Nowości:
- Mind Space (7) Dostałem na urodziny, zupełne zaskoczenie, bo o grze nie wiedziałem aboslutnie niczego. Gra okazała się być całkiem sprytną wykreślanką. Wyróznia ją system wyboru kształtów, które możemy rysować. Karty z poszczególnymi, niepowtarzającymi się kształtami jadą sobie na "taśmociągu", co rundę ostatnia spada, wszystkie się przesuwają, a wchodzi nowa. Każda karta (a raczej pozycja, na której leży), przyporządkowana jest do wartości na kostce. Rzucamy kolorowymi kostkami co rundę i przyporządkowujemy je do kart, zgodnie z wynikami, co tworzy nam dostępne kształty w konretnych kolorach. Fajne, bo możemy się nastawiać na to, że kształt który wszyszedł właśnie z talii, będzie jeszcze przez kilka rund dostępny. Sprytne, ale bardziej poprawne niż dobre, niczego nie urwała.
- W Grocie Króla Gór (7) Samo budowanie tuneli i przeciąganie posągów średnio mi się podobało, ale bardzo doceniam minigierkę z ustawianiem trolli w piramidy i produkcji - dawało mi to dużo więcej frajdy niż w Podziemnym Imperium. Pod koniec gra trochę się już dłużyła, ale koniec końców to taki solidny średniaczek - w alternatywnej rzeczywistości, w której mam ograne wszystkie gry, które kocham, to mogę w to zagrać, jeśli ktoś zaproponuje

- Waypoints (6) Kolejna wykreślnka, tym razem prin&play, którą chcieliśmy ograć przed odcinkiem z podsumowaniem Golden Geeków - była wysoko w kategorii p&p właśnie. Działa, ma ciekawe pomysły, nie podoba mi się. Więcej niż radości z kombinowania miałem irytacji z powodu losowości i obsługi gry. Zabawa na "prawdziwej" mapie z liniami topograficznymi jest ciekawa, ale narysowane kreski sprawiają, że momentami całość robi się nieczytelna.
- ISS Vanguard (?) Tutaj nietypowo, bo bez oceny - podobniej jak przy grach legacy, ocenię całość po skończonej kampanii (albo skończeniu przygody z grą, zależy co nastąpi pierwsze

Nowe dodatki:
- NIC
Stali bywalcy:
- Pax Renaissance: 2nd Edition, Time of Crisis, Wild Tiled West, Terraformacja Marsa, 7 Cudów Świata Pojedynek, Rolling Realms, Cywilizacja Poprzez Wieki.
Powroty:
- Draft & Write Records, Zamki Burgundii, Marrakesh, Kartografowie, Leśne Rozdanie, Brzdęk Katakumby.
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: Chyba najsłabsze wyróżnienie od dawna. Mind Space ani W Grocie Króla Gór nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia, żeby je wyróżniać. ISS Vanguard też nie zachwycił, ale wrażenia mam pozytywne, dlatego zgarnia wyróżnienie. Głównie za obietnicę tego, co jeszcze się w grze kryje.
Gra miesiąca: Od kilku miesięcy tekst o tym, że Pax Renaissance 2nd może powinien dostawać to wyróżnienie co miesiąc, ale gra jest naprawdę wybitna. Założyłem sobie jednak, że nie będę powtarzał wyróżnień i starał się pisać o różnych grach, dlatego tym razem wyróżnienie trafia do Draft & Write Records. Bardzo fajna wykreślnka z draftem, o której trochę zapomniałem po Essen. Przypomniałem sobie przy okazji implementacji na BGA i dalej bawiłem się przy niej świetnie.
Rozczarowanie miesiąca: Mało poznanych nowości tym razem przełożyło się na niewiele rozczarowań, więc nie będę tu niczego wciskał na siłę.
Wydarzenie miesiąca: Udało mi się zmobilizować i dwa razy siąść w tygodniu na kilka godzin do ISS Vanguard - w obu przypadkach robiłem po dwie eksploracje i fazy statku.
Wyzwania:
W ubiegłym roku nie udało się wykonać wyzwań, ale uznałem, że będę je kontynuował. Tym razem celem pobocznym będzie pobicie wyników z ubiegłego roku, a było to 59 rozgrywek solo i poznanie 10 nowych gier solo.
Dwa wyzwania związane z graniem solo. Pierwsze to zaliczenie 100 rozgrywek solo w tym roku. Druga to zdejmowanie co miesiąc z półki co najmniej jednej gry kupionej z zamysłem grania w nią solo, która leży i się kurzy.
Setka solo: 14/100 - zgodnie z przewidywaniami zacząłem przygodę z ISS Vanguard i wpadło 6 rozgrywek (choć tak naprawdę to 12, bo każda z nich to eksploracja planetarna i faza statku). Niestety jest to trochę miecz obosieczny, bo grę trzymam rozłożoną na stole i mam założenie, że solo gram tylko w Vanguarda. Partie swoje zajmują, więc nie da się wcisnąć czegoś solo z doskoku. Choć szczerze nie wiem ile wytrwam w tym założeniu, bo z półki smutno spogląda na mnie zafoliowane Too Many Bones

KonSOLOdacja kolekcji: 3/12 - ISS Vanguard.