Ty tak serio? Zaczęliśmy temat od oburzenia na pierdoły jak za mała reprezentacja kobiet na kartach w Agricoli, a ty pytasz czy nas oburza zabawa w ludobójstwo lub pomaganie pedofilom? A Ciebie nie oburzyłaby taka gra? Tylko tych śmiesznych prawaków, którzy się triggerują od byle czego?Gizmoo pisze: ↑14 cze 2025, 17:25 W sumie bardzo chciałabym zobaczyć jak bardzo liberalna byłaby reakcja prawej strony na takie gry planszowe:
Jedwabne (area control)
Orgia w Sosnowcu (party game?)
Zamach na Księdza Popiełuszko (trick taking)
Pedofilio (hidden Movement o przenoszeniu mepli do innej parafii.)
Węgierska Ucieczka (szukanie azylu przed odpowiedzialnością karną z ukrytymi tożsamościami)
Jeżeli komuś zrobiło się gorąco po tych pomysłach, to niech się zastanowi nad wolnością wypowiedzi, spojrzy w lustro i zada sobie pytanie, czy aby sam nie jest "lewicowym płatkiem śniegu".![]()
Kontrowersyjne gry
Re: Kontrowersyjne gry
- detrytusek
- Posty: 7574
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 1237 times
Re: Kontrowersyjne gry
Ze Stroganovem miałem dokładnie tak samo. Jedyny tytuł odpuszczony ze względu na temat.
A wszystkim polecam książkę T. Pratchetta "Potworny regiment". Wciąż bardzo w poruszanym tutaj temacie jak się okazauje.
A wszystkim polecam książkę T. Pratchetta "Potworny regiment". Wciąż bardzo w poruszanym tutaj temacie jak się okazauje.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
- Irka
- Posty: 895
- Rejestracja: 23 wrz 2022, 01:27
- Has thanked: 1131 times
- Been thanked: 442 times
Re: Kontrowersyjne gry
Fajnie, gdyby było ich chociaż 3-4, jeśli można prosić, bo czasem miło też zagrać postacią kobiecą i mieć wybór

Lubię różnorodne postacie - czy to na kartach, czy w serialach, czy w życiu. I chyba większość osób myśli podobnie.
Nie domagam się parytetów.
A możesz podać linka?Dochodzi to do takich absurdów jak np. to że w Martwej Zimie postać leżącej kobiety doprowadziła do nawoływania by zcancelowac wydawnictwo za "brak szacunku do kobiet"?!?
Spoiler:
Świadomość tych triggerów ma szansę pomóc obu stronom. Ja się staram bardzo ostrożnie formułować zdania. Ale uważam, że mam prawo się tym interesować, nawet jeśli dla kogoś to obca sprawa albo błaha rzecz i są poważniejsze.
I przypominam, że w tym wątku przede wszystkim rozmawiamy o planszówkach i nie wywieramy wpływu na wydawnictwa. Jak ktoś lubi analizować pewne rzeczy, to polecam. W przeciwnym razie - odradzam.
OK. Ale przecież w dialogu z autorami pojawia się masa wątpliwości i sugestii zmian różnego typu. Jeśli to nie jest w formie hejtu, to moim zdaniem spoko.Jeżeli jakiś autor zrobił tak, a nie inaczej to widocznie miał taki zamysł artystyczny, więc nie doszukujmy się w tym podtekstów i pretekstów, aby doprowadzać do podziałow i polaryzacji społeczeństwa.
- Yooreck
- Posty: 488
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 06:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 213 times
Re: Kontrowersyjne gry
Tutaj na forum nie, ale na BGG jest nadreprezentacja ocen 1 tej gry. Polecam wątek: https://boardgamegeek.com/thread/347870 ... ngs/page/1
- Sheade
- Posty: 300
- Rejestracja: 06 mar 2019, 12:49
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 56 times
- Been thanked: 199 times
- Kontakt:
Re: Kontrowersyjne gry
Chciałbym, ale tego typu wątku były bardzo dawno pousuwane. Ale mogę podać inny za przykład, gdzie w grze Waste Knights dla dodatku "Beyond Horizon", który dotyczył Nowej Zelandii, gdzie jako jedna z postaci do wyboru pojawił się wojownik inspirowany plemieniem Maori. Powstał temat cały, gdzie padło oburzenie, że został przedstawiony jako dzikus ze wbitymi kośćmi we włosy, w świecie fikcyjnego post-apo, gdzie wszystko jest absurdalne do potęgi - od strusiów z maczetami, rekinów z rakietami, latających kiwi z przyczepionymi laserami i czy ludzio-ważków i innych absurdów.

Powstał wątek PYK na BGG, gdzie padł zarzut że jest to oburzające, że plemię Maori jest dziś przedstawiane jako zacofane dzikusy (jedna postać). Wiele osób (w tym ja) próbowało wytłumaczyć, że jest to daleko idące wnioski, ponieważ jest to fikcyjny świat, gdzie w zasadzie każda postać/sytuacja jest przestawiona w absurdalnie-fikcyjnym zwierciadle, gdzie co drugi biega jak dzikus (nie tylko postać z klanu Maori), że autor nie miał żadnych uprzedzeń czy celowej obrazy plemienia i że jest to luźno idąca inspiracja. Niemniej jednak każda osoba, która choć trochę miała zdanie w kontrze, to dostała automatycznego bana bez uprzedzenia, a posty usunięte i oznaczone jako "prowokacyjne", "oburzające", "trolling" itp. Podobnie było z Martwą Zimą i pewnie innymi wątkami tego typu.
Nawet jeżeli ktoś nie ma racji, bądź nie do końca zdaje sobie sprawę, to powinien dostać ostrzeżenie, żeby zmodyfikował go, poprawił lub usunął. Nie ma. Ban i nie ma gadania

Alien Weaponry musiało się bardzo dostać za ten teledysk

Do tego zmierzam. Niestety w praktyce to wygląda inaczej - w przeważającej większości jest to pisane jako rodzaj oskarżenia o szowinizm/rasizm/homofobię (wpisz co uważasz), gdzie druga strona ze względu na "mowę nienawiści" sama stosuje ją wobec każdego, kto chodź ma chodź trochę inne zdanie. Wydaje im się, że przez banowanie i uciszanie osób, wyeliminują każdego kto nie myśli jak oni. Trochę to przypomina zachowanie dziecka, które jak zasłoni oczy to mu się wydaje, że znika i go nie widać.
Dobrym przykładem jest ten temat nawołujący do typowego cancelowania wydawnictwa/gry, gdzie polało się ogrom banów tylko jeżeli choć trochę ktoś miał inne zdanie, nawet żeby w dobrej wierze wytłumaczyć stronę. Nie dane mu było-natymiastowy ban. Bany leciały nawet dla osób, które choć trochę chciały stanąć w obronie osób mających inne zdanie

Do NOT support Terraforming Mars/FryxGames - owner/CEO is transphobic, racist
https://boardgamegeek.com/thread/315844 ... s-ownerceo
Przeglądnij sobie wątek, każda strona jest wypełniona zbanowanymi użytkownikami i pousuwanymi postami w trybie natychmiastowym.
Tak więc do puli dołączają kontrowersyjne gry: Waste Knights i Teraformacja Marsa

Radvision: Design UI/UX oraz modyfikacje dla gier planszowych
Shade's Shelter: Recenzje gier post-apo
BGG: Moja kolekcja gier
Shade's Shelter: Recenzje gier post-apo
BGG: Moja kolekcja gier
- cactusse
- Posty: 532
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 508 times
- Been thanked: 404 times
Re: Kontrowersyjne gry
Jak na szybko sprawdzałem przez napisaniem cytowanej odpowiedzi, to prawicy przypisuje się trzymanie "litery prawa" a lewicy "ducha prawa", ale politologiem nie jestem więc oczywiście mogę się mylićtommyray pisze: ↑13 cze 2025, 13:18Ej panie cactusse - to wyróżnikiem prawicy jest przestrzeganie prawa? A lewicy coś przeciwnego? Chyba coś tu nie ten teges.
W kontekście BGG - po owocach ich poznacie. To, że moderatorzy tam są identyfikowani jako lewica to na własne ich życzenie. Amerykański college produkuje taki absurdalny koktajl lewicy, liberałów i progressive woke, że w konsekwencji dość niesprawiedliwie się to wszystko zrównuje. I ci ludzie tak się też samoidentyfikują po prostu.
(...)
Dla mnie jasnym wskaźnikiem ich stanowiska i preferencji było to jak w czasie rozruchów BLM usuwano wszelkie posty nie uznające "specyficznie pojmowanej redystrybucji dóbr" jako sprawiedliwości...

Zaciekawiło mnie tylko dlaczego automatycznie przypisuje się moderatorom polityczne przekonania, bo też kiedyś odbiłem się od moderacji przy okazji protestów BLM, włos mi się jeżył przy niektórych zapalnych dyskusjach, ale po wycieczce do działu Complaint Department nabrałem dystansu i zrozumiałem trochę tamtejsze poglądy.
Jakiś czas temu był taki ciekawy odcinek "Last Week Tonight" Johna Oliviera, z którego wynikało, że - przynajmniej w amerykańskiej polityce - cancel culture zostało zaanektowane przez skrajną prawicę.Sheade pisze: ↑13 cze 2025, 14:17 Domeną skrajnie lewicowych przedstawicieli jest "cancel culture" oraz "cenzura", więc praktycznie w 100% przypadków kończy się to natychmiastowym banem, usuwaniem kont/postów, bo wyznają że jeżeli nie ma osób z innymi opiniami na forum, to znaczy że oni mają rację. Taka jest niestety polityka większości skrajnie lewicowych poglądów - szczególnie w USA. Nie ma miejsca na dyskusje.
Aż sprawdziłem przez ciekawość - cztery osoby zauważają problem, żadna z nich nie jest moderatorem, wątek ma jedną stronę, a dodatek całe dwie oceny "1" uzasadnione problemami z realizacją kampanii crowdfundingowej. To nie wygląda jak zorganizowany bojkot.Sheade pisze: ↑14 cze 2025, 21:27 Chciałbym, ale tego typu wątku były bardzo dawno pousuwane. Ale mogę podać inny za przykład, gdzie w grze Waste Knights dla dodatku "Beyond Horizon" (...)
Powstał wątek PYK na BGG, gdzie padł zarzut że jest to oburzające, że plemię Maori jest dziś przedstawiane jako zacofane dzikusy (jedna postać). Wiele osób (w tym ja) próbowało wytłumaczyć, że jest to daleko idące wnioski, ponieważ jest to fikcyjny świat, gdzie w zasadzie każda postać/sytuacja jest przestawiona w absurdalnie-fikcyjnym zwierciadle, gdzie co drugi biega jak dzikus (nie tylko postać z klanu Maori), że autor nie miał żadnych uprzedzeń czy celowej obrazy plemienia i że jest to luźno idąca inspiracja. Niemniej jednak każda osoba, która choć trochę miała zdanie w kontrze, to dostała automatycznego bana bez uprzedzenia, a posty usunięte i oznaczone jako "prowokacyjne", "oburzające", "trolling" itp. Podobnie było z Martwą Zimą i pewnie innymi wątkami tego typu.
Nawet jeżeli ktoś nie ma racji, bądź nie do końca zdaje sobie sprawę, to powinien dostać ostrzeżenie, żeby zmodyfikował go, poprawił lub usunął. Nie ma. Ban i nie ma gadaniaAlbo myślisz jak my, albo GTFO. Ja w ten sposób wielokrotnie zaliczyłem bana, czasami nawet nie rozumiejąc dlaczego i nie pisząc niczego prowokacyjnego.
Stanowisko moderatorów zostało całkiem dobrze wyjaśnione tutaj https://boardgamegeek.com/thread/271559 ... 0#38347580 , wraz z konkretnym przykładem tutaj https://boardgamegeek.com/thread/266623 ... 0#37796000 . I jak zauważysz nie jest ono za całkowitą cenzurą, ot, w kilku wrażliwych tematach nie możesz lekceważyć bądź negować pewnych obaw i spostrzeżeń na BGG. I tyle.
---
Wracając do tematu - moim zdaniem kontrowersyjne gry jak najbardziej powinny mieć swoje miejsce, zwłaszcza jeśli pokazują jakieś historyczne tło albo poruszają trudne, moralnie niejednoznaczne tematy. Trochę szkoda, że w niektórych miejscach „zbanowano” gry Phila Eklunda (np. w So Wrong About Games), ale z drugiej strony - nie można przecież zabraniać twórcom wybierać tematów, o których chcą mówić.
Mam tylko nadzieję, że jak ktoś kiedyś wyskoczy z grą o bardziej współczesnych problemach (np. jak demokracja zamienia się w faszyzm) i zrobi to z jakimś mocno kontrowersyjnym przesłaniem, to nie zostanie to przyjęte owacjami i brawami przez zachwycony tłum - bo wtedy chyba będę musiał przemyśleć swoje podejście…

Ostatnio zmieniony 16 cze 2025, 15:42 przez cactusse, łącznie zmieniany 1 raz.
- MichalStajszczak
- Posty: 9776
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 1613 times
- Kontakt:
Re: Kontrowersyjne gry
W amerykańskiej polityce być może tak, ale w tej dyskusji chodzi raczej o to, jak wygląda sytuacja na bgg.
- Ayaram
- Posty: 1787
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 273 times
- Been thanked: 894 times
Re: Kontrowersyjne gry
To jak się teraz właściwie powinno tworzyć świat przyszłości na potrzeby gier/książki/serialu by nikogo nie urazić? Zazwyczaj w takich historiach chcemy pokazać, że coś się na świecie zmieniło, nie tylko pod względem technologicznym, ale i takim społecznym, kulturowym itp. więc często mamy takie rzeczy jak:
Akcja jest po 3WŚ, wojnę ktoś musiał zacząć, więc robimy z jakiegoś kraju tego złego
Całkowite wyeliminowanie religii
Większość % ludzi na świecie to osoby homoseksualne
itp. itd.
Cokolwiek się nie wymyśli - jakąś grupę się przez to pokaże jako lepszą i jakaś inna grupa może mieć z tym problem.
Ja akurat kocham alternatywne światy, zabawy konwencją itp. Niech będzie fantasy gdzie wszystkie grywalne postacie to kobiety i fabuła tłumaczy czemu akurat zabijamy kobietami. Niech będzie alternatywny świat, gdzie to biali byli w większości niewolnikami, ale niech autor dorzuci całe wyjaśnienie dlaczego świat jest taki jest. Niech będzie gra gdzie gramy goblinami gdzie gra kreuje je jako pokrzywdzoną stronę zmuszoną do obrony przed złymi ludźmi. Niech przedstawiane światy będą po prostu "jakieś" - zapadające w pamięć, działające na wyobraźnie, unikalne. Najgorsze co można dla mnie zrobić przy takich alternatywnych światach to właśnie tworzyć je zbyt bezpiecznymi.



itp. itd.
Cokolwiek się nie wymyśli - jakąś grupę się przez to pokaże jako lepszą i jakaś inna grupa może mieć z tym problem.
Ja akurat kocham alternatywne światy, zabawy konwencją itp. Niech będzie fantasy gdzie wszystkie grywalne postacie to kobiety i fabuła tłumaczy czemu akurat zabijamy kobietami. Niech będzie alternatywny świat, gdzie to biali byli w większości niewolnikami, ale niech autor dorzuci całe wyjaśnienie dlaczego świat jest taki jest. Niech będzie gra gdzie gramy goblinami gdzie gra kreuje je jako pokrzywdzoną stronę zmuszoną do obrony przed złymi ludźmi. Niech przedstawiane światy będą po prostu "jakieś" - zapadające w pamięć, działające na wyobraźnie, unikalne. Najgorsze co można dla mnie zrobić przy takich alternatywnych światach to właśnie tworzyć je zbyt bezpiecznymi.
- Yooreck
- Posty: 488
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 06:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 213 times
Re: Kontrowersyjne gry
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 16 cze 2025, 09:13 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Cytowanie
Powód: Cytowanie
-
- Posty: 1243
- Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 552 times
- Been thanked: 659 times
Re: Kontrowersyjne gry
Można mnie nazwać boomerem, ale prze tyle lat w Battlefieldzie i CoD'ach tymi złymi byli ruscy, a amerykanie tymi dobrymi. Tak działał świat i nikomu to nie przeszkadzało. Teraz trzeba wymyślać obejścia bo się ktoś popłacze. Świat po prostu zwariował.
Ale chyba temat czystej religii nie jest niczym kontrowersyjnym. Spróbuj natomiast rozpocząć taką zabawę z religią jak jest w Warhammerze od wyjścia z katolicyzmu czy innej religii, to pierwsza książka nawet drukarni by nie zobaczyła. Przecież na świecie jest mnóstwo tych złych a tylko jedna dobra religia (w zależności w którym rejonie świata zapytamy). Więc w Polsce drwiny z jakiegoś szintoizmu by przeszły bez mrugnięcia okiem, ale nie branie na tapet głównej wiary w regionie.Yooreck pisze: ↑16 cze 2025, 09:07 Zgadzam się, że nie można iść w coś bezpiecznego, bo zazwyczaj wtedy jest nieciekawe. Co do tego jak podchodzić, to moim zdaniem kluczowe jest nie ocenianie/obrażanie jakiejś grupy, albo pójście z lekki absurd, żeby było widać, że "puszczamy oko" do odbiorcy. Przykładowo WH40K pokazuje jak absurdalnie może wyglądać religijność, ale jednak nie jest obraźliwy dla osób wierzących.
-
- Posty: 2846
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1413 times
- Been thanked: 1694 times
Re: Kontrowersyjne gry
Hello, Trench Crusade?samuraj1369 pisze: ↑16 cze 2025, 09:41
Ale chyba temat czystej religii nie jest niczym kontrowersyjnym. Spróbuj natomiast rozpocząć taką zabawę z religią jak jest w Warhammerze od wyjścia z katolicyzmu ... to pierwsza książka nawet drukarni by nie zobaczyła.
- Yooreck
- Posty: 488
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 06:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 213 times
Re: Kontrowersyjne gry
Najpierw dot. religii: to czy ktoś się obraża, a czy jest obraźliwe to co innego. Obrazić się zawsze można, pytanie jakie są intencje lub niedopatrzenia twórcy odnosząc się do tematu poruszanego w grze.samuraj1369 pisze: ↑16 cze 2025, 09:41Można mnie nazwać boomerem, ale prze tyle lat w Battlefieldzie i CoD'ach tymi złymi byli ruscy, a amerykanie tymi dobrymi. Tak działał świat i nikomu to nie przeszkadzało. Teraz trzeba wymyślać obejścia bo się ktoś popłacze. Świat po prostu zwariował.
Ale chyba temat czystej religii nie jest niczym kontrowersyjnym. Spróbuj natomiast rozpocząć taką zabawę z religią jak jest w Warhammerze od wyjścia z katolicyzmu czy innej religii, to pierwsza książka nawet drukarni by nie zobaczyła. Przecież na świecie jest mnóstwo tych złych a tylko jedna dobra religia (w zależności w którym rejonie świata zapytamy). Więc w Polsce drwiny z jakiegoś szintoizmu by przeszły bez mrugnięcia okiem, ale nie branie na tapet głównej wiary w regionie.Yooreck pisze: ↑16 cze 2025, 09:07 Zgadzam się, że nie można iść w coś bezpiecznego, bo zazwyczaj wtedy jest nieciekawe. Co do tego jak podchodzić, to moim zdaniem kluczowe jest nie ocenianie/obrażanie jakiejś grupy, albo pójście z lekki absurd, żeby było widać, że "puszczamy oko" do odbiorcy. Przykładowo WH40K pokazuje jak absurdalnie może wyglądać religijność, ale jednak nie jest obraźliwy dla osób wierzących.
Co do pierwszego: pytanie gdzie sprzedajesz. Gdyby wyszła gra, w której Polacy wywołali trzecią wojnę światową, to pewnie słabo by się sprzedawała w Polsce. Pewnie Wolfenstein słabo się sprzedaje w Niemczech, a jakoś nikt się nie obraża

- Irka
- Posty: 895
- Rejestracja: 23 wrz 2022, 01:27
- Has thanked: 1131 times
- Been thanked: 442 times
Re: Kontrowersyjne gry
Czy dasz radę podać konkretne przykłady, gdzie były problemy w wymienionych przez Ciebie kategoriach?
Jeśli chodzi o przewagę kobiet to teraz tylko przychodzi mi do głowy film - Seksmisja, ale chyba nie wywołuje sprzeciwu mężczyzn?
I na przeciwnym biegunie - w kwestii Podwodnych miast też chyba nie ma protestów, że tam jest ogromna nierównowaga. Ja bym wolała tam więcej kobiet. I się dziwię, o co tam chodzi - może to jakieś retro-futuro, gdzie kobiety jedynie asystują mężczyznom lub nie pracują i zajmują się dziećmi, jak typował psia.kostka.
Wydaje mi się, że właśnie w alternatywnym świecie łatwiej przechodzą różne anomalie

Tak czy owak, warto konsultować się z daną grupą społeczną.
To takie minimum, które niewiele kosztuje, a pokazuje, że autorzy gry mają dobre intencje. W przypadku postaci Maorysa w Beyond the Horizon ten post wskazuje, że takich elementarnych konsultacji zabrakło. Być może udałoby się znaleźć dobry kompromis - zrobić fajny twist tej postaci, bez naruszania wartości czy przywoływania traum. Myślę, że w Nowej Zelandii są na to sposoby, bo przecież to ich codzienność - powstają filmy, gadżety, itp. Problem był też w tym, że postać była podpisana prawdziwą nazwą i funkcją, zupełnie niepotrzebnie.
Żeby to trochę zrozumieć, wyobraziłam sobie zakonnicę - pewnie dałoby się ją wprowadzić do gry i zrobić jakiś twist - szaloną fryzurę/obłęd w oczach/trzy różańce, ale już niekoniecznie skrócić habit o metr i podpisywać "zakonnica Kościoła katolickiego". Ale to niekoniecznie musi być dobra analogia, nie znam na tyle kontekstu kulturowego.
Wydaje mi się, że główny problem wynika właśnie z braku znajomości tematu po drugiej stronie dyskusji, głębszej analizy, nieumiejętności wczucia się w czyjąś skórę. Wtedy zbyt łatwo o stwierdzenie "ależ jaki to problem?" To może już wywołać emocje po obu stronach i próby edukacji wraz z szerszym kontekstem. Tylko że to bardzo trudne w takiej atmosferze i krótkim czasie. Nie dziwię się, że BGG ucina takie komentarze i zachęca prawdziwie zainteresowane osoby do tworzenia odrębnego wątku z pytaniami tego typu.
Jak przeczytałam ten post zalinkowany przez @cactusse to się wzruszyłam. Że można pisać w takich kwestiach i mieć ochronę przed dokuczaniem - heheszkami, oskarżeniami o histerię, uciszaniem. Że nie trzeba się wciąż tłumaczyć, chociaż drugiej strony to chyba i tak wcale nie interesuje - chce tylko wyrazić swoje emocje albo ignorancję w poruszonym temacie.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 88 times
Re: Kontrowersyjne gry
Ale trzeba konsultować z jedną osobą, 51% danej grupy, czy może jest gdzieś lista osób z imienia i nazwiska, do których trzeba się zwrócić?
Czy raczej skończy się tak, że odezwą się aktywiści z danej grupy, będący najczęściej mniejszością, ale tą najgłośniejszą, niekoniecznie mającą poglądy jak większość owej grupy?
- Yooreck
- Posty: 488
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 06:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 213 times
Re: Kontrowersyjne gry
Myślę, że nie trzeba iść w takie ekstremalne uszczegółowienie. Intencje @Irka moim zdaniem były jasne - warto konsultować. Zresztą to normalne w większości przedsięwzięć artystycznych nie dlatego, że koniecznie trzeba, tylko też dlatego, że można lepiej zrozumieć temat/grupę/osoby.sgor pisze: ↑16 cze 2025, 23:06Ale trzeba konsultować z jedną osobą, 51% danej grupy, czy może jest gdzieś lista osób z imienia i nazwiska, do których trzeba się zwrócić?
Czy raczej skończy się tak, że odezwą się aktywiści z danej grupy, będący najczęściej mniejszością, ale tą najgłośniejszą, niekoniecznie mającą poglądy jak większość owej grupy?
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 88 times
Re: Kontrowersyjne gry
Według mnie trzeba uszczegóławiać, bo bez tego to tylko pusty frazes (nie akatkuję tu oczywiście Irki). To z kim będziesz konsultować wpływa przecież na to co wyniesiesz z takich rozmów.Yooreck pisze: ↑17 cze 2025, 07:52
Myślę, że nie trzeba iść w takie ekstremalne uszczegółowienie. Intencje @Irka moim zdaniem były jasne - warto konsultować. Zresztą to normalne w większości przedsięwzięć artystycznych nie dlatego, że koniecznie trzeba, tylko też dlatego, że można lepiej zrozumieć temat/grupę/osoby.
Ale Ty piszesz o konsultacjach w celu pogłębienia wiedzy i z tym się oczywiście zgadzam. A tutaj mam wrażenie piszemy o konsultowaniu by kogoś czasem nie urazić. A to - jak dla mnie - zupełnie inne tematy. Czy Rashdie (Szatańskie wersety), Spigelman (Maus), Cattelan (Dziewiąta godzina) stworzyliby swoje dzieła gdyby konsultowali to z grupami, które być może czułyby się urażone? Czy część Polaków czuła się urażona tym, że jesteśmy - jako naród - przedstawieni jako świnie w komiksie Maus? Oczywiście, że tak. Ale to był wybór autora.
To po stronie twórcy/artysty powinna być ostateczna decyzja. I dopóki nie narusza prawa (np. nie namawia do nienawiści, przemocy) powinniśmy to przyjmować (nawet jeśli się z tym nie zgadzamy).
Naprawdę uważacie, że większość Maorysów przejmuje się tą "dramką" z bgg?
-
- Posty: 930
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 532 times
- Been thanked: 340 times
Re: Kontrowersyjne gry
Skąd w ogóle pomysł, że nie wolno nikogo urazić czy obrazić? I że ktokolwiek ma jakiekolwiek prawo wymagać by nikt i nigdy ich nie dotknął w żaden sposób?
- Ayaram
- Posty: 1787
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 273 times
- Been thanked: 894 times
Re: Kontrowersyjne gry
ale jakich problemów?Irka pisze:Czy dasz radę podać konkretne przykłady, gdzie były problemy w wymienionych przez Ciebie kategoriach?
Jeśli chodzi o przewagę kobiet to teraz tylko przychodzi mi do głowy film - Seksmisja, ale chyba nie wywołuje sprzeciwu mężczyzn?

Przykład "są same babki i spoko" to jako osoba z rocznika 91 nie mogę podać lepszego przykładu niż czarodziejki z księżyca

Tu IMO jest clue. To jak z czarnoskórymi elfami, jeśli się je po prostu wrzuci z hasłem "no są, zawsze były, bo tak, jak ci się nie podoba to jesteś rasistą" to no dość słabo, aż się chce pomarudzićWydaje mi się, że właśnie w alternatywnym świecie łatwiej przechodzą różne anomalieEDIT: Szczególnie, jeśli są fabularnie uzasadnione.

Nie mam nic przeciwko dążeniu do różnorodności w świecie rozrywki, chociaż bardziej bym wolał, żeby to było w takim globalnym podejściu, niż jako recepta na każdy film. Np. coraz więcej się mówi o reprezentacji osób niepełnosprawnych - i spoko, niech przybywa ich w świecie rozrywki, co nie oznacza od razu, że uważam, że wsadzania osoby na wózku do drużyny fantasy która leci przez pół świata naparzać się z demonami to świetny pomysł. Chyba, że znowu będziemy kreatywni i np. efektem ubocznym korzystania z potężnej magii w świecie y jest osłabienie ciała i w efekcie niepełnosprawność i nagle osoby na wózkach są w tym świecie największymi kozakami.
Tu mi się kojarzy historia z Transformerami. Jakby ktoś nie znał historii - pierwotnie komiksy/bajka/zabawki z lat 80tych o robotach z kosmosu. W którymś sezonie twórcy wpadli na pomysł, że fajnie by było zaciągnąć dziewczynki przed telewizory więc dorzucili kobiecą postać - różowego robota o kobiecych kształtach. Mamy reprezentacje kobiecą? Mamy. Pasuje do świata? No ni cholery. Chociaż fakt faktem, że po tych 40tu latach na rynku pojawia się w kolejnych odsłonach i nikt już nie marudzi, po prostu akceptują że jest częścią uniwersum.
Podsumowując generalnie to tak jak w życiu. Uważam się za osobą tolerancyjną, bo poznając kogoś nie oceniam go przez pryzmat płci/koloru skóry/wyznania itp, co nie oznacza, że chcąc sobie pograć w piłkę dążę do tego, by mieć 50% kobiet w drużynie

Re: Kontrowersyjne gry
Grupa 3 osób pyta mnie którą kulkę wybiorę. Białą czy czarną.
Osoba 1 - Chce żebym wybrał białą, jeśli wybiorę czarną, to będzie urażona
Osoba 2 - Chce żebym wybrał czarną, jeśli wybiorę białą, to będzie urażona.
Osoba 3 - Chce żebym opowiedział się wyraźnie za jedną z opcji - jeśli wybiorę obie kulki, albo żadnej, to będzie urażona.
Co mam zrobić, bo nie urazić nikogo? A jeśli nie da się tego uniknąć, to kto będzie odpowiedzialny, za to że ktoś jest urażony? Ja, czy ta urażona osoba?
Osoba 1 - Chce żebym wybrał białą, jeśli wybiorę czarną, to będzie urażona
Osoba 2 - Chce żebym wybrał czarną, jeśli wybiorę białą, to będzie urażona.
Osoba 3 - Chce żebym opowiedział się wyraźnie za jedną z opcji - jeśli wybiorę obie kulki, albo żadnej, to będzie urażona.
Co mam zrobić, bo nie urazić nikogo? A jeśli nie da się tego uniknąć, to kto będzie odpowiedzialny, za to że ktoś jest urażony? Ja, czy ta urażona osoba?
- Propi
- Administrator
- Posty: 1332
- Rejestracja: 04 sty 2019, 19:06
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 430 times
Re: Kontrowersyjne gry
Nie wiem, czy to już padło, ale chyba umyka nam jeden mocny aspekt - dzieła jak filmy, gry i książki, mają tę podstawową funkcję, że prowokują do myślenia i tworzenia opinii. Coś się podoba? Zgadzam się, gram/konsumuję dalej. Nie podoba? Kurcze, w ramach eksperymentu - nie zgadzam się, nie konsumuję i nie gram, a nawet werbalizuję swoją niezgodę w towarzystwie lub na Forum.
A jeszcze lepiej - akceptuję aspekt rozrywkowy, niezależnie od poglądów i przekonań.
Oczywiście są twory stricte złe, przesiąknięte mroczną ideologią czy nawołujące do rasizmu, seksizmu i innych izmów. Ale większość z nich nie trafia do obiegu tak szerokiego, byśmy omawiali je na tym Forum.
Akceptuję, że ktoś wymyśla fikcyjny świat i tworzy go w oparciu o szkice czy pierwowzory ze znanego nam świata - vide Maorys postapo - i staram się raczej nie widzieć we wszystkim okazji do pogłębionej analizy. Ruscy w CoD, brązowi "pracownicy plantacji" w Puerto Rico, kolonizatorzy w Viticulture czy ciemnoskóre Orki u Tolkiena - niezręczne, owszem, ale czy powodujące irytację? Co najwyżej nosowe pfffft
Trochę dystansu w zupełności wystarczy. Nie musimy, jak ktoś wspomniał wyżej, wszędzie szukać okazji do irytacji i negatywnej ekscytacji - nawet jeśli się z czymś nie zgadzamy. Czasami lepiej po prostu sobie odpuścić, zamiast się nakręcać - nie każdy przejaw -izmu to skryta lub jawna próba agitacji i prania mózgu odbiorcy. Czasem po prostu twórcy sami nie widzą, że posadzili bobla albo strzelili faux pas. Wtedy pomoże nam wspomniany tu dystans - nie wszystko musi być atakiem na nasze core values
A jeszcze lepiej - akceptuję aspekt rozrywkowy, niezależnie od poglądów i przekonań.
Oczywiście są twory stricte złe, przesiąknięte mroczną ideologią czy nawołujące do rasizmu, seksizmu i innych izmów. Ale większość z nich nie trafia do obiegu tak szerokiego, byśmy omawiali je na tym Forum.
Akceptuję, że ktoś wymyśla fikcyjny świat i tworzy go w oparciu o szkice czy pierwowzory ze znanego nam świata - vide Maorys postapo - i staram się raczej nie widzieć we wszystkim okazji do pogłębionej analizy. Ruscy w CoD, brązowi "pracownicy plantacji" w Puerto Rico, kolonizatorzy w Viticulture czy ciemnoskóre Orki u Tolkiena - niezręczne, owszem, ale czy powodujące irytację? Co najwyżej nosowe pfffft

Trochę dystansu w zupełności wystarczy. Nie musimy, jak ktoś wspomniał wyżej, wszędzie szukać okazji do irytacji i negatywnej ekscytacji - nawet jeśli się z czymś nie zgadzamy. Czasami lepiej po prostu sobie odpuścić, zamiast się nakręcać - nie każdy przejaw -izmu to skryta lub jawna próba agitacji i prania mózgu odbiorcy. Czasem po prostu twórcy sami nie widzą, że posadzili bobla albo strzelili faux pas. Wtedy pomoże nam wspomniany tu dystans - nie wszystko musi być atakiem na nasze core values

Re: Kontrowersyjne gry
Wydaje mi się, że jeszcze nie padł tutaj przykład autocenzury dt. Warcraft'a.
Ocenzurowali słowo zielonoskórzy ("greenskin"), które mógł być używany w odniesieniu do orków/goblinów.
Czy to jest już przykład odpowiedniej czy też podwyższonej/zaniżonej poprawności? Jak uważacie?
Ocenzurowali słowo zielonoskórzy ("greenskin"), które mógł być używany w odniesieniu do orków/goblinów.
Czy to jest już przykład odpowiedniej czy też podwyższonej/zaniżonej poprawności? Jak uważacie?
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
-
- Posty: 930
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 532 times
- Been thanked: 340 times
Re: Kontrowersyjne gry
Hrabal kiedyś celnie zauważył, że "… porządna książka nie jest po to, aby czytelnik mógł łatwiej usnąć, ale żeby musiał wyskoczyć z łóżka i tak jak stoi, w bieliźnie, pobiec do pana literata i sprać go po pysku".
-
- Posty: 1763
- Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
- Has thanked: 128 times
- Been thanked: 196 times
Re: Kontrowersyjne gry
Dobrze, że od razu wyjasniłeś, że obrażasz się na wszelki wypadek i w imieniu innych, z którymi nawet o tym nie porozmawiałeś.ArnhemHorror pisze: ↑14 cze 2025, 13:01 Nie jestem kobietą, ale mogę się domyślać, że dla niektórych kobiet deprecjonujące może być mówić o sobie „pani dyrektor”, zamiast „dyrektorka”, zwłaszcza kiedy żaden mężczyzna nigdy nie powie o sobie: „Jestem panem dyrektorem”. To taka sama kulturowo narzucona forma, kiedy o mężczyźnie wykonującym zawód kosmetyczki (a więc zdominowany przez kobiety) trzeba mówić kosmetyczka. „Pan kosmetyczka” brzmi tym bardziej absurdalnie. Tutaj również przydałaby się nowa odmiana. Uprzedzając odpowiedzi: kosmetolog, to nie to samo co kosmetyczka.
Na pewno kobiety Ci tłumnie podziekują za ta walkę na ich rzecz, która się kończy np tym, że zamiast "pani sekretarz", będzie się do nich mówić "sekretara" (ewentualnie "kierowczyni" zamiast "pani kierowca").
- The Fifth Horseman
- Posty: 228
- Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 247 times
- Been thanked: 84 times
Re: Kontrowersyjne gry
Z tym, że wtedy trzeba się zastanowić, dlaczego twój potężny mag zamiast paprać się z wózkiem nie zaklnie zbroi płytowej i zamiast magicznego Stephena Hawkinga stanie się magicznym Iron Manem. Nie żebym miał coś przeciwko.Ayaram pisze: ↑17 cze 2025, 10:19Np. coraz więcej się mówi o reprezentacji osób niepełnosprawnych - i spoko, niech przybywa ich w świecie rozrywki, co nie oznacza od razu, że uważam, że wsadzania osoby na wózku do drużyny fantasy która leci przez pół świata naparzać się z demonami to świetny pomysł. Chyba, że znowu będziemy kreatywni i np. efektem ubocznym korzystania z potężnej magii w świecie y jest osłabienie ciała i w efekcie niepełnosprawność i nagle osoby na wózkach są w tym świecie największymi kozakami.