Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
venomik
Posty: 566
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 255 times
Been thanked: 273 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

No to wtedy musisz przetrwać też następny atak. Przy bosach poruszających się diagonalnie już nie masz opcji schowania się przed nim.
venomik
Posty: 566
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 255 times
Been thanked: 273 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Ayaram pisze: 20 maja 2024, 08:05 ierwsze zaskoczenie - czas gry. Ostatnią grę już bez gapienia się co chwilę na keywordy, swoją kartą z kośćmi, bez setupu zajęła... 58 min. Mam świadomość, że grałem w najkrótsze scenariusze, ale nawet jak ma zająć 2x tyle - z setupem 2,5h jak za grę gdzie budujemy postać od zera wydaje się naprawdę dobrym wynikiem
Pamiętam moje pierwsze rozgrywki. Siadałem do tej gry z wielkim namaszczeniem, rozkładałem wszystko powoli, szykowałem żetony - celebrowałem całe przygotowanie. A praktyce, jeśli gracz zna odpowiednio postać oraz wrogów, to rozgrywka potrafi być w true solo błyskawiczna.
Spoiler:

Ale jednak trzeba pamiętać, że... albo nie, może najpierw to:
Ayaram pisze: 20 maja 2024, 08:05 ama rozgrywka, tzn. walki - nie są zbyt skomplikowane, ale stanowią dobry kompromis - z jednej strony nie są takim zupełnym samograjem, z 2giej są szybkie i dynamiczne. Mi się rozwiązanie podoba - w sensie... wolałbym bardziej taktyczną i mózgożerną potyczkę, ale jeśli kosztem tego jedna potyczka miała by trwać 30 min, a cała gra 5h+ to dziękuje, postoje.
jak w sumie później slusznie zauważasz - te problemy rozwiazuje rozgryka na dwie postacie (lub więcej). Pod względem decyzyjności pojawia się aspekt przestrzenności, a co za tym idzie decydowania czy i kogo ubijać. Na pierwszy rzut oka może to się nie wydawać istotne, ale w praktyce pozwala dość sprawnie decydować kto kogo kiedy zaatakuje (z wrogów), albo któremu będzie mozna nalozyc odpowiedni status i w praktyce okazuje się to być kluczowym elementem walki.
Z drugiej strony ilość wrogów się znacząco nie zmienia. Patrząc na samą ilość żetonów, to rozgrywka na 2 i 3 osoby powoduje średnio wzrost żetonów o 20-23%. Wiadomo, że wroga 5pkt pokonuje się dłużej niż tego za 1pkt, ale na pewno nie pięć razy dłużej. Więc walki na pewno nie trwają dwa razy dłużej, nawet dorzucając aspekt przestrzenności i szukania synergii pomiędzy zdolnościami gearlocków. Tak więc śmiało. Nawet jeśli pisałeś później, że pewnie na dwóch gearlocków się skończy.
Ja miałem odwrotnie - początkowo grałem głównie większą ilością, natomiast z czasem przeszedłem głównie na true solo. Jak już się zna lepiej grę i panuje nad jej mechanizmami (oraz rozgrywka staje się szybka), to nie ma aż takiego problemu z tym, jak to okreslileś, że TMB true solo jest 'swingy'.
Ayaram pisze: 20 maja 2024, 08:05 karty fabuły, no.. są. Bardziej to rozbudowany "fluff" niż fabuła jako tako. Raczej nie będę tego czytał za każdym razem.
xD
Ja obstawiam, że w moich rozgrywkach poznałem już wszystkie posiadane karty spotkań (a razem z Undertow i 40 days... troche tego jest), ale pewnie połowy z nich tekstu nawet nie czytałem ;)
Tzn. ja gram po angielsku i od dawna do fluffu siadam tylko wtedy, kiedy jakieś spotkanie wydaje mi się niezrozumiałe, rozbijanie beczek albo coś podobnego - wtedy czasem ten dodatek fabularny pomaga rozwiać wątpliwości. Ale poza tym - nie warto.

Z przedmiotami się zgadzam. Zwłaszcza skrzynie w podstawce i undertow są słabe, w true solo praktycznie nieprzydatne.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 663
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 248 times
Been thanked: 381 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Nilis »

Olesław pisze: 24 maja 2024, 12:15
Nilis pisze: 24 maja 2024, 11:50 Ale Nom dodatkowo może Cię łupnąć maczugą i zatrzymujesz się na najbliższym drzewie. Wtedy potrzebujesz 2 DEX aby do niego podskoczyć. Tak jak piszesz 3 DEX do ataku i jeszcze jakiś DEX do Planu awaryjnego? Toksyny z tego co rozumiem nie zostają na nim przez całą bitwę tylko sie wyczerpują.

Muszę spróbować! ale nie widzę tego :?:
Spoiler:
No ale moment...
Zgadzam się że toksyny to świetny pomysł bo pozostaną mu 3 HP.
Nom ma 3 poziomy grubej skóry, z pewnością po 6 rundach będzie też miał żółtą kostkę tarczy. Jeżeli faktycznie uzbieramy na igły (2 DMG) oraz rzucimy koscmi (3 DMG) to wejdzie w niego 1 DMG (zawsze coś) i pozostanie mu 2HP...i dalej mozolnie będziemy próbować uzbierać to co powyżej.

ALE

Nikt nie powiedział że Nom może w tym czasie nas zabić bo od 6 rundy my również dostajemy 1 True DMG (leczymy go zdolnością) oraz opcjonalnie z maczugi Noma kolejny 1 True DMG (tego juz nie leczymy) możemy z Planu awaryjnego za dwa gnaty się wyleczyć...a co z Igłami?

Fajne wyzwanie pokonać go w ten sposób. Najsmutsze byłoby wyrzucuc na toksynach 3 i skończyć walkę :|
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Olesław
Posty: 209
Rejestracja: 06 paź 2021, 13:57
Lokalizacja: Ruda Śląska
Has thanked: 26 times
Been thanked: 17 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Olesław »

Spoiler:
Pamiętajmy, że ta gra w dużej mierze opiera się na szczęściu. To nie euro. Przy 3 kościach ataku zawsze możemy zadać 6 obrażeń. Może udać się w jednej rundzie, a może będą potrzebne 3.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2024, 23:33 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: cytowanie
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 663
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 248 times
Been thanked: 381 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Nilis »

Olesław pisze: 24 maja 2024, 23:21 Pamiętajmy, że ta gra w dużej mierze opiera się na szczęściu. To nie euro.
Całe szczęście!
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
venomik
Posty: 566
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 255 times
Been thanked: 273 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

W sumie nic nie stoi na przeszkodzie aby sięgnąć do pudełka i zasymulować sobie samą finałową walkę. Udawać, że na przykład udały się wszystkie spotkania poza jednym, jest ostatni dzień, porozdawać stosowną ilość punktów doświadczenia i gotowe. Ja tak bardzo często robiłem - jak przegrałem dwa razy z jakimś bossem to potrafiłem sobie symulować same finałowe walki zeby sprawdzić co lepiej zadziała.
Zostawiałem przedmioty, jakie miałem normalnie, ale statystyki rozdzielałem od nowa.
Olesław
Posty: 209
Rejestracja: 06 paź 2021, 13:57
Lokalizacja: Ruda Śląska
Has thanked: 26 times
Been thanked: 17 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Olesław »

Dyskusja na temat trudności w pokonaniu Noma Patchesem skłoniła mnie dziś do ponownej próby zagrania w grę właśnie w takiej konfiguracji.
Co prawda razem z 40 Days ale wydaje mi się, że nie ma to jakiegoś większego wpływu na rozgrywkę.
Poziom trudności standardowy (Heroic adventurer).
Przyznam, że poszło całkiem sprawnie - walka z bossem odbyła się już 6 dnia.
Dzięki wygranych spotkaniach w 4 i 5 dniu - miałem łącznie do rozdysponowania 8 punktów umiejętności, wpadł też ekstra HP dzięki awansowi na Innate+1.
Udało się wygrać bez większych komplikacji - tak jak pisałem wcześniej - Nom padł w 1 rundzie fazy zmęczenia.
Sytuacja przed ostanią rundą wyglądała tak:
Spoiler:
Poszło gładko głównie dzięki odpaleniu Overcharge. Do tego toksyny.
Bez Overcharge walka pewnie potrwałaby kilka rund dłużej ale zapas życia miałem spory (do tego przedmiot leczący 3 HP).
Oczywiście akurat w tej grze było też trochę szczęścia - wciąż zdarza mi się przegrać nawet walkę drugiego dnia.
Dhel
Posty: 717
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 481 times
Been thanked: 405 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Dhel »

Spoiler:
No i gratki :)

Ale ale, jak to 6 dnia?, najwcześniej możesz być 7 dnia u Noma, potrzebujesz 6 Progress points by do niego dotrzeć.
Edit, zapomniałem o podwójnych nagrodach, mea culpa
I solo nie ma co się spieszyć przy bossach z podstawki, BP nie dodajesz więc warto się dozbroić, no chyba że spotkanie wcześniej dostałeś jakieś fajne bonusy pod tą walkę ( buff hp, jakiś dobry status).
Olesław
Posty: 209
Rejestracja: 06 paź 2021, 13:57
Lokalizacja: Ruda Śląska
Has thanked: 26 times
Been thanked: 17 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Olesław »

Dhel pisze: 25 maja 2024, 23:31 No i gratki :)

Ale ale, jak to 6 dnia?, najwcześniej możesz być 7 dnia u Noma, potrzebujesz 6 Progress points by do niego dotrzeć.
Edit, zapomniałem o podwójnych nagrodach, mea culpa
I solo nie ma co się spieszyć przy bossach z podstawki, BP nie dodajesz więc warto się dozbroić, no chyba że spotkanie wcześniej dostałeś jakieś fajne bonusy pod tą walkę ( buff hp, jakiś dobry status).
Zastanawiałem się chwilę, czy jeszcze nie przeciągnąć tego o jeden dzień. Jednak po tym jak miałem wszystkie 3 Consumables i przedmiot z leczeniem 3HP (nagroda za bardzo ciekawe spotkanie z 40 Days - karta 008 gdzie mamy miks Dangerous Darts z normalną walką) czułem się na tyle mocny, że chyba jakiś niewyobrażalny pech odebrałby mi zwycięstwo z Nomem.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2083
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 147 times
Been thanked: 393 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: walkingdead »

Wow.
Zagrałam dziś pierwszy raz. To nie była prosta sprawa, ponieważ zbierałam się do gry już od kilku dni, ale mam tak ciężki okres, że w sumie codziennie zasypiałam nad instrukcją. :wink: :mrgreen: Udało się dziś, ale nie mam pewności czy grałam dobrze, miałam nawet sporo wątpliwości. Co gorsza, nie wykorzystałam pewnie nawet w 20% możliwości, które oferują umiejętności gearlocków, ale...WOW.
Nie jestem jakaś wielce ograna (zasadniczo, trochę już jestem w planszówkach, ale poznaję ograniczoną liczbę gier, więc pewnie mam sporo braków w mechanikach), ale ta gra jest dla mnie bardzo odkrywcza. Zarówno w formie (ależ te sztony się elegancko maca!), jak i mechanicznie. Niuanse w zarządzaniu koścmi są niezwykle urzekające, a same zasady prowadzenia bitwy i tworzenia KB naprawdę dają ciary ekscytacji.
Jestem przekonana, że lepsze poznanie możliwości gearlocków znacząco podkręca rozgrywkę, więc mam nadzieję, ze przede mną wiele soczystych rozgrywek.
Cieszę się, że dałam się ponieść temu hype'owi, bo poznałam naprawdę kawał dobrej gry.
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 1002
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 1009 times
Been thanked: 451 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: KurikDeVolay »

Obrazek
Awatar użytkownika
salaba
Posty: 308
Rejestracja: 08 maja 2020, 14:40
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 173 times
Been thanked: 259 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: salaba »

Mam TMB od ledwie 2-3 lat, moje top 3 solo i zawsze cieszy kiedy zdobywa kolejne rzesze fanów, teraz dzięki wersji PL. W sumie to czytając to wszystko czuję się jak "babcia" wsłuchująca się w ekscytację "wnuków" odkrywających coś co znam od "dawna". Tak mnie jakoś naszło, bo trochę "łezka się w oku kręci" jak widzę te posty świeżaków i wspominam moje odkrycie te parę lat temu :D
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 663
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 248 times
Been thanked: 381 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Nilis »

Fani TMB - sekta w sekcie :mrgreen:
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
kolosm
Posty: 318
Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 488 times
Been thanked: 55 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: kolosm »

Dołączam do zachwytów !! Również jestem po kilku grach (głównie solo) i faktycznie gra daje masę frajdy z obcowaniem ze zbyt wieloma kośćmi 😁 Sporo fajnych decyzji, odkrywanie i kombowanie skilli jest mega satysfakcjonujące. Oj boję się , że na podstawce i tym jednym dodatku (pl) się absolutnie nie skończy :)
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1577
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 207 times
Been thanked: 605 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Ayaram »

Się generalnie zdecydujcie :lol: Co prawda gram na najniższym poziomem trudności (2 żyćka i 1 pkt umiejętności na start) i Nob poszedł stosunkowo prosto, więc od razu zacząłem szukać błędów u siebie :wink: Nom poszedł bardzo gładko, tak samo Drellen i Mulmesh również w miarę bez większych problemów i przeszedłem do Gendricksa, może trochę w głupi sposób - zupełnie sobie niespoilując jego żetonu i karty do czasu potyczki z samym bossem, dojście do bossa w miarę łatwo, szybko i przyjemnie, więc odwracam żeton Gendricksa i...
Spoiler:
Bawiłem się dalej super, chociaż po tym pojedynku wiem już, że czeka mnie z tą grą duuuużo googlowania. Choćby dalej nie kumam jak się łączy zmęcznie i zatrucie przy wytrzymałości, czy dostajemy 1, czy jak w niektórych grach takie zmęcznie jest ponad wszystkim i zawsze wchodzi niezależnie od wszystkiego więc obrywamy za 1+1.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2709 times
Been thanked: 2396 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Curiosity »

Taaaak, też pamiętam moje pierwsze rozgrywki w Too Many Bones. Kiedyś skończyłem grać, włączyłem telewizor, a tu jeden facet w okularach, w mundurze generała, ogłaszał stan wojenny.
Ayaram pisze: 27 maja 2024, 07:40 Choćby dalej nie kumam jak się łączy zmęcznie i zatrucie przy wytrzymałości, czy dostajemy 1, czy jak w niektórych grach takie zmęcznie jest ponad wszystkim i zawsze wchodzi niezależnie od wszystkiego więc obrywamy za 1+1.
To sobie przewiń wątek z zasadami, bo tam jest kopalnia wiedzy na temat zasad do TMB, i na te pytania też była udzielana odpowiedź. Mamy na forum naprawdę konkrenych speców, którzy zjedli zęby na tej grze.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2083
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 147 times
Been thanked: 393 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: walkingdead »

Ja z Nomem przegrałam. :mrgreen:
SeekerKuba
Posty: 175
Rejestracja: 12 wrz 2022, 11:36
Has thanked: 35 times
Been thanked: 114 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: SeekerKuba »

To normalne że na niektórych kościach widać tak jakby naklejki...?
https://photos.app.goo.gl/6PRtXvoPETBnYVBJ7
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1128
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 885 times
Been thanked: 644 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: bajbaj »

SeekerKuba pisze: 29 maja 2024, 10:16 To normalne że na niektórych kościach widać tak jakby naklejki...?
https://photos.app.goo.gl/6PRtXvoPETBnYVBJ7
Jeśli nie jest to Twój żart, tylko takie zakupiłeś, to zdecydowanie tak nie powinno być. Kości nie powinny mieć żadnych naklejek, zawsze były produkowane w technologii druku na gorąco. Chyba, że w polskiej edycji to standard?
krystek
Posty: 104
Rejestracja: 15 kwie 2008, 19:22
Lokalizacja: bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: krystek »

U mnie kostki są w porządku, ale na kartach tyranów mam "starty" nadruk i cyferki są ledwo widoczne.
Zobaczymy jak sklepy zaczną rozsyłać zamówienia, czy to pojedyncze egzemplarze czy cały nakład portalu tak ma.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11177
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3310 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: japanczyk »

krystek pisze: 29 maja 2024, 11:17 U mnie kostki są w porządku, ale na kartach tyranów mam "starty" nadruk i cyferki są ledwo widoczne.
Zobaczymy jak sklepy zaczną rozsyłać zamówienia, czy to pojedyncze egzemplarze czy cały nakład portalu tak ma.
Juz pisal ktos wyzej, ze to celowy zabieg i caly naklad tak ma
Awatar użytkownika
qreqorek
Posty: 430
Rejestracja: 26 maja 2015, 22:42
Has thanked: 199 times
Been thanked: 570 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: qreqorek »

japanczyk pisze: 29 maja 2024, 11:22
krystek pisze: 29 maja 2024, 11:17 U mnie kostki są w porządku, ale na kartach tyranów mam "starty" nadruk i cyferki są ledwo widoczne.
Zobaczymy jak sklepy zaczną rozsyłać zamówienia, czy to pojedyncze egzemplarze czy cały nakład portalu tak ma.
Juz pisal ktos wyzej, ze to celowy zabieg i caly naklad tak ma
Static czy Gale z ostatniego Gamefounda też tak mają, czyli angielskie wersje sprzed roku.
SeekerKuba
Posty: 175
Rejestracja: 12 wrz 2022, 11:36
Has thanked: 35 times
Been thanked: 114 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: SeekerKuba »

bajbaj pisze: 29 maja 2024, 11:07
SeekerKuba pisze: 29 maja 2024, 10:16 To normalne że na niektórych kościach widać tak jakby naklejki...?
https://photos.app.goo.gl/6PRtXvoPETBnYVBJ7
Jeśli nie jest to Twój żart, tylko takie zakupiłeś, to zdecydowanie tak nie powinno być. Kości nie powinny mieć żadnych naklejek, zawsze były produkowane w technologii druku na gorąco. Chyba, że w polskiej edycji to standard?
Na żółtyych i czerwonych jest to zdecydownie mniej widoczne lub nie ma tego efektu wcale.
Dorzuciłem pare fotek do albumu.
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1128
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 885 times
Been thanked: 644 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: bajbaj »

qreqorek pisze: 29 maja 2024, 11:50
Static czy Gale z ostatniego Gamefounda też tak mają, czyli angielskie wersje sprzed roku.
U mnie nie! Aż zerknąłem na Statica, którym ostatnio grałem i ... wszystko "po staremu".
SeekerKuba pisze: 29 maja 2024, 11:59
Spoiler:
Na żółtyych i czerwonych jest to zdecydownie mniej widoczne lub nie ma tego efektu wcale.
Dorzuciłem pare fotek do albumu.
A może to mała niedoróbka produkcyjna związana np. ze zbyt niską temperaturą przenoszenia nadruku, zbyt krótkim czasem etc.?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2024, 12:21 przez bajbaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
qreqorek
Posty: 430
Rejestracja: 26 maja 2015, 22:42
Has thanked: 199 times
Been thanked: 570 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: qreqorek »

bajbaj pisze: 29 maja 2024, 12:17
qreqorek pisze: 29 maja 2024, 11:50
Static czy Gale z ostatniego Gamefounda też tak mają, czyli angielskie wersje sprzed roku.
U mnie nie! Aż zerknąłem na Statica, którym ostatnio grałem i ... wszystko "po staremu".
Przyjrzyj się uzbrojonym okiem. W codziennym graniu absolutnie tego nie widać, ale gdy powiększysz widok i podsuniesz go kilka centymetrów od oczu, to można dojrzeć. Nie na wszystkich, ale na niektórych tak.
ODPOWIEDZ