Root (Cole Wehrle)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Otorek
- Posty: 663
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 359 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Przecież ta wypraska i tak jest do luftu. Wszystko i tak trzeba segregować w workach. Na szczęście reDrewno ma wykonać insert z prawdziwego zdarzenia w najbliższym czasie.
Re: Root (Cole Wehrle)
Witam,
Ma ktoś ograne boty z dodatku tryby leśnogrodu. Ewentualnie jak działa coop przeciwko botom? Bo zastanawiam się nad kupnem, ale ze względu na dzieci gram raczej solo ewentualnie w 2 z żoną. I nie wiem czy dla 1-2 osób warto zakupić tą grę?
Ma ktoś ograne boty z dodatku tryby leśnogrodu. Ewentualnie jak działa coop przeciwko botom? Bo zastanawiam się nad kupnem, ale ze względu na dzieci gram raczej solo ewentualnie w 2 z żoną. I nie wiem czy dla 1-2 osób warto zakupić tą grę?
Re: Root (Cole Wehrle)
Roota mam od niedawna. Grałem kilka partii solo z botami Markiz 2.0 i electric eyrie (nie mam jeszcze oficjalnego dodatku ). Fajnie się bawiłem. Super zabawa była również w wersji 2x2 (dwoje graczy i dwie automat).
- Shodan
- Posty: 1236
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 477 times
- Been thanked: 447 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Moim zdaniem dla 2 graczy nie warto. Ta gra ewidentnie błyszczy przy grze 4 osobowej i podejrzewam, że tak była projektowana. Im mniej graczy tym większe kłopoty z balansem frakcji, poza tym gra robi się nudnawa. Oczywiście da się grać w 1-2 osoby i boty jakoś tam działają, jednak dla mnie to namiastka i jest wiele lepszych gier na dwie osoby, które specjalnie były projektowane do 2 osobowych pojedynków (najbardziej banalny przykład: SW Rebelia, a za Roota z tymi wszystkimi dodatkami, Mechanicznymi Markizami itd. zapłacisz w sumie podobną kasę).
EDIT
Na twoim miejscu po prostu sprzedałbym Roota jeśli masz grać tylko na 2 osoby i nie topił w tej grze więcej kasy. Jeśli jednak taka opcja nie wchodzi w grę, to Tryby Leśnogrodu mogą być jakimś rozwiązaniem do gry solo.
EDIT
Na twoim miejscu po prostu sprzedałbym Roota jeśli masz grać tylko na 2 osoby i nie topił w tej grze więcej kasy. Jeśli jednak taka opcja nie wchodzi w grę, to Tryby Leśnogrodu mogą być jakimś rozwiązaniem do gry solo.
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
Zgadzam się z przedmówcą, że Root to jednak gra dla większego składu osobowego - błyszczy przy 4+ osobach. My nasz egzemplarz kupiliśmy, jak jeszcze mieliśmy stałą grupę planszówkową, potem jednak życie potoczyło się, jak się potoczyło - przeprowadzka do miejsca, gdzie nie ma praktycznie graczy i tylko jedynie raz na kilka miesięcy spotkanie ze starą grupą. Tym sposobem Root stał się u nas w domu grą solo lub na dwóch graczy, ale... jesteśmy tak zachwyceni grą (numer 1 męża), że cieszy nas nawet rozgrywka uboższa z botami lub zwykła szybka duwoosobowa partia ptaki vs koty (z dodatkiem podziemia można wymieniać jedną z tych frakcji na krety i też działa dwuosobowo ponoć). Boty sprawdzają się fajnie, ale jak grasz solo, to sam musisz obsługiwać ze dwa boty co najmniej, żeby to miało sens, a to już niektórych może męczyć, bo czasowo więcej czasu w grze spędzisz na przestawianiu pionków botów niż na swoich ruchach - mi normalnie by to pewnie przeszkadzało, no ale to Root, który jest cudowny, więc w tym przypadku wybaczam, bo czego się nie robi z miłości . No i granie z botami, to nie to samo co z żywymi graczami, to taka namiastka tego, co gra oferuje gra w normalnym składzie.
Uważam jednak, że Roota zdecydowanie warto spróbować - jeśli się zakochasz tak jak my, to pewnie i rozgrywka z botami będzie cię cieszyć. Za to bardzo polecam aplikację (jest zdaje się na steam, ale my mamy na Androida). Appka zrobiona bardzo dobrze i są świetne algorytmy działania przeciwników w przypadku gry solo lub jak wolisz możesz się wbić na rozgrywkę online z kimś.
Uważam jednak, że Roota zdecydowanie warto spróbować - jeśli się zakochasz tak jak my, to pewnie i rozgrywka z botami będzie cię cieszyć. Za to bardzo polecam aplikację (jest zdaje się na steam, ale my mamy na Androida). Appka zrobiona bardzo dobrze i są świetne algorytmy działania przeciwników w przypadku gry solo lub jak wolisz możesz się wbić na rozgrywkę online z kimś.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
- Shodan
- Posty: 1236
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 477 times
- Been thanked: 447 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Bo ja do Roota to w ogóle mam trochę ambiwalentny stosunek. Podobała mi się podstawka, więc później dokupiłem Plemiona Rzeczne i uważam ten dodatek za nieudany. Najczęściej gramy w 3 osobowym składzie i każdy miał opanowane 4 frakcje z podstawki i fajnie się grało. Teraz frakcji jest 6, ich rotacja jest większa i siłą rzeczy poszczególne plemiona rzadziej wchodzą na stół i okazuje się, że pamiętanie pierdyliona mikrozasad do każdej frakcji jest mega upierdliwe. Wystąpiło zniechęcenie, Root zaczął być rzadziej wybierany do grania, więc wszyscy jeszcze słabiej pamiętają właściwości każdej frakcji. Błędne koło.
Żeby ratować sytuację dokupiłem dodatek Podziemia.
Może wszystko skończy się tak, że Root wyleci z kolekcji, albo zostawię samą podstawkę
Żeby ratować sytuację dokupiłem dodatek Podziemia.
Może wszystko skończy się tak, że Root wyleci z kolekcji, albo zostawię samą podstawkę
- Otorek
- Posty: 663
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 359 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Myśle, że może z Rootem to troche jak z Wojną o Pierścień. Dodatki warto kupić, jeśli boimy się, że zostaną prędko wykupione z rynku, ale nie warto się spieszyć z ich dodawaniem do gry. Grać póki nie wystąpi znużenie na podstawce i dopiero dokładać dodatki i to najlepiej tak jak proponuje Księga Praw, żeby nie wpasć w jakeiś niegrywalne sytuacje.
- Shodan
- Posty: 1236
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 477 times
- Been thanked: 447 times
Re: Root (Cole Wehrle)
No ja właśnie tak zrobiłem. Podstawkę kupiłem na premierę wersji PL, graliśmy intensywnie, wszystkim się podobało, takie 8/10. Wszyscy chcieli więcej.Otorek pisze: ↑23 wrz 2021, 10:41 Myśle, że może z Rootem to troche jak z Wojną o Pierścień. Dodatki warto kupić, jeśli boimy się, że zostaną prędko wykupione z rynku, ale nie warto się spieszyć z ich dodawaniem do gry. Grać póki nie wystąpi znużenie na podstawce i dopiero dokładać dodatki i to najlepiej tak jak proponuje Księga Praw, żeby nie wpasć w jakeiś niegrywalne sytuacje.
Plemiona Rzeczne dokupiłem jak Portal zrobił dodruk i po prostu jakaś klątwa: zagraliśmy kilka razy, niby spoko się grało, ale coś się zaczęło psuć. Teraz jak proponuję "to może zagramy w Roota", to wszyscy kręcą nosem i mówią "dzisiaj coś innego, a Root może następnym razem".
Z perspektywy czasu uważam Plemiona Rzeczne za dodatek całkowicie zbędny, dodający tak naprawdę więcej tego samego, ale z dyskusyjnym efektem na miodność płynącą z gry. Lepiej było go pominąć i kupić dopiero Podziemia. Też są nowe frakcje, ale przede wszystkim dwie nowe plansze, więc zupełnie nowe wyzwania taktyczne.
- Otorek
- Posty: 663
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 359 times
Re: Root (Cole Wehrle)
To prawda, Podziemia wydają się pełniejszym i wiekszym dodatkiem niż Plemiona rzeczne. Gra asymetryczna dorzucające frakcje ma takie psychologiczne oddziałowanie, że chciałoby się mieć je wszystkie bez względu na to jak są grywalne. Choć wierzę w to, że w odpowiedniej konfiguracji i te frakcje są grywalne i zabawne do gry. Jaszczurki-kultyści brzmią jak świetna gra nad stołem
-
- Administrator
- Posty: 4747
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1254 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Do gry nad stołem to jest Mafia Rzecznych Plemion
A jak oceniacie użyteczność nowej talii i włóczęgów?
- Otorek
- Posty: 663
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 359 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Nie grałem nową talią partyzantów, jako, że jeszcze czekam na wersje PL Z tego co oglądałem/czytałem brzmi to nawet jak dobry pomysł. Więcej tanich kart na pewno ozywi ilosć ich uzyć, ale czy to będzie równoznaczne z lepszą grą - ciezko powiedzieć. A! No i część ma dawać umiejętności innych frakcji co też brzmi dość ciekawie, albo już zupełnie zrujnuje balans
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2021, 11:58 przez Otorek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Shodan
- Posty: 1236
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 477 times
- Been thanked: 447 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Chodzi ci o Paczkę włóczęgów oraz Talię Banitów i Partyzantów? Tych mini dodatków nie zakupiłem. Włóczędzy to zwykła wyciągarka kasy, coś dla ultrfanów Roota. Talię banitów uznałem za wprowadzającą nadmierny chaos do rozgrywki.
Re: Root (Cole Wehrle)
Talia Banitów jest uważana za dużo lepszą od oryginalnej. Nie grałem z nią dużo ale po kilku rozgrywkach wolę ją od oryginalnej.
- ave.crux
- Posty: 1624
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 747 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Root (Cole Wehrle)
możesz się wypowiedzieć szerzej o tej talii? Niedługo mam zamiar odświeżyć rozgrywki w root w ekipie.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
Ja grałam na angielskiej nowej talii - teraz polska oczywiście też już zamówiona.
Tak naprawdę nowa talia to zdaje się kilkanaście nowych kart dołożonych do poprzedniej talii (szacun za przedrukowanie całej talii, więc nie ma problemu z różnym odcieniem plecków). Jednak te nowe karty naprawiły dla mnie to, że można było grać praktycznie nie przekuwając niczego poza przedmiotami. Nowe karty dają naprawdę fajne zdolności, do tego dochodzą karty pozwalające niszczyć przekute karty innym graczom i tak z nową talią jakoś wszyscy zaczęli więcej przekuwać. Wcześniej wydawało mi się że potencjał kart był trochę niewykorzystywany w grze. Polecam tę nową talię bardzo.
Poza kartami dajacymi możliwość niszczenia kart innym są też karty dające ci umiejki innych frakcji, np. możesz traktować rzeki jak ścieżki (cecha kampanii plemion rzecznych), budować tunele czyli mieć automatyczne sasiadowanie polan z twoimi zetonami (cecha kretów), musieć na początku swojej tury wykonać ruch i walkę zdaje się (symuluje konieczność wykonania dekretu ptaków) i moja ulubiona - wytwórcy trumien (dostajesz punkty za pionki wszystkich graczy które umarły podczas walki - to w dużym uproszczeniu jak działa), które mają lekko symulować dostanie jakiegoś profitu, że ktoś umarl jak u jaszczurek, ale co najlepsze w tej karcie, to że pozwala uszczuplać zasoby pionków innych graczy, bo zmarli trafiają do ciebie i ty decydujesz, kiedy ich oddasz innym graczo (co za to jest podobne do przetrzymywania pionków na swojej planszetce u kampanii plemion rzecznych). A to tylko kilka przykładów
Tak naprawdę nowa talia to zdaje się kilkanaście nowych kart dołożonych do poprzedniej talii (szacun za przedrukowanie całej talii, więc nie ma problemu z różnym odcieniem plecków). Jednak te nowe karty naprawiły dla mnie to, że można było grać praktycznie nie przekuwając niczego poza przedmiotami. Nowe karty dają naprawdę fajne zdolności, do tego dochodzą karty pozwalające niszczyć przekute karty innym graczom i tak z nową talią jakoś wszyscy zaczęli więcej przekuwać. Wcześniej wydawało mi się że potencjał kart był trochę niewykorzystywany w grze. Polecam tę nową talię bardzo.
Poza kartami dajacymi możliwość niszczenia kart innym są też karty dające ci umiejki innych frakcji, np. możesz traktować rzeki jak ścieżki (cecha kampanii plemion rzecznych), budować tunele czyli mieć automatyczne sasiadowanie polan z twoimi zetonami (cecha kretów), musieć na początku swojej tury wykonać ruch i walkę zdaje się (symuluje konieczność wykonania dekretu ptaków) i moja ulubiona - wytwórcy trumien (dostajesz punkty za pionki wszystkich graczy które umarły podczas walki - to w dużym uproszczeniu jak działa), które mają lekko symulować dostanie jakiegoś profitu, że ktoś umarl jak u jaszczurek, ale co najlepsze w tej karcie, to że pozwala uszczuplać zasoby pionków innych graczy, bo zmarli trafiają do ciebie i ty decydujesz, kiedy ich oddasz innym graczo (co za to jest podobne do przetrzymywania pionków na swojej planszetce u kampanii plemion rzecznych). A to tylko kilka przykładów
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2021, 13:02 przez anitroche, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
- ave.crux
- Posty: 1624
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 747 times
- Been thanked: 1110 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Dzięki. W takim wypadku na razie nie będę tego kupował. Osobiście wolę z danej frakcji wykonywać akcję do niej przypisane, a kobita nie lubi w kartach negatywnych interakcji.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Re: Root (Cole Wehrle)
Anitoche dobrze opisała. Jest dużo kart dających zdolności innych frakcji. Moim zdaniem fajnie zmienia grę. Ale nie kojarzę za bardzo żeby powtarzały się karty z podstawki. Z tym że dawno nie grałem.
- wrojka
- Posty: 477
- Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
- Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
- Has thanked: 235 times
- Been thanked: 217 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Niby nie dział reguł, ale rzuciło mi się w oczy. Nie decydujesz kiedy ich oddasz. Zawsze 'zerujesz' kartę w swoim świcie i oddajesz ludziom ich wojowników do rezerwy.anitroche pisze: ↑23 wrz 2021, 12:03 wytwórcy trumien (dostajesz punkty za pionki wszystkich graczy które umarły podczas walki - to w dużym uproszczeniu jak działa), które mają lekko symulować dostanie jakiegoś profitu, że ktoś umarl jak u jaszczurek, ale co najlepsze w tej karcie, to że pozwala uszczuplać zasoby pionków innych graczy, bo zmarli trafiają do ciebie i ty decydujesz, kiedy ich oddasz innym graczo (co za to jest podobne do przetrzymywania pionków na swojej planszetce u kampanii plemion rzecznych).
Co do Talii Banitów mogę dodać, że nie ma tam kart Przysług (Favor of the ...) które czyszczą polany danego koloru z wszystkich wrogich elementów. I jest to gigantyczny plus. W normalnej talii jest sporo napięcia wokół craftowania/powstrzymywania Przysług, a weź tu powstrzymaj Krety jak mogą budować cytadele/markety PRZED craftingiem :d W grze z Vagabondem jest jeszcze bardziej niewesoło
Powtarzają się wszystkie karty do craftowania przedmiotów (miecze,kusze, buty, herbata, worki itd)
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
Racja coś mi się tutaj pochrzaniło z tym oddawaniem wojowników, kiedy chcesz . A co do powtarzających się kart z podstawową talią, to jak zaczęłam grać z banitami wydawało mi się, że więcej się powtarza niż tylko przedmioty, aż zerknę wieczorem do starej talii, żeby porównać.wrojka pisze: ↑23 wrz 2021, 12:55Niby nie dział reguł, ale rzuciło mi się w oczy. Nie decydujesz kiedy ich oddasz. Zawsze 'zerujesz' kartę w swoim świcie i oddajesz ludziom ich wojowników do rezerwy.anitroche pisze: ↑23 wrz 2021, 12:03 wytwórcy trumien (dostajesz punkty za pionki wszystkich graczy które umarły podczas walki - to w dużym uproszczeniu jak działa), które mają lekko symulować dostanie jakiegoś profitu, że ktoś umarl jak u jaszczurek, ale co najlepsze w tej karcie, to że pozwala uszczuplać zasoby pionków innych graczy, bo zmarli trafiają do ciebie i ty decydujesz, kiedy ich oddasz innym graczo (co za to jest podobne do przetrzymywania pionków na swojej planszetce u kampanii plemion rzecznych).
Co do Talii Banitów mogę dodać, że nie ma tam kart Przysług (Favor of the ...) które czyszczą polany danego koloru z wszystkich wrogich elementów. I jest to gigantyczny plus. W normalnej talii jest sporo napięcia wokół craftowania/powstrzymywania Przysług, a weź tu powstrzymaj Krety jak mogą budować cytadele/markety PRZED craftingiem :d W grze z Vagabondem jest jeszcze bardziej niewesoło
Powtarzają się wszystkie karty do craftowania przedmiotów (miecze,kusze, buty, herbata, worki itd)
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1371 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
Wiesz coś więcej o tym insercie?
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- Otorek
- Posty: 663
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 359 times
Re: Root (Cole Wehrle)
reDrewno osobiście informowało mnie i chyba nawet w komentarzach na Fejsie, o tym, że insert ma być już niedługo i ma pasować do pudełka PL - zakładam, że pomieści aktualnie debiutujące dodatki - ciężko powiedzieć czy weźmie pod uwagę przyszłe...
Wydaje mi się, że na forum reDrewno jest aktywne i można go dopytać pewnie też gdzieś tutaj.
Wydaje mi się, że na forum reDrewno jest aktywne i można go dopytać pewnie też gdzieś tutaj.
- Atamán
- Posty: 1347
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 284 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Ciekawe, bo ja uwielbiam ten ten dodatek - wprowadził dwie bardzo ciekawe frakcje. Od kiedy go mam to we wszystkich partiach choć jedną frakcja z dodatku była w grze. Zwłaszcza Kompania (Wydry) dodaje ciekawej interakcji w grze - lubię grać nimi, lubię grać przeciwko nim. Ale to może kwestia tego, że nie mieliśmy wielu partii przed dodaniem Plemion Rzecznych i dla mnie to jakby część podstawki, i to ta lepsza część.Shodan pisze: ↑23 wrz 2021, 11:02No ja właśnie tak zrobiłem. Podstawkę kupiłem na premierę wersji PL, graliśmy intensywnie, wszystkim się podobało, takie 8/10. Wszyscy chcieli więcej.Otorek pisze: ↑23 wrz 2021, 10:41 Myśle, że może z Rootem to troche jak z Wojną o Pierścień. Dodatki warto kupić, jeśli boimy się, że zostaną prędko wykupione z rynku, ale nie warto się spieszyć z ich dodawaniem do gry. Grać póki nie wystąpi znużenie na podstawce i dopiero dokładać dodatki i to najlepiej tak jak proponuje Księga Praw, żeby nie wpasć w jakeiś niegrywalne sytuacje.
Plemiona Rzeczne dokupiłem jak Portal zrobił dodruk i po prostu jakaś klątwa: zagraliśmy kilka razy, niby spoko się grało, ale coś się zaczęło psuć. Teraz jak proponuję "to może zagramy w Roota", to wszyscy kręcą nosem i mówią "dzisiaj coś innego, a Root może następnym razem".
Z perspektywy czasu uważam Plemiona Rzeczne za dodatek całkowicie zbędny, dodający tak naprawdę więcej tego samego, ale z dyskusyjnym efektem na miodność płynącą z gry. Lepiej było go pominąć i kupić dopiero Podziemia. Też są nowe frakcje, ale przede wszystkim dwie nowe plansze, więc zupełnie nowe wyzwania taktyczne.
Słabe są za to poza frakcjami to ten dodatek nic nie wnosi, ten bot jest słabo zaprojektowany, do tego dodali jeszcze podstawkę do kart sztuk 1 - nie wiem po co i jeszcze jakieś kilkanaście żetonów z informacją, że może w przyszłości się do czegoś przydadzą - brzmi jak żart. Pod tym względem to Podziemia faktycznie wypadają lepiej - poza frakcjami są 2 nowe mapy.
Re: Root (Cole Wehrle)
Zdaje mi się że gdzieś czytałem że na pierwszym KS były 4 podstawki dla wszystkich (po za Włóczęgą i Wydrami z wiadomych względów) ale były zbyt kosztowne w produkcji i zostawili jeden dla Markizy de Bot.
- ZygfrydDeLowe
- Posty: 499
- Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
- Has thanked: 977 times
- Been thanked: 216 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Tak było - w pierwszym KS można było kupić ten dodatek z 4 podstawkami, później stwierdzili, że zostawią jedną (albo na bota, albo na wystawianie kart dla wydr),