Gra Miesiąca - Maj 2024

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5718
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 949 times
Been thanked: 1483 times
Kontakt:

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: mat_eyo »

Tym razem bez opóźnienia - 51 rozgrywek w 17 tytułów, najwięcej w Pax Renaissance: 2nd Edition (23), ISS Vanguard (6) oraz Draft & Write Records i Time of Crisis (po 3).

Nowości:
- Mind Space (7) Dostałem na urodziny, zupełne zaskoczenie, bo o grze nie wiedziałem aboslutnie niczego. Gra okazała się być całkiem sprytną wykreślanką. Wyróznia ją system wyboru kształtów, które możemy rysować. Karty z poszczególnymi, niepowtarzającymi się kształtami jadą sobie na "taśmociągu", co rundę ostatnia spada, wszystkie się przesuwają, a wchodzi nowa. Każda karta (a raczej pozycja, na której leży), przyporządkowana jest do wartości na kostce. Rzucamy kolorowymi kostkami co rundę i przyporządkowujemy je do kart, zgodnie z wynikami, co tworzy nam dostępne kształty w konretnych kolorach. Fajne, bo możemy się nastawiać na to, że kształt który wszyszedł właśnie z talii, będzie jeszcze przez kilka rund dostępny. Sprytne, ale bardziej poprawne niż dobre, niczego nie urwała.
- W Grocie Króla Gór (7) Samo budowanie tuneli i przeciąganie posągów średnio mi się podobało, ale bardzo doceniam minigierkę z ustawianiem trolli w piramidy i produkcji - dawało mi to dużo więcej frajdy niż w Podziemnym Imperium. Pod koniec gra trochę się już dłużyła, ale koniec końców to taki solidny średniaczek - w alternatywnej rzeczywistości, w której mam ograne wszystkie gry, które kocham, to mogę w to zagrać, jeśli ktoś zaproponuje ;)
- Waypoints (6) Kolejna wykreślnka, tym razem prin&play, którą chcieliśmy ograć przed odcinkiem z podsumowaniem Golden Geeków - była wysoko w kategorii p&p właśnie. Działa, ma ciekawe pomysły, nie podoba mi się. Więcej niż radości z kombinowania miałem irytacji z powodu losowości i obsługi gry. Zabawa na "prawdziwej" mapie z liniami topograficznymi jest ciekawa, ale narysowane kreski sprawiają, że momentami całość robi się nieczytelna.
- ISS Vanguard (?) Tutaj nietypowo, bo bez oceny - podobniej jak przy grach legacy, ocenię całość po skończonej kampanii (albo skończeniu przygody z grą, zależy co nastąpi pierwsze ;) ). Na razie zagrałem 6 razy, gdzie za rozgrywkę liczę fazę planetarną i fazę statku. Na razie jestem ostrożnie zainteresowany - fabularnie wygląda ok, są ekscytujące zwroty akcji, niespodzianki i prawdziwe poczucie eksploracji nieznanego. Mechanicznie jest trochę gorzej, bo faza statku jest w dużej mierze oczywista, a eksploracja planet to tylko ciągłe testy, w których losowość naprawdę potrafi dać po tyłku. Na szczęście gra się tu głównie szacowaniem ryzyka i operowaniem na szybko kurczącej się puli zasobów, pozwalających odświeżać kości, więc jest trochę powtarzalnie, ale nie nudno. Wiem, że jestem nadal na początku gry i liczę, że coś tu się jeszcze pozmienia mechanicznie, rozwinie i będzie angażowało jeszcze bardziej. Na razie gra leży rozłożona ciągle na stole i gram przy każdej możliwości.

Nowe dodatki:
- NIC

Stali bywalcy:
- Pax Renaissance: 2nd Edition, Time of Crisis, Wild Tiled West, Terraformacja Marsa, 7 Cudów Świata Pojedynek, Rolling Realms, Cywilizacja Poprzez Wieki.

Powroty:
- Draft & Write Records, Zamki Burgundii, Marrakesh, Kartografowie, Leśne Rozdanie, Brzdęk Katakumby.


Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: Chyba najsłabsze wyróżnienie od dawna. Mind Space ani W Grocie Króla Gór nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia, żeby je wyróżniać. ISS Vanguard też nie zachwycił, ale wrażenia mam pozytywne, dlatego zgarnia wyróżnienie. Głównie za obietnicę tego, co jeszcze się w grze kryje.

Gra miesiąca: Od kilku miesięcy tekst o tym, że Pax Renaissance 2nd może powinien dostawać to wyróżnienie co miesiąc, ale gra jest naprawdę wybitna. Założyłem sobie jednak, że nie będę powtarzał wyróżnień i starał się pisać o różnych grach, dlatego tym razem wyróżnienie trafia do Draft & Write Records. Bardzo fajna wykreślnka z draftem, o której trochę zapomniałem po Essen. Przypomniałem sobie przy okazji implementacji na BGA i dalej bawiłem się przy niej świetnie.

Rozczarowanie miesiąca: Mało poznanych nowości tym razem przełożyło się na niewiele rozczarowań, więc nie będę tu niczego wciskał na siłę.

Wydarzenie miesiąca: Udało mi się zmobilizować i dwa razy siąść w tygodniu na kilka godzin do ISS Vanguard - w obu przypadkach robiłem po dwie eksploracje i fazy statku.

Wyzwania:
W ubiegłym roku nie udało się wykonać wyzwań, ale uznałem, że będę je kontynuował. Tym razem celem pobocznym będzie pobicie wyników z ubiegłego roku, a było to 59 rozgrywek solo i poznanie 10 nowych gier solo.
Dwa wyzwania związane z graniem solo. Pierwsze to zaliczenie 100 rozgrywek solo w tym roku. Druga to zdejmowanie co miesiąc z półki co najmniej jednej gry kupionej z zamysłem grania w nią solo, która leży i się kurzy.

Setka solo: 14/100 - zgodnie z przewidywaniami zacząłem przygodę z ISS Vanguard i wpadło 6 rozgrywek (choć tak naprawdę to 12, bo każda z nich to eksploracja planetarna i faza statku). Niestety jest to trochę miecz obosieczny, bo grę trzymam rozłożoną na stole i mam założenie, że solo gram tylko w Vanguarda. Partie swoje zajmują, więc nie da się wcisnąć czegoś solo z doskoku. Choć szczerze nie wiem ile wytrwam w tym założeniu, bo z półki smutno spogląda na mnie zafoliowane Too Many Bones ;)
KonSOLOdacja kolekcji: 3/12 - ISS Vanguard.
Awatar użytkownika
mordimer5
Posty: 57
Rejestracja: 04 gru 2015, 02:13
Has thanked: 45 times
Been thanked: 90 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: mordimer5 »

Nowości miesiąca: 6: Siege, Poszły Konie, Wojna w Krainie Czarów
Najwięcej partii: Wyprawa Darwina
Powrót miesiąca: Cooper Island, Battle for Rokugan, Sniper Elite
Zaskoczenie miesiąca: Wojna w Krainie Czarów
Gra miesiąca: 6:Siege
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i tak po krótku:

Wojna w Krainie czarów - pierwsza partia 4 osobowa, niestety po 2 rundzie już tylko 3 graczy zostało przy stole ale za wiele to nie zmieniło, gra jest świetnym połączniem lekkiej gry wojennej oraz fajnej mechaniki zarządzania woreczkiem. Fun jaki daje jest ogromny pod warunkiem, że nie będziemy mieli problemu co do losowości wynikającej z dobierania żetonów. Czekam na kolejną partie, która już za za kilka dni.

Poszły konie
- kurde, ale to jest angażująca, szybka i ekscytująca zabawa. Po 1 partii wydawała mi się mega fajna, świetna nawet do grania w rodzinnych klimatach gdzie jakby nie patrząc królują prościutkie gierki. Hazard na maxa, lektor polskiej apki średni, chciałbym sam pokierować tymi konikami i robić za porządnego komentatora !

6: Siege - OGROMNE WOW - jako fan mechaniki ukrytego ruchu, oraz fps-ów, po tylko i wyłacznie 1 rozgrywce muszę powiedzieć, że yhm :D to jest ta "adrenalina" na którą czekałem ! Jeszcze nie włączyliśmy apki i timera z niej wynikającego ale powolutku po ogarnięciu dobrze zasad (30 stron - ogrom jak na fpsa) wdrażamy się coraz bardziej :) narazie będa grane wyłącznie strikte 2 osobowe potyczki :D ale, autorzy 6 Siege'a potrafia w dobre gry !

Wyprawa Darwina - a tu 2 partie z żonką, kiedyś powiedziałem : " ta gra jest Ok, poprostu działa" ale czym więcej w nią gram, tym bardziej ją lubię, ma to coś ;) i to nam wystarcza ! Będę wkrótce odpalał dodatek ;) Dam znać ! #KokoKokoDarwinSpoko

Cooper Island - a tu na koniec Maja przypałętała się jedna z najbardziej ciasnych euro gierek na mojej półce, tytuł mało doceniany ale posmakowanie tej krótkiej nie kołderki a ręczniczka to niezła huśtawka nastrojów :D Gierka ma świetny mechanizm budowania swoich surowców i ich wykorzystywania, a ten cały tile placement to jakoś super spaja, polecam spróbować bo gra za grosze do kupienia a mało kto wie, że to naprawdę dobry i solidny tytuł ( 641 miejsce BGG ! )

Battle for Rokugan - kto nie grał w te area control, ten trąba ! Kolejna gra, która świetnie wykorzystuje głównie układanie zakrytych tokenów na planszy po czym przychodzi moment reveala i rozpatrujemy co się dzieje, kto gdzie teraz panuje :D ale do tego zdolności klanów, zdolności prowincji, sama opcje rozprzestrzeniania się i ten blef! i love it !

Sniper Elite - kolejna partia w moją ulubioną "DYCHĘ", ukryty ruch, cwane posunięcia, stresior i nagle zaczyna sie :D słyszysz : " strzelam, dobieram 5 żetonów" i zależnie od tego czy jesteś snajperkiem czy dżermanami czekasz na efekty aby to były TWOJE pozytywny efekty a nie jego :D God, ta gra to złoto. Szkoda, że tak ciężko dostępna, szkoda że nie wydana w Polsce. A ostatnio pożyczyłem dodatek i będzie grany, także coś tam naskrobie !

Grajcie w gry, dawajcie im szanse nawet jak za 1 razem nie pyknie :D Pozdro !
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 2095
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 201 times
Been thanked: 1049 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Neoptolemos »

U mnie około 38 zarejestrowanych partii w 20 gier, pomijając rozgrywki solo lub testy w pracy.

Nowości:
Grand Austria Hotel (+) - to w zasadzie mały przewał, bo pierwsza partia wpadła na początku kwietnia, ale wpisując drugą w maju zorientowałem się, że poprzedniej nie odhaczyłem na BGG. Tak czy inaczej gra doczekała się w końcu wjazdu na stół (a odstała swoje, oj, odstała), najpierw na 3, potem na 2 osoby. Zgodnie z oczekiwaniami jest to bardzo solidne kościane euro, odpowiednio ciasne, szybkie i mózgożerne. Przez swój temat i skupienie na kościach trooooszeeeeczkę przypomina Karczmę pod Pękatym Kuflem, ale czuć też ducha Lorenzo il Magnifico czy Marco Polo. Na plus - dynamiczna rozgrywka (na 4 osoby mogłoby być już gorzej, ale do 3 downtime jest całkowicie akceptowalny), proste podstawowe zasady, krótka kołderka (ale w granicach przyzwoitości). Na minus - baaardzo powierzchownie zarysowany klimat i estetyka; jest brzydko NAWET jak na Klemensa Franza, a co gorsza, ikonografia też wcale nie pomaga i nieraz trzeba było sprawdzać działanie poszczególnych kart w aneksie do instrukcji. Największym problemem GAH jest jednak konkurencja - na razie zostaje w kolekcji i jeszcze chcę zagrać, ale nie wiem, czy nie podzieli ostatecznie losu Tiletum i nie wyleci. Karczma pod Pękatym Kuflem (jako lżejsza opcja) i Lorenzo (jako odrobinę cięższa) w zupełności pokrywają moje zapotrzebowanie na kościane euraski.

Wielce Imponujące Budowle (+) - nie chciałem uwierzyć, że same trójwymiarowe meeple aż tak podnoszą wrażenia z rozgrywki, ale faktycznie w Budowlach wyglądają rewelacyjnie. Sama gierka natomiast to zaskakująco ciasny puzzelek, w którym ogranicza nas rzadko plansza, a często liczba akcji. Również grane było na 2 i 3 osoby i było zdecydowanie więcej kminienia, niż spodziewałem się po lekturze instrukcji. Gra się fajnie prezentuje na stole, nie jest skomplikowana i toczy się szybko, także dam się jeszcze namówić.

Imperial Steam (+) - ciężkie (zdecydowanie powyżej moich standardów) ekonomiczne euro o pociągach w cesarstwie Habsburgów. Nawet miło się zaskoczyłem, bo chociaż gra ma dość sporo zasad i przede wszystkim zależności między akcjami, to dało się grać w miarę świadomie już w pierwszej partii, choć nie obyło się bez kosztownych błędów na początku. Jeśli mam zagrać w grę tego kalibru, to mimo wszystko wolę Brassa - mniej zasad, więcej interakcji zawsze w cenie - ale mimo początkowych obaw nie jest tak, że do Imperial Steam nie dałbym się już nigdy zaciągnąć. Na minus niestety muszę odnotować natomiast bardzo schematyczny początek, gra mogłaby się właściwie zaczynać od 2-3 rundy i nie straciłaby wiele.

Nienowości godne wzmianki:
Disney Lorcana - były grane kolejne turnieje + testowałem sobie solo kooperacyjny dodatek (Deep Trouble) i choć rozumiem wiele zarzutów - oderwanie od klimatu, słaby draw i konieczność topdeckowania, odtwórczość mechaniczną - to ja się bawię przy Lorcanie znakomicie, zarówno kombinując ze składaniem decków, jak i po prostu grając. W moim prywatnym rankingu karcianek najwyżej nie stoi, ale jej OGROMNĄ zaletą jest po prostu to, że żyje, rozwija się i naprawdę mnie bawi. Spróbowany po latach rozłąki Magic nie sprawił mi nawet ułamka tej frajdy.
Hansa Teutonica - umocniłem się w przekonaniu, że to będzie topka gier poznanych w 2024. Oldschoolowe euro w najlepszym tego słowa znaczeniu: proste w zasadach, trudne w decyzjach, przesiąknięte interakcją i po prostu mega satysfakcjonujące. Wolałem rozgrywkę na standardowej mapie, ale do Hansy dwa razy namawiać mnie nie trzeba. Znakomita gierka.
Secret Hi*ler - dawno nie grałem w ogóle w nic z gatunku social deduction, a przecież go uwielbiam. Grane było dwukrotnie w 7 osób i chyba lepiej wspominam rozgrywki w większym składzie, ale i tak bawiłem się doskonale. Szanuję Blood on the Clocktower, ale jak dla mnie Avalon i Secret Hi*ler są na tyle doskonałe, że absolutnie mi wystarczają; trzeba tylko mieć z kim w nie grać ;)
Tytus, Romek i A'Tomek (aka Dream Factory, Traumfabrik etc.) - grałem ostatnio w Ra i Modern Art i postanowiłem przypomnieć sobie jeszcze jeden tytuł z licytacyjnej serii Knizii - a weryfikacja przebiegła nadzwyczaj pomyślnie. Bardzo sprytna licytacja w obrębie zamkniętej puli pieniędzy. Recenzowałem grę na BT niemal 9 lat temu i spokojnie mogę podtrzymać swoją opinię. Polskie wydanie to może i nienajszczęśliwsze przetematowienie, ale z drugiej strony dało się wyrwać za grosze. Niezmiennie polecam!

...i inne:
Ostoja, Abyss, Art Society, Boże Igrzysko, Kroniki Zbrodni 1900, Decorum, Wielka Pętla, Lucky Numbers, Ra, Sagrada, Scout, Bankrut i Unlock.

Nowość miesiąca: nie przyznaję, z trzech wymienionych najbardziej podobało mi się GAH, ale faktycznie poznałem je już wcześniej.
Gra miesiąca: Lorcana
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2307
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 257 times
Been thanked: 650 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: walkingdead »

Czytam ten temat ze sporym zaciekawieniem, bo pokazuje mi jak wielu gier nie znam i pewnie nigdy nie poznam.
Nieamowite jak ten rynek się rozwija.
Mam nawet pewną wewnętrzną rozkminę dotyczącą ograniczenia swoich wyborów planszówkowych.
Czy to źle, że jestem na takim etapie, że nie poznaję wielu nowych gier, a raczej szukam dość konkretnych typów gier?
A moze to dobrze, ze nie gonię za wszystkimi nowościami tylko gram w to, co wiem, że mi siądzie?
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 2095
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 201 times
Been thanked: 1049 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Neoptolemos »

walkingdead pisze: 04 cze 2024, 11:17
Spoiler:
Moim zdaniem to nie jest, że dobrze, czy że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w planszówkach najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem z zasadami, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe rozgrywki wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy szanuje się pewne gatunki, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję za planszówki. Dziękuję im, planszówki to emocje, planszówki to rozkminy, planszówki to wyzwanie. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, jak je wybierasz? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie eurosów, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro… kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić… znaczy… marchew. ;)

...a tak na serio, nie da się poznawać wszystkiego, bo nowości wychodzi mnóstwo. Osobiście lubię poznawać nowe tytuły, ale już od pewnego czasu (zwłaszcza od kiedy ograniczyłem recenzowanie) staram się regularnie wracać do tego, co lubię, i dlatego co miesiąc nowości stanowią u mnie zazwyczaj ok. 25% rozegranych gier. Do tego stopniowo nadrabiam różne klasyki, które ominęły mnie lata temu - przykładowo w tym roku GAH, Hansę Teutonicę czy Abyss. Z pewnymi wyjątkami unikam natomiast już gier, o których Z GÓRY wiem, że mi nie siądą - czyli np. znakomitej większości pozycji o czasie rozgrywki 180+ i ciężkości 4+. Ale też raczej nigdy nie mówię nigdy - dlatego właśnie np. w tym miesiącu zagrałem w Imperial Steam, który forumowy kolega siepu już kilkukrotnie podrzucał jako propozycję do zagrania; skoro poprzednim razem graliśmy w to co ja przyniosłem, mogłem również się "poświęcić" i poznać coś spoza swojej bańki. Przy czym ja też poniekąd "zawodowo" chcę (i muszę) ogrywać jak najwięcej różnorodnych tytułów, bo to po prostu bardzo poszerza horyzonty (tak samo jak granie w RPG, larpy czy gry komputerowe).
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 683
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1321 times
Been thanked: 309 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: JollyRoger90 »

Moje zestawienie maja 2024:

Od nowego roku postanawiam dawać oceny przy grach:
3/3 - gra siadła bardzo i zostaje w kolekcji/będzie grana z dużą chęcią i jak często się da. Chętnie zaproponuję rozgrywkę.
2/3 - gra dobra, lubię w nią grać, jak ktoś zaproponuje to chętnie zagram. Okazjonalnie zaproponuję rozgrywkę
1/3 - gra jest poprawna, nie ma na tyle mojej uwagi, abym ją wyciągał na stół/proponował. Jak ktoś wyjmie to zagram.
0/3 - pozycja z która definitywnie nie chce mieć nic do czynienia. Nie chce w to grać. Pojdzie na sprzedaż (jeśli to mój egzemplarz).

1) Standardowe rozgrywki

Nowości:
Architekci: 7 cudów Świata - Medale (3) 2,35/3 - wjechał na stół dodatek i daje wiecej tego samego. Dwa nowe cudy z ciekawymi umiejkami, nowe żetony usprawnień oraz system medalów - nie jest to game changer, dodaje kolejną rzecz o którą rywalizujemy.

Turbo (2) 2/3 - prezent urodzinowy szybko zjechal z półki wstydu. Bardzo elegancki wyścig o prostych zasadach. Poki co rozegrane dwa razy podstawowy wyscig na planszy USA, ale nie moge sie juz doczekac innych plansz oraz modułu garażu. Instrukcja niy prosto napisana, ale coś mi nie pasowało i czesto zagladaliśmy do niej, zeby się upewnić czy dobrze gramy.

Escape Room. Skarb Czarnobrodego (1) 0,75/3 - ta rozgrywka utwierdzila mnie w tym, że karciane escape roomy są nie dla mnie. O wiele lepiej się bawię w takich rzeczywistych.

Wicehrabiowie Zachodniego Królestwa: Strażnik Kluczy (1) 2/3 pierwszy dodatek wjechał na warsztat. Dwuwarstwowe planszetki na plus, skrzynie przydatne, ale nie jakis gamechanger, nowi mieszczanie i karty startowe zawsze spoko. Doszła w sumie dwie główne mechaniki, zakup skrzyń oraz możliwość pozyskania znanych mieszczan, którzy potrafią namieszać. Grało się przyjemnie, szkoda tylko, że dodatek (oba) tyle kosztują, bo zawartości jest to na max 50zl. Teraz czeka nas rozgrywka z drugim dodatkiem, a potem ze wszystkim na raz :)

Powroty:
Ark Nova (2) 2/3 - w końcu zaczynam dostrzegać głębie i zależności. Wcześniej coś mi w tej grze zgrzytało.

Azul Ogrody Królowej (2) 2,1/3 - obie rozgrywki na egzemplarzu kupionym przez żonę (bardzo rzadko kupuje gry), który wpadł od razu po powrocie z planszowego pubu. Sprawia dużo przyjemnego móżdżenia

Botanik (1) 2,5/3 udało się namówić żonę na partyjke w jedną z moich ulubionych gier, a dla niej wręcz przeciwnie.

Santa Maria (1) 2/3 poliomino zapomniane przez świat, które przeszło bez echa. Dzięki przypomnieniu planszowych newsow w ich topce, miala okazje ponownie wjechac na stół po długiej przerwie. Ciekawy mechanizm ukladania poliomino i uruchamiania pól akcji na swojej planszetce przy pomocy bialych kosci i niebieskich, ktore sa odpowiedzialne za kolumny i poziomy. Do tego zbieranie setów i wyścig na dwóch torach i dodatkowo kafelki punktacji koncowej, które trzeba najpierw wykuipć, zeby zapunktować.
No wszystko tutaj dobrze chodzi, polecam każdemu spróbować. Szata graficzna wzbudza mieszane uczucia, ale mi się podoba. Znaczniki punktów to artystyczny kryminał.

Pozostałe pozycje, komentowane w poprzednich miesiącach:
Remik (6) 1,5/3
Kubb/Molkky (5) 2/3
Kapitan Flip (4) 2,5/3
Czaszki z Sedlec (3) 2/3
Terraforamcja Marsa Gra Kościana (3) 2,25/3
Gra w zielone! (2) 2,5/3
Konspiracja: Uniwersum Abyss (2) 2,5/3
Wirus! (2) 1,2/3
Codex Naturalis (1) 2/3
Fantastyczne Światy (1) 2/3
HITSTER (1) 0,99/3
Rakieta Imprezowa (1) 1,75/3
Rzuć na tacę (1) 1,75/3
Sabotażysta (1) 1/3
Seikatsu (1) 1,75/3
Sen: Edycja Kolekcjonerska (1) 1,5/3
Tajniacy (1) 2/3
Wyspa Kwitnącej Wiśni (1) 2/3

Łącznie rozgrywek - 50 w 26 gier


2) Board Game Arena.
Spoiler:
Łącznie rozgrywek - 74 w 15 gier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Podsumowanie: rozgrywek wszelakich - 124 w 37 gier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Podsumowanie miesiąca:
Maj, podobnie jak kwiecień, również przebiegł pod znakiem codziennych rozgrywek. Sporo było wyjazdów na działkę i wypoczynek, stąd sporo rozgrywek w kubb albo w remika (tata tylko w karty by grał). Coś zeszło z półki wstydu (1 podstawka i 2 dodatki) oraz fajnie, ze powrociła z zaświatów Santa Maria, któte jest świetnym poliomino.
Ponad to Ark Nova, która bardziej siadła żonie niż mi, ponownie na stole :)

Gra miesiąca:
Wzorem kolegi z forum, postanowiłem od tego roku przyznawać punkty za top3 i podsumować na koniec roku. Zatem
1. Azul Ogrody królowej- 10 pkt.
2. Santa Maria- 5pkt
3. Ark Nova - 1 pkt

Rozczarowanie miesiąca:
Escape Room. Skarb Czarnobrodego - typ gier definitywnie nie dla mnie

Plany na kolejny miesiąc:
Wrócić do ustawek w Wiedźmina w tygodniu. Dalej zdejmować półkowniki - chociaz 2 tytuły. Ponad to znowu bedzie weekendowe granie do odciny (:D) oraz wrócić do malowania figurek, po dłuższej przerwie.
Awatar użytkownika
gryzli83
Posty: 88
Rejestracja: 09 mar 2020, 11:32
Lokalizacja: Wadowice
Has thanked: 40 times
Been thanked: 93 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: gryzli83 »

Maj pod względem liczby rozgrywek wypadł bardzo słabo, było ich tylko 71 w 41 różnych gier. Wpadły 4 nowości.

Największym planszówkowym plusem w maju był fakt, że dzięki staraniom mojej żony udało utworzyć się w naszym małym mieście (Wadowice) klub planszówkowy dla dorosłych. Centrum kultury udostępniło nam w tym celu dużą salę i planujemy spotykać się na kilka godzin w każdą sobotę. Na razie były dwa spotkania, na pierwszym było 14 osób, a na drugim 13. Na stołach pojawiły się następujące gry: Spartakus, Diuna Imperium, Projekt Gaja, Blood Rage, Sowy, Pędzące żółwie, Diced Veggies, Śladami Darwina, Kolejka, Kaskadia, Sagrada, Imago, Półeczka, Aeon's End, Wojna o pierścień, Leśne rozdanie, W pył zwrot, Kalambury De Luxe, Mafia, Podaj dalej oraz The Game. Z niecierpliwością czekam na kolejne soboty i na to czy i jak rozwinie się ta inicjatywa.

Lista rozgrywek w maju:
Spoiler:
Nowości:

Trek 12: Himalaje (8 rozgrywek) - gra z mathandlu, wykreślanka filler, na razie zagraliśmy w podstawową wersję na wszystkich 3 planszach i było przyjemnie. Czas otworzyć koperty i zobaczyć co to zmieni.

Santa Maria (2 rozgrywki) - gra z mathandlu, raczej średnia, może jeszcze zagramy, ale pewnie nie utrzyma się w kolekcji.

Spartakus Krew i zdrada (1 rozgrywka) - zagrane w w/w klubie planszówkowym i o dziwo mimo że nie znoszę gry nad stołem, to nawet się dość spodobało. Może dlatego że tej gry nad stołem nie było za dużo. :P

Arkana magii (1 rozgrywka) - wygrana w konkursie dawno temu, w końcu ściągnięta półki wstydu. Zgodnie z przewidywaniami gra niczym nie zachwyciła i ląduje w dziale "na sprzedaż".

Inne:

W maju udało się nam ukończyć kilka gier z postanowienia noworocznego:

Dziennik 29: Przebudzenie - bardzo długo leżała zaczęta, w końcu się za nią wzięliśmy. Poziom zagadek bardzo różny, część z nich była już za bardzo powydziwiana.

Dziennik 29 - pierwsza część dzienników, ale kupiliśmy i zrobiliśmy jako drugą. Zdecydowanie prostsza od tej wyżej.

Batman: Wszyscy kłamią, - kolejna wersja Trzewiczkowego Detektywa i o ile Detektyw czy Wiedeński łącznik mi się podobał (choć ten drugi już mniej) to Batman mnie strasznie wymęczył. Wiem, że w planach były kolejne części Batmana, Trzewiczek mówił że z nich zrezygnowano - słuszna decyzja.
W kolejce czeka jeszcze dodatek do Detektywa: Zbrodnie L.A., liczę że będzie lepiej.

Skończyliśmy także pożyczoną (a zaczętą w kwietniu) od znajomych Escape Tales: Rytuał przebudzenia. I tutaj wrażenia bardzo pozytywne, chętnie spróbujemy kolejnych części.

Nowość miesiąca: Trek 12
Awatar użytkownika
Gramaciej
Posty: 92
Rejestracja: 02 gru 2019, 16:52
Lokalizacja: Trójmiasto
Has thanked: 32 times
Been thanked: 23 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Gramaciej »

Maj był całkiem niezły, łącznie 57 rozgrywek w 17 tytułów.
Na wyróżnienie zasługują:
ISS Vanguard - udało się ukończyć kampanię, dobrze się z żoną bawiliśmy, najbardziej przypadła mi do gustu faza zarządzania statkiem.
Age of Innovations - 7 rozgrywek, u mnie to na prawdę mocny kandydat do gry roku, na liczniku mam już 39 partii i cały czas mam ochotę na więcej
Weather Machine - byłem początkowy zrażony raczej średnimi opiniami na temat tej gry + On Mars za bardzo nam nie siadł - więc do Lacerdy podchodziłem z dystansem, ale tutaj na prawdę mocno siadło - 8 rozgrywek + sądzę że będzie wracało jeszcze w kolejnych miesiącach, chociaż Inventions czeka na swoją kolej, może wyprze... Zobaczymy
Bitoku z dodatkiem - baaardzo lubię, dodatek tylko spoko
Age of Steam- siadło i to bardzo, na razie tylko 2 rozgrywki na podstawowej mapie, będziemy ogrywać w kolejnych miesiącach. Ten tytuł odczarował mi gry o tematyce kolejowej, których unikałem do tej pory jak ognia
Nucleum - udało mi się załapać na 1 rozgrywkę, pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, w czerwcu na pewno wyląduje jeszcze na stole.
Cywilizacja: Poprzez Wieki - 1 rozgrywka z tłumaczeniem zasad, bardzo mi się podobało, wróci w czerwcu.

Nie było żadnych rozczarować.

W czerwcu planuję urlop, więc pogramy pewnie w więcej mniejszych gier karcianych, Tiny Epic Galaxy i roll & write , na pewno chcę wrócić do Poprzez Wieki i Nucleum i mocniej ograć. Inventions mam nadzieję, że uda się przebrnąć przez instrukcję i zagrać kilka razy. Chciałbym zagrać kolejne rozgrywki w Lords of Ragnarok, ale tym razem już z dodatkami, ciekawe co z tego wyjdzie :wink:
probbi
Posty: 983
Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
Lokalizacja: Nadarzyn
Has thanked: 52 times
Been thanked: 144 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: probbi »

Maj trzyma poziom. 35 rozgrywek w 24 gry. Nie ma samotnego lidera pod względem rozgrywek, co oznacza, że dzieciaki nie mieli fazy na nic konkretnego. Z nowości wartych wzmianki:
- GWT Nowa Zelandia (3 rozgrywki) - to jest chyba wersja ostateczna GWT. Wzięła to co najlepsze z podstawki i dodatku oraz Argentyny i dorzuciła jeszcze od siebie większą rozbudowę talii. Z każdą kolejną partią utwierdzam się w przekonaniu, że to ta wersja zostanie na półce
- Rój (3 rozgrywki) - szachowa gierka pojedynkowa z tematem robaków. Niby od lat o niej słyszałem ale dopiero teraz zagrałem. z 6 latkiem mam zacięte rozgrywki. Już wiemy co jedzie z nami na plażę
- Nieznana Planeta (3 rozgrywki) - tetris wieloosobowy. Poprawna gra ale bez emocji wiekszych. Lepiej wypadaja Wielce imponujące budowle w tym segmencie. Na 2 osoby sie nam nie spodobało
- Quetzal (1 gra) - worker placemnent w którym rzucasz meplami, zęby określić jaki kolor mają. Set collection i licytacja. Całkiem ciekawa ale oprócz tych rzucanych mepli wiele sobą nie prezentuje.

A teraz czas na finałową trójkę:
1. GWT NZ - 10 pkt. powyżej opisałem co i dlaczego
2. Podwodne Miasta + dodatek - 5 pkt. Na pierwszy raz dorzucone tylko płytki zasobów początkowych i asymetryczni asystenci. Już jest bardzo dobrze z tymi drobnymi zmianami. Kolejnym razem wrzucam Muzeum
3. Marco Polo - 3pkt Szybciutka partia w 3 osoby na gołej podstawce. Nic tak nie cieszy, jak zrealizowany plan od a do z i prawie zdublowanie obydwu współgraczy
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 1119
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 154 times
Been thanked: 936 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Bart Henry »

Poprzednie zestawienia:
---------- MAJ ----------

Mało rozgrywek, bo tylko 11. Mało gier, bo tylko 5. Mimo tego pobity tegoroczny rekord liczby godzin nad plansza (32h)

Graficzne podsumowanie bieżącego miesiąca w spoilerze
Spoiler:
Hegemony - frajda ★★★★★
Cztery rozgrywki i aż 28 godzin nad planszą, czyli średnio 7h na rozgrywkę. Czyste szaleństwo. Wynika to z grania z automą, a nawet z dwiema automami. Definitywnie da się grać w Hegemony dwuosobowo, ale obsługa gry potrafi być wręcz przygniatająca. Spodobało nam się, bo tak mocno połączona z klimatem eurogra to rzadkość. Następna raczej będzie rozgrywka 4-osobowa, o ile znajdziemy chętnych. Dla naszych regularnych ekip asymetryczność gry i czas rozgrywki mogą być nie do przeskoczenia.
O tej grze chyba już wszystko zostało napisane i powiedziane. Świetne jest to, że każda klasa jest inna, ale gra swoimi mechanikami podkreśla to, jak uzupełniają się oraz wzajemnie wpływają na siebie i całą ekonomię. Graliśmy już każdą klasą. Na razie mam wrażenie, że klasa średnia jest zdecydowanie najtrudniejsza do gry i jednocześnie najsłabsza w rękach automy. Jestem w stanie uwierzyć, że to nie kwestia balansu, tylko realne podejście do tematu. ;)
Po tym, po pierwszej rozgrywce zacząłem drukować insert i gra nie zeszła ze stołu dopóki nie wydrukowałem całości. Teraz setup i składanie będą znacznie szybsze.

Mysterium - frajda ★★★★☆
O ile imprezówki lubię, tak w dedukcyjne party game'y grywam rzadko. Szczególnie jeżeli mowa o dedukcjach na podstawie obrazków. Co innego czyste dedukcje, które stosunkowo często lądują na stole. W Mysterium miałem okazję zagrać po raz pierwszy. Gra jest przepięknie wydana, więc robi dobre wrażenie na stole. Poza tym jest mocno typowa - jeden z graczy jest duchem i musi nakierować za pomocą kart z obrazkami na odpowiednie karty w trzech sekcjach. Im lepiej uda się to zrobić, tym łatwiej będzie na koniec gry, podczas finałowej dedukcji. Jak to dedukcja, gra zależy od grupy i kreatywności graczy. Nam się grało bardzo przyjemnie. Miło zobaczyć jak ktoś przekombinowuje, a ktoś inny próbuje sprowadzić go na ziemię. Trzeba tylko wytrzymać, by przy niektórych teoriach nie parsknąć śmiechem. ;) Klasycznie, według mnie duchem gra się najlepiej, ale to samo powiedziałbym o szefie zespołu w Tajniakach, czy podającym kod w Decrypto.

Ostoja - frajda ★★★★★
Pisałem o niej już miesiąc temu. Świetna gra na szybką rozgrywkę. Będzie wysoko w mojej topce tego roku.

Poszły konie - frajda ★★★☆☆
Tutaj drobne rozczarowanie, ale głównie z racji mało emocjonującego przyjęcia tej gry przez współgraczy. Mimo wszystko jakieś emocje były, ale myślę, że w gronie graczy pokerowych ta gra sprawdzi się zdecydowanie lepiej. Będę zastanawiał się nad sprzedażą, bo nie zapowiada się, że będę miał okazję często wyciągać ją na stół.

Dracula vs Van Helsing - frajda ★★★★★
Ta gra również była szerzej omawiana przeze mnie miesiąc temu. Z kronikarskiego obowiązku wspominam o niej tez teraz, bo wpadła jedna rozgrywka w maju. Po zasadach myślałem, że to może być przeciętniak, a wszedł bardzo dobrze. Polecam.

---------- PODSUMOWANIE ----------

👎 Rozczarowanie miesiąca dla gry Ready Set Bet, bo jako jedyna z majowych gier rozczarowała w jakimś stopniu.

💥 Nowość miesiąca oraz gra miesiąca dla gry Hegemony za zawładnięcie stołem w maju. Pierwsza rozgrywka 1 maja, ostatnią skończyliśmy 31 maja tuż przed północą. Gra leżała na stole cały miesiąc i pomimo bardzo długich rozgrywek z botami, nie zostawiła wrażenia przeciągającej się, żmudnej gry. Dała za to sporo klimatycznych zagrań i tematycznych zwrotów akcji.


Czerwiec dopiero się zaczął, ale już wiem, że będzie lepszy pod względem liczby rozgrywek i zapewne także pod względem liczby różnych gier.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2024, 22:15 przez Bart Henry, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
nimsarn
Posty: 318
Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
Has thanked: 539 times
Been thanked: 199 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: nimsarn »

Po przeraźliwie chudym kwietniu, maj zdaje się wyglądać lepiej - no przynajmniej nie wygląda jak bok kartki, albo porwany sznurek.

Nowości:

MLEM: Agencja kosmiczna (+) - doktor Knizia zmielił wykorzystany przez innych pomysł, dodał tego i owego (w tym także kociej sierści) i upiekł zgrabną grę rodzinną z pazurkiem(ami) :)

Stali bywalcy i powroty:
Uno (+) - ..;
Beacon Patrol (+/--) - miał być konkurent Wsioromansu a... Graliśmy w pełnym składzie z wszystkimi mini dodatkami i było... luźno :? w wersji elektronicznej (beta) jest przynajmniej stresogenny triger, którego notabene zupełnie brak w wersji planszowej/stołowej. Ot wspólne wykładanie kafelków. Dopiero pod koniec gdy już się towarzystwo rozpłynie na boki zaczyna się robić ciaśniej. Dodatkowo sposób liczenia punktacji..;
Pharaon (+) - dalej jest to solidny kawałek eurotorta, ale na 3 osoby wyraźnie jakoś nie miałem ochoty grać (wygrałem :roll: );
Szlaki (+) - przyjemny, nader relaksujący przerywnik;
Virtu (+++) - to może od razu zdradzę że to Top Miesiąca...

Gra Miesiąca:
Virtu - rozegraliśmy epicki pojedynek między bogatą północą i skłóconym południem - w pełnym składzie. Skutkiem czego początkowo niemrawa północ dała bobu pod sam koniec. Ta gra - parafrazując Szreka - jest jak cebula.. Cebula ma warstwy!.. A my dokopaliśmy się do etapu odkrywania (niech mi Pan odpuści :roll: ) przyjemności płynącej z odpustu. I choć wciąż nie umiem wygrywać Neapolem , to wygrana Florencji - jedynie jednym punktem - nad Wenecją była bardzo emocjonującym przeżyciem - dla mnie i pozostałych graczy.
adastr
Posty: 45
Rejestracja: 13 maja 2016, 15:14
Has thanked: 84 times
Been thanked: 20 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: adastr »

U mnie maj cieniutki 17 partii

Root x3 ogrywaliśmy dodatek z mechanicznym frakcjami. Gra się świetnie nareszcie na dwójkę można zagrać inaczej niż koty na orły.
Obsługa boota w pierwszych partiach wymaga skupienia ale potem idzie gładko. Na razie z bootem wygraliśmy tylko raz, w pierwszych grach chyba za bardzo lekceważyliśmy mechanicznego przeciwnika.
Great Western Trail x 1 jak zawsze cud miód.
Terramormacja Marsa x1 moja ulubiona gra.
Zamki Burgundii x 1
Scythe x 1 jednak to nie najlepsza gra na 2 osoby partia skończyła się w 30 minut.
Aeons End x 1 świetny powrót
Carcassone x1 grane z dziećmi
Queendomino x1 j.w
Ark Nova z dodatkiem x 1 jakie to jest dobre :)
Poszukiwanie planety X x 2 Wspaniały powrót bawiliśmy się świetnie, sudoku ubrane w planszówkę z sensownym tematem, wciągający klimat, bardzo fajnie spędzony czas.
Wiedźmin Stary Świat x 1 długo czekałem żeby znaleźć czas na pogranie w Wiedźmina, trochę czasu zeszło na przypomnienie i graliśmy w trójkę około 4 godziny trochę dłuuugo. Gramy z mutagenami, i zaawansowanymi kartami potworów co daje mega klimat, odpuściliśmy płotkę na dachu która moim zdaniem niepotrzebnie wydłuża rozgrywkę i po tej partii odpuszczamy granie z Eredinem.
Dorfromantic x 2 skończyliśmy kampanię, super rodzinna przygoda, pięknie się patrzyło jak dzieci były zaangażowane w rozgrywkę.
Chwila odpoczynku i zaczniemy od nowa.
Blood Rage x 1 gra wpadła z mathandlu, mi się bardzo spodobała, niestety małżonce dużo mniej, więc prawdopodobnie opuści kolekcję
w kolejnej edycji MH (mam nadzieję że już niedługo Adam coś ogłosi :) )

Gra miesiąca maja: Poszukiwanie Planety X
buhaj
Posty: 1128
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 1033 times
Been thanked: 662 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: buhaj »

Maj był niezłą planszówkową areną walki. Wprawdzie do najlepszych, rekordowych miesięcy daleko ale liczba ciężkich tytułów była zadawalająca, a i ciężko by stare czasy wróciły. Zagrałem 57 razy w 22 tytuły. Najwięcej rozgrywek w Darwin's Journey - 9
Spoiler:
Nowości:
Wyprawa Darwina (++) - 9 rozgrywek. Gra już po pierwszej partii spodobała się na tyle, że mieliłem ją prawie przez cały Maj. Stopniowo coraz bardziej mi się nudziła i w ostatnim kwartale miesiąca musiałem odpuścić by całkowicie się mi nie przejadła. Sama gra jest bardzo przyjemną pozycją, do zagania w godzinę na dwie osoby. Posiada krótką kołderkę na początku partii by później trochę rozwinąć skrzydła. Podobają mi się zmienne ustawienia początkowe, które w znaczący sposób zmieniają drogę do celu choć nie zmieniają całościowej strategii. Trochę mnie denerwuje, że jednak jedną z głównych części strategii musi być zdobywanie pieczęci gdyż ciężko mi sobie wyobrazić dobry wynik bez ich pozyskiwania. Myślę, że grę zostawie w kolekcji - broni się przyjemną rozgrywka i odpowiednim czasem gry i jej złożoności. 7.5/10

Ostoja (+/-) - 6 rozgrywek. Po kilku rozgrywkach najchętniej bym sprzedał ale żona chce jeszcze pograć. Niezbyt mi podeszła i w obszarze gier lekkich, abstrakcyjnych dużo bardziej lubię Sagradę, Azul, Kaskadię czy Patchwork. Nie podoba mi się rozwiązanie z kartami, ich losowym dociągiem i w zasadzie czasami braniem "bo coś może później podejdzie". Samo budowanie ostoi jest niezłe ale w całości mówię "nie". 5/10

18SJ: Railways in the Frozen North (++) 3 rozgrywki. Nieźle się bawiłem grając w te "osiemnastkę". W zasadzie nie odkrywa ona żadnych nowych idei i nawet jest trochę liniowa w rozgrywce (w związku z trasami, które najbardziej opłaca się budować). Dużo w naszych planach gry zależy od pozyskanych "prywatnych", kierunkują one dosyć znacząco w jaka stronę się udamy. Taką nowinką jest upaństwowienie firm, po rdzewieniu pociągów. Sam mechanizm ciekawy i staraliśmy się grać "na niego" tymczasem okazało się, że kolega po prostu wygrał całkowicie go pomijając w swojej strategii. Z jednej strony sama rozgrywka jest przyjemna ale zastanawiam się jak szybko zacznie nudzić. W dobie napływu nowych gier może się to wydarzyć szybko. 7.5/10

Powroty:
Agricola (++) 2 rozgrywki. Z Agricolą już tak mam, że jak sobie o niej przypomnę to od razu chcę w nią zagrać. I kilka razy wyląduje na stole, w krótkim odstępie czasu, by znowu o sobie zapomnieć na jakiś rok. Sama w sobie gra jest znakomita. Szybka rozgrywka z wieloma ciężkimi decyzjami

Terra Mystica 2 rozgrywki na 5 osób, powrót na stół po 5 latach. Znakomite rozgrywki, mnóstwo kombinowania, trudnych decyzji, utrudniania gry innym graczom i ten wyścig po zasoby, ekonomię, miejsce. Projekt Gaja lepszy ale AoI jest na ostatnim miejscu.

Vinhos (z bankiem) 1 rozgrywka. Jedna z moich ulubionych euro-gier. Początkowy okres twórczości Lacerdy, który bardzo lubię. Jakże inny jest ten tytuł od np On Mars czy Weather Machine. Jego prostota, w kontekście wymienionych wyżej, jest jego ogromną zaletą. Szachowość klimatu rozgrywki jest ogromna imo. Wszyscy wiedza jak grać ale wygra ten, który zrobi to lepiej

Stali bywalcy:
On Mars - 2 rozgrywki. W ostatnim czasie rozegraliśmy kilka partii i w każdej rozgrywce odkrywaliśmy nowe pomysły na grę (a trzeba podkreślić, że mam ponad 30 rozgrywek na koncie). Piekielnie dobra pozycja do grania. Podoba mi się wszystko co oferuje, moje ścisłe top 10.

Voidfall - 2 rozgrywki. Przez chwile miałem przesyt Voidfallem ale po krótkiej przerwie trafił na stół i znowu zaskoczyło. Na drugi dzień kolejna rozgrywka. Fantastycznie scenariusze sterują strategią poszczególnych partii.

Terraformacja Marsa: gra kościana - 2 rozgrywki. Pięknie "siadła" w domowych pieleszach. Wszyscy lubią i chcą zagrać. Losowość kości? Pal to licho, gdy taki fun z grania :)

Partia miesiąca: High Frontier. Ło panie! Cóż to była za rozgrywka! 4 osoby walczyły o dominację w kosmosie. Użyliśmy moduły: 0, 1, 2 i 5 (Ekonomia). Ponoć to była pierwsza rozgrywka z tym modułem na realnym stole. Graliśmy z szybkim startem ale opartym na licytacji. Plus 4 kółka. Nowy moduł dodaje nową akcję czyli transakcję. Jest to super rozwiązanie bo zwiększa arsenał zagrań zwłaszcza w początkowej fazie rozgrywki gdy zbyt dużo się nie lata. Można założyć firmę, kupować i sprzedawać akcje. Ten dodatek nie zmienia rozgrywki tylko ją uatrakcyjnia. Podoba mi się bardziej niż Exodus, który choć też dobry to jednak przygniata ciężarem i stwarzanymi problemami. Świetnie się grało (choć długo).

Gra miesiąca: : Terra Mystica
Awatar użytkownika
cboot
Posty: 334
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 4 times
Been thanked: 22 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: cboot »

Jedyna gra grana w tym miesiącu: W pył zwrot
Darkstorm
Posty: 1080
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 184 times
Been thanked: 311 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Darkstorm »

Moja gra miesiąca to Twilight Imperium. Druga rozgrywka w życiu i udało się wygrać :twisted: Planszowy cel życia osiągnięty :D Udało się mimo a raczej dzięki zdradzieckiej galaktyce, która swoją haniebną i zdradziecką polityką zredukowała moje 8 statkowe floty do garstki statków podczas mielenia aktualnego dominanta. Wszystko rozstrzygało się na kancie ostatniej kostki 8)
Sztos. Gra cudo.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2437
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1379 times
Been thanked: 839 times
Kontakt:

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: vinnichi »

U mnie Codex Sirlina. Sirlin to mój nowy splotter. Nigdy nie lubiłem rtsow na pc ale planszowe uwielbiam (xobos, skytear). Codex co prawda bez planszy same karty ale możliwości ma największe z tych do tej pory poznanych. Każda frakcja to trzy gałęzie technologii i zupełnie inny pomysł na strategie w obrębie każdej z nich. Świetna zabawa podczas poznawania możliwości każdej ale przy wysokiej stawce za błąd. A więc mamy dużo trudnych decyzji i ogromną satysfakcję w budowaniu planów rozjechania przeciwnika. Niestety póki jakiś inny wydawca nie zabierze tej gry autorowi to pewnie dalej będzie omijana szerokim łukiem przez artystyczne i marketingowe decyzje Sirlina. Szkoda bo takie perełki powinny trafiać do szerszego grona odbiorców. Szczególne jak ktoś szuka ciężkich nieoczywistych decyzji w grach.
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 1057
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 772 times
Been thanked: 259 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Beskid »

nimsarn pisze: 07 cze 2024, 13:16 Gra Miesiąca:
Virtu - rozegraliśmy epicki pojedynek między bogatą północą i skłóconym południem - w pełnym składzie. Skutkiem czego początkowo niemrawa północ dała bobu pod sam koniec. Ta gra - parafrazując Szreka - jest jak cebula.. Cebula ma warstwy!.. A my dokopaliśmy się do etapu odkrywania (niech mi Pan odpuści :roll: ) przyjemności płynącej z odpustu. I choć wciąż nie umiem wygrywać Neapolem , to wygrana Florencji - jedynie jednym punktem - nad Wenecją była bardzo emocjonującym przeżyciem - dla mnie i pozostałych graczy.
Bardzo niedoceniany tytuł, plus za obszerną opinię
Raffik_San
Posty: 54
Rejestracja: 02 gru 2019, 16:40
Has thanked: 25 times
Been thanked: 44 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: Raffik_San »

Maj, z różnych przyczyn był najsłabszym miesiącem pod względem planszowym od dawna. Zamknął się z wynikiem jedynie 25 partii. Ratować go może jedynie zróżnicowanie tytułów, zarówno jeśli chodzi o ciężkość, mechanikę jak i klimat oraz temat. Jedna gra opuściła moją kolekcję (Miasteczka), jedna też ją wzbogaciła (Uczta dla Odyna). Udało się zagrać w dwie nowości z półki nie ogranych, zmniejszając ją do liczby 17 pozycji. Niestety, obie tylko po jednej rozgrywce.

Nowości:
Zaginiona wyspa Arnak
W końcu udało się zagrać w ten jeden z popularniejszych tytułów w Polsce. Bardzo ładnie wykonany i ilustrowany. Lubię budowanie talii oraz wysyłanie robotników, więc połączenie tego tu bardzo przypadło mi do gustu. Początkowe rundy mogą dawać mylne wrażenie niezbyt dużych możliwości. Zmienia się to diametralnie w kolejnych, gdzie właściwe poukładanie sekwencji akcji pokazuje potencjał kombiwania w tej grze.
Wszystko dość ładnie spina się tematycznie. Niestety, dotąd zagrałem tylko raz a do tego niezbyt przyjęła się u mnie w domu. Sam natomiast zagram chętnie kolejne partie.

Glory: Droga do chwały
Druga poznana nowość maja to euro z bardzo ciekawym, nietypowym tematem od polskich twórców. Wcielamy się tu w rycerza, który przygotowuje i uczestniczy w turniejach. Gra składa się z 3 rund, podzielonych na 2 etapy. W pierwszym poprzez dość proste worker placement przygotowujemy się do walki. Pozyskujemy pomocników, wyposażenie, przedmioty i inne zasoby. Wszystko to wykorzystujemy w drugim etapie do manipulacji ilością, przerzutami oraz wynikami kości. Na nich opierają się bowiem starcia. Bardzo ciekawy tytuł ze względu na swój temat, wkład twórców w oddanie go w grze, dość proste zasady oraz najlepszy element gry, czyli mechanika walki.

Ponadto:
Terraformacja Marsa 10/10
Kolejne 3 rozgrywki w jeden z moich ulubionych tytułów to spory plus raczej słabego planszowo maja. Wszystkie z moim synem, cieszę się że gra przypadła mu do gustu. Póki co wprowadziłem już erę korporacyjną, Preludium, oraz nową mapę Hellas/ Elysium. Ta ostatnia to bardzo dobre rozszerzenie, które zmienia utartą strategię zabudowy mapy z podstawki.

Minecraft: Portal Dash 7/10
Najlepsza wg mnie gra z tego świata wydana w Polsce. O ile Minecraft: Builders & Biomes można traktować jako swoisty wstęp do euro, to wyżej wymieniony tytuł ładnie pokazuje elementy ameri. Jako grupa poszukiwaczy przygód przemierzamy tu podziemia tytułowej krainy, walczymy z potworami, zbieramy przedmioty aby na końcu zmierzyć się z jednym z bossów. To co wyróżnia ten produkt od masy przeciętniaków na znanym IP, to duże możliwości zarządzania naszym ekwipunkiem oraz surowcami, które wydobywamy po drodze. Do zarządzania naszymi bohaterami mamy tu tylko kilka podstawowych akcji, to jednak w grze nie brakuje decyzji. Pozyskane bloki surowców w zależności od koloru mają inne funkcje (leczenie, naprawa, pozyskanie nowego ekwipunku), mogą być użyte także do spełnienia misji, bez której nie uda się ruszyć dalej. Przedmioty po użyciu psują się, trzeba więc je rozsądnie używać i w odpowiednim momencie naprawiać. Możemy zdobywać nowe, lepsze wersje lub nakładać zaklęcia wzmacniające ich działania. Oczywiście można lepsze tytuły, także w kategorii gier dla dzieci. Portal Dash pozostaje jednak także dobrym tytułem, gdzie autorzy nie poszli na łatwiznę a uniwersum może dodatkowo przyciągnąć do stołu.

Pozostałe:
Kingdomino (4), Supernogi stonogi (3), Pandemic Legacy sezon 1 (2), Rallyman: Dirt (2), Zombicide 2 edycja (2), Elekt, Palec Boży, Osadnicy: Narodziny imperium, Kto to był?, Wsiąść do pociągu (1)
krpi
Posty: 65
Rejestracja: 17 gru 2020, 22:32
Has thanked: 13 times
Been thanked: 26 times

Re: Gra Miesiąca - Maj 2024

Post autor: krpi »

Za każdym razem bawią mnie takie stwierdzenia, bo dla mnie dobry miesiąc to przekroczenie pięciu (nie licząc solo, ale nawet z solo wyjdzie max naście) - wszystko jest kwestią perspektywy
Raffik_San pisze: 26 cze 2024, 18:48 Maj, z różnych przyczyn był najsłabszym miesiącem pod względem planszowym od dawna. Zamknął się z wynikiem jedynie 25 partii.
ODPOWIEDZ