Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
snoopek
Posty: 40
Rejestracja: 09 wrz 2010, 14:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 6 times

Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: snoopek »

Podobne tematy (Fisq):
Ostatnio kupiliśmy...i żałujemy bo...
Ostatnio NIE sprzedaliśmy bo...
Ostatnio NIE kupiliśmy bo...
Ostatnio sprzedaliśmy bo...

Idąc tropem tematów takich jak:

"Ostatnio kupiliśmy...bo...", lub
"Ostatnio sprzedaliśmy bo..." oraz
"Ostatnio NIE kupiliśmy bo..."

chciałbym założyć ten pt.: "Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy...bo...".

Ja na przykład żałuję nie kupienia "Na Chwałę Rzymu (Glory to Rome)". Kiedyś myślałem, że tak popularna gra na pewno będzie mieć dodruk. I pewnie by miała gdyby nie komplikacje między twórcami. A nie kupiłem jak była dostępna "od ręki" gdyż wtedy nie podchodził temat mojej małżonce. Byliśmy dość nowi w tym świecie i każdy zakup był dużo bardziej przemyślany i analizowany niż obecnie :).

Mój wewnętrzny kolekcjoner żałuje też, że nie kupiłem dodatków do Horroru w Arkham 2nd edition jak były dostępne.

A czego nie kupienia Wy żałujecie?
Ostatnio zmieniony 29 paź 2024, 11:31 przez snoopek, łącznie zmieniany 1 raz.
Mieszkam w Bieszczadach i nie mam z kim grać. Help!
Lista gier "na stanie"
Awatar użytkownika
Dralamir
Posty: 40
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:02
Has thanked: 9 times
Been thanked: 6 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Dralamir »

Żałuje, że nie kupiłem dodatków do Posiadłości Szaleństwa 2ed, tak szybko znikają :<
Moje czekania na promocje odbiło mi sie czkawką.
Nie widziałem info o żadnym dodruku.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3996
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1360 times
Been thanked: 2857 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Ardel12 »

Z perpektywy lat pewnie nie jedna gra, ale głównie ze względu potem podbitek cenowych. Ostatnio kompletowałem BRW, no to Sator wydrenował mi portfel niesamowicie. A teraz jak będzie reprint i pojawi się w niskiej cenie to zostanie pusty śmiech xD W sumie w tym roku mam sporo takich wpadek. Arcs kupione w planszostrefie i teraz myk 50zł mógłbym taniej. NAR niby taniej niż w sklepach, ale z drugiej ręki da się kupić taniej. To w sumie dla mnie mógłby być wątek, kupiłem na fali hypu i teraz żałuję lub parafrazując, Kiedyś kupiliśmy i żałujemy bo xD To trafi na listę postanowień na przyszły rok. Podchodzić z zimną głową do zakupów.

A tak bardziej w temat odcinka prócz wspomnianego BRW, którego w sumie i tak te X lat temu bym nie kupił, bo nie miałem ekipy, to:
- Tales from the Red Dragon Inn - myślałem i myślałem, aż mi wykupili xD tutaj przynajmniej powstrzymałem się od rzucania kasą w Januszy i czekam grzecznie na dodruk. Same pozytywne recenzje, podobno świetna mechanika i wciągająca kampania. Nic więcej mi nie trzeba.
- każdy KS, który odpuściłem a potem wróciłem z podkulonym ogonem i to nawet w PM(bo co innego po latach). Ostatnio to był Tanares, tutaj przynajmniej jestem w tyłek tylko na dodatku za wsparcie. Teraz kminię nad Kingdom Forlorn, bo przez ten rok poleciałem ostro w granie solo i ta gra wygląda na bardzo dobrą pod to a i większa liczba informacji pozwala mi wierzyć, że jednak jest to tytuł dla mnie. BOTSE też odpuściłem, tutaj chcę poczekać na PL wersję czy będzie dobra, bo wtedy biorę w niej, gdyż gra będzie spoko do pogrania z synem za te kilka lat. Pewnie mógłbym długo wymieniać xD
- Splottery - walałby się po sklepach, a ja nic o nich nie widziałem prócz tego, że są drogie i brzydkie. No to teraz są dalej brzydkie, ale za to droższe...Tutaj w sumie też, kubeł wody na głowę, bo dodruki ruszyły i powinienem spokojnie czekać.

Jak nic potrzeba tematu, że żałujemy, że coś kupiliśmy :D w wątku co kupiliśmy jest tylko optymistycznie, tam można by było pokazać ból istnienia :D
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4404
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 3131 times
Been thanked: 3058 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Gizmoo »

Żałuję, że nie kupiłem Discworld Ankh-Morpork na jednym z Pyrkonów, bo gra była wyprzedawana za grosze, a teraz kosztuje majątek. Nie to, żeby to była wybitna gra, ale Świat Dysku robi tam robotę. :lol: Teraz na pewno nie kupię (nie za te pieniendze), przedruku nigdy nie będzie, a Nanty Narking jest zwyczajnie pozbawione urokliwego tematu.

Żałuję, że nie kupiłem Bruges, kiedy była na forum dobra okazja. Za długo się wahałem i egzemplarz zniknął następnego dnia. Hamburga nie kupię, bo nie ma tam pędzla Michała Menzla. :lol:

Żałuję, że nie wsparłem Zamków Szalonego Króla Ludwika, tylko kupiłem zwykły egzemplarz i teraz nie mam Polskich Zamków.

Zresztą takich gier, których nie kupiłem, jak były okazje, a później musiałem szukać własnego egzemplarza za dużo większe pieniądze, mam na swoim koncie bardzo dużo. Na szczęście już je zdobyłem, są w kolekcji, więc nie bardzo nadają się do tego wątku. :wink:
Awatar użytkownika
snoopek
Posty: 40
Rejestracja: 09 wrz 2010, 14:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 6 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: snoopek »

Ardel12 pisze: 29 paź 2024, 11:03 Jak nic potrzeba tematu, że żałujemy, że coś kupiliśmy :D w wątku co kupiliśmy jest tylko optymistycznie, tam można by było pokazać ból istnienia :D
Na siłę można by uznać, że temat "Ostatnio sprzedaliśmy bo..." trochę się pokrywa z Twoim. Niemniej jednak nie w 100%. Załóż więc temat i jazda :)
Mieszkam w Bieszczadach i nie mam z kim grać. Help!
Lista gier "na stanie"
Awatar użytkownika
JollyRoger90
Posty: 678
Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1312 times
Been thanked: 309 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: JollyRoger90 »

Ardel12 pisze: 29 paź 2024, 11:03 Jak nic potrzeba tematu, że żałujemy, że coś kupiliśmy :D
zakładaj temat, chętnie się udzielę :D

i myślę ze takich osób będzie sporo
kisiel365
Posty: 813
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 253 times
Been thanked: 308 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: kisiel365 »

ankh morpork, chodziła po 100, lubię uniwersum, nanthy narking nie robi roboty, obrane orzechy dla mnie
na półkach (S) errata do 1861/67 (K) 1817/USA
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 700
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 128 times
Been thanked: 302 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Niewodnik »

Dawajcie jeszcze temat "żałuję, że sprzedałem" :D
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 1035
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 403 times
Been thanked: 477 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: KOSHI »

W sumie to żałuję bardziej, że nie miałem świadomości o grze, niż, że nie kupiłem SoB, ale jednak nie jestem posiadaczem, to się nada do tematu. Teoretycznie to nie jest tak, że nie mógłbym w to wejść, ale ceny są jakie są, z dostępnością średnio lub słabo. Kupę kasy przepaliłem na nie trafione zakupy i teraz u mnie okres regresu planszówkowego, także, gdybym się spotkał z SoB w innych czasach to może by i coś z tego było. Całe szczęście, że przekonałem się do EH i nabyłem komplecik to będę sobie łupał po wszech czasy. :lol:
Awatar użytkownika
Gramaciej
Posty: 90
Rejestracja: 02 gru 2019, 16:52
Lokalizacja: Trójmiasto
Has thanked: 32 times
Been thanked: 23 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Gramaciej »

Ja żałuję, że kiedy kupowałem Chaos w Starym Świecie, to nie dokupiłem dodatku, bo przecież w 5 osób i tak nie zagram :oops: .
Żałuję też, że wybierałem między Chaosem, a Zakazanymi Gwiazdami, zamiast wziąć obie :lol:
To były moje początki z grami planszowymi, później już kupowałem wszystko co chciałem mieć i nawet gry, których za bardzo nie chciałem, bo promocja, bo ładna, bo, bo, bo... :lol:
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 700
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 128 times
Been thanked: 302 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Niewodnik »

Ja najbardziej do dzisiaj żałuję, że nie było stać mnie na odkupienie kolekcji Munchkinowej Mateja, na tamte czasy największego kolekcjonera Munchkina w Polsce. Chłop ślub brał i miał całą kupę dzisiaj ciężko dostępnych gratów.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2298
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 253 times
Been thanked: 638 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: walkingdead »

Niewodnik pisze: 30 gru 2024, 09:33 Ja najbardziej do dzisiaj żałuję, że nie było stać mnie na odkupienie kolekcji Munchkinowej Mateja, na tamte czasy największego kolekcjonera Munchkina w Polsce. Chłop ślub brał i miał całą kupę dzisiaj ciężko dostępnych gratów.
Z ciekawości, offtopowo. Jak się ma w Polsce scena Munchkina?Gra się turniejowo? Trochę mi się wydaje, że gra z lekka zapomniana. Mam do niej duzy sentyment, bo to jedna z 2 gier,od ktorych zaczęłam przygodę z planszówkami.
Awatar użytkownika
Niewodnik
Posty: 700
Rejestracja: 01 lut 2016, 13:08
Has thanked: 128 times
Been thanked: 302 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Niewodnik »

Powiem tak - tak i śmak.

Z jednej strony - w porównaniu do starych czasów, gdzie turniej Munchkina był na praktycznie każdym konwencie i potrafił zebrać i do 60 osób (wiem, bo sam grałem, a jak nie grałem to prowadziłem), dzisiaj mamy tych turniejów dużo mniej, bo wydawnictwo po prostu skupiło się na RPGach.

Natomiast od tego roku mieliśmy powrót Mistrzostw Polski na Pyrkonie (w sumie to podwójnych Mistrzostw Polski, dla Początkujących i Zaawansowanych). Razem na obu turniejach było około 70 osób, co jest słabym wynikiem w porównaniu do starych czasów świetności (około 150-200 osób na obu MP), ale dalej dobrym wynikiem w porównaniu do innych turniejów. Nagrody dalej są raczej symboliczne (planszówka za wygranie zwykłego turnieju, 1000zł w bonach za Mistrzostwo Polski) i gra się w dużej mierze dla funu, albo żeby udowodnić coś komuś :)

Duchowo Munchkin już nie żyje, bo nie ma już wiele osób, które trzymałyby to community żywe, a ze starej gwardii nie został już prawie nikt.


I żeby nie było Offtopowo - można żałować, że się kiedyś nie kupiło dzisiaj ciężko dostępnych (bo nie drukowanych od lat) dodatków 1.6, 3.5, Dodatek Obfitości...
CrossSleet
Posty: 382
Rejestracja: 17 gru 2013, 15:02
Has thanked: 65 times
Been thanked: 121 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: CrossSleet »

Ja żałuję, że nie kupiłem wszystkiego do Warhammer Inwazja jak jeszcze była okazja. Piękna, świetna gra, którą uwielbiam, a zostałem z samą podstawką :)
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1868
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 81 times
Been thanked: 372 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: hipcio_stg »

Żałuję, że nie zacząłem grać z MTG znacznie szybciej.
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 896
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 91 times
Been thanked: 390 times
Kontakt:

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Grzdyll »

hipcio_stg pisze: 30 gru 2024, 21:04 Żałuję, że nie zacząłem grać z MTG znacznie szybciej.
O to ciekawe, bo ja mógłbym założyć wątek "Kiedyś nie kupiliśmy i nie żałujemy bo..." i właśnie o MTG napisać że się cieszę, że w porę zobaczyłem jaka to studnia bez dna i jak nie widzę sensu w ściganiu się na to kto ma więcej kasy żeby kupić mocniejsze karty.

Ale to oczywiście moje subiektywne zdanie odnośnie właściwie całego formatu CCG - znajduję podobne emocje z gry w zamkniętych formatach, tyle że oczywiście bez całego rozbudowanego deckbuildingu oraz podniety przy rozpakowywaniu boosterów. Z tym że mi akurat tego zupełnie nie brakuje :)
agt
Posty: 1534
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 895 times
Been thanked: 490 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: agt »

Grzdyll pisze: 30 gru 2024, 22:53 O to ciekawe, bo ja mógłbym założyć wątek "Kiedyś nie kupiliśmy i nie żałujemy bo..."
W zalewie tych niby podobnych a tak różnych wątków pomyślałam właśnie, że nie ma jeszcze "nie kupiłam i się cieszę, bo.." :D

A w temacie tego wątku: Kameleon/Coloretto. Kupowałam kiedyś dla i innych i innym polecałam dla jeszcze innych, zakładając, że sama zawsze mogę sobie kupić. No i gdy chciałam kupić do grania rodzinnie z dziećmi pomiędzy niedzielnym podwieczorkiem a kolacją, to okazało się, że już nie ma. A to takie fajne niezobowiązujące zbieranie zestawów z elementem ryzyka.
(Za to nie omieszkałam kiedyś kupić wielu gier bo była okazja, a będą na prezent i teraz leżą - taka okazja. Ale to już nie ten wątek. ;) )
Kal-El83
Posty: 1223
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 427 times
Been thanked: 194 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Kal-El83 »

Zakazane gwiazdy. Mialem juz w koszyku (po ogloszeniu, ze bie bedzie dodrukow itd) w normalnej cenie, ale na tamten czas nie miałem z kim w to grać więc odpuściłem.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Awatar użytkownika
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 5752
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1643 times
Been thanked: 1827 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: Mr_Fisq »

Dyskusja o Magicu wylądowała w temacie o Magicu:
viewtopic.php?t=44039&start=50#p1687964
Sprzedam: Figurki (Oathmark,Wargames Atlantic, GW), Firefly Adventures, Nemesis: Nieznane Historie, Kawerna, Blackstone Fortress.
Przygarnę: Chinatown, Złapmy Lwa 9x9
pike
Posty: 283
Rejestracja: 13 wrz 2014, 00:24
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy
Has thanked: 4 times
Been thanked: 17 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: pike »

The Godfather: Imperium Corleone. Tak długo się przymierzałem, że się wyprzedała i koniec.
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1777
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 370 times
Been thanked: 750 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: EsperanzaDMV »

Żałowałem, że nie wsparłem Nemesis podczas pierwszej kampanii - to były jakoś moje początki w hobby i myślałem wtedy "70 funtów za grę?! Powariowali!" :lol: A przecież tam jeszcze w cenie było Aftermath, Voidseeders, dwa komiksy i cała masa innego dobra... Patrząc na to dziś, to wychodziło niesamowicie tanio. Finalnie kupiłem Nemesisa z drugiej ręki i... sprzedałem niedawno razem z Lockdownem w pakiecie, bo potrzebna była kasa na inne wydatki, a rzadko trafiał już na stół - i to jeszcze sprzedałem z zyskiem, także nie wiem czy teraz mogę powiedzieć że żałuję, ale na pewno żałowałem jak przychodziła do ludzi pierwsza gra ;)

Żałuję, że nie wsparłem Wiedźmina Stary Świat all-in. Jak patrzę teraz na ceny maty, to aż mnie skręca. Chciałbym ją mieć, zdecydowanie, ale nie za tyle monet... Cieszę się, że wziąłem metalowe monety za 60zł, dziś kosztują 2x tyle, podobnie zresztą jak wszystkie te SG z moim zdaniem absurdalnie wysokimi cenami w retailu (i to bez Ciri i Płotki!).

Czyli głównie wszystko sprowadza się u mnie do cebuli i konieczności wydania więcej monet, niż coś kiedyś (w czasie trwania kampanii) kosztowało :D

Kiedyś żałowałem też, że nie kupiłem jakiejś średniej/przeciętnej gry, która była na jakiejś megapromocji (typu Artefakty Obcych za 29zł, teraz Pętla za 39zł etc.), ale już się z tego dawno wyleczyłem - szkoda czasu i miejsca na średnie gry, które i tak prędzej czy później wylecą z kolekcji, bo będę chciał zagrać w coś lepszego, co dawno nie było na stole. Mało gier kupionych na takich czyszczeniach magazynów okazywało się na tyle dobrych, że zostały w kolekcji. Zdecydowana większość gier na moich półkach to gry, które kupiłem świadomie (i ewentualnie wyczekałem na niższą cenę) niż impulsywne zakupy przy okazji jakiejś wyprzedaży.

No i przede wszystkim to żałuję, że nie kupiłem planszówek jak byłem w liceum/na studiach - jak sobie pomyślę, ile wtedy było czasu na granie, ile możliwości poznania fajnych tytułów... Ech, teraz przy dwójce małych dzieci człowiek może pomarzyć o regularnym graniu przy stole, zostają planszówki w wersji digital albo solo i czekanie, aż dzieciaki podrosną ;)
blacksad77
Posty: 41
Rejestracja: 24 kwie 2019, 08:58
Has thanked: 39 times
Been thanked: 9 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: blacksad77 »

agt pisze: 31 gru 2024, 00:27
Grzdyll pisze: 30 gru 2024, 22:53 O to ciekawe, bo ja mógłbym założyć wątek "Kiedyś nie kupiliśmy i nie żałujemy bo..."
W zalewie tych niby podobnych a tak różnych wątków pomyślałam właśnie, że nie ma jeszcze "nie kupiłam i się cieszę, bo.." :D

A w temacie tego wątku: Kameleon/Coloretto. Kupowałam kiedyś dla i innych i innym polecałam dla jeszcze innych, zakładając, że sama zawsze mogę sobie kupić. No i gdy chciałam kupić do grania rodzinnie z dziećmi pomiędzy niedzielnym podwieczorkiem a kolacją, to okazało się, że już nie ma. A to takie fajne niezobowiązujące zbieranie zestawów z elementem ryzyka.
(Za to nie omieszkałam kiedyś kupić wielu gier bo była okazja, a będą na prezent i teraz leżą - taka okazja. Ale to już nie ten wątek. ;) )
A Zooloretto nie robi roboty? Właśnie kupiłem dla dzieci...
agt
Posty: 1534
Rejestracja: 17 sie 2020, 13:48
Has thanked: 895 times
Been thanked: 490 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: agt »

blacksad77 pisze: 14 sty 2025, 13:37
Spoiler:
A Zooloretto nie robi roboty? Właśnie kupiłem dla dzieci...
Aż przyjrzałam się Zooloretto, żeby się upewnić co do swoich przekonań, bo z tą pozycją nigdy styczności nie miałam.
Zooloretto jest grą znacznie bardziej złożoną, a też na stole zajmuje więcej miejsca. Jest więcej możliwych akcji, więcej rozkminy, a z Coloretto według mnie łączy je tylko mechanika ładowania na ciężarówki, to że zbieramy zestawy i to że na koniec są punkty ujemne za nadprogramowe zwierzęta. To dla mnie różne gry, o innym przeznaczeniu.
Aczkolwiek za podzielenie się pomysłem dziękuję. :)
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 1035
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 403 times
Been thanked: 477 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: KOSHI »

W sumie to nie do końca się zgadza z tematem, bo kupiłem, ale nawet nie spróbowałem więc jakbym nie miał - Machina Arcana. W poszukiwaniu idealnego dungeon crawlera jakoś odpuściłem, ale tak sobię myślę, że trzeba było dać sobie szansę. Nic, może kiedyś jeszcze popykam.
pike
Posty: 283
Rejestracja: 13 wrz 2014, 00:24
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy
Has thanked: 4 times
Been thanked: 17 times

Re: Kiedyś NIE kupiliśmy i żałujemy bo...

Post autor: pike »

pike pisze: 06 sty 2025, 23:18 The Godfather: Imperium Corleone. Tak długo się przymierzałem, że się wyprzedała i koniec.
Sam sobie odpowiem. Po ogłoszeniu nowego wydania nie mogłem uwierzyć. Kupione, figurki się malują, będzie grane.
ODPOWIEDZ