztą tak naprawdę to część osób sobie przypominała, część się tego uczyła. tak jak mówiliśmy, są patentyżeby nieco przyspieszyć rozgrywkę. Zresztą jak wszyscy już kojarzą zasady to idzie szybciej. Faktycznie, zgadzam się też że skończyliśmy, kiedy gra się dopiero rozkręcała.
Na pewno do zagrania jeszcze, z tym ze tak jak Nayan wspomniał, u kogos w domu.
Programik Nayana do przeliczania rynku, faktycznie nieco ułatwiał zabawę. Jak zostanie rozwinięty to wogóle bedzie ekstra.
Niemniej muszę przyznać, że gra ma dla mnie znacznie mniej czaru niż jeszcze parę lat temu, ale mimo wszystko tytuł się broni, i od czasu do czasu warto do niego wrócić.

[AvantaR]

Szkoda, ze nie udalo mi sie pograc nic. Moze nastepnym razem.

Pozdrawiam

[Jar]

A specjalnie czekaliśmy zastanawiając sie czy ktoś się jeszcze zjawi. Trudno... Akurat miałeś pecha że siedliśmy do dwóch dłuuuugich gier.

[Nayan]

To były dwa duże tytuły oba wspaniałe w swojej kategorii dziwi mnie że TtA nie było grą pionka.
Co obok descenta będzie w piątek ?? może strugle of empire tylko nie wiem czy są chetni i kogo prosić o przyniesienie

[MG]

Ja mam Struggle of Empires, ale przynoszę Descenta i raczej na niego bym namawiał Jak zbierzesz ekipę to mogę przynieść też SoE.

[Jar]

Przyznam ze ja średnio się widzę przy Descencie. Nie przepadam za przygodówkami na planszy. Za dużo się człowiek w RPGi nagrał, więc jak ajbardziej jestem chętny na jakiś inny tytuł.

[Nayan]

no to jest nas dwóch do strugle of empires jeszcze z 2 i będzie można namawiać MG na przyniesienie gry (ludzie wpisywać się)

[Evenfall]

To były dwa duże tytuły oba wspaniałe w swojej kategorii dziwi mnie że TtA nie było grą pionka.

O ile mnie pamięć nie myli, to Tta było grą Pionka dwie edycje temu. Pamiętam wtedy, że Don Simon tłumaczył zasady chyba 30 ludziom.

Ja mam Struggle of Empires, ale przynoszę Descenta i raczej na niego bym namawiał Jak zbierzesz ekipę to mogę przynieść też SoE.

Ja tam preferuje Descenta, chociaż SoE też jest fajne.

[Don Simon]

O ile mnie pamięć nie myli, to Tta było grą Pionka dwie edycje temu. Pamiętam wtedy, że Don Simon tłumaczył zasady chyba 30 ludziom.

Potwierdzam, ze tlumaczylem, ale moje poswiecenie niestety nie zaowocowalo glosami ludzi. Widocznie to zle robilem .

[mst]

Głosów było wtedy sporo ale zabrakło 1 czy 2 żeby TtA została grą Pionka. Pewnie zbyt wielu graczy tak się wciągnęło w rozgrywkę, że zapomniało pójść zagłosować.

[Jar]

Eeee, a czyj był Android? Może by nad tym posiedzieć, tak w dwie, góra trzy osoby?

[Evenfall]

Głosów było wtedy sporo ale zabrakło 1 czy 2 żeby TtA została grą Pionka. Pewnie zbyt wielu graczy tak się wciągnęło w rozgrywkę, że zapomniało pójść zagłosować.

Sprawdziłem, macie racje, Tta zostało pokonane trzema głosami przez Pędzące Żółwiki . I było to na Pionku numer 8 czyli 3 edycje temu. Coś musiało mi się pomylić.

Eeee, a czyj był Android? Może by nad tym posiedzieć, tak w dwie, góra trzy osoby?

Android jest własnościa MG, ale nie wiem czy jest siła w narodzie, żeby w to grać.

[MG]

Android jest własnościa MG, ale nie wiem czy jest siła w narodzie, żeby w to grać.

Tak Android też jest mój Proponuję się dziś zdecydować, co mam wziąć, bo planuję jutro po pracy od razu pojechać do avanti, żeby nie jeździć przez Tychy w jedną i drugą stronę. Do wyboru są Descent, SoE i Android. Wszystkiego nie biorę, bo sam Descent to już z dobre 8 kilo. Osobiście jestem za Descentem, choć w Androida też bym zagrał. W SoE już mniej.

[kolderek]

w Descenta z nowym dodatkiem chętnie spróbuję, Androida mniej, w SoE nie grałem, to jest coś o kosmosie? kiedyś chciałbym spróbować

[MG]

w Descenta z nowym dodatkiem chętnie spróbuję, Androida mniej, w SoE nie grałem, to jest coś o kosmosie? kiedyś chciałbym spróbować

Bynajmniej nie o kosmosie
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/9625

[Nayan]

jeżeli jest tylko nas dwóch do SoE to raczej nie ma go co przynosić co do Androida to avanti raczej nie daje cyberpunkowego klimatu wezmę imperial może się 3 znajdzie powinienem też mieć RftG.

[Jar]

To Androida może na przyszły tydziń

[MG]

Dobra, to biorę Descenta.

[AvantaR]

Ja powinienem wpasc znowu z Dominionem. Ale tym razem chyba wyciagne kogos ze soba, bo widze, ze znow sie na molochy nastawiacie

[Nayan]

ja i Jar jeszcze nie mamy ustalone w co bedziemy grać

[Nayan]

Wczoraj nie udało mi się dotrzeć do avanti narastający ból zęba wyeliminował mnie z rozgrywek

[Jar]

A wczoraj nawet sporo ludzi się zjawiło.
Osobiście na początek pomimo wątpliwości dałem się namówić na Descenta. Wyniosłem z tego wielką korzyść: z całą pewnością wiem że przygodówki planszowe są wybitnie nie dla mnie. Po jakimś czasie bezwstydnie zrejterowałem, uciekłem haniebnie pozostawiając Evenfalowi i Kolderkowi misje zabicia chordy potworów - co zresztą im się udało.
Ja natomiast w tym czasie odbyłem sybką partię w Puerto Rico - w którym z Mrówką zostaliśmy zmiażdżeni przez Bmana. Skończyłem na zaszczytnym trzecim miejscu (bo trzech nas grało )
Ale największa niespodzianka czekała mnie na koniec. Siadłem do testowanej właśnie gry, stworzonej przez... - powinienem wstawić imię, ale nagły atak sklerozy wypalił mi je ze zwojów mózgowych.
W grze człowiek wciela się w menagera zespołu - kompletuje grupę muzyczną, organizuje koncerty, każe pisać piosenki i wrzuca je na listy przebojów. Wszystko po to żeby zespół zdobył jak największą popularność, a menager kasę.
Przyznam, że cała żecz jest dużo ciekawsza niż się na początku wydaję. Niestety nie rozegraliśmy całej partii, bo było już późno. Ale wyglądało to smakowicie.
W grze jest całkiem sporo opcji więc tłumaczenie sporo zajmuje, ale sama rozgrywka idzie naprawdę błyskawicznie.
Mam nadzieje że w najbliższym czasie będzie okazja siąść do tego i rozegrać casłą partie. Jestem bardzo ciekawy jak gra sprawdzi się przy całej partii.
Niemniej jak na razie jestem entuzjastą tego pomysłu.

[Nayan]

to dobrze ze się świetnie bawiliście ja niestety trochę pocierpiałem trzeba by się ewentualnie na przyszły tydzień dogadać na temat grania w GK

[AvantaR]

to dobrze ze się świetnie bawiliście ja niestety trochę pocierpiałem trzeba by się ewentualnie na przyszły tydzień dogadać na temat grania w GK

Jak skonczy sie moda na kilkugodzinne tytuly to dajcie znac